Rzucamy palenie ?

Cafe dla wszystkich
angiella
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 47
Rejestracja: 23 mar 2012, o 23:01

Rzucamy palenie ?

Post autor: angiella » 18 wrz 2012, o 10:48

Ostatnio coraz więcej w naszym towarzystwie kobiet rzuciło fajki
zastanawiam się jak się do tego zabrać , przyznam że czasem dymek mi szkodzi.
Ale jak wypić poranną kawę bez papierosa ....pomóżcie jak środek wybrać i jak się zabrać jak się pali już parę lat;(
september
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 16
Rejestracja: 5 sie 2008, o 02:00

Re: Rzucamy palenie ?

Post autor: september » 18 wrz 2012, o 12:13

Rzucic z dnia na dzien a potem napawac sie kazdym zwyciezkim dniem bez dymka. Jezeli lubisz wyzwania ale masz na bakier z silna wola to to jest niezly trening. Potem jak juz przekroczysz magiczna granice 7/14/badz 30 dni bez papierosa nie bedziesz chciala psuc sobie statystyki bo jak sie zlamiesz bedzie trzeba wyzerowac licznik i od nowa probowac. Na mnie to podzialalo.
Poza tym robisz to dla zdrowia, jezeli jestes wrazliwa na np cieprienie innych to dokonaj personifikacji swoich pluc. One takie biedne, a nie maja jak Cie powstrzymac, kaszel to ich ropaczliwy krzyk :)
pozdrawiam i zycze powodzenia,
niepalaca od 4 lat :)
Awatar użytkownika
rebellious
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 14
Rejestracja: 14 lut 2010, o 21:17

Re: Rzucamy palenie ?

Post autor: rebellious » 19 wrz 2012, o 11:37

ja próbowałam rzucić na milion różnych sposobów, np. ograniczając i zmniejszając liczbę wypalanych papierosów z dnia na dzień, z tabletkami, z jakimiś pastylkami, zajmując ręce itp. Nic nie pomogło. W końcu któregoś dnia stwierdziłam, że nie będę palić i rzuciłam z dnia na dzień. Było ciężko, nie powiem, że nie, ale każdego dnia mówiłam sobie: "taka słaba jesteś, że papierosy będą Tobą rządzić?! nie ma mowy! pokaż sobie i innym, że dasz radę" I nie palę półtora miesiąca i czuję się świetnie. Jakoś tak lekko, świeżo. Mam nadzieję, że już nie wrócę do tego świństwa. Trzymam kciuki za Ciebie :wink:
Daj mi bucha, flaszkę Tequili i pięć minut. Opowiem Ci o swoim życiu...
Awatar użytkownika
puszka
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 171
Rejestracja: 8 cze 2012, o 19:23

Re: Rzucamy palenie ?

Post autor: puszka » 19 wrz 2012, o 14:54

Ja nie palę ponad 2 tygodnie, dzięki silnej woli. Też pomaga :wink:
monia_mia
Posty: 2
Rejestracja: 20 wrz 2012, o 11:44

Re: Rzucamy palenie ?

Post autor: monia_mia » 20 wrz 2012, o 11:50

Staraj się unikać miejsc gdzie ludzie palą. Wtedy będzie Ci łatwiej.
cat_blues
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 17
Rejestracja: 12 sie 2011, o 11:55

Re: Rzucamy palenie ?

Post autor: cat_blues » 20 wrz 2012, o 16:47

Sęk w tym, ze trzeba rzucić rzucanie palenia.
Ja rzucałam wiele wiele razy...
od 30 kwietnia nie palę. . . i niemal codziennie myślę o tym jak miło by było zapalić.
ale wiem, że to wcale nie ostateczne i jeśli się złamię, znów wrócę do zgubnego nałogu...dlatego na razie się trzymam ;)
Awatar użytkownika
Rilla
super forma
super forma
Posty: 1927
Rejestracja: 2 kwie 2006, o 00:00
Lokalizacja: Wrocław

Re: Rzucamy palenie ?

