Tu się dzielimy pozytywnymi emocjami :)

Cafe dla wszystkich
nbd
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 36
Rejestracja: 23 lip 2013, o 10:31

Re: Tu się dzielimy pozytywnymi emocjami :)

Post autor: nbd » 11 kwie 2021, o 02:11

Sfociłam kruka w lesie! :czerwononosyrenifer:
Tak, o tym marzyłam :lol:
Awatar użytkownika
ImaSumak
super forma
super forma
Posty: 4354
Rejestracja: 29 paź 2014, o 00:07

Re: Tu się dzielimy pozytywnymi emocjami :)

Post autor: ImaSumak » 22 kwie 2021, o 19:55

Nie wiem jak u pań, ale u mnie jest przepięknie. Uwielbiam wiosnę!
:jupi: :slonko:
Lubię kiedy kobieta...
Awatar użytkownika
osiol
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 2193
Rejestracja: 17 sty 2006, o 00:00
Lokalizacja: znów gdzieś tam ;)

Re: Tu się dzielimy pozytywnymi emocjami :)

Post autor: osiol » 3 cze 2021, o 21:26

Własnie dzisiaj do naszego stada dołączyła taka dziewczynka
Obrazek
Awatar użytkownika
gimmeeverything
super forma
super forma
Posty: 4848
Rejestracja: 25 lut 2012, o 16:14
Lokalizacja: ha-ha-Hardcorowo :)

Re: Tu się dzielimy pozytywnymi emocjami :)

Post autor: gimmeeverything » 3 cze 2021, o 23:12

osiol pisze:
3 cze 2021, o 21:26
Własnie dzisiaj do naszego stada dołączyła taka dziewczynka
:zakochana:
...i nawet jak upadnę, to wstanę - a wtedy TY masz przejebane :twisted:
malina_grey
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 894
Rejestracja: 19 paź 2016, o 22:00

Re: Tu się dzielimy pozytywnymi emocjami :)

Post autor: malina_grey » 4 cze 2021, o 15:26

osiol pisze:
3 cze 2021, o 21:26
Własnie dzisiaj do naszego stada dołączyła taka dziewczynka
Obrazek
Cudna 😍😍
Awatar użytkownika
ImaSumak
super forma
super forma
Posty: 4354
Rejestracja: 29 paź 2014, o 00:07

Re: Tu się dzielimy pozytywnymi emocjami :)

Post autor: ImaSumak » 5 cze 2021, o 01:02

osiol pisze:
3 cze 2021, o 21:26
Własnie dzisiaj do naszego stada dołączyła taka dziewczynka
Obrazek
Powodzenia i na zdrowie! :)
U nas mam nadzieję, że pies znowu pojawi się w okolicy grudnia.
Lubię kiedy kobieta...
Awatar użytkownika
osiol
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 2193
Rejestracja: 17 sty 2006, o 00:00
Lokalizacja: znów gdzieś tam ;)

Re: Tu się dzielimy pozytywnymi emocjami :)

Post autor: osiol » 1 lip 2021, o 01:29

Minął ponad miesiąc odkąd mała doszła do naszego stada. Harry ciężko znosił rozszerzenie stada, ale z drugiej strony przynajmniej jego połowa lęków praktycznie zniknęła. Już się nie boi wchodzić do kuchni, nie ucieka gdy słyszy odgłos smażenia i był spokojny gdy wychodziłyśmy (testowo) z domu. Ale zazdrość to silne uczucie więc zdarzało mi się na nią powarkiwać, sam zamykał się w sobie, mniej się bawił. Zaczął się otwierać około tygodnia temu, a dzisiaj?! Dzisiaj zainicjował zabawę: zapasy, berek, zaczepianie. Ogony się im prawie urwały z radości :) A Harry pięknie się wycofywał gdy trochę przesadził (jest od niej większy i cięższy więc w ferworze zabawy czasem przesadzał ;) ) - odwrót, chwila poleżenia w klatce i powrót do harców :)
Awatar użytkownika
nataliagk
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 519
Rejestracja: 25 paź 2019, o 20:01

Re: Tu się dzielimy pozytywnymi emocjami :)

