Tu wyrzucamy złe emocje w kulturalny sposób v 2.0

[osiol]

Już było lepiej, już bóle głowy przechodziły do przeszłości, światłowstręt przestawał tak przeszkadzać, wszystko wracało do normalności, ale w sobotę mój tata dostał udaru :(Nie mogę nawet do niego pojechać bo sama jestem do piątku w szpitalu :/ Na szczęście wyjdzie z tego, jesz nim cały czas kontakt. Gdyby nie moja dziewczyna (najlepsza dziewczyna na świecie) emocjonalnie bym nie istniała po tym wszystkim co wydarzyło się w tym roku. Ostatnie 2 tygodnie, A. ogarniała całe nasze życie: pracę, dom, kulawego psa - ja tylko leżałam, pojękiwałam i łypałam jednym okiem. Gdyby nie jej troska, oddanie - nie wiem jak bym sobie poradziła. Jest naprawdę najlepsza. Jak tylko mnie wypuszczą - jadę do taty. Jakby ktoś mógł potrzymać kciuki za niego byłabym wdzięczna. To naprawdę fajny facet i bardzo go kocham

[moja_alchemia]

gratuluję dziewczyny i trzymam kciuki, za Ciebie i tatę

[Elle969]

Trzymam kciuki za Tate i Ciebie
Pozdrawiam
Ptynio

[jasandra]

Ośle, dasz radę, będzie dobrze .

[Motyl9]

Już było lepiej, już bóle głowy przechodziły do przeszłości, światłowstręt przestawał tak przeszkadzać, wszystko wracało do normalności, ale w sobotę mój tata dostał udaru :(Nie mogę nawet do niego pojechać bo sama jestem do piątku w szpitalu :/ Na szczęście wyjdzie z tego, jesz nim cały czas kontakt. Gdyby nie moja dziewczyna (najlepsza dziewczyna na świecie) emocjonalnie bym nie istniała po tym wszystkim co wydarzyło się w tym roku. Ostatnie 2 tygodnie, A. ogarniała całe nasze życie: pracę, dom, kulawego psa - ja tylko leżałam, pojękiwałam i łypałam jednym okiem. Gdyby nie jej troska, oddanie - nie wiem jak bym sobie poradziła. Jest naprawdę najlepsza. Jak tylko mnie wypuszczą - jadę do taty. Jakby ktoś mógł potrzymać kciuki za niego byłabym wdzięczna. To naprawdę fajny facet i bardzo go kocham

Będzie dobrze, trzymam kciuki za Ciebie i Tatę

[gimmeeverything]

my też, Ośle, 3mamy kciuki - a Wy się tam dzielnie 3majcie!

[ama]

Już było lepiej, już bóle głowy przechodziły do przeszłości, światłowstręt przestawał tak przeszkadzać, wszystko wracało do normalności, ale w sobotę mój tata dostał udaru :(Nie mogę nawet do niego pojechać bo sama jestem do piątku w szpitalu :/ Na szczęście wyjdzie z tego, jesz nim cały czas kontakt. Gdyby nie moja dziewczyna (najlepsza dziewczyna na świecie) emocjonalnie bym nie istniała po tym wszystkim co wydarzyło się w tym roku. Ostatnie 2 tygodnie, A. ogarniała całe nasze życie: pracę, dom, kulawego psa - ja tylko leżałam, pojękiwałam i łypałam jednym okiem. Gdyby nie jej troska, oddanie - nie wiem jak bym sobie poradziła. Jest naprawdę najlepsza. Jak tylko mnie wypuszczą - jadę do taty. Jakby ktoś mógł potrzymać kciuki za niego byłabym wdzięczna. To naprawdę fajny facet i bardzo go kocham

Ja też trzymam za Was kciuki, za Ciebie i Twojego tatę. Pozdrawiam, trzymaj się

[osiol]

Dziękuję dziewczyny Tata już w domu - teraz musimy dopilnować rehabilitacji ale będzie dobrze. Ja też już w domu z dobrymi wieściami po badaniach kontrolnych

[ama]

Dziękuję dziewczyny Tata już w domu - teraz musimy dopilnować rehabilitacji ale będzie dobrze. Ja też już w domu z dobrymi wieściami po badaniach kontrolnych

To dobrze, a rehabilitacja konieczna, tylko, że u nas przysługuje darmowa chyba 10 dni, dwa razy do roku niestety, a jesli ktoś nie mowi, to i logoeda. Przechodziłam to wszystko w ciąż przechodzę z moja mama, która jest pięć lat po udarze, ma jeszcze padaczke poudarową. Nie można się poddawać, trzeba walczyć każdego dnia. Pozdrawiam i wszystkiego dobrego życzę.

