Kluby branżowe....

Cafe dla wszystkich
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
zasadasodowa
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 63
Rejestracja: 2 maja 2007, o 00:00
Lokalizacja: śląskie

Post autor: zasadasodowa » 9 cze 2007, o 09:13

Sosnowiec :D
Awatar użytkownika
berenjena
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 82
Rejestracja: 30 kwie 2007, o 00:00
Lokalizacja: sraków

Post autor: berenjena » 9 cze 2007, o 09:18

Mysle, że w Krakowkie w Spokoju jest dosc cicho, jak nie jest to pewnie mozna poprosic o sciszenie muzyki 8) , tylko nalezy tu zauwazyc ze Spokoj to chyba bardziej knajpa-kawiarnia niz knajpa-klub :wink:
Awatar użytkownika
insane_maid :)
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 651
Rejestracja: 5 lis 2005, o 00:00
Lokalizacja: z pokoju pełnego electro

Post autor: insane_maid :) » 9 cze 2007, o 10:19

Ach, ale czy Spokój jest typowo branżowa? :> Nie wiem nie wiem - chyba gay/les friendly raczej :>

[mnie ze Spokoju wyprosili kiedyś....z dziewczyną ]
Awatar użytkownika
sierrrrrsciuch
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 21
Rejestracja: 12 lip 2005, o 00:00
Lokalizacja: poznan

Post autor: sierrrrrsciuch » 9 cze 2007, o 12:43

[quote="dreammagic"]taaa...w Poznaniu brakuje porządnego klubu, pokusa mi sie przejadła, zreszta ostatnio zraziłam sie do tego miejsca, a Voliera zrobiła sie całkiem heterycka...w piatek do Franklina ale to nie branżowy...heh...nie chce ktoś jakiegoś klubu założyć??? przydałby się...[/quote

ehhh..... co prawda to fakt....
nie ma branzowych klubow w poznaniu :(
w Volierze geje podrywaja hetero-laski :?
a reszta to sfiatek tak zamkniety.....ze,trudno sie zintegrowac....grupki,grupeczki,kazdy sobie......polswiatek :(
dream :lol: moze ty zaloz klub
pozdrofffki
Awatar użytkownika
sierrrrrsciuch
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 21
Rejestracja: 12 lip 2005, o 00:00
Lokalizacja: poznan

Post autor: sierrrrrsciuch » 9 cze 2007, o 12:58

Kasi_84 pisze:Gdyby któras z was wybierała się kiedyś do trójmiasta i nie miała co z sobą zrobić to dajcie znać...coś sie wymyśli...generalnie polecam "69" estetycznie, klimatycznie, dobra muzyka i genialna ekipa barmanów (jak sie okazało znajomi ze studiów).
Pozdro!

to ja sie chcialam dopytac czy jeszcze jakis kawalek podlogi sie znajdzie i ciepla herbata :lol: dla kluboturystki z ubogiego poznania :?: :?: :?:
pozdroffki cieple
Awatar użytkownika
Superzero
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 795
Rejestracja: 24 maja 2007, o 00:00
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Superzero » 9 cze 2007, o 20:29

berenjena pisze:Mysle, że w Krakowkie w Spokoju jest dosc cicho, jak nie jest to pewnie mozna poprosic o sciszenie muzyki 8) , tylko nalezy tu zauwazyc ze Spokoj to chyba bardziej knajpa-kawiarnia niz knajpa-klub :wink:
Dzięki, szczerze wolę kawiarnie, niż kluby :roll:
Spokój jest na Brackiej?
Awatar użytkownika
Wild Rose
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 310
Rejestracja: 17 cze 2007, o 00:00
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Wild Rose » 23 cze 2007, o 13:47

berenjena pisze:Mysle, że w Krakowkie w Spokoju jest dosc cicho, jak nie jest to pewnie mozna poprosic o sciszenie muzyki 8) , tylko nalezy tu zauwazyc ze Spokoj to chyba bardziej knajpa-kawiarnia niz knajpa-klub :wink:
Jak dla mnie to nawet lepiej :-P
A że studia w Krakowie planuję, więc... miło :)
Awatar użytkownika
Dainty
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 816
Rejestracja: 31 sie 2005, o 00:00

