Ja rozumiem, że teraz jest okres, gdzie człowiek bardziej jest podatny na depresje, zmiany humorów itd, ale to już troszkę przesada lekka. 
Kobitki, mniej nerwów przy tym wszystkim. Dwa głębokie wdechy i wydechy.
Są kobiety, które lubią zieleń, drugie jej nie cierpią. Jedne wolą kawę, drugie herbatę. Ale żeby robić o pewne rzeczy dym któryś dzień z rzędu to aż ciężko w to uwierzyć. A myślałam, że to faceci (bez obrazy dla facetów) potrafią się obrażać na całe dnie.
Dla tych, co boli je tak, że ktoś usuwa ich posty: może zastanówcie się w jaki sposób wyrażacie swoją opinię? chyba każda z Nas się zgodzi, że słowa potrafią zaboleć, a ktoś może opacznie je zrozumieć. Jakoś ciężko mi uwierzyć, że moderatorki usuwają posty, bo prawda jest dla nich nie wygodna. (tak, tak... mogę być naiwna i to bardzo). Ale dla mnie moderator kojarzy się z kimś kto dba o ogólny porządek. Bez uprzedzeń.
Ahh, pewnie zaraz ktoś na mnie naskoczy, że nie mój interes itp. Ale cóż... Lubię to forum, tak? Lubię czytać wątki tutaj zamieszczane. Rady, które dajecie innym kobietom. Czasem śmieszne, czasem śmieszno-wredne docinki między Wami.
Wiem, że niektóre nie darzą się zbyt wielką sympatią. Cóż, dla mnie dziwne by było, gdyby wszystkie się uwielbiały. Wtedy bym pomyślała, że mam do czynienia z jakimiś botami, albo innymi programami. Kochane, zaczął się weekend, więc cieszmy się nim.
aż się mi głupio zrobiło 
Normalny człowiek nie wymyśliłby tego na jednym posiedzeniu, ktoś musiał długo i systematycznie opróżniać butelkę, żeby wycisnąć z siebie taki twór (por. polski romantyzm) 
Albowiem piszesz niezrozumiałym językiem ludzi którym rozum poplątała jurodiwość, nie chcę Cię martwić ale obawiam się , że nikt Cię nie rozumie. Sądzę że wbrew Twoim słowom mnie lesbijkę rozumie więcej ludzi niż Ciebie. ;p
zwrócę koszty (płacę w piasku)