Jak poderwać dziewczynę w realu i Internecie
Re: Jak poderwać dziewczynę w realu i Internecie
.... "zbyt szeroki rozstaw kolan"... Znam takie, co przez ten rozstaw daleko zaszly... Szkuzwa.... moze tez powinnam rozstawiac...? Moze to wkasnie TEN gest.... taki gest-klucz...
Tylko co z tego, jak zwykle w jeansach chodze....?
Tylko co z tego, jak zwykle w jeansach chodze....?
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 23 kwie 2014, o 23:21
Re: Jak poderwać dziewczynę w realu i Internecie
Dobry poradnik, fajnie i luźno napisany.
Kilka razy się zaśmiałam, kilka razy czułam że chyba zawsze będę sama, bo nigdy w życiu tego nie spamiętam haha.
Podobał mi się fragment z ułożeniem ciała w czasie podrywu bo dziewczyna, która stałaby przede mną stosując się do tych rad miałaby na pewno dużo większe szanse
Kilka razy się zaśmiałam, kilka razy czułam że chyba zawsze będę sama, bo nigdy w życiu tego nie spamiętam haha.
Podobał mi się fragment z ułożeniem ciała w czasie podrywu bo dziewczyna, która stałaby przede mną stosując się do tych rad miałaby na pewno dużo większe szanse
-
- rozgadana foremka
- Posty: 109
- Rejestracja: 23 gru 2013, o 16:34
Re: Jak poderwać dziewczynę w realu i Internecie
A ja chciałam pogratulować Autorce tego poradnika poczucia humoru delikatnke podszytego szyderstwem. Bardzo mi się ono spodobało oraz wstawki w poradniku pt. czego nie robić.
"Wise men speak, because they have something to say; fools, because they have to say something."
- Plato
- Plato
Re: Jak poderwać dziewczynę w realu i Internecie
xD jak dla mnie fajne, fajnie satyryczne zabawne dla tych z dystansem do siebie i o takim typie poczucia humoru jak autorka w mój gust to trafia więc gratuluję humorystycznego tematu dla odmiany bo przeważnie czytam tu smutne historie, które za sprawą "czepliwych" foremek przeradzają się w istną rzeź. Użyteczne również może to być ale dla osób jak już wcześniej wspomniałam "z dystansem do siebie i o takim typie poczucia humoru jak autorka", które wychwycą sprytnie ukryte i nie ukryte rady, dotyczące w większości tego czego nie robić, i poświęcą im chwilę refleksji bo wydaje mi się, że jeśli ktoś ma inne poczucie humoru lub nie ma go wcale to dalej będzie się zastanawiać o co tu właściwie chodzi
Re: Jak poderwać dziewczynę w realu i Internecie
ale jedno pytanie bonz gdzie jest Twoje zdjęcie?!
-
- początkująca foremka
- Posty: 14
- Rejestracja: 24 lut 2014, o 11:02
Re: Jak poderwać dziewczynę w realu i Internecie
Hahaha, autorka napisała poradnik jak zdobyć dziewczynę, a teraz sama z ofert matrymonialnych skrzynki czyścić nie zdoła. Już ile chętnych, to dopiero pomysł
Re: Jak poderwać dziewczynę w realu i Internecie
Moich zdjęć nie ma w internecie. Przekazuję je tylko w wiadomości prywatnej.
Szczerze pisząc, nie mam na razie żadnych propozycji, ale nie martwię się tym, bo w Akcji Podryw z reguły jestem stroną aktywną.
Dziękuję bardzo za wszystkie opinie - te pozytywne i negatywne, wszystkie są dla mnie ważne i wnoszą dużo do mojej pracy. Cieszę się, że znalazły się dziewczyny, które zrozumiały o co chodzi w tym poradniku i znalazły w nim humor.
Życzę powodzenia w uwodzeniu dziewczyn nie tylko tymi opisanymi przeze mnie sposobami.
Jeśli coś jeszcze wymyślę, to napiszę.