Post autor: Dainty » 23 cze 2007, o 23:25

Nie mam zbyt wielu doświadczeń.....ale bardzo mi się podobają Trójmiejskie klimaty w postaci "Enter'a":) Świetne miejsce polecam :) za to z Wa-wskim "Toro" mam złe doświadczenia mimo że niewielkie....
"Pamiętaj, tchórz umiera tysiąc razy.
Odważny umiera,Zawsze tylko raz!" ZxRx
Awatar użytkownika
omega113
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 637
Rejestracja: 11 lut 2007, o 00:00

Post autor: omega113 » 25 cze 2007, o 19:37

warszawa

kiedys PARADISE-ahh wspomnienia..nawet tam pracowalam przez jakis czas.najlepsze lata zabawy.

obecnie-klub GALERIA-ci sami wlasciciele co w para.rowniez i tu pracowalam przez pewein czas.teraz sie tam bawie.wiwat karaoke-lubie pospiewac zdziebko
smerfetka24
Posty: 5
Rejestracja: 28 maja 2007, o 00:00

Post autor: smerfetka24 » 25 cze 2007, o 21:16

"Skandal" już nie jest klubem branżowym jest knajpą heterycką (nikogo nie obrażając) ja osobiście lubie In Tacto to dla mnie jeszcze jedyne miejsce gdzie możemy spokojnie posiedzieć wewntualnie drewniany konik tam też bardzo często bywam polecam...
pozdrawiam
Awatar użytkownika
Fighterek:)
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 79
Rejestracja: 23 maja 2007, o 00:00
Lokalizacja: 3city

Post autor: Fighterek:) » 3 lip 2007, o 22:57

Mam pytanko...w przyszłym tygodniu (jeszcze nie wiem dokładnie w jakie dni) czeka mnie służbowy wyjazd do Poznania. W związku z tym, czy któraś z was może mi polecić jakieś kluby branżowe warte odwiedzenia??? :D Bardzo ładnie prosze :cool: najlepiej z adresami :)
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Lilla
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 491
Rejestracja: 18 wrz 2006, o 00:00
Lokalizacja: ze świąt

Post autor: Lilla » 4 lip 2007, o 17:14

sierrrrrsciuch pisze:
Kasi_84 pisze:Gdyby któras z was wybierała się kiedyś do trójmiasta i nie miała co z sobą zrobić to dajcie znać...coś sie wymyśli...generalnie polecam "69" estetycznie, klimatycznie, dobra muzyka i genialna ekipa barmanów (jak sie okazało znajomi ze studiów).
Pozdro!

to ja sie chcialam dopytac czy jeszcze jakis kawalek podlogi sie znajdzie i ciepla herbata :lol: dla kluboturystki z ubogiego poznania :?: :?: :?:
pozdroffki cieple
Muszę przyznać, że byłam w paru knajpach i zdecydowanie 69 zrobiło na mnie najbardziej pozytywne wrażenie... bardzo miło, bardzo... o Poznaniu nawet nie wspominam bo to dno totalne... przytaczana Voliera blech... Pokusa całkiem, ale byłam tylko w tygodniu więc nie wiem jaka sodomia i gomoria sie dzieje w weekend... a miło jest w Pomarańczy... :)

A w Krakowie sporo tego, acz nic ciekawego... w Plasticu to pustka straszna w Kitchu (czy jak tam to się pisze) tak średniom, a Cocon to typowa disco...ale chyba ją zamkneli albo przeniesli bo w weekend klamke pocałowałam...
Frailty, thy name is woman!
Awatar użytkownika
-eremis-
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 166
Rejestracja: 23 mar 2007, o 00:00
Lokalizacja: Gdynia :P

Post autor: -eremis- » 7 lip 2007, o 14:45

Hmm a może ktoś pomoże mi w znalezieniu fajnych klubów w Irlandii? Okolice Dublin choć najlepiej byłoby dostać info na temat branżówek w Belfaście :D
Awatar użytkownika
*Nena*
Posty: 6
Rejestracja: 1 sie 2007, o 00:00
Lokalizacja: Katowice

