Pies :)
Re: Pies :)
bierz psa ze schroniska i badz bohaterem w swoim domu!
Re: Pies :)
Nekko pisze:No nie wiem czy schronisko to zawsze jest najlepszy pomysł.
Ja lubię psy duże, często waga sięga 50kg. Biorąc dorosłego dużego psa z schroniska można trafić na tykającą bombę, która wybuchnie w najbardziej nieoczekiwanym momencie. Pies może mieć urazy, zwichnięcia psychiczne spowodowane przez złe traktowanie poprzedniego właściciela. Tak więc jeżeli chcesz psa sporego to wszelkie schroniska odradzam - tylko zaufana hodowla, pies z metryką i wychowywanie dużego przyjaciela od szczeniaka. Jeżeli to ma być pies mały to schronisko może być, bo nawet jakbyś trafiła na małego świrka to sobie z nim poradzisz.
Nie mówię oczywiście, że wszystkie psy z schroniska są złe czy zwichrowane psychicznie, ale zawsze trzeba się liczyć z najgorszym.
no fakt, bierzmy szczeniaki i psy małe, większe i starsze nadal niech usypiają, a co ma się Człowiek wysilać
we're all mad here
- Nallaloe
- początkująca foremka
- Posty: 35
- Rejestracja: 26 wrz 2013, o 20:44
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Pies :)
Właścicielkom psów obecnym i przyszłym polecam Emily Larlham artykuły i jej kanał na Youtube:
http://dogmantics.com/
prawie wszystkie psy Emily i Martiny są adoptowane
http://dogmantics.com/
prawie wszystkie psy Emily i Martiny są adoptowane
Re: Pies :)
Ja swojego pierwszego psa przygarnęłam za przyzwoleniem rodziców.
Zaniedbany, schorowany dalmatyńczyk.
Tak to jest z tymi co się zakochają w szczeniaku, ale pies do małych nie należy i zaczęły się schody.
5 min. nie czekałam na decyzje 1,5 roczny pies - oddany, kochany wspaniały mało tego odwdzięczył się ratując mi życie.
Żył ze mną kilka lat. Niestety był za małego katowany przez poprzednich właścicieli i zdrowie nie pozwoliło mu na długie życie.
Teraz mam Cociel Spaniela (z adhd:D ), dostałam od rodzinki psa, pies wymaga opieki pielęgnacji ale miłością nadrabia nawet skopany taras
Decyzja tylko czy rasowy czy nie, i czy długie spacery nie stanowią problemów oraz jak dużej masy ma być piesek, a reszta to kwestia serca i czy pies zauroczy tak aby go zabrać do domku
Zaniedbany, schorowany dalmatyńczyk.
Tak to jest z tymi co się zakochają w szczeniaku, ale pies do małych nie należy i zaczęły się schody.
5 min. nie czekałam na decyzje 1,5 roczny pies - oddany, kochany wspaniały mało tego odwdzięczył się ratując mi życie.
Żył ze mną kilka lat. Niestety był za małego katowany przez poprzednich właścicieli i zdrowie nie pozwoliło mu na długie życie.
Teraz mam Cociel Spaniela (z adhd:D ), dostałam od rodzinki psa, pies wymaga opieki pielęgnacji ale miłością nadrabia nawet skopany taras
Decyzja tylko czy rasowy czy nie, i czy długie spacery nie stanowią problemów oraz jak dużej masy ma być piesek, a reszta to kwestia serca i czy pies zauroczy tak aby go zabrać do domku
Re: Pies :)
A ja mam yorka! Jestem uczulona na psią sierść (o czym dowiedziałam się po latach, miałam katar przez cały rok...), pies nie rzuca sierści (a więc na sprzątanie mogę poświęcić mniej czasu), kocha spacery, i jest bardzo żywiołowy (ja też nie lubię siedzieć na kanapie)
- Nallaloe
- początkująca foremka
- Posty: 35
- Rejestracja: 26 wrz 2013, o 20:44
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Pies :)
A długo masz tego yorka? To nie sierść uczula, tylko białka które znajdują się w naskórku, na włosach, całym psie. Jeśli to samiec to pewnie "zaznacza" moczem narożniki mebli, nogi od krzeseł itp., bardzo trudno je tego oduczyć bo to mikroskopijne ilości, ale też mogą cię uczulać. Poza tym "włosy" yorka bardzo łatwo zbierają wszystko z czym mają kontakt - więc z każdego spaceru przynosi wszelkie alergeny jakie były po drodze ale jest mały więc może to jeszcze nie tyle żeby cię uczuliło.