Jeśli wy macie jakieś pomysły na kolejne odcinki, to napiszcie tu.
Szczerze pisząc, nie mam na razie żadnych propozycji, ale nie martwię się tym, bo w Akcji Podryw z reguły jestem stroną aktywną.
Dziękuję bardzo za wszystkie opinie - te pozytywne i negatywne, wszystkie są dla mnie ważne i wnoszą dużo do mojej pracy. Cieszę się, że znalazły się dziewczyny, które zrozumiały o co chodzi w tym poradniku i znalazły w nim humor.
Życzę powodzenia w uwodzeniu dziewczyn nie tylko tymi opisanymi przeze mnie sposobami.
Jeśli coś jeszcze wymyślę, to napiszę.
Jeśli wy macie jakieś pomysły na kolejne odcinki, to napiszcie tu.
Lecz miłość i tak znów nas rozdzieli (IC,1980)
-
- rozgadana foremka
- Posty: 109
- Rejestracja: 23 gru 2013, o 16:34
Re: Jak poderwać dziewczynę w realu i Internecie
A to uwodzenie ma być na poważnie czy tak po to, aby mieć fun? Bo jeśli ze względu na pierwsze, to ma się wręcz żadne pole do popisu. Jeśli zaś chodzi o drugie, to faktycznie można, choćby dla treningu.
"Wise men speak, because they have something to say; fools, because they have to say something."
- Plato
- Plato
- Interlokutorka
- super forma
- Posty: 1018
- Rejestracja: 8 mar 2014, o 12:38
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Jak poderwać dziewczynę w realu i Internecie
Zrobiłam sobie krótki rachunek sumienia...bonz pisze:Wiem, że będzie mieć piękne piersi na widoku, wiem o tym, przecież do innej byś nie podbiła. Nie muszę ci pisać, abyś uważała z dawaniem atencji temu aspektowi jej urody.
Czasami łapię się na tym, że przyglądam się biustom - sęk w tym, że robię to mimowolnie - i tak się zastanawiam... Czy, jeśli lustruję wzorkiem kobietę hetero i nie-daj-boże zatrzymuję wzrok na wiadomym aspekcie jej urody, to jakie są szansę, że ona oceni to jako coś "nienormalnego" i jeszcze rozpozna we mnie les?
Czy w takim razie mam zrewidować sposób, w jaki patrzę na kobiety i... przestać się za nimi oglądać?
To ważne dokąd płyniesz, a nie skąd https://www.youtube.com/watch?v=W5DegZrdPjU
Re: Jak poderwać dziewczynę w realu i Internecie
Zrobiłam sobie krótki rachunek sumienia...
Czasami łapię się na tym, że przyglądam się biustom - sęk w tym, że robię to mimowolnie - i tak się zastanawiam... Czy, jeśli lustruję wzorkiem kobietę hetero i nie-daj-boże zatrzymuję wzrok na wiadomym aspekcie jej urody, to jakie są szansę, że ona oceni to jako coś "nienormalnego" i jeszcze rozpozna we mnie les?
Czy w takim razie mam zrewidować sposób, w jaki patrzę na kobiety i... przestać się za nimi oglądać?
U mnie też jest to mimowolne, tylko osobiście wolę nogi, więc aż takiego wstydu nie ma.
Oczywiście, że nie przestawaj, przecież i tak nie przestaniesz. Podobno wiele heteryczek również lubi zatrzymać wzrok na ładnych piersiach, czy pośladkach innej kobiety. Czasem z zazdrością, czasem z podziwem, albo dla motywacji. ["Też chcę tak jak ona!"]. Nie ma w tym nic zdrożnego. Jeśli jednak zbyt długo patrzysz na piersi, to jest to po prostu nietaktowne. Wiesz, że ze piersiami jak ze Słońcem.
Oglądaj się za kobietami. Myślisz, że im nie jest przyjemnie, że podobają się nie tylko mężczyznom? Mnie by było, gdybym była taką heteryczką.