Post autor: Rilla » 21 wrz 2012, o 01:30

Też jestem świeżo niepalącą :cool:
Żeby było śmieszniej, wśród znajomych (i dla siebie) zawsze byłam ostatnią osobą, po której spodziewano się czegoś takiego. Zawsze mówiłam, że lubię palić (a ten typ tak ma, że jak coś lubi to sobie nie odmawia;)) i przez całe lata ani razu nie pomyślałam o rzucaniu - nie przeszkadzało mi to ani finansowo, ani zdrowotnie, w żaden właściwie sposób. Jeśli rozmawiałam ze znajomymi o hipotetycznym rzucaniu, to zwykle uważałam, że musiałabym to zrobić stopniowo, powoli ograniczając ilość wypalanych papierosów, ponieważ moje uzależnienie dotyczy bardziej miejsc i sytuacji w których palę, niż jakiejś potrzeby nikotyny.
Przyszły takie czasy, że moi rodzice rzucili palenie na rzecz elektronicznych fajek, całkiem nieźle im szło i na Dzień Dziecka tego roku sprawili mi i mojemu bratu po zestawie tychże...i tak właściwie z dnia na dzień przestałam palić :) Nie do końca, bo wciąż zdarza mi się na jakąś imprezę (do piwa, alkoholu ogólnie) zabrać zwykłe papierosy, ale nie wypalam wtedy paczki, tylko 4-5 sztuk i rano dnia następnego klnę na czym świat stoi, bo mimo prysznica itd. budzę się z paskudnym poczuciem, że śmierdzę ohydnie fajkami ;) W międzyczasie, przez te kilka miesięcy, wyzbyłam się odruchu zapalania papierosa w oczekiwaniu na autobus/tramwaj, wychodzenia na przerwę w pracy, wieczornego wystawiania łba za okno przed snem i wielu innych. W efekcie, elektroniczny papieros, który z początku zastąpił zwykłego we wszystkich sytuacjach, teraz jest raczej wyjściem awaryjnym - prawie go nie używam :)

:slonko: taka jestem dumna z siebie!
angiella
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 47
Rejestracja: 23 mar 2012, o 23:01

Re: Rzucamy palenie ?

Post autor: angiella » 24 wrz 2012, o 22:40

Gratuluję dziewczyny i trzymam kciuki może z wami jakoś to przetrwam 5 dni bez fajki mega sukces !!! jak dla mnie
tabex dzielnie mi pomaga nawet skutecznie , ale świadomość i chęć w środku jest tego sie nie da od razu zmienić
anglistka90
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 307
Rejestracja: 14 kwie 2012, o 21:57

Re: Rzucamy palenie ?

Post autor: anglistka90 » 25 wrz 2012, o 16:33

a po co Ci to rzucanie palenia? ja przykladowo jakbym CHCIALA to bym bez problemu rzucila, ale NIE CHCE, a ze zmuszania sie nigdy nic dobrego nie wychodzilo w moim przypadku. chcesz tego? nie wolisz dac sobie w pluca? ;] wez zapal, a nie piertol ;]
angiella
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 47
Rejestracja: 23 mar 2012, o 23:01

Re: Rzucamy palenie ?

Post autor: angiella » 11 paź 2012, o 21:05

Jakoś idzie to moje nie palenie ale bardzo ciężko odliczam godziny mam wsparcie od najbliższych ale czy tym razem się uda ??
sama nie wierzę mam chęci ale brak mi wiary
Awatar użytkownika
utoo
super forma
super forma
Posty: 1290
Rejestracja: 15 wrz 2012, o 16:34

Re: Rzucamy palenie ?