Post autor: *Nena* » 12 sie 2007, o 14:04

Osobiscie uwazam ze klubom branzowym brakuje klasy... Sqandal byl jednym z atrakcyjniejszych klubow i od razu heterycy go "przejeli" :roll:
śląsk20
Posty: 4
Rejestracja: 29 cze 2007, o 00:00

Post autor: śląsk20 » 12 sie 2007, o 17:58

Co do Intacto to moj ulubiony branżowy lokal. Scena tez ale myślę ze kiedys była lepsza/ No i ten brak wentylacji... A tak własnie chciałam zapytac wiele z was bywa w Scenie?Czesto czy raz na jakis czas? Jak sie bawicie i co sadzicie o muzyce i kobietach tam przebywajaacych? :)
klara
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 21
Rejestracja: 15 mar 2007, o 00:00

Post autor: klara » 24 sie 2007, o 13:27

scena-z wentylacja ,ochrona,wiekszy wybor trunkow i bez małolatów- lokalik super!..no i co raz wiecej heteryków-beznadzieja!!!
Awatar użytkownika
małakicia
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 792
Rejestracja: 24 paź 2003, o 00:00
Lokalizacja: Ruda Śląska

Post autor: małakicia » 25 sie 2007, o 16:46

Witam Panie po przerwie :)
Mam małe pytanko .Czy ktos bywa w Wilii - nowej branzowej knajpce w Katowicach?
http://willa.mojeforum.net/
Jak tam jest ? czy warto odwiedzic? Dwa poziomy , brzmi niezle.
Prosze o sprawozdanie jesli ktos tam z szanownych Pan juz był.
Pozdrawiam serdecznie.
Mysle ze jest całkiem dobry club?

A poza tym zapraszam tam na super impreze dzis
http://www.zlotkatowice.w8w.pl/
NIestety z powodu mojej niedyspozycji nie bede mogla tam byc:(
Prosze o relacje!!
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Czarna_dama
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 321
Rejestracja: 10 sty 2007, o 00:00

Post autor: Czarna_dama » 26 sie 2007, o 22:41

zaobserowwałam na stronie Intacto niepokojąco wiadomosc o tresci :

"Klub "Intacto" zawiesił działalnosc do odwołania. O wznowieniu działalności i nowym adresie poinformujemy na stronie."

mam nadzieje ze szybko otworza,brzmi jakby sie przenosli tylko oby nie w jakas gorsza dzielnice:/
Awatar użytkownika
Malgorzata
super forma
super forma
Posty: 2849
Rejestracja: 5 sty 2005, o 00:00
Lokalizacja: Wrocław-Baile Atha Cliath

Post autor: Malgorzata » 26 sie 2007, o 23:40

-eremis- pisze:Hmm a może ktoś pomoże mi w znalezieniu fajnych klubów w Irlandii? Okolice Dublin choć najlepiej byłoby dostać info na temat branżówek w Belfaście :D
Jak chcesz mogę Ci napisać gdzie są w Dublinie miejsca branżowe..?
W Belfaście nie znam. Byłam tam 2 lata temu, a i to tylko na weekend.
Nie wiem, co masz na myśli mówiąc "okolice Dublina" ? Podejrzewam, że w jakichś małych mieścinach nie ma takich miejsc..

A wracając do Belfastu - zwykle flagi powinny wisieć nad lokalami branżowymi, więc można się porozglądać. A jeszcze lepiej napisz zapytanie może w profilach. Wydaje mi się, że kiedyś ktoś z Belfastu właśnie do mnie pisał...
Racjonalne myślenie to iluzja..
Awatar użytkownika
omega113
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 637
Rejestracja: 11 lut 2007, o 00:00

Post autor: omega113 » 27 sie 2007, o 20:42

a znacie jakis branzowy klub w wawie gdzie puszczaja czarna muze(hip Hop) do tanczenia?
Awatar użytkownika
heya_
super forma
super forma
Posty: 1157
Rejestracja: 2 kwie 2004, o 00:00
Lokalizacja: south-east

