Nasze sposoby na piękno i wieczną młodość

[ulrikam]

Wreszcie nie o polityce
Tu dzielimy się naszymi tajemnymi sposobami na urodę i wieczną młodość .

w moim przypadku to raczej rodzaj balsamowania ..ale i to warto
moje typy - maści apteczne - Tranowa ( śmierdzi ale działa ) , Retimax - obie tłuste ale doskonałe na szyję,dekolt, dłonie, łokcie kolana nawet stopy
krem Retin A - niestety na receptę ale jak się zdobędzie można dodawać do tanich kremów i jest dobry efekt
kremy Redermik i Diacneal oba po ok 100 ale opłaca się
Krem Hialluron -Filler z Eucerinu - też za 100 ale ładnie wygładza i wypełnia zmarchy
utwardzacz do paznokci z diamentem za 12 zeta Biogena - najlepszy jaki miałam - błyskawicznie schnie, można kłaść kilka warstw i trzyma się
oliwka do ciała Babydream fur Mama - przeciwko rozstępom - świetna zamiast balsamów ..mnie się nie sprawdzają
pomadki Celii ..piękne, nasycone i żywe czerwienie i tanie jak barszcz

czekam na wasze odkrycia

[intensja]

1. sen, minimum 8- 9 godzin dziennie
2. posiłki: 6- dziennie : owoce, warzywa, jarzyny, woda, herbaty owocowe, pokrzywa, trawa pszeniczna, gotowane mięso, chleb razowy, musli
zero słodyczy, alko. tłuszczu
3. krem Iwostin odżywczy na noc z witaminami


SEX

[Anna69]

Wg mnie pogoda ducha:-) i poczucie humoru. Na pewno krem pod oczy i na twarz ja używam Pharmaceris. Też używam kremu z witaminą A jest tani bardzo dobry. Z tymi używkami to bym nie przesadzała:-) ja uwielbiam czarną, mocną kawę-pobudza umysł. I to co jest najważniejsze i o co najtrudniej miłość w bardzo dużych dawkach i seks oczywiście:-).

[Milo]

Sama nie stosuję jakiś dziwnych, skomplikowanych zabiegów czy drogich kosmetyków.
Ale od jakiegoś czasu postanowiłam, że będę unikać opalania się (nie, nie chodzi o brak wychodzenia z domu, ale ograniczenie przebywania w słońcu, a już na pewno zero leżenia i 'smażenia się'). Do tego staram się codziennie jeść przynajmniej dwa rodzaje owoców, pić ok 1,5 - 2 litry wody dziennie oraz od czasu do czasu napić się zielonej lub białej herbaty (bez cukru i innych dodatków).

[Escrimeuse]

Moj sposob na wieczna mlodosc: nigdy nie palilam papierosow i prawie w ogole nie pije alkoholu. Od wielu lat staram sie byc dosc aktywna fiz. -(choc zdarzyla mi sie roczna przerwa i dosc powazne zaniedbanie w tej kwestii)-, biegam 3 razy w tygodniu plus dwa razy silownia plus 4 razy treningi na planszy. Oczywiscie dieta odpowiednia. NIE lubie sie opalac, wrecz nienawidze opalonej skory. W sezonie letnim szaleje na punkcie kupowania wszelakich kremow z filtrami 50+ . Co do codziennej toalety przed lustrem, to uwielbiam kremy i balsamy clinique i biothermu, czasem avene (szczegolnie cold cream). Kosmetyki kolorowe: co mi sie akurat spodoba to kupuje. Odzywki do paznokci - sally hansen.
Na razie jest ok. Zobaczymy jak dlugo uda mi sie oszukiwac czas. Oby jak najdluzej, bo Zone mam mlodsza

[mandzia]

ja codziennie godzinkę biegam, 2 razy w miesiącu chodzę na masaże ujędniające http://www.favore.pl/257213_masazysta-m ... rskie.html, staram się jeść 5 posiłków.

[Milo]

NIE lubie sie opalac, wrecz nienawidze opalonej skory. W sezonie letnim szaleje na punkcie kupowania wszelakich kremow z filtrami 50+

O właśnie, zapomniałam o tym napisać. Też stosuję filtry, najczęściej 50+, choć to też zależy od tego ile mam być na słońcu. Na twarz za to kremy BB, ale nie te jakieś drogeryjne, których teraz masa wszędzie, ale oryginalne z Korei (wbrew pozorom to naprawdę nie są wielkie pieniądze, tylko trzeba znaleźć dobrego sprzedawcę).