Post autor: utoo » 11 paź 2012, o 21:41

Ja wczoraj przymusowo (tak, moja kobieta mnie do tego zmusza) 'rzuciłam' palenie, dziś rano z przyzwyczajenia kupiłam fajki na stacji benzynowej, a o 'rzuceniu' przypomniałam sobie po spaleniu drugiego papierosa :roll:
Awatar użytkownika
cycha
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 540
Rejestracja: 30 gru 2009, o 23:01
Lokalizacja: luton UK

Re: Rzucamy palenie ?

Post autor: cycha » 17 paź 2012, o 06:34

angiella pisze:Ostatnio coraz więcej w naszym towarzystwie kobiet rzuciło fajki
zastanawiam się jak się do tego zabrać , przyznam że czasem dymek mi szkodzi.
Ale jak wypić poranną kawę bez papierosa ....pomóżcie jak środek wybrać i jak się zabrać jak się pali już parę lat;(
Może e-papieros ?
Mało daje, ale efekt placebo mógłby coś zdziałać.
Obrazek
Bądź, a klęknę, spójrz, a upadnę

http://www.parafraza.bloog.pl
Awatar użytkownika
Florka
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 1381
Rejestracja: 3 mar 2010, o 08:25
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Rzucamy palenie ?

Post autor: Florka » 17 paź 2012, o 07:59

utoo pisze:Ja wczoraj przymusowo (tak, moja kobieta mnie do tego zmusza) 'rzuciłam' palenie, dziś rano z przyzwyczajenia kupiłam fajki na stacji benzynowej, a o 'rzuceniu' przypomniałam sobie po spaleniu drugiego papierosa :roll:
:lol: dobre
... ale to tylko moje zdanie.
Awatar użytkownika
utoo
super forma
super forma
Posty: 1290
Rejestracja: 15 wrz 2012, o 16:34

Re: Rzucamy palenie ?

Post autor: utoo » 17 paź 2012, o 23:15

Florka pisze:
utoo pisze:Ja wczoraj przymusowo (tak, moja kobieta mnie do tego zmusza) 'rzuciłam' palenie, dziś rano z przyzwyczajenia kupiłam fajki na stacji benzynowej, a o 'rzuceniu' przypomniałam sobie po spaleniu drugiego papierosa :roll:
:lol: dobre
Jak moja dziewczyna wtedy wyczuła ode mnie fajki to mi do śmiechu nie było 8) ale co miałam jej powiedzieć; 'przepraszam kochanie, zapomniałam?' :roll:
pavements
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 22
Rejestracja: 3 sty 2012, o 11:48

Re: Rzucamy palenie ?

Post autor: pavements » 18 paź 2012, o 09:22

9 dzień bez papierosa. wychodzę z kumplami z pracy na taras nawdychać się ich palenia. ale trzymam się nieźle. postanowiłam rzucić ze względów finansowych. 300zł przeznaczane miesięcznie na papierosy mogę teraz przeznaczyć na kwietniowy urlop z G. na przykład :)
razem za każdym razem.
Awatar użytkownika
polrandka
Posty: 4
Rejestracja: 18 paź 2012, o 09:10

Re: Rzucamy palenie ?

Post autor: polrandka » 18 paź 2012, o 09:24

Łatwo powiedzieć rzucam :D
Portal randkowy wszystkie orientacje
pavements
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 22
Rejestracja: 3 sty 2012, o 11:48

Re: Rzucamy palenie ?

Post autor: pavements » 18 paź 2012, o 09:25

wiele razy próbowałam, nie udawało się. teraz jest sukces. :) i wiem, że wytrwam.
razem za każdym razem.
anglistka90
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 307
Rejestracja: 14 kwie 2012, o 21:57

Re: Rzucamy palenie ?

Post autor: anglistka90 » 18 paź 2012, o 10:10

a wiecie ze papierosy maja podrozec o 60-80 gr do konca roku? :roll: i maja drozec tak co 12 miesiecy do 2018 roku? :shock: trzeba znalezc bogata zone albo zalozyc partie i wygrac wybory 8) opcji nr 3 - rzucenie palenia - nie biore pod uwage 8)
angiella
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 47
Rejestracja: 23 mar 2012, o 23:01

Re: Rzucamy palenie ?