Post autor: heya_ » 30 sie 2007, o 21:16

ja tam osobscie uwielbiam puby branzowe....a konkretnie , wzdychm za dawnymi dobrymi czasami gdy po pracy w drodze do domu wstepowalam do planet out na jedno relaksujace piwo: usiasc w wygodnym fotelu, przeczytac jakas gazetke albo pogadac z kims kto sie przysiadl...planet out na leith walku w edynburgu, to jeden z fajniejszych pubow, branzowych i nie, w jakich bylam. mozna bylo usiasc i sie odprezyc, albo kogos poznac, ot tak po prostu zeby pogadac, spotkac znajomych albo zgrac z kims w scrable. po prostu miejsce gdzie sie dobrze czulam. nie trafilam niestety w polsce na drugie taki bar...wroclaw obecnie to dno, szuwary i dziesiec metrow mulu. gdyby bylo tu cos przypominającego klimatem tamten luz akceptacji i zwyczajnosci, bylabym stalym bywalcem z wlasnym kuflem i wysiedzianym fotelem. wiem ze duzo ludzi lubi walącą muzykę i strumienie piwa w gardłach umalowanych panienek...ale ja nie. de gustibus non disputandum est
Awatar użytkownika
Japonka
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 3906
Rejestracja: 3 paź 2004, o 00:00
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Japonka » 31 sie 2007, o 09:24

Czyzby to byl ogolny kryzys klubow branzowych w Polsce?
Bo co czytam, to gdzies tam kiedys byly, a teraz nie ma.
W Warszawie sa najwyzej 2 kluby jako takie, gdzie mozna pojsc. Ja nie wiem, albo sie wszystkie zestarzalysmy, albo naprawde kryzys klubowy.
Pozdrawiam Piękne Panie
Awatar użytkownika
heya_
super forma
super forma
Posty: 1157
Rejestracja: 2 kwie 2004, o 00:00
Lokalizacja: south-east

Post autor: heya_ » 31 sie 2007, o 15:14

niestety to prawda. we wrocławiu słynna scena została zamknięta juz kawal czasu temu, i choc cos sie probowalo w tym miejscu otwierac jest tam pusto i hula wiatr. pałacyk, czyli pink, miejsce calkiem fajne też juz nie istnieje. takie dziwne coś na dworcu świebodzkim niby jest, a jednak nigdy nie udało mi sie trafić zeby było otwarte, a lokalizacja nie zachęca bynajmniej. pozostaje h2o jeśli ktoś lubi takie rzeczy,i pare miejsc ktore mozna okreslic jako gayfriendly. nie wiem jak jest gdzie indziej...ktos wie?
Awatar użytkownika
Green
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 293
Rejestracja: 7 cze 2005, o 00:00

Post autor: Green » 9 wrz 2007, o 15:27

W Warszawie jest nowa fajna knajpa/klub.
Od paru dni jakos.
FreeDum, Chłodna 39 pawilon 9
Bylam, wino pilam, do rana sie bawilam. :)) Wnetrze, obsluga, muzyka - wszystko fajne. :) A jakiego klimatu lokal nabierze i jacy ludzi beda przychodzic, to zalezy od nas. :)

Info znalezione na gronie:
W odróżnieniu od wszystkich klubów na gastronomicznej mapie Warszawy,
"FreeDum" to lokal nastawiony w szczególności na kobiety. Bardzo ciepłe i
nastrojowe wnętrze z subtelną muzykę sączącą się z głośników, to doskonałe tło do tego, by w deszczowe popołudnie spotkać się ze znajomymi na pogaduchy przy pysznej kawie lub czymś mocniejszym. W tygodniu przygotowywane będą wieczory tematyczne, a weekend to imprezy z muzyką klubową. Za barem spotkacie miłe towarzystwo, które postara się żebyście czuli się jak u znajomych na imprezie.
Pn. - "FreePogaDanki" - Opowiedz, co się działo!
Wt. - "FreeGłos z dumą" - Karaoke.
¦r. - "FreeDum tylko dla Kobiet" - Cały lokal tylko dla kobiet.
Czw. - "Dumny Debiut na Freescenie" - Przyjdź i pograj lub zaśpiewaj! Może powstanie FreeBand?
Pt. - "LadiesFreeNight" - Impreza tylko dla kobiet.
Sob. - "FreeDum-FreeWejście,Fre eKlub,FreeMuza,FreeAll" - Muzyka klubowa do rana.
Ndz. - "FreeChilout" - Po weekendzie sok pomidorowy i ogórek kwaszony dla każdego.
Otwarte:
Pn. - Pt. 12:00 - ... (ostatni gość zamyka drzwi)
Sob. - Ndz. 17:00 - ... (ostatni gość zamyka drzwi)
Ceny: Carlsberg - 8zł/6z, Okocim - 7zł/5zł
Adna
super forma
super forma
Posty: 2284
Rejestracja: 15 wrz 2004, o 00:00