Post autor: nataliagk » 8 sie 2021, o 22:49

https://www.youtube.com/watch?v=wFxI0kC3uz4 - Niesamowita Aleksandra Mirosław
Awatar użytkownika
ImaSumak
super forma
super forma
Posty: 4354
Rejestracja: 29 paź 2014, o 00:07

Re: Tu się dzielimy pozytywnymi emocjami :)

Post autor: ImaSumak » 11 sie 2021, o 00:46

Dzisiaj byłyśmy spotkać się z naszym kolejnym synem.
Jeszcze chwila i synu trafi do nas 30 sierpnia :zakochana:

Trzy tygodnie,
Trzy tygodnie,
Trzy tygodnie.
Lubię kiedy kobieta...
dobranocka14
super forma
super forma
Posty: 2580
Rejestracja: 22 gru 2013, o 22:15

Re: Tu się dzielimy pozytywnymi emocjami :)

Post autor: dobranocka14 » 15 sie 2021, o 12:16

Plus pandemii - ludzie mniej podróżują i Praga, ciekawa i piękna oraz zawsze obłędnie zatłoczona, okazała się być dostępna w swoich atrakcjach z marszu niejako. Żadnych rezerwacji, stania w kolejkach i knajpy z wolnymi miejscami o każdej porze dnia. Cudne 3 dni.
Żeby było jeszcze piękniej, za każdy nocleg w hotelu (powyżej jakiejś kwoty) dostaje się punkty, które potem zamienia na bilety wstępu do wybranych atrakcji (zabytki, muzea). To tak na marginesie , gdyby ktosia była Pragą w sierpniu jeszcze zainteresowana.
Co ciekawe, dla kontrastu, w Bieszczadach znalezienie wolnego stolika na obiad po zejściu ze szlaku było praktycznie niemożliwe. Za to widoki ... ach i och :slonko:

Dawno na urlop w sezonie nie jeździłam bo staram się unikać tłumów ale jest jeden niewątpliwy plus takiego wyjazdu, zwłaszcza w góry. Nie trzeba zrywać się o świcie żeby wyjść w trasę wcześnie rano. Dzień jest długi i można wstać jak człowiek :lol:
malina_grey
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 894
Rejestracja: 19 paź 2016, o 22:00

Re: Tu się dzielimy pozytywnymi emocjami :)

Post autor: malina_grey » 15 sie 2021, o 12:32

:serce:
To niejako odpowiedź na wpis dobranocki14
Awatar użytkownika
osiol
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 2193
Rejestracja: 17 sty 2006, o 00:00
Lokalizacja: znów gdzieś tam ;)

Re: Tu się dzielimy pozytywnymi emocjami :)

Post autor: osiol » 6 wrz 2021, o 14:27

Pierwsze tygodnie po dołączeniu do stada Rubi, były trudne. Nawet bardzo trudne. Harry szantażował nas wpadaniem w depresję, prawie nie chciał się bawić. Tylko spacery równoległe były ok. Na nią ciągle warczał i raz wyrwał jej włosy z brody. Ciężkie początki. Ale wiedziałyśmy gdzieś podskórnie, że drugi pies w domu to dla niego najlepsze co mogło go spotkać. I po tym pierwszym okresie i on to spostrzegł :)
Już nie boi sie wielu rzeczy. Spokojnie je gdy w zlewie leci woda. No ok. odgłos smażenia nadal jest lekko przerażający. Stał się otwarty na inne psy. Z Rubi codziennie się bawi: jest berek, są zapasy, są nawet próby podkradania sobie zabawek, ale póki co z tym musimy być ostrożne, bo czasem mu się włącza bronienie zasobów. Na początku on się denerwował gdy ona zbliżała się do łózka, teraz często śpią przytulone. Zostają same w domu - cisza, żadnych zniszczeń, spokój. On jest spokojniejszy, mała już wie kiedy należy odpuścić zaczepianie go. Jeszcze wciąż dużo pracy przed nami bo gówniarz jest szalony, ale to była naprawdę dobra decyzja :)

https://images90.fotosik.pl/535/be398da0e2815ab8med.jpg
dobranocka14
super forma
super forma
Posty: 2580
Rejestracja: 22 gru 2013, o 22:15

Re: Tu się dzielimy pozytywnymi emocjami :)