Post autor: angiella » 5 lis 2012, o 18:01

Na szybko donoszę że nadal nie pale , są godziny że potrafię juz nie mysleć o fajkach.
MEGA wielki sukces jak dla mnie. Trzymam kciuki za wszystkie nie palaczki o krótkim stażu bo to najgorszy okres.
Nie palimy dziewczyny !!! już nigdy i pamiętajcie że damy radę ...jakoś :lol:
deee-deee
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 86
Rejestracja: 22 lip 2012, o 20:55

Re: Rzucamy palenie ?

Post autor: deee-deee » 5 lis 2012, o 20:38

angiella pisze:Na szybko donoszę że nadal nie pale , są godziny że potrafię juz nie mysleć o fajkach.
MEGA wielki sukces jak dla mnie. Trzymam kciuki za wszystkie nie palaczki o krótkim stażu bo to najgorszy okres.
Nie palimy dziewczyny !!! już nigdy i pamiętajcie że damy radę ...jakoś :lol:
niniejszym dołączam się do optymistycznego postu:)
rzuciłam palenie 15 października i ...jest coraz lepiej, chociaż czasem potrafię oglądać film i nie wiedzieć o czym jest - tak jestem pogrążona w myślach o...paleniu:) :twisted:

sposób jest jeden, ten sam jak na wszystkie nasze nałogi- rzucić teraz, z dnia na dzień, a nie "od jutra" :)
Awatar użytkownika
Florka
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 1381
Rejestracja: 3 mar 2010, o 08:25
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Rzucamy palenie ?

Post autor: Florka » 7 lis 2012, o 08:43

Czytała, któraś z Was książę: Allen Carr-Jak skutecznie rzucić palenie?
Zaczęłam ją czytać jakiś czas temu i powiem Wam, że wbijała się do głowy, ale jakoś tak przestałam ją czytać, później o niej zapomniałam i lipa.. myślę, żeby zrobić kolejne podejście. Książka ma 140 stron
... ale to tylko moje zdanie.
dollyo
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 57
Rejestracja: 25 wrz 2012, o 18:23

Re: Rzucamy palenie ?

Post autor: dollyo » 7 lis 2012, o 22:50

Najlepszym sposobem na rzucenie palenia jest spalenie pieniędzy. Wiem głupio to brzmi, ale kiedys wlasnie w ten sposob moj kumpel pomogl mi w rzuceniu fajek. Przyjechal w dniu mojej wyplaty, kazal mi wyciagac kase i pokazac mniej wiecej ile wydaje na papierosy. No bylo tego tak 250 zl. Wzial kase i podpalil. Wscieklam sie jak cholera, ale on stwierdzil ze ja robie przeciez to samo palac papierosy, po czym wyszedl. W tym miesiacu juz na papierosy nie mialam, a pozniej juz nie zaczelam znowu.
anglistka90
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 307
Rejestracja: 14 kwie 2012, o 21:57

Re: Rzucamy palenie ?

Post autor: anglistka90 » 8 lis 2012, o 18:33

dollyo pisze:Najlepszym sposobem na rzucenie palenia jest spalenie pieniędzy. Wiem głupio to brzmi, ale kiedys wlasnie w ten sposob moj kumpel pomogl mi w rzuceniu fajek. Przyjechal w dniu mojej wyplaty, kazal mi wyciagac kase i pokazac mniej wiecej ile wydaje na papierosy. No bylo tego tak 250 zl. Wzial kase i podpalil. Wscieklam sie jak cholera, ale on stwierdzil ze ja robie przeciez to samo palac papierosy, po czym wyszedl. W tym miesiacu juz na papierosy nie mialam, a pozniej juz nie zaczelam znowu.
bosheeee :roll: totalny debilizm :roll: palenie pieniedzy nie jest przyjemne, a palenie papierosow jest - wydajesz wiec pieniadze na swoje przyjemnosci, a niep uszczasz ich z dymem, pomysl :roll:

a zreszta, kazdy palacz wyfdalby ostatnie 12c zlotych na fajki wiec nigdy nie bylas uzalezniona od papierosow, a wiec Twoja rada jest nic niewarta :roll:
anglistka90
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 307
Rejestracja: 14 kwie 2012, o 21:57

Re: Rzucamy palenie ?