Post autor: Adna » 9 wrz 2007, o 19:51

ano.. nawet niezły ten lokal.
:)
Awatar użytkownika
Green
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 293
Rejestracja: 7 cze 2005, o 00:00

Post autor: Green » 18 wrz 2007, o 00:39

Impreza na otwarcie tez niezla byla :)
Awatar użytkownika
Nowajka
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 29
Rejestracja: 13 wrz 2007, o 00:00
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Nowajka » 18 wrz 2007, o 11:51

To jeszcze ja...coś dopiszę...

Zajrzałam do tematu, bo sobie pomyślałam, że może coś o wrocławskim H2O będzie, bo raz tam zajrzałam, ale jeszcze zamknięte było. A bym się chciała wybrać. Co z tymi kartami klubowymi, ktoś wie?

Ale to pytanie tak na marginesie, bo ja o "hetero" w klubie dla "homo" coś chciałam napisać.

Jakoś nigdy nie lubiłam nazw "hetero", "bi" czy "homo" bo to dla mnie jakieś takie ograniczające jest.
Miłość nie ma płci, jak to pewiem znajomy kiedyś powiedział.

Do pewnego momentu zwracałam uwage głównie na facetów, chociaż jakaś specjalnie wzdychajaca nie byłam. Od dwóch lat wzdycham do dziewczyny. Tylko tej jednej, chociaż...może się to zmieni, kto wie.
Gdyby chcieć mnie zapudełkować, to jestem hetero zakochana na zabój w dziewczynie.

I chcę pójść do "waszego" klubu.
Nie po to, żeby sobie "popatrzeć na lesby", nie po to, żeby kogoś okraść ani tez nie jako towarzystwo dla znajomego geja.
Coś mnie ciągnie, klimat może, atmosfera...

Chce spokojnie porozmawiać z koleżanką o tym moim wzdychaniu, choć wiem, że w innych miejscach tez moge się zwierzać..ale to tak jak ze sztuką.
Mogę oglądać dajmy na to Wyspiańskiego w domu, mam duży album, ba, w internecie też jest sporo do pooglądania...Ale wolę pójśc do galerii. Nastroić zmysły na odbiór sztuki.

I podobnie jest trochę z tym klubem.
To jest miejsce, w którym moje zakochane "ja" będzie czuło, że jest u siebie.
Choć pewnie wg wielu z was, nie będę u siebie. No bo przeciez jest tyle miejsc gdzie sobie mogę pójść i nie zajmować stolika. <westchnienie>

I jest jeszcze inny powód, dla którego hetero może chceć się wybrać do "branżowego".
Bo ma znajomego geja lub lesbijkę, z innego miasta.
I własnie jeden taki znajomy odwiedzi mnie za jakiś czas, bardzo, bardzo go lubię i chciałabym zabrać go w jakies miejsce, gdzie by się dobrze czuł.
Nie wezmę go do klubu "tylko" dlatego, że "słyszałam, że tam geje chodzą", bo to dla mnie niewiele znaczy.
Bywają fajne, klimatyczne kluby dla hetero, a bywają i mordownie. Tak samo z homo. Dla mnie to żaden wyznacznik człowieka.
Jeden człowiek odnajduje część duszy w innym człowieku.
Jakie to ma znaczenie, czy to mężczyzna czy kobieta?
Dla mnie żadna.

Czy naprawdę dziewczyna co nie jest lesbijką jest źle widziana w "branżowym" klubie? Lub tu na forum?

Bo to taki paradoks...mam wrażenie, że może powinnam się na tym forum "ukrywać", bo może nie zaakceptujecie faktu, że jestem "inna" bo "nie jestem les".