Lecz miłość i tak znów nas rozdzieli (IC,1980)
- gimmeeverything
- super forma
- Posty: 4848
- Rejestracja: 25 lut 2012, o 16:14
- Lokalizacja: ha-ha-Hardcorowo :)
Re: Jak poderwać dziewczynę w realu i Internecie
a ja tam nad piersi przedkładam pośladki - co ma tę niewątpliwą zaletę, że mogę je sobie głaskać i pieścić do woli pożądliwym wzorkiem bez narażania się (przynajmniej na tym etapie) na zarzut bezczelności z mojej strony - jako że plecy z natury nie są wyposażone w oczy oraz że na ogół dość kłopotliwe bywa poruszanie się na dłuższą metę z odwróconą do tyłu głową;
jedynym minusem wynikającym z mojej przemożnej słabości do dupeczek jest ewentualność przyjęcia przez dupeczkę dupeczki pozycji siedzącej - no chyba, że akurat na moich kolanach
jedynym minusem wynikającym z mojej przemożnej słabości do dupeczek jest ewentualność przyjęcia przez dupeczkę dupeczki pozycji siedzącej - no chyba, że akurat na moich kolanach
...i nawet jak upadnę, to wstanę - a wtedy TY masz przejebane
-
- rozgadana foremka
- Posty: 109
- Rejestracja: 23 gru 2013, o 16:34
Re: Jak poderwać dziewczynę w realu i Internecie
Ponoć dla kobiety większym komplementem jest podziw kobiety niż mężczyzny.bonz pisze:Zrobiłam sobie krótki rachunek sumienia...
Czasami łapię się na tym, że przyglądam się biustom - sęk w tym, że robię to mimowolnie - i tak się zastanawiam... Czy, jeśli lustruję wzorkiem kobietę hetero i nie-daj-boże zatrzymuję wzrok na wiadomym aspekcie jej urody, to jakie są szansę, że ona oceni to jako coś "nienormalnego" i jeszcze rozpozna we mnie les?
Czy w takim razie mam zrewidować sposób, w jaki patrzę na kobiety i... przestać się za nimi oglądać?
U mnie też jest to mimowolne, tylko osobiście wolę nogi, więc aż takiego wstydu nie ma.
Oczywiście, że nie przestawaj, przecież i tak nie przestaniesz. Podobno wiele heteryczek również lubi zatrzymać wzrok na ładnych piersiach, czy pośladkach innej kobiety. Czasem z zazdrością, czasem z podziwem, albo dla motywacji. ["Też chcę tak jak ona!"]. Nie ma w tym nic zdrożnego. Jeśli jednak zbyt długo patrzysz na piersi, to jest to po prostu nietaktowne. Wiesz, że ze piersiami jak ze Słońcem.
Oglądaj się za kobietami. Myślisz, że im nie jest przyjemnie, że podobają się nie tylko mężczyznom? Mnie by było, gdybym była taką heteryczką.
"Wise men speak, because they have something to say; fools, because they have to say something."
- Plato
- Plato
Re: Jak poderwać dziewczynę w realu i Internecie
Kontynuuję i otwieram wątek poboczny, ale bardzo ważny.
Lesbijki są brzydkie
Dlaczego większość homoseksualistek jest nieatrakcyjna i mając świadomość tego, nie robi z tym nic?
Dlaczego tak trudno znaleźć ładną, atrakcyjną, dobrze umalowaną lesbijkę?
Czemu niektóre uważają, że makijaż jest im niepotrzebny, bo dobrze wyglądają, a tak naprawdę nie dają rady wyciągnąć bez niego chociażby to 5/10 w urodzie?
Czemu ścinają włosy, robiąc się na mężczyznę i myślą, że to jest dobre?
Dlaczego chodzą i zachowują się jak mężczyźni? Skąd się to wzięło? Gdzie jest źródło? Kto na to wpadł pierwszy i powinien ponieść karę?
Dlaczego uważają, że nie są hetero, więc nie muszą się starać, aby się podobać? To przerażające. To brzmi tak, jakby kobiety nie lubiły piękna i nie zależało im na wyglądzie partnerki.