Piszę to, bo sama mam alergię na wszystko prawie ale mam psy i miałam wcześniej różne inne zwierzęta. Więc da się ale nie można wierzyć że są jakieś rasy które nie uczulają. Pies to pies, chociaż w takich przypadkach jak york czasem ciężko w to uwierzyć
Piszę to, bo sama mam alergię na wszystko prawie ale mam psy i miałam wcześniej różne inne zwierzęta. Więc da się ale nie można wierzyć że są jakieś rasy które nie uczulają. Pies to pies, chociaż w takich przypadkach jak york czasem ciężko w to uwierzyć
Re: Pies :)
ja też mam yorka i go uwielbiam! to jeden z najbardziej żywiołowych psów z jakimi miałam do czynienia. ale przynajmniej nie można się z nim nudzićkika1985 pisze:A ja mam yorka! Jestem uczulona na psią sierść (o czym dowiedziałam się po latach, miałam katar przez cały rok...), pies nie rzuca sierści (a więc na sprzątanie mogę poświęcić mniej czasu), kocha spacery, i jest bardzo żywiołowy (ja też nie lubię siedzieć na kanapie)
Re: Pies :)
Dziewczyny, chciałabym Wam polecić super akcję zapoczątkowaną przez Kasię Pisarską (dziennikarkę znaną z programu "Psie adopcje"). Otóż jest sobie taki mały pluszowy piesek Pocker - The Polish DOGtrotter, który zwiedza świat i opowiada ludziom o adopcjach. O tym, że miłości się nie kupuje. Zachęca do adopcji zwierząt ze schronisk i przytułków oraz innych miejsc. Akcja z dnia na dzień zatacza coraz szersze kręgi.
Szczerze polecam https://www.facebook.com/pages/Pocker-T ... 84?fref=ts
Szczerze polecam https://www.facebook.com/pages/Pocker-T ... 84?fref=ts
Pozdrawiam Piękne Panie
- ella_cotta
- natchniona foremka
- Posty: 321
- Rejestracja: 29 lis 2012, o 17:00
- Lokalizacja: Wwa
Re: Pies :)
super akcja, popieram całym sercem, oby zdobyła jak największy oddźwięk
-
- początkująca foremka
- Posty: 93
- Rejestracja: 25 cze 2013, o 13:58
Re: Pies :)
Wszystkie te psy są trudne ale lubisz psy silne i charakterne jeśli interesuje Cię adopcja doga argentyńskiego to sa takowe do wzięciakamapitek pisze:hmm.... raczej interesują mnie duże psy... Najlepiej II Grupa FCI - molosy. Coś w stylu Cane Corso, Dogo Canario, Tosa Inu, Mastif Angielski, Mastif Hiszpański, Dog Argentyński, Broholmer, Buldog Angielski, Buldog Amerykański, Bullmastiff, Owczarek Środkowo - Azjatycki, Owczarek Kaukaski, Mastino Napoletano, Fila Brasileiro, Rottweiler. Z innych to Greyhound lub Whippet
Która z tych byście wybrały ?? )
Miałam sukę dogo dała mi w kość ale jeśli ty masz silny charakter i potrafisz sobie radzić z psem który ma własne zdanie i. Czasem ma Cię głęboko w dupie, co dotyczy wszystkich psów które wymienilas bo to rasy bojowe mysliwskie.To dasz sobie radę . Nie mniej myśle ze nie ma co liczyć na osobnika który nie będzie Cię odstepowal na krok i się wdzieczyl raczej typ relacji okreslilabym bardziej na męska przyjaźń nie damskie pogaduchy
Re: Pies :)
Piszą, że broholmer nie jest trudny... A czemu whippet? Toż to maleństwo w porównaniu.