[osiol]

Tak, tata dostał skierowanie na rehabilitację poszpitalną z dopiskiem pilne: na NFZ termin 2018 rok.

[Lexus-1980]

Już było lepiej, już bóle głowy przechodziły do przeszłości, światłowstręt przestawał tak przeszkadzać, wszystko wracało do normalności, ale w sobotę mój tata dostał udaru :(Nie mogę nawet do niego pojechać bo sama jestem do piątku w szpitalu :/ Na szczęście wyjdzie z tego, jesz nim cały czas kontakt. Gdyby nie moja dziewczyna (najlepsza dziewczyna na świecie) emocjonalnie bym nie istniała po tym wszystkim co wydarzyło się w tym roku. Ostatnie 2 tygodnie, A. ogarniała całe nasze życie: pracę, dom, kulawego psa - ja tylko leżałam, pojękiwałam i łypałam jednym okiem. Gdyby nie jej troska, oddanie - nie wiem jak bym sobie poradziła. Jest naprawdę najlepsza. Jak tylko mnie wypuszczą - jadę do taty. Jakby ktoś mógł potrzymać kciuki za niego byłabym wdzięczna. To naprawdę fajny facet i bardzo go kocham

Będzie dobrze

[neutrall]

prezydent skłania się do odesłania ustawy o SN do TK. "Decyzja już właściwie podjęta"
To jest jakiś zły sen, który przeciąga się zbyt długo

[solipsystka]

Kurcze pieczone

[kwadracik]

Od dłuższego czasu próbuje sprzedać lub zamienić auto.Dużo podróżuje-a raczej nabijam kilometrów i szukam auta szerszego,wygodniejszego.Jak do tej pory nie mam problemów z tym autem,ale...Jak ktoś dzwoni,ze chciałby zobaczyć auto albo coś w tym stylu- to zaraz coś nawali albo wyskoczy !!!
KURZA TWARZ Jak nie urok to ...

[gimmeeverything]

moja dziewczyna rzuciła palenie ( ) i teraz każdy kończy się moim dosłownym wyjściem - !!!

[dobranocka14]

moja dziewczyna rzuciła palenie ( ) i teraz każdy kończy się moim dosłownym wyjściem - !!!

Hmmm ... mamy Ci życzyć żeby dziewczyna zrozumiała swój błąd czy żebyś do jej niepalenia dołączyła?

[gimmeeverything]

Hmmm ... mamy Ci życzyć żeby dziewczyna zrozumiała swój błąd czy żebyś do jej niepalenia dołączyła?

wystarczy żeby się biernie ustosunkowała do mojego lubienia palenia

[Alpha]

moja dziewczyna rzuciła palenie ( ) i teraz każdy kończy się moim dosłownym wyjściem - !!!

A wsześniej po paliłaś w łóżku? Bo wiesz, wyjścia są trzy: też rzucisz, będziesz wychodzić lub ona wróci do nałogu.

[gimmeeverything]

A wsześniej po paliłaś w łóżku? Bo wiesz, wyjścia są trzy: też rzucisz, będziesz wychodzić lub ona wróci do nałogu.

paliłam tam, gdzie kończyłam/robiłam przerwę (zresztą paliłyśmy wtedy obie); mnie absolutnie nie przeszkadza, że po ona już nie pali, więc jeśli ona zaakceptuje, że ja palę nadal, to będziemy mieć optymalną opcję nr 4

[Alfa_Omega]

A wsześniej po paliłaś w łóżku? Bo wiesz, wyjścia są trzy: też rzucisz, będziesz wychodzić lub ona wróci do nałogu.

paliłam tam, gdzie kończyłam/robiłam przerwę (zresztą paliłyśmy wtedy obie); mnie absolutnie nie przeszkadza, że po ona już nie pali, więc jeśli ona zaakceptuje, że ja palę nadal, to będziemy mieć optymalną opcję nr 4