Dlaczego nie dbają o swoją figurę? Są otyłe, nic ze sobą nie robią.
Dlaczego są nudne, bez zainteresowań, pasji? Są zmęczone byciem homoseksualnymi osobami w Polsce. Są zmęczone szukaniem i znajdywaniem złych kobiet.
Chciałabym, aby kiedyś nastały czasy, kiedy 80% lesbijek to będą ładne, szczęśliwe, wesołe kobiety, dbające o swoją atrakcyjność. Na razie są one w mniejszości.
Zapraszam do dyskusji.
Lesbijki są brzydkie
Dlaczego większość homoseksualistek jest nieatrakcyjna i mając świadomość tego, nie robi z tym nic?
Dlaczego tak trudno znaleźć ładną, atrakcyjną, dobrze umalowaną lesbijkę?
Czemu niektóre uważają, że makijaż jest im niepotrzebny, bo dobrze wyglądają, a tak naprawdę nie dają rady wyciągnąć bez niego chociażby to 5/10 w urodzie?
Czemu ścinają włosy, robiąc się na mężczyznę i myślą, że to jest dobre?
Dlaczego chodzą i zachowują się jak mężczyźni? Skąd się to wzięło? Gdzie jest źródło? Kto na to wpadł pierwszy i powinien ponieść karę?
Dlaczego uważają, że nie są hetero, więc nie muszą się starać, aby się podobać? To przerażające. To brzmi tak, jakby kobiety nie lubiły piękna i nie zależało im na wyglądzie partnerki.
Dlaczego nie dbają o swoją figurę? Są otyłe, nic ze sobą nie robią.
Dlaczego są nudne, bez zainteresowań, pasji? Są zmęczone byciem homoseksualnymi osobami w Polsce. Są zmęczone szukaniem i znajdywaniem złych kobiet.
Chciałabym, aby kiedyś nastały czasy, kiedy 80% lesbijek to będą ładne, szczęśliwe, wesołe kobiety, dbające o swoją atrakcyjność. Na razie są one w mniejszości.
Zapraszam do dyskusji.
Lecz miłość i tak znów nas rozdzieli (IC,1980)
Re: Jak poderwać dziewczynę w realu i Internecie
Bo wszystkie ładne wyemigrowały. Między innymi po to, aby mieszkać gdzieś, gdzie ludzie nie oceniają ich wedle tego, czy się malują.Dlaczego tak trudno znaleźć ładną, atrakcyjną, dobrze umalowaną lesbijkę?
WTF XD
The wind is my voice
The moon is my heart
Come find me
I'm on every hills and fields
I'm here
Re: Jak poderwać dziewczynę w realu i Internecie
gdzie ludzie nie oceniają ich wedle tego, czy się malują.
Czyli, że w innych krajach kobiety mają niskie wymagania dotyczące wyglądu, bądź nie mają ich wcale i czują pociąg do brzydkich kobiet?
Lecz miłość i tak znów nas rozdzieli (IC,1980)
-
- początkująca foremka
- Posty: 15
- Rejestracja: 2 gru 2012, o 02:18
Re: Jak poderwać dziewczynę w realu i Internecie
Tutaj pewnie można by zrobić wykład poświęcony pozycji kobiety w historii, lecz nie w tym rzecz. Teraz już nie trzeba stylizować się na mężczyznę, więc również czekam na rozgryzienie zagadki.bonz pisze:Czemu ścinają włosy, robiąc się na mężczyznę i myślą, że to jest dobre?
Dlaczego chodzą i zachowują się jak mężczyźni? Skąd się to wzięło? Gdzie jest źródło? Kto na to wpadł pierwszy i powinien ponieść karę?
Re: Jak poderwać dziewczynę w realu i Internecie
hehe ciekawa jestem ile byś mi dała na tej skali bo też nie maluje się na co dzień ale na tą 5 to chyba daję rade ;Pbonz pisze:Kontynuuję i otwieram wątek poboczny, ale bardzo ważny.
