Jak poderwać dziewczynę w realu i Internecie

[bonz]

Pół żartem, pół serio.
Napiszę teraz krótki tutorial, przewodnik, zbiór zasad, które musisz znać, aby mieć jakiekolwiek szanse na poderwanie dziewczyny w realu i Internecie.

INTERNETY
Opcje do wyboru:
1. Queer.pl
2. Ogłoszenia na kk
3. Czaciki
4. Portale randkowe dla heteryków

CZĘŚĆ I
Queer.pl
Queer jest portalem, na którym konta ma około 100 tysięcy osób nieheteroseksualnych z Polski i z zagranicy.
Na początek musisz mieć profil. Gdy masz już profil, musisz mieć zdjęcie. Nie że możesz. Ty je musisz mieć. Bez zdjęcia możesz sobie pomachać do nich niczym człowiek na ziemi do samolotu.
Kiedy masz już profil i w dobry sposób uzupełniony kwestionariusz, to możesz zacząć działać.
Postaraj się zamieścić coś wyrazistego w kwestio, coś co da potencjalnej kandydatce na twoją kobietę, punkt zaczepienia. Jeżeli 98% kobiet pisze tam, że lubi jeść bigos, ty napisz, że wcale nie lubisz jeść bigosu. Jest szansa, że kogoś zainteresujesz.
Zdjęcie. Aparat musisz mieć dobry. Światło musisz mieć dobre. Ubranie i twarz musisz mieć dobre. Polecam makijaż przez zrobieniem profilowego. Tutaj tak samo jak wyżej. Zrób to inaczej niż większość. Chyba, że chodzi ci tylko seks, to pokaż cycki i wystarczy. Brzuch i ramiona też możesz, nie pogardzę.

Akcja: podryw
Wybierasz z profilowni ładną kobietę i wchodzisz na jej profil. Nie jesteś aż tak nietaktowna, aby tylko wejść i się nie przywitać, czy nie pochwalić zdjęcia. Wiadomo, jesteś odważna, kulturalna i wyrazista. Chwalisz jej kwesio, lub zdjęcie. Jeżeli jest coś w jej kwestio na czym się znasz, to piszesz właśnie o tym.
ALE! Nie za dużo filozofii, bo to męczące. W końcu schodzicie na prywatne tematy. Jeżeli jest flow w waszych myślach i słowach na klawiaturce, to proponujesz spotkanie. Oczywiście, że ty, bo to ty wyrywasz, a ona czeka. Ty ją adorujesz, a ona się cieszy. Wybieracie datę i miejsce, a wtedy już wiesz co robić.

CIĄG DALSZY NASTĄPI. Do zobaczenia.

[bonz]

CIĄG DALSZY CZĘŚCI PIERWSZEJ
Druga opcja w necie, czyli

Ogłoszenia na kk
Obok czacików, najbardziej demotywujący sposób. Zdecydowanie dla wytrwałych.
Jest tak, bo:
1. Owe ogłoszenia się powtarzają. Bezczelnie i bez umiaru, regularnie raz na dzień. Niektóre, bo nie wszystkie rzecz jasna.
2. Kobiety zamieszczające je są często zmęczone szukaniem, co później widać.
3. Pamiętasz samolot z poprzedniego wpisu? Mniej więcej na takim pułapie są niektóre wymagania autorek.
Ale kiedy przymknie się na to oko, można podejść do

podrywu na ogło z kk.

Przede wszystkim musisz uzbroić się w optymizm. Kiedy zaczepiasz zupełnie nieznaną ci osobę, to nie możesz wyjeżdżać ze smutami ze swojego podwórka, lub z chęcią wyładowania się na kimś [pozbycia złych emocji].
Chodzi o bardzo prostą sprawę. Podstawowa kwestia, bez której nie możesz nawet myśleć o podrywie, brzmi:
"FRUŹKI WOLĄ OPTYMISTÓW".
Dlatego też wyjście do niej w pierwszym mejlu z uśmiechem nie tylko z emotikon, ale przede wszystkim ze słów, jest bardzo pożądane.
Nie polecam klepania jej elaboratów na twój temat w pierwszych mejlach. Na to naprawdę jest czas w późniejszym etapie.
Jeżeli po wymianie zainteresowań, celów, pragnień, dróg i zdjęć [tak, zrób wreszcie to dobre zdjęcie, a nie jak jesteś zmęczona, pijana, na kacu, albo nieumalowana co] pokazuje się coś, co was łączy, to teraz możesz przejść do smuteczków, żali i bólów egzystencjalnych.
Pamiętaj, że ona szuka oparcia. Da je tobie, ale ty nie możesz być życiowym przegrańcem szukającym swojego parasola podczas wiatru i deszczu. Bez przesady.