-
- początkująca foremka
- Posty: 60
- Rejestracja: 21 gru 2013, o 14:01
Re: Pies :)
Ja mam ze schroniska i jestem najbardziej zadowolonym właścicielem psa w otoczeniu. Koleżanki które mają mniej mądre yorki, shih-tzu i inne kłaczki zazdroszczą mi tak kochanego psiaka Jest ze mną będzie z 12-sty rok
-
- początkująca foremka
- Posty: 93
- Rejestracja: 25 cze 2013, o 13:58
Re: Pies :)
Tez mamy zwierza adoptowanego 2 raz pod rząd , o wychowaniu nic nie mówię bo rozpuszczam strasznie tego swojego potwora, co do psów to nie mam snobistycznych zapędów i uważam ze jest jeśli chodzi o psy bezpańskie w czym wybierać rasowy, kundel co chcesz troszkę wymaga zachodu by ułożyć ale czy psa z hodowli nie trzeba ułożyć ... A tak to ma się świadomość ze nie propaguje się rozmnażania zwierząt których i tak jest zdecydowanie za dużo.
Re: Pies :)
Przyznam szczerze że też nie do końca rozumiem, chęci kupowania psa z jakiejś selekcjonowanej hodowli, sklepów z psami i całej tej branży, skoro od groma psów jest w schroniskach i czeka na właściciela. Moim zdaniem pies to nie samochód czy marka ciuchów, nie musi mieć jakiejś marki, czy rasy. Nie wiem... Może to przejaw jakiegoś upodobania w gadżeciarstwie... Markowa metka na ciuchach zegarku czy butach, to i stylowy piesek do torebki taka chiłała albo york Nie wiem. W każdym bądź razie osobiście dla mnie to bez różnicy czy rasowy czy mieszaniec pies to pies.-Spyheart- pisze: ↑11 sty 2014, o 19:24Tez mamy zwierza adoptowanego 2 raz pod rząd , o wychowaniu nic nie mówię bo rozpuszczam strasznie tego swojego potwora, co do psów to nie mam snobistycznych zapędów i uważam ze jest jeśli chodzi o psy bezpańskie w czym wybierać rasowy, kundel co chcesz troszkę wymaga zachodu by ułożyć ale czy psa z hodowli nie trzeba ułożyć ... A tak to ma się świadomość ze nie propaguje się rozmnażania zwierząt których i tak jest zdecydowanie za dużo.
Osobiście nigdy nie planowałam mieć psa, od zawsze miałam gryzonie, a to królika, szczura, jak byłam dzieckiem to chomika, świnkę morską. Od tak przez upodobanie tego gatunku. Gryzonia zbytnio się nie wytresuje, nie jest na każde zawołanie, i ma swój skomplikowany i indywidualny charakter. I gdzieś to mi się podoba w gryzoniach. Jakieś dobre pare lat temu, mojej byłej dziewczynie oszczeniła się suczka, więc wzięłam jedną sunię. Chyyyyba miała wtedy z 2 miesiące (?) Nie pamiętam teraz dokładnie. I tak patrząc na to co wyrabiała u mojej byłej to stwierdziłam, no że z kablami mogę się raczej pożegnać Taki szczeniak czasem obgryza co się da. U mnie to był kabel. Ale koniec końców wyrosła z pewnych zachowań i od kilku lat jest ok.
''Wolność to stan umysłu''
-
- rozgadana foremka
- Posty: 140
- Rejestracja: 29 kwie 2020, o 20:53
Re: Pies :)
Psy określonej rasy mają nie tylko określony wygląd, ale także charakter. Są psy stróżujące, które pilnują swojego terenu i takie, dla których obce osoby w domu nie stanowią problemu, są też psy do polowań (lubią pogonić zwierzęta), a są takie, których obecność innych zwierząt nie interesuje. Są też takie, które mają predyspozycje do nauki posłuszeństwa i takie, które są niezbyt chętne do wykonywania poleceń.
Biorąc mieszańca, ze schroniska czy szczeniaka, nie wiadomo jaki będzie. Po psie określonej rasy można się spodziewać określonych cech.
Biorąc mieszańca, ze schroniska czy szczeniaka, nie wiadomo jaki będzie. Po psie określonej rasy można się spodziewać określonych cech.
Re: Pies :)
dużo zależy, jaki tryb życia prowadzić, czy jesteś aktywna, czy raczej kanapowiec ;P ale polecam z całego serca kundelki!