Post autor: dobranocka14 » 6 wrz 2021, o 17:57

Szykuje się kolejne narodowe święto a w ślad za tym kolejny dzień wolny od pracy. Lubię to:)
miss_nikita
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 74
Rejestracja: 25 lis 2020, o 00:24

Re: Tu się dzielimy pozytywnymi emocjami :)

Post autor: miss_nikita » 8 wrz 2021, o 16:18

Święto będzie, ale niestety nie będzie to dzień wolny od pracy.
dobranocka14
super forma
super forma
Posty: 2580
Rejestracja: 22 gru 2013, o 22:15

Re: Tu się dzielimy pozytywnymi emocjami :)

Post autor: dobranocka14 » 8 wrz 2021, o 16:48

Wczorajsze internetowe serwisy sugerowały co innego.
Szkoda.
Awatar użytkownika
ImaSumak
super forma
super forma
Posty: 4354
Rejestracja: 29 paź 2014, o 00:07

Re: Tu się dzielimy pozytywnymi emocjami :)

Post autor: ImaSumak » 9 wrz 2021, o 02:16

osiol pisze:
6 wrz 2021, o 14:27
Pierwsze tygodnie po dołączeniu do stada Rubi, były trudne. Nawet bardzo trudne. Harry szantażował nas wpadaniem w depresję, prawie nie chciał się bawić. Tylko spacery równoległe były ok. Na nią ciągle warczał i raz wyrwał jej włosy z brody. Ciężkie początki. Ale wiedziałyśmy gdzieś podskórnie, że drugi pies w domu to dla niego najlepsze co mogło go spotkać. I po tym pierwszym okresie i on to spostrzegł :)
Już nie boi sie wielu rzeczy. Spokojnie je gdy w zlewie leci woda. No ok. odgłos smażenia nadal jest lekko przerażający. Stał się otwarty na inne psy. Z Rubi codziennie się bawi: jest berek, są zapasy, są nawet próby podkradania sobie zabawek, ale póki co z tym musimy być ostrożne, bo czasem mu się włącza bronienie zasobów. Na początku on się denerwował gdy ona zbliżała się do łózka, teraz często śpią przytulone. Zostają same w domu - cisza, żadnych zniszczeń, spokój. On jest spokojniejszy, mała już wie kiedy należy odpuścić zaczepianie go. Jeszcze wciąż dużo pracy przed nami bo gówniarz jest szalony, ale to była naprawdę dobra decyzja :)

https://images90.fotosik.pl/535/be398da0e2815ab8med.jpg
Kto jest przewodnikiem? Kto kogo naśladuje?
Lubię kiedy kobieta...
Awatar użytkownika
osiol
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 2193
Rejestracja: 17 sty 2006, o 00:00
Lokalizacja: znów gdzieś tam ;)

Re: Tu się dzielimy pozytywnymi emocjami :)

Post autor: osiol » 9 wrz 2021, o 09:28

Ona jest wpatrzona w niego jak w obrazek, jest jej autorytetem. W miejscach gdzie mogą pobiegać bez smyczy, to on decyduje gdzie idą i co wąchają. Na smyczy różnie, bo ona wciąż za bardzo się wszystkim ekscytuje i szybko się przebodźcowuje. Ona zachęca do zabawy ale to on decyduje kiedy się zabawa zaczyna i kiedy kończy, chociaż już w czasie harcy widać symetrię. On czerpie z niej siłę. Np. on bardzo słabo widzi w ciemności i boi się wyjść na klatkę póki nie zapali się światło, ale dotykając jej boku idzie w ciemność :) Przy nauce jakichś prostych komend on się irytuje gdy ona nie łapie np. "połóż się" i paca ją łapą pokazując co ma zrobić. Do rozrabiania to ona nakłania jego a on się daje podpuszczać ;) Ona boi się niewielu rzeczy i dźwięków, ale ostatnio kosiarka okazała się potworem. Najpierw ja obszczekała porządnie a potem uciekła do Harrego. I przy nich, pierwszy raz widziałam żeby aż tak jeden pies iskał drugiego :)
goreka
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 707
Rejestracja: 5 wrz 2019, o 15:59

Re: Tu się dzielimy pozytywnymi emocjami :)