Lesbijki są brzydkie
Dlaczego większość homoseksualistek jest nieatrakcyjna i mając świadomość tego, nie robi z tym nic?
Dlaczego tak trudno znaleźć ładną, atrakcyjną, dobrze umalowaną lesbijkę?
Czemu niektóre uważają, że makijaż jest im niepotrzebny, bo dobrze wyglądają, a tak naprawdę nie dają rady wyciągnąć bez niego chociażby to 5/10 w urodzie?
też się nad tym zastanawiałam ale ostatnio tak sobie myślę, że kobiecość czy męskość określana stereotypowymi kryteriami robi ludziom krzywdę prowadzi do kompleksów i do duszenia w sobie własnej osobowości, doszłam do wniosku, że powtarzanie dzieciom "prawdziwa kobieta" czy "prawdziwy mężczyzna" robi ; nie robi ; lubi ; myśli itd jest bardzo złe i prowadzi nie tylko do problemów osobistych danych jednostek ale też do problemów społecznych i wykluczenia. I nie mówię tu o zaburzeniach tożsamości płciowej tylko o przewadze pierwiastka przeciwnego do płci a takie wmawianie zaniża samoocenę i ktoś myśli np.(nie myśli tak dosłownie bo są to raczej procesy przedświadome)czuje się kobietą ale nie "lubię", "myślę","robię" tak jak "prawdziwa kobieta" to chyba coś ze mną nie tak... i chyba z takiego mętliku w głowie to wszystko się bierze to taka moja teoriabonz pisze: Czemu ścinają włosy, robiąc się na mężczyznę i myślą, że to jest dobre?
Dlaczego chodzą i zachowują się jak mężczyźni? Skąd się to wzięło? Gdzie jest źródło? Kto na to wpadł pierwszy i powinien ponieść karę?
też liczę na to, że kiedyś tak będzie, że kobiety homo przestaną potwierdzać stereotypy krążące o lesbijkach i zaczną masowo pokazywać, że od kobiet hetero różnią się głównie tym, że są stworzone dla innych kobiet a nie "znakami szczególnymi" czymkolwiek by one były...bonz pisze: Dlaczego uważają, że nie są hetero, więc nie muszą się starać, aby się podobać? To przerażające. To brzmi tak, jakby kobiety nie lubiły piękna i nie zależało im na wyglądzie partnerki.
Dlaczego nie dbają o swoją figurę? Są otyłe, nic ze sobą nie robią.
Dlaczego są nudne, bez zainteresowań, pasji? Są zmęczone byciem homoseksualnymi osobami w Polsce. Są zmęczone szukaniem i znajdywaniem złych kobiet.
Chciałabym, aby kiedyś nastały czasy, kiedy 80% lesbijek to będą ładne, szczęśliwe, wesołe kobiety, dbające o swoją atrakcyjność. Na razie są one w mniejszości.
Re: Jak poderwać dziewczynę w realu i Internecie
A może niektórzy nie dbają o siebie w kontrze do obowiązującego modelu..? Czasem te lesbijki w typie transgender są bardzo mocno nastawione na zyskanie aprobaty dla swoich fizycznych walorów.Zamiast zabiegać kusą kiecką robią to dopieszczając swoje ekstrawaganckie, krótkie fryzury.Z tej grupy najczęściej wywodzą się zdjęcia w portalu społecznościowym zatytułowane w stylu" właśnie wróciłam od fryzjera". To jest uroczy wenusjański pierwiastek w kimś kto wydaje się negować swoją kobiecość.
Przyznam szczerze, że mdli mnie na myśl, że miałabym swoją osobą robić dobrze zmysłowi wzroku kogokolwiek.Kultura osobista czyli wizerunek dostosowany do miejsca, czasu plus higiena oraz zdrowie to podstawa bycia w świecie.Zabieganie o podobanie się wydaje mi się próżne.Piękno nie jest dla mnie nadrzędną wartością bo jest kruche, ulotne i nie przyczynia się do powstawania jakiegokolwiek innego dobra w świecie.