Post autor: anglistka90 » 8 lis 2012, o 18:35

Florka pisze:Czytała, któraś z Was książę: Allen Carr-Jak skutecznie rzucić palenie?
Zaczęłam ją czytać jakiś czas temu i powiem Wam, że wbijała się do głowy, ale jakoś tak przestałam ją czytać, później o niej zapomniałam i lipa.. myślę, żeby zrobić kolejne podejście. Książka ma 140 stron
nie czytalam i nie mam zamiaru. lubie palic i bede palic kiedy i ile bede chciala, nie bede chciala palic - to nie bede. wole przeczytac ciekawa ksiazke. ale sobie komplikujecie zycie.
angiella
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 47
Rejestracja: 23 mar 2012, o 23:01

Re: Rzucamy palenie ?

Post autor: angiella » 8 lis 2012, o 20:59

Nie zgadzam się z twierdzeniem, że komplikujemy sobie zycie rzucając nałóg. To właśnie papierosy je komplikują ...wieczne szukanie miejsca gdzie można zapalić , problem z kasą , smrodem , żółtymi firankami i tysiace innych przyziemnych spraw byle zapalić. A później problemy ze zdrowiem. Nie chce nie palę to mój wybór , nie zabijam otoczenia i truję dzieci to duża motywacja
no i ....mam dla kogo żyć ;)
Awatar użytkownika
Florka
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 1381
Rejestracja: 3 mar 2010, o 08:25
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Rzucamy palenie ?

Post autor: Florka » 9 lis 2012, o 07:54

Każdego dnia coraz bardziej pozbawiamy każdy miesień i organ naszego ciała tlenu, wskutek czego stajemy się coraz bardziej ospali. Skazujemy się na dożywocie brzydkiego oddechu, pożółkłych zębów, popalonych ubrań, śmierdzących popielniczek i wstrętnego zapachu spalonego tytoniu. Jest to dożywocie niewoli. Spędzamy połowę życia w sytuacjach, kiedy społeczeństwo zabrania nam palić (w kościołach, szpitalach, szkołach, teatrach itp.), albo mamy poczucie pustki podczas prób ograniczania palenia lub rzucenia go całkowicie. A Co tak na prawdę daje nam palenie papierosów? Przyjemność? Radość? Relaks? Wsparcie? ABSOLUTNIE NIC!Wszystko to są jedynie złudzenia.

Większość z nas pali dlatego, że pomimo iż wiemy, że złe skutki przeważają ewentualne korzyści płynące z palenia, to wierzymy, że jest coś takiego w papierosie, co sprawia nam przyjemność i daje swego rodzaju wsparcie. Czujemy, że jeśli przestaniemy palić, to powstanie jakaś pustka..Jest to złudzenie. Faktem jest, że papieros nic nie daje. On tylko zabiera i później częściowo oddaje, aby podtrzymywać to złudzenie.

Większość palaczy zapala papierosa przy różnego rodzaju codziennych okazjach, jak np. odbieranie telefonu czy spotkania towarzyskie. Niektórzy nie potrafią zmienić kanału telewizyjnego czy przepalonej żarówki bez odpalenia papierosa.większość palaczy na pewnym etapie swojego życia ulega złudzeniu, że papieros im smakuje.Nikotyna jest narkotykiem i nasze zmysły są znarkotyzowane - kubki smakowe, zmysł węchu itp. Najgorszym aspektem palenia nie jest szkoda dla zdrowia czy kieszeni, lecz zwichrowanie mózgu. Ciągle szukamy najbłahszego wytłumaczenia, żeby tylko móc dalej palić.