Post autor: goreka » 9 wrz 2021, o 09:54

Więc drugi pies w rodzinie okazał się być dobrym pomysłem. Będą się wspierać i w dobrym i w brojeniu :) ale zawsze będą miały w tym drugim druha.
Awatar użytkownika
osiol
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 2193
Rejestracja: 17 sty 2006, o 00:00
Lokalizacja: znów gdzieś tam ;)

Re: Tu się dzielimy pozytywnymi emocjami :)

Post autor: osiol » 9 wrz 2021, o 11:28

Tak, Harry bardzo przeżył odejście Kłopota. Gdy jej zabrakło w nim obudziły się dawne demony, głównie lęki w tym lęk separacyjny. A z Rubi spokojnie zostają w domu :)
Awatar użytkownika
ImaSumak
super forma
super forma
Posty: 4354
Rejestracja: 29 paź 2014, o 00:07

Re: Tu się dzielimy pozytywnymi emocjami :)

Post autor: ImaSumak » 11 wrz 2021, o 02:51

osiol pisze:
9 wrz 2021, o 09:28
Ona jest wpatrzona w niego jak w obrazek, jest jej autorytetem. W miejscach gdzie mogą pobiegać bez smyczy, to on decyduje gdzie idą i co wąchają. Na smyczy różnie, bo ona wciąż za bardzo się wszystkim ekscytuje i szybko się przebodźcowuje. Ona zachęca do zabawy ale to on decyduje kiedy się zabawa zaczyna i kiedy kończy, chociaż już w czasie harcy widać symetrię. On czerpie z niej siłę. Np. on bardzo słabo widzi w ciemności i boi się wyjść na klatkę póki nie zapali się światło, ale dotykając jej boku idzie w ciemność :) Przy nauce jakichś prostych komend on się irytuje gdy ona nie łapie np. "połóż się" i paca ją łapą pokazując co ma zrobić. Do rozrabiania to ona nakłania jego a on się daje podpuszczać ;) Ona boi się niewielu rzeczy i dźwięków, ale ostatnio kosiarka okazała się potworem. Najpierw ja obszczekała porządnie a potem uciekła do Harrego. I przy nich, pierwszy raz widziałam żeby aż tak jeden pies iskał drugiego :)
Wspaniale! Wszystko co tu piszesz oznacza, że to będzie bardzo zgrana paczka (biada Wam gdy coś wspólnie wymyślą :) ).

Harry swoje przeżył po rozstaniu z Kłopotem. Mała też ma swoje przeżycia.
Brawo, brawo i fajnie, że się to wszystko dobrze składa!
Cierpliwość i Wasza uwaga nieprzeceniona.

Powodzenia!

PS. U nas pojawił się szczeniak, ale taki malutki! By ogarnąć rzeczywistość śpimy na zmianę i zawsze w ratach. :)
Lubię kiedy kobieta...
Awatar użytkownika
osiol
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 2193
Rejestracja: 17 sty 2006, o 00:00
Lokalizacja: znów gdzieś tam ;)

Re: Tu się dzielimy pozytywnymi emocjami :)

Post autor: osiol » 11 wrz 2021, o 09:27

ImaSumak pisze:
11 wrz 2021, o 02:51
PS. U nas pojawił się szczeniak, ale taki malutki! By ogarnąć rzeczywistość śpimy na zmianę i zawsze w ratach. :)
ooo <3 I gratuluję i współczuję ;) Teraz nie dość że będzie brak snu to jeszcze życie jak z zespołem Tourette'a "tak zjem na obiad - ZOSTAW TO - tartę - FUJ WYPLUJ! - ale z deseru - NIE WOLNO TAK! - zrezygnuję" ;)
Awatar użytkownika
ImaSumak
super forma
super forma
Posty: 4354
Rejestracja: 29 paź 2014, o 00:07

Re: Tu się dzielimy pozytywnymi emocjami :)

Post autor: ImaSumak » 13 wrz 2021, o 02:33

osiol pisze:
11 wrz 2021, o 09:27
ImaSumak pisze:
11 wrz 2021, o 02:51
PS. U nas pojawił się szczeniak, ale taki malutki! By ogarnąć rzeczywistość śpimy na zmianę i zawsze w ratach. :)
ooo <3 I gratuluję i współczuję ;) Teraz nie dość że będzie brak snu to jeszcze życie jak z zespołem Tourette'a "tak zjem na obiad - ZOSTAW TO - tartę - FUJ WYPLUJ! - ale z deseru - NIE WOLNO TAK! - zrezygnuję" ;)
W pierwszym tygodniu wywrócił nasze życie do góry nogami przede wszystkim z powodu braku snu. Dodatkowo okazało się, że "imię jego Damien". Życie domowe stało się więc trudne, będąc gryzioną, szarpaną, wleczoną i napadaną przy każdej okazji, bo niestety, Bestię prowokuje WSZYSTKO!
Po czym nagle wyłączają mu się baterie i pada tam gdzie stał.