Dobrze jest się co najwyżej negatywnie nie wyróżniać poprzez kalectwo , chorobę czy deformację ale to sprawa zdrowia i nie ma gwarancji powodzenia pomimo jakichkolwiek zabiegów.Niestety.
Wyglądam zapewne jak standardowa heteroseksualna kobieta. Na co dzień najchętniej noszę kiecki ale to zapewne dla równowagi do również codziennego, stroju treningowego. Mam długie włosy ale to dlatego, że najpełniej wyrażają moją niejednoznaczną naturę jak również pozwalają mi się lekko schować.Makijażu nie trawię dlatego, że nie pasuje do mojej potrzeby bycia autentyczną.
Sama mogę powiedzieć, że koncentracją na wyglądzie nie uwłaczyłam godności kogokolwiek.Jak większość mogę ocenić czy coś jest estetyczne, mieści się w wyobrażeniu piękna ale nie jest to punkt wyjścia do czegokolwiek.Bywało, że zakochałam się w kimś i potem zauważałam, że postrzegany jest jako ładny lub nie i jest to dla mnie raczej bez znaczenia.
Wiem, że wiele lesbijek podnieca się atrakcyjnością fizyczną w równym stopniu co niewyrafinowany samiec.Niech sobie robią jak chcą ale sama nie życzyłabym sobie bycia obiektem podsycania tego uprzedmiotawiania i prymitywnej seksualizacji.Mam nadzieję umierać " nie wszystek" w czym ciało akurat nie pomaga.
Przyznam szczerze, że mdli mnie na myśl, że miałabym swoją osobą robić dobrze zmysłowi wzroku kogokolwiek.Kultura osobista czyli wizerunek dostosowany do miejsca, czasu plus higiena oraz zdrowie to podstawa bycia w świecie.Zabieganie o podobanie się wydaje mi się próżne.Piękno nie jest dla mnie nadrzędną wartością bo jest kruche, ulotne i nie przyczynia się do powstawania jakiegokolwiek innego dobra w świecie.
Dobrze jest się co najwyżej negatywnie nie wyróżniać poprzez kalectwo , chorobę czy deformację ale to sprawa zdrowia i nie ma gwarancji powodzenia pomimo jakichkolwiek zabiegów.Niestety.
Wyglądam zapewne jak standardowa heteroseksualna kobieta. Na co dzień najchętniej noszę kiecki ale to zapewne dla równowagi do również codziennego, stroju treningowego. Mam długie włosy ale to dlatego, że najpełniej wyrażają moją niejednoznaczną naturę jak również pozwalają mi się lekko schować.Makijażu nie trawię dlatego, że nie pasuje do mojej potrzeby bycia autentyczną.
Sama mogę powiedzieć, że koncentracją na wyglądzie nie uwłaczyłam godności kogokolwiek.Jak większość mogę ocenić czy coś jest estetyczne, mieści się w wyobrażeniu piękna ale nie jest to punkt wyjścia do czegokolwiek.Bywało, że zakochałam się w kimś i potem zauważałam, że postrzegany jest jako ładny lub nie i jest to dla mnie raczej bez znaczenia.
Wiem, że wiele lesbijek podnieca się atrakcyjnością fizyczną w równym stopniu co niewyrafinowany samiec.Niech sobie robią jak chcą ale sama nie życzyłabym sobie bycia obiektem podsycania tego uprzedmiotawiania i prymitywnej seksualizacji.Mam nadzieję umierać " nie wszystek" w czym ciało akurat nie pomaga.
