o matko! - a kto tu mówi o małżeństwie?drsiwek pisze: "Musisz" dotyczyło kolejnej kandydatki na żonę, a nie bezpośrednio Ciebie
taaaak...? ...jakoś nie słyszę (zazdrośnico )zosia24 pisze: Gimmee, twoja kobieta Cię woła
o matko! - a kto tu mówi o małżeństwie?drsiwek pisze: "Musisz" dotyczyło kolejnej kandydatki na żonę, a nie bezpośrednio Ciebie
taaaak...? ...jakoś nie słyszę (zazdrośnico )zosia24 pisze: Gimmee, twoja kobieta Cię woła
Ty się chcesz doigraćdrsiwek pisze:Zapomniałam, przyszła żona nie może być pedantką
taaaaak! umyj uszy (nie jestem )gimmeeverything pisze:taaaak...? ...jakoś nie słyszę (zazdrośnico )zosia24 pisze: Gimmee, twoja kobieta Cię woła
(jasne, jasne - wszystkie tak mówią )zosia24 pisze: taaaaak! umyj uszy (nie jestem )
No dobra, kandydatka na koleżankę musi spełniać owe wymaganiagimmeeverything pisze:
o matko! - a kto tu mówi o małżeństwie?
(ja nie jestem wszystkie - jedyna w swoim rodzaju )gimmeeverything pisze:(jasne, jasne - wszystkie tak mówią )zosia24 pisze: taaaaak! umyj uszy (nie jestem )
Zofia nie jest zazdrosna, tylko robi za przyzwoitkęzosia24 pisze: (nie jestem )
Niepowtarzalna. Drugiej takiej nie mazosia24 pisze:(ja nie jestem wszystkie - jedyna w swoim rodzaju )gimmeeverything pisze:(jasne, jasne - wszystkie tak mówią )zosia24 pisze: taaaaak! umyj uszy (nie jestem )
(ja nie jestem wszystkie - jedyna w swoim rodzaju )drsiwek pisze:
najchętniej głupoty Dawaj co masz w zanadrzugimmeeverything pisze: jak Was zemdli od słodyczy, to z chęcią znowu coś p**ieprzę
właśnie (zajmują drugie miejsce na mojej liście tej czynności )drsiwek pisze:najchętniej głupotygimmeeverything pisze: jak Was zemdli od słodyczy, to z chęcią znowu coś p**ieprzę
drsiwek pisze: Dawaj co masz w zanadrzu
a będziesz tam solić czy p.ieprzyć bo o słodzenie Cię nie podejrzewamgimmeeverything pisze:drsiwek pisze: Dawaj co masz w zanadrzu
użyj swojego wdzięku i załatw mi dostęp do Koczowiska
modek nie ma, a jak się znajdą to dostnę bana za dobre sprawowaniegimmeeverything pisze:użyj swojego wdzięku i załatw mi dostęp do Koczowiska
kalinda83 pisze:a będziesz tam solić czy p.ieprzyć bo o słodzenie Cię nie podejrzewamgimmeeverything pisze:drsiwek pisze: Dawaj co masz w zanadrzu
użyj swojego wdzięku i załatw mi dostęp do Koczowiska
Powiem krótko, czy oglądałaś film ,,Obcy"? Jeśli tak to nie trzeba mi tu dawać zdjęcia, mam obcego na plecachpuszka pisze:A może by tak Panie, które mają i chcą się pochwalić swoimi "dodatkami" umieściłyby zdjęcia pokazujące swoje dzieła? Tak tylko rzucam propozycję
nie cierpię kolorowych tatuaży, wyglądają jak obrazki na skórze, a kolczyków, jasne- przesada we wszystkim ie jest wskazanadrsiwek pisze:Ja lubię patrzeć na tatuaże u innych, oczywiście te ładne i kolorowe. A co do kolczyków w twarzy, to co za dużo, to niezdrowo
Dla mnie tatuaż musi mieć jakieś znaczenie. Zanim jakiś robię, to sporo główkuję i sama wymyślam jak ma wyglądać. Nie lubię mieć tego samego co x osóbdrsiwek pisze:Tatuaż nie musi mieć znaczenia, mam parę wzorów, które nie mają ukrytego dna, podobają mi się i chce je mieć. Nic poza tym.
albo Cię z kim pomyliłam, albo to Ty zawsze jesteś na nieagapoem pisze:nie cierpię kolorowych tatuaży, wyglądają jak obrazki na skórze, a kolczyków, jasne- przesada we wszystkim ie jest wskazana
Ja też nie lubię mieć tego samego co inni, dlatego mam własne wzory do zrobienia. Ale to wciąż nie oznacza, że dany tatuaż ma miec jakieś ukryte znaczenie.Zanim jakiś robię, to sporo główkuję i sama wymyślam jak ma wyglądać. Nie lubię mieć tego samego co x osób
puszka pisze:A może by tak Panie, które mają i chcą się pochwalić swoimi "dodatkami" umieściłyby zdjęcia pokazujące swoje dzieła? Tak tylko rzucam propozycję
Bardzo kręcą mnie dziewczyny z tatuażamiGotka-Szprotka pisze:Piercing, tatuaże i inne modyfikacje?
Oj, ja Cię bardzo przepraszam ale czy to moja wina, że nie trafiamy w te same gusta?drsiwek pisze:albo Cię z kim pomyliłam, albo to Ty zawsze jesteś na nieagapoem pisze:nie cierpię kolorowych tatuaży, wyglądają jak obrazki na skórze, a kolczyków, jasne- przesada we wszystkim ie jest wskazana
Ja za przeszkodę uważam właśnie to co napisałaś- praca, a po 2gie- nie zrobię np. na ramieniu lub na łydce... Patrzę też na to, żeby dany tatuaż był kobiecy, pasował do eleganckiej kiecki etc. Jeśli takowy nie jest, to umieszczam go na plecach, żeby można było go schować.deee-deee pisze:tatuaże to fajna sprawa
mam dwa i myślę o kolejnych lecz pewną przeszkodą jest moja praca- nie może ich być widać spod stroiku służbowego
Aaaaa, czyli dobrze kojarzyłamagapoem pisze:
Oj, ja Cię bardzo przepraszam ale czy to moja wina, że nie trafiamy w te same gusta?
(jejku, nie mów, że jeszcze chodzi o te sprawy z alkowy- o jezusiu, broń! )
O przepraszam, praca i tatuaż mogą iść w parze, jeśli tylko dziara nie znajduję się ciągle na widoku. Nawet tatuaż na nadgarstu można schować do pracy, żeby nie był widoczny.A tatuaż na plecach trudno zasłonić pod kiecką bez plecówagapoem pisze:Ja za przeszkodę uważam właśnie to co napisałaś- praca, a po 2gie- nie zrobię np. na ramieniu lub na łydce... Patrzę też na to, żeby dany tatuaż był kobiecy, pasował do eleganckiej kiecki etc. Jeśli takowy nie jest, to umieszczam go na plecach, żeby można było go schować.