Po 10 dniach nastąpił progres. Poza tym, że rośnie doslownie w oczach, to zaczął reagować i zauważać na to co mówimy w sposób oczekiwany. Napady "szału" zostały więc względnie opanowane.

Jeszcze póltora roku i będzie ok :)
Lubię kiedy kobieta...
Awatar użytkownika
ImaSumak
super forma
super forma
Posty: 4354
Rejestracja: 29 paź 2014, o 00:07

Re: Tu się dzielimy pozytywnymi emocjami :)

Post autor: ImaSumak » 25 wrz 2021, o 12:42

Skończyłam swoje kolejne studia.
I znowu wolna! :jupi:

https://fb.watch/8eJjyLtz7r/
Lubię kiedy kobieta...
azzardo-eta
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 352
Rejestracja: 26 sty 2014, o 18:23

Re: Tu się dzielimy pozytywnymi emocjami :)

Post autor: azzardo-eta » 25 wrz 2021, o 21:33

[quote=ImaSumak post_id=810065 time=1632566571 user_id=

https://fb.watch/8eJjyLtz7r/
[/quote]

Gunhild Carling

Szalona kobieta!huragan! Cudowna uwielbiam :serce:
abecaduo
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 483
Rejestracja: 2 wrz 2015, o 18:55

Re: Tu się dzielimy pozytywnymi emocjami :)

Post autor: abecaduo » 29 wrz 2021, o 17:39

Skończyłam bardzo trudny etap w moim życiu.
Nie wiem, czy to, co nadejdzie, będzie trudniejsze czy łatwiejsze, ale ten słaby etap już się kończy :)
DuzeK
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 121
Rejestracja: 23 wrz 2019, o 16:24

Re: Tu się dzielimy pozytywnymi emocjami :)

Post autor: DuzeK » 29 wrz 2021, o 19:11

Od jakiegoś dłuższego czasu obiekt moich westchnień zaczął mnie totalnie olewać, ale cieszy mnie fakt, że wzięła się za siebie i zaczęła biegać. Przynajmniej widać że robi to dla siebie i to jest bardzo pozytywne, pomimo moich zranionych uczuć.
dobranocka14
super forma
super forma
Posty: 2580
Rejestracja: 22 gru 2013, o 22:15

Re: Tu się dzielimy pozytywnymi emocjami :)

Post autor: dobranocka14 » 5 paź 2021, o 12:08

Taka mała satysfakcja z zatrzymania Ziemkiewicza na Heathrow. Aż dziw, że córkę puścił na studia do tego, jak sam określił, faszystowskiego kraju.
Dla mniej zorientowanych, - chodzi o Wielką Brytanię.
Awatar użytkownika
osiol
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 2193
Rejestracja: 17 sty 2006, o 00:00
Lokalizacja: znów gdzieś tam ;)

Re: Tu się dzielimy pozytywnymi emocjami :)

Post autor: osiol » 6 paź 2021, o 10:33

ImaSumak pisze:
25 wrz 2021, o 12:42
Skończyłam swoje kolejne studia.
I znowu wolna! :jupi:

https://fb.watch/8eJjyLtz7r/
Brawo Ima :) A jak psiak? U nas: kundel okiełznany poza: ekscytacją na widok psów. Zupełnie nie umiemy sobie z tym poradzić: ani smaczki, ani ulubiona zabawka, ani odwracanie uwagi, ani zmiana kierunku - nic nie działa. Pokazuję jej pieski na lapku, ogląda zafascynowana, ale nie ekscytuje się. Widzi pieska na żywo - jest dramat i wstyd na cały Śląsk, bo ona wije się, skacze, szczeka, piszczy. Tak ogląda psiaki na lapku: https://images91.fotosik.pl/542/503d2d6a596e02d1med.jpg
AnnaArendt
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 968
Rejestracja: 25 lut 2017, o 09:54