Większość ludzi jest przekonana, że palą dlatego, iż to sprawia im przyjemność. Ale dlaczego musieli tak ciężko pracować, żeby nauczyć się to lubić, skoro byli szczęśliwi bez tego? Odpowiedź jest taka, że skoro już się uzależnisz od nikotyny, pranie mózgu się potęguje. Twoja podświadomość wie, że ten mały potworek musi być nakarmiony i wówczas blokujesz swój umysł przed czymkolwiek innym. to strach powoduje, że ludzie nadal palą; strach przed uczuciem pustki i niepewności, jaką odczuwamy, kiedy przestajemy dostarczać organizmowi nikotynę. Fakt, że nie zdajemy sobie z niego sprawy nie oznacza, że on
nie istnieje. Nie musisz tego rozumieć..

Jedyną rzeczą, która na samym początku nakłania nas do palenia, są wszyscy ludzie dookoła, którzy już to robią. Czujemy wówczas, że jesteśmy wyobcowani. Pracujemy bardzo ciężko, żeby się uzależnić, a tymczasem nikt nigdy nie znajduje odpowiedzi na pytanie, czego mu brakowało. Lecz za każdym razem, kiedy palacz widzi innego palącego, utwierdza go to w przekonaniu, że coś w tym musi być, w przeciwnym razie nie robiłby tego. Nawet po zerwaniu z nałogiem, były palacz czuje się pozbawiony czegoś, kiedy ktoś inny zapala papierosa na przyjęciu czy przy innej okazji. Czuje się wówczas bezpiecznie i myśli sobie: „Mogę zapalić jednego papierosa”. I zanim się zorientuje, jest znowu uzależniony.
... ale to tylko moje zdanie.
koralik
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 758
Rejestracja: 23 wrz 2009, o 00:00

Re: Rzucamy palenie ?

Post autor: koralik » 9 lis 2012, o 13:31

Jechałam samochodem, słuchałam trójki. Był akurat dzień bez papierosa. Rózni ludzie dzwonili do redakcji i mówili, jak to im trudno, jak to juz tyle razy próbowali nic z tego nie weszło, użalali się nad soba i starali się wytłumaczyć, dlaczego jeszcze palą. Wysłuchałam auducji do końca, otworzyłam okno, wyrzuciłam całą paczkę Marlboro . To było 12-cie lat temu. Od tej pory nie palę, a zapach dymu tytoniowego napawa mnie wstrętem. :D :D :D Mam pachnącą odzież, pachnące włosy, czysto w domu.... :D
Awatar użytkownika
Florka
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 1381
Rejestracja: 3 mar 2010, o 08:25
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Rzucamy palenie ?

Post autor: Florka » 9 lis 2012, o 13:46

Pozostaje tylko pogratulować :)
... ale to tylko moje zdanie.
koralik
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 758
Rejestracja: 23 wrz 2009, o 00:00

Re: Rzucamy palenie ?

Post autor: koralik » 9 lis 2012, o 13:48

Florka pisze:Pozostaje tylko pogratulować :)
Życzę tego samego ! Pozdrawiam :!: :!: :!: :)
angiella
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 47
Rejestracja: 23 mar 2012, o 23:01

Re: Rzucamy palenie ?

Post autor: angiella » 14 lis 2012, o 09:24

od razu odpowiadam nadal nie palę !!! hura !!! A nie wydaje wam się ,że do papierosów dzisiejszych dodawane są duże ilości substancji uzależniających gdzieś o tym czytałam, oni zbijają na nas wielkie pieniądze a my sie męczymy miesiącami żeby rzucić.
ODPOWIEDZ