Opcja 4 wydaje się idealna ale... za jakiś czas (jeśli Twoja dziewczyna utrzyma postanowienie, że nie będzie paliła) wróci jej zmysł węchu i zacznie czuć, że po prostu śmierdzisz papierochami, że śmierdzi w domu i przypuszczam, że absolutny zakaz palenia w sypialni będzie pierwszym z zakazów którymi cię ucieszy

[gimmeeverything]

Opcja 4 wydaje się idealna ale... za jakiś czas (jeśli Twoja dziewczyna utrzyma postanowienie, że nie będzie paliła) wróci jej zmysł węchu i zacznie czuć, że po prostu śmierdzisz papierochami, że śmierdzi w domu i przypuszczam, że absolutny zakaz palenia w sypialni będzie pierwszym z zakazów którymi cię ucieszy

no to teraz zrobiło się lekko pod górkę, bo jak (chyba?) powszechnie wiadomo sypialnia nie jest jedynym miejscem, w którym można uprawiać seks sytuację dodatkowo komplikuje fakt, że moja dziewczyna nie żąda a prosi, żebym przy niej nie paliła (również po seksie w aucie czy w plenerze)
cóż - mój aktualny plan polega na tym, żeby z biegiem czasu (nie pali dopiero od 8 dni) zdecydowanie bardziej zaczęło jej przeszkadzać, że po każdym od razu znikam, niż że zapalam papierosa

[biedronca]

Jakie to smutne

[gimmeeverything]

po chwili głębokiej zadumy można się wylogować.

[Motyl9]

Przed chwilą dowiedziałam się że zmarł mój kolega

[osiol]

W końcu udało nam się wyrwać na kilka dni w ładne miejsce. Ten rok dał nam tak w kość że nie mogłyśmy doczekać się wyjazdu. Nic to, że pogody nie zapowiadali dobrej, nic to że na dwadzieścia kilka obdzwonionych pokojów tylko w jednym pani zgodziła się na psa, nic to że musiałyśmy zrezygnować z chodzenia po górach, bo Kłopot nie dałaby rady. To wszystko nie miało znaczenia. Chciałyśmy po prostu wyjechać i nacieszyć się spokojem, ciszą i dniami bez komputera. To się udało. Było cudownie. Tyle że w czwartek, dzień przed naszą rocznicą poparzyłam dekolt Wylałam na siebie dopiero co zalaną herbatę Boooolało. spam mnie ratowała gzikiem, którym mnie wysmarowała, potem szybka wycieczka do apteki po panthenol i na szczęście nie będzie blizn. Mam już wystarczająco dużo brzydkich blizn po poparzeniach.

[ImaSumak]

W końcu udało nam się wyrwać na kilka dni w ładne miejsce. Ten rok dał nam tak w kość że nie mogłyśmy doczekać się wyjazdu. Nic to, że pogody nie zapowiadali dobrej, nic to że na dwadzieścia kilka obdzwonionych pokojów tylko w jednym pani zgodziła się na psa, nic to że musiałyśmy zrezygnować z chodzenia po górach, bo Kłopot nie dałaby rady. To wszystko nie miało znaczenia. Chciałyśmy po prostu wyjechać i nacieszyć się spokojem, ciszą i dniami bez komputera. To się udało. Było cudownie. Tyle że w czwartek, dzień przed naszą rocznicą poparzyłam dekolt Wylałam na siebie dopiero co zalaną herbatę Boooolało. spam mnie ratowała gzikiem, którym mnie wysmarowała, potem szybka wycieczka do apteki po panthenol i na szczęście nie będzie blizn. Mam już wystarczająco dużo brzydkich blizn po poparzeniach.

Ośle uważaj na siebie...

[Lexus-1980]

Tak smętnie i zimno, a tu trzeba do pracy

[Missunderstood]

Tak smętnie i zimno, a tu trzeba do pracy

Jesienna depresja?

[Lexus-1980]

Tak smętnie i zimno, a tu trzeba do pracy

Jesienna depresja?

może i tak. Czasami w takie dni jak dziś trudniej zachować się profesjonalnie i nie odpowiedzieć dosadnie niektórym, niestety nie mogę bo to ja mam im pomagać

[Missunderstood]

Tak smętnie i zimno, a tu trzeba do pracy

Jesienna depresja?

może i tak. Czasami w takie dni jak dziś trudniej zachować się profesjonalnie i nie odpowiedzieć dosadnie niektórym, niestety nie mogę bo to ja mam im pomagać

No to ten dzień mamy już za sobą. Oby jutro było lepiej