Re: Tu się dzielimy pozytywnymi emocjami :)

Post autor: AnnaArendt » 6 paź 2021, o 11:12

Jakie mile miejsce.
Pochwalę się że iż po 3 miesiącach walki z naturą udało się nam wywiercić 18m studnie o dużej wydajności!
Już się cieszę na kolejny sezon dzialkowania - woda bieżąca była moim marzeniem przez całe wakacje.

Wybieramy dom i w planach ma stanąć w czerwcu - albo dom z bali albo jurta mieszkalna. Się zobaczy.
Dziecko moje ukochane malutkie za chwilę skończy lat 12scie.

No i obecnie dużo leżę w łóżeczku. Covidium mnie ukochało...
Awatar użytkownika
ImaSumak
super forma
super forma
Posty: 4354
Rejestracja: 29 paź 2014, o 00:07

Re: Tu się dzielimy pozytywnymi emocjami :)

Post autor: ImaSumak » 11 paź 2021, o 00:10

osiol pisze:
6 paź 2021, o 10:33
ImaSumak pisze:
25 wrz 2021, o 12:42
Skończyłam swoje kolejne studia.
I znowu wolna! :jupi:

https://fb.watch/8eJjyLtz7r/


Brawo Ima :) A jak psiak? U nas: kundel okiełznany poza: ekscytacją na widok psów. Zupełnie nie umiemy sobie z tym poradzić: ani smaczki, ani ulubiona zabawka, ani odwracanie uwagi, ani zmiana kierunku - nic nie działa. Pokazuję jej pieski na lapku, ogląda zafascynowana, ale nie ekscytuje się. Widzi pieska na żywo - jest dramat i wstyd na cały Śląsk, bo ona wije się, skacze, szczeka, piszczy. Tak ogląda psiaki na lapku: https://images91.fotosik.pl/542/503d2d6a596e02d1med.jpg
Czy słyszałaś o agresji smyczowej? To złe tlumaczenie, bo nie o agresję tu chodzi, no ale tak się przyjęło nazywać w Polsce to zjawisko- leash rectivity, czyli reaktywność smyczowa.
Może to coś w tym stylu?

Nasz 7 października skończył trzy miesiące, z czego od miesiąca jest z nami. W tym czasie podwoił swoją wagę i nadal rośnie bez opamiętania. Coś niesamowitego! Natura nigdy nie przestanie mnie zadziwiać. Patrzę na niego i mam wrażenie, jakby tam w środku miał odpowiednie guziczki i przy odpowiedniej ilości paliwa poszczególne z nich się włączają, wyłączają, przełączają, a wszystko działa samoistnie wedlug jakiegoś wcześniej zaprojektowanego programu.
A to uszy stanęły, a to ogon się wydłużył, a to nagle łapy wystrzeliły jak z procy, wtedy jedno uch padło, a to jajka się owlosiły, czy klata nabrala futerka, a teraz grzbiet się zaczął wydłużać... każdego dnia coś!

My jesteśmy na etapie poznawania zewnętrza i oswajania się z nim. Weekend upłynął nam pod hasłem Animal Planet: chodziliśmy brzegiem rzeki i oglądali ptactwo wodne. Okazało się to niezwykle fascynującym zajęciem. Ćwiczymy jazdę samochodem i chodzimy do miasta oraz knajp. Zachowuje się calkiem przyzwoicie i fajnie uczymy się siebie nawzajem. Wiekszość komend też już robi w domu i w ogrodzie, choć poza domem dopada go tyle bodźców, że na teraz przede wszystkim ćwiczymy tylko skupianie uwagi na nas.
Niestety nadal mamy bardzo duży problem z gryzieniem nas. Niezwykle emocjonalnie reaguje na bodźce zewnetrzne i potem odreagowuje gryząc.
Dużo pracy przed nami, bólu i cierpliwości anielskiej!
Będzie dobrze :)

Mogę popytać co tutaj robią w przypadku takim jak Wasz.
Lubię kiedy kobieta...
ODPOWIEDZ