Re: Jak poderwać dziewczynę w realu i Internecie
Oj Gaik chyba trochę demonizujesz podziwianie czyjegoś wyglądu nie uwłacza niczyjej godności, wręcz przeciwnie kobiety lubią się podobać i takie ignorowanie czyichś atutów może nawet sprawić komuś przykrość... przecież nie każdy pożądliwie pożera wzrokiem chodzi o zwykłą przyjemność patrzenia, która akurat jest w stanie wyrządzić dużo dobrego: podnieść samoocenę osoby podziwianej i poprawić nastrój i podziwianej i podziwiającej a dobry nastrój to już na wszystko wpływa pozytywnie i na zdrowie i na kontakty między ludzkie i na odnoszenie sukcesów małych i większych dlatego w tej kwestii się z Tobą zupełnie nie zgadzam ale rozumiem, że sama możesz się czuć nie komfortowo będąc obserwowana ja źle się czuję obserwowana przez facetów ostatnio wyszłam w rozpuszczonych włosach i przykułam kilka męskich spojrzeń od razu tego pożałowałam ale kobiety jeśli im się spodobam niech patrzą do woli traktuję to jako komplementGaik pisze: Przyznam szczerze, że mdli mnie na myśl, że miałabym swoją osobą robić dobrze zmysłowi wzroku kogokolwiek.Kultura osobista czyli wizerunek dostosowany do miejsca, czasu plus higiena oraz zdrowie to podstawa bycia w świecie.Zabieganie o podobanie się wydaje mi się próżne.Piękno nie jest dla mnie nadrzędną wartością bo jest kruche, ulotne i nie przyczynia się do powstawania jakiegokolwiek innego dobra w świecie.
Dobrze jest się co najwyżej negatywnie nie wyróżniać poprzez kalectwo , chorobę czy deformację ale to sprawa zdrowia i nie ma gwarancji powodzenia pomimo jakichkolwiek zabiegów.Niestety.
Wyglądam zapewne jak standardowa heteroseksualna kobieta. Na co dzień najchętniej noszę kiecki ale to zapewne dla równowagi do również codziennego, stroju treningowego. Mam długie włosy ale to dlatego, że najpełniej wyrażają moją niejednoznaczną naturę jak również pozwalają mi się lekko schować.Makijażu nie trawię dlatego, że nie pasuje do mojej potrzeby bycia autentyczną.
Sama mogę powiedzieć, że koncentracją na wyglądzie nie uwłaczyłam godności kogokolwiek.Jak większość mogę ocenić czy coś jest estetyczne, mieści się w wyobrażeniu piękna ale nie jest to punkt wyjścia do czegokolwiek.Bywało, że zakochałam się w kimś i potem zauważałam, że postrzegany jest jako ładny lub nie i jest to dla mnie raczej bez znaczenia.
Wiem, że wiele lesbijek podnieca się atrakcyjnością fizyczną w równym stopniu co niewyrafinowany samiec.Niech sobie robią jak chcą ale sama nie życzyłabym sobie bycia obiektem podsycania tego uprzedmiotawiania i prymitywnej seksualizacji.Mam nadzieję umierać " nie wszystek" w czym ciało akurat nie pomaga.
Re: Jak poderwać dziewczynę w realu i Internecie
chociaż nie przepraszam jest taka kobieta, która jak na mnie patrzy to też mi się robi nie dobrze :/
Re: Jak poderwać dziewczynę w realu i Internecie
Powiem tak,co do męskiej fryzury to co sie komu podoba,natomiast nie uważm żeby taki czy inny sposób chodzenia,poruszania sie,byl na dłuższą mete możliwy do udawania.
Wiadomo inaczej na obcasie a w klapkach inaczej sie chodzi ale jeśli kobieta czuje sie bardziej męska to w naturalny sposób chodzi stylem koszykarza i dupcią nie wymiata przy tym
Co nie sprawia wcale,ze jest mniej interesująca,dla mnie wręcz inspirujące są takie kobiety o ile ogólnie sylwetka zapowiada,ze jak trza to napewo tyłkiem dobrze popracuje
Wystarczy zrozumieć że niektóre Panie zasobne są w testosteron Pozdro wszystkie zasobne i zadbane
Wiadomo inaczej na obcasie a w klapkach inaczej sie chodzi ale jeśli kobieta czuje sie bardziej męska to w naturalny sposób chodzi stylem koszykarza i dupcią nie wymiata przy tym
Co nie sprawia wcale,ze jest mniej interesująca,dla mnie wręcz inspirujące są takie kobiety o ile ogólnie sylwetka zapowiada,ze jak trza to napewo tyłkiem dobrze popracuje
Wystarczy zrozumieć że niektóre Panie zasobne są w testosteron Pozdro wszystkie zasobne i zadbane
W zemście i miłości kobieta jest większym barbarzyńcą niż męzczyzna..