[triplemint]

Ja staram się w miarę zdrowo odżywiać a z racji wykonywanej pracy jestem bardzo aktywna. Z drugiej jednak strony palę od liceum i prowadzę dość imprezowy tryb życia.
Reasumując dochodzę do wniosku, że kluczem są również geny. Ja mimo swoich 28 lat często słyszę, że mam 10 mniej. Ostatnio nawet usłyszałam od pewnej pani w Ustce, że dopóki się nie odezwałam to myślała, że mam 17 lat. Staram się z tego cieszyć, choć czasem irytuje, bo ludzie nie traktują mnie poważnie

[Escrimeuse]

Ja staram się w miarę zdrowo odżywiać a z racji wykonywanej pracy jestem bardzo aktywna. Z drugiej jednak strony palę od liceum i prowadzę dość imprezowy tryb życia.
Reasumując dochodzę do wniosku, że kluczem są również geny. Ja mimo swoich 28 lat często słyszę, że mam 10 mniej. Ostatnio nawet usłyszałam od pewnej pani w Ustce, że dopóki się nie odezwałam to myślała, że mam 17 lat. Staram się z tego cieszyć, choć czasem irytuje, bo ludzie nie traktują mnie poważnie

Tak, w jakims stopniu geny sa odpowiedzialne za to jak wygladamy.
Dla mnie jednak wyznacznikiem wiecznej mlodosci jest zarowno moj stan zdrowia, jak i stan fizyczny ciala. Nie boje sie tak zmarszczek (choc nie powiem, nie beda mile witane na mojej twarzy ), jak boje sie braku kondycji na stare lata, czy przyplatania sie jakiejs choroby, ktorej moglam uniknac, gdyby... Owszem nie zawsze mamy wplyw na nasz stan zdrowia, ale wierze, ze jednak styl zycia wplywa znaczaco na to, jacy bedziemy w jesieni naszego zycia. Dzis jestem po 30, jutro bede po 40, a pojutrze po 50. Chce byc jak najdluzej sprawna, aby nie byc obciazeniem dla mojej Zony. Pewnie kiedys sily mnie opuszcza, ale na emeryturze tez przydaloby sie troche pozyc, a nie tylko wegetowac z pilotem w rece

[triplemint]

... tylko czasem tak się zastanawiam czy któregoś paskudnego dnia nie obudzę się ze wszystkimi dowodami mojego grzesznego życia, które póki co czają się chyba w ukryciu

[gimmeeverything]

... tylko czasem tak się zastanawiam czy któregoś paskudnego dnia nie obudzę się ze wszystkimi dowodami mojego grzesznego życia

zapewniam Cię, że nie = grzech użyźnia, cnota wyjaławia ...nie mówiąc już o tym, że w blasku płomieni wygląda się zawsze o niebo lepiej

a moje sposoby? - jak sobie przypomnę, to coś-tam wklepię/wmasuję/wetrę.. - w zasadzie to tyle w kwestii kosmetyków; poza tym 2-3 godziny snu/dobę, duuuuża ilość niegazowanej wody mineralnej oraz rodzimych owoców (co najmniej wprost proporcjonalna do ilości kawy, % i słodyczy ), regularne pływanie, bieganie, pompki/brzuszki i taniec; ponadto spontan, dystans i poczucie humoru oraz nieograniczona ilość dobrego seksu
żyję szybko i intensywnie, więc mogę nawet nie zauważyć, że już mnie nie ma - ale przynajmniej będę wiedziała, po co byłam

[Senna18]

a) Niespożywanie alkoholu. Chyba, że rekreacyjnie drink przy spotkaniach rodzinnych tudzież ze znajomymi.
b) Jeśli brak alkoholu, to też bez tytoniu się obejdzie!
c) Jogging! Pływanie! Długie spacery! Uprawianie dodatkowo jakiegoś sportu zespołowego
d) Zdrowa żywność ( raz na jakiś czas można zaszaleć) Przyznam się..tutaj jednak mniej przestrzegam, ale co tam. Spali się? spali. Jeśli będziemy przestrzegać punktu c) )))

[utoo]

żyję szybko i intensywnie, więc mogę nawet nie zauważyć, że już mnie nie ma - ale przynajmniej będę wiedziała, po co byłam

i właśnie w tym cały sęk...
Zapomniałaś dodać, że palisz jak smok

[triplemint]

grzech użyźnia, cnota wyjaławia

Od dziś będę to powtarzać jak mantrę

[gimmeeverything]

Zapomniałaś dodać, że palisz jak smok

...ciiiiiichooooo...

Od dziś będę to powtarzać jak mantrę

- ależ czerp sobie bez oporów