Pozdrawiam gorąco.

PS. Czy ktoś wie jak to teraz jest z wchodzeniem do H2O? Faktycznie muszę coś mieć, żeby tam wejść? Naprawdę nie chce tam iść z żadnym złym zamiarem, nie wiem jak to określić..szanuję to miejsce.
Adna
super forma
super forma
Posty: 2284
Rejestracja: 15 wrz 2004, o 00:00

Post autor: Adna » 18 wrz 2007, o 12:03

tak z ciekawości spytam..
boisz się słowa biseksualność?
Awatar użytkownika
Nowajka
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 29
Rejestracja: 13 wrz 2007, o 00:00
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Nowajka » 18 wrz 2007, o 12:38

Adna pisze:tak z ciekawości spytam..
boisz się słowa biseksualność?
Nie nie. Zdecydowanie nie.
To chyba o to chodzi, że "ilościowo" więcej miałam kontaktu z facetami niż z dziewczynami. Aczkolwiek nie ilość jest ważna, a jakość. ;-)
Jeśli interesowało mnie pięciu facetów i jedna dziewczyna, to ta dziewczyna jest dla mnie takim ewenementem trochę. Zaskakującym i miłym.
Dobrze się z tym czuję, jakoś tak pełniej.

Ja po prostu nie lubię nazw, które mają szerokie znaczenie, ale często są rozumiane zbyt schematycznie.
I nie tylko tutaj.
Na przykład kocham muzykę Michaela Jacksona i sporo wiem o nim samym, tłumaczę newsy na forum, jeżdżę na zloty. Ale nie lubię słowa "fanka". Przewaznie jak już powiem "jestem fanką MJ" to słyszę "o, to pewnie masz cały pokój w plakatach? Pewnie codziennie go słuchasz? Pewnie złego słowa o nim nie powiesz?". A tak nie jest. Nie mam ani jednego plakatu, ani go tyle nie słucham i jeśli duskusja jest na poziomie, chętnie pokrytykuję.

Wiem, wyskoczyłam z tym przykładem jak jeż z mikserem, ale chciałam jakoś przybliżyć, dlaczego nie lubię nazywać się "bi". Bo to też się ludziom schematycznie kojarzy.
Bo "biseksualny" kojarzy się chyba (może się mylę?) z kimś, kto w podobnym stopniu interesuje się zarówno kobietami jak i mężczyznami.
A u mnie ten stopień zainteresowania bynajmniej wyrównany nie jest.
W zasadzie jest tylko Ona jedna.
Jeśli to wystarcza do nazywania się biseksualną, to tak, jestem bi.

Nie boję się słowa "biseksualny" tak jak ja je rozumiem.
Ale może faktycznie..trochę obawiam się tego, jak rozumieją to słowo inni.
A że nie mam potrzeby, żeby się jakoś konkretnie zdefiniować, to tego nie robię.
Adna
super forma
super forma
Posty: 2284
Rejestracja: 15 wrz 2004, o 00:00

Post autor: Adna » 18 wrz 2007, o 12:57

niestety nietolerancja nie jest obca żadnemy środowisku..
więc tak
i tu i w klubach
można poczuć się co najmniej dziwnie "niebędąc les" ;)

każdy ma jakieś swoje uprzedzenia/zranienia..
sama kiedyś gdy przyszłam na branżową imprezę poczułam się jak intruz bo mój wygląd "ciut" nie pasował do wizerunku lesbijki..

ale znam tez ta sytuacje z drugiej strony
gdy przychodzą w "NASZE" miejsca ludzie
popatrzeć się (między innymi na mnie )
jak na "małpy w zoo"..

a sama w moim idealnym świecie
chciałabym mieć miejsca typu "lema"
gdzie nie ma znaczenia ani płeć ani orientacja ale po prostu fajny klimat..
( że ja się pocałuję z dziewczyna, to ani nikt mnie nie wyrzuci, ani nie pobije, ani nie zacznie się ślinić)

ale jednak także potrzebuje "gettowych" miejsc , imprez...
bo cały czas muszę żyć w "Ich świecie"
dlatego pewna ulga jest czasem poczuć się u siebie...
ODPOWIEDZ