- gimmeeverything
- super forma
- Posty: 4848
- Rejestracja: 25 lut 2012, o 16:14
- Lokalizacja: ha-ha-Hardcorowo :)
Re: Jak poderwać dziewczynę w realu i Internecie
dobrze napisane i trafnie podsumowane ^^ ; pozdro odwzajemniam z rozkoszą
...i nawet jak upadnę, to wstanę - a wtedy TY masz przejebane
Re: Jak poderwać dziewczynę w realu i Internecie
Gimm,uderz w stół a nożyczki..jękną?
Pani chyba mocno nabuzowana?
Pani chyba mocno nabuzowana?
W zemście i miłości kobieta jest większym barbarzyńcą niż męzczyzna..
- gimmeeverything
- super forma
- Posty: 4848
- Rejestracja: 25 lut 2012, o 16:14
- Lokalizacja: ha-ha-Hardcorowo :)
Re: Jak poderwać dziewczynę w realu i Internecie
- choć jęczenia wolę być powodemvenita pisze: Gimm,uderz w stół a nożyczki..jękną?
Pani chyba mocno nabuzowana?
eeee tam... = standardzik
...i nawet jak upadnę, to wstanę - a wtedy TY masz przejebane
Re: Jak poderwać dziewczynę w realu i Internecie
A co,myslisz,ze nie jesteś jęczenia powodem?gimmeeverything pisze:- choć jęczenia wolę być powodemvenita pisze: Gimm,uderz w stół a nożyczki..jękną?
Pani chyba mocno nabuzowana?
eeee tam... = standardzik
Wszak standardy rózne w każdej lidze
Im bardziej dla Ciebie luzik tym wieksza spina na dole tabeli
W zemście i miłości kobieta jest większym barbarzyńcą niż męzczyzna..
- gimmeeverything
- super forma
- Posty: 4848
- Rejestracja: 25 lut 2012, o 16:14
- Lokalizacja: ha-ha-Hardcorowo :)
Re: Jak poderwać dziewczynę w realu i Internecie
...tabeli, powiadasz...venita pisze: A co,myslisz,ze nie jesteś jęczenia powodem?
Wszak standardy rózne w każdej lidze
Im bardziej dla Ciebie luzik tym wieksza spina na dole tabeli
ja nie myślę - ja działam intuicyjnie
...i nawet jak upadnę, to wstanę - a wtedy TY masz przejebane
Re: Jak poderwać dziewczynę w realu i Internecie
No,taa bella
A temat wątku był jaki?
A temat wątku był jaki?
W zemście i miłości kobieta jest większym barbarzyńcą niż męzczyzna..
- gimmeeverything
- super forma
- Posty: 4848
- Rejestracja: 25 lut 2012, o 16:14
- Lokalizacja: ha-ha-Hardcorowo :)
Re: Jak poderwać dziewczynę w realu i Internecie
adekwatnyvenita pisze:
A temat wątku był jaki?
...i nawet jak upadnę, to wstanę - a wtedy TY masz przejebane
-
- początkująca foremka
- Posty: 26
- Rejestracja: 8 maja 2014, o 02:03
Re: Jak poderwać dziewczynę w realu i Internecie
Całkiem interesujący poradnik. Ale troszeczkę mało oryginalny Pozdrawiam wszystkie miłe panie
Re: Jak poderwać dziewczynę w realu i Internecie
A bo to pewnie wersja basicWewanttrouble pisze:Całkiem interesujący poradnik. Ale troszeczkę mało oryginalny Pozdrawiam wszystkie miłe panie
W zemście i miłości kobieta jest większym barbarzyńcą niż męzczyzna..