Jeżeli jesteś nastawiona na związek, to nie czekaj ze spotkaniem dwa lata, ale też nie proponuj jej go w pierwszy mejlu.
Propozycje spotkań w pierwszym mejlu traktowane są niepoważnie i są aktem wielkiej desperacji. Albo sygnałem, że możesz być nieatrakcyjna zewnętrznie. A przecież nie jesteś.

Nie zasypuj jej 300 mejlami na dzień na sam początek. To niedobrze o tobie świadczy. Ale nie idź też w drugą stronę. Nie bądź zdystansowana i wyniosła, jak lubi to robić wiele kobiet. Bądź szczera już na początku. Napisz o rzeczach, które cię wyróżniają, a są twoimi wadami, bo to bardzo ważne.

Używaj polskich znaków i posługuj się poprawną polszczyzną.
Na samym początku nie pisz po pijanemu. Możesz sobie na to pozwolić później.

-Cdn.-

[Rilla]

Ty to tak serio czy dla żartu? Bo straszliwa nuda - ani użyteczne, ani zabawne i nie bardzo rozumiem do kogo to kierujesz.

[bonz]

CIĄG DALSZY CZĘŚCI PIERWSZEJ [2]

Opcja trzecia, opcja trudno-łatwa, opcja dla odważnych to
Czaciki

Jakie czaty są, każdy widzi. Podobno 90% użytkowników czatów to mężczyźni, choć to info niepotwierdzone.


Wybierasz sobie dziewczynę do pogadania. Dziewczyny na czacikach lubią być wycofane. Nie przejmują inicjatywy, szczególnie od samego początku. Dobrze, jeżeli umiesz w jakiś niekonwencjonalny sposób rozpocząć rozmowę. Coś innego od klasyków typu "skąd ile jak po co". Wydasz się jej wtedy bardziej interesująca. Dziewczyny lubią się śmiać. Nie tylko z kogoś, nie tylko z ciebie, ale tak po prostu, lubią być rozśmieszane. Jeżeli rozmawiasz z nią i jesteś pierwszą osobą, której udało się ją rozśmieszyć, to masz już +20 do pozytywnego patrzenia na ciebie.

Jeżeli znasz się na flircie, to idealnie. Nie ma lepszego miejsca niż czacik, Facebook, czy inne z opcją transmisji na żywo, gdzie owe flirtini możesz uskutecznić. Tylko musisz uważać, bo nie wszystkie dziewczyny łapią temat, niektóre są bardziej wstydliwe, a niektóre po prostu się na tym nie znają.

Jeżeli wszystko idzie jak powinno, zaproponuj jej utrzymywanie kontaktu, np. poprzez mejla. Dziewczyny często wstydzą się pierwsze napisać, dlatego pamiętaj, aby wziąć jej adres i zrobić pierwszy krok.

Uważaj na mężczyzn podszywających się za kobiety. bardzo łatwo ich rozpoznać po sposobie pisania i tematach poruszanych przez nich. Mężczyźni też z reguły odpisują szybciej i częściej, niestety.

[bonz]

Ty to tak serio czy dla żartu? Bo straszliwa nuda - ani użyteczne, ani zabawne i nie bardzo rozumiem do kogo to kierujesz.

Zależy od odbiorcy jakie to dla niego będzie.
Kieruję to do osób, które nie wiedzą jak poderwać dziewczynę. Są tu takie, wierzę mocno.

[Rilla]

Ty to tak serio czy dla żartu? Bo straszliwa nuda - ani użyteczne, ani zabawne i nie bardzo rozumiem do kogo to kierujesz.

Zależy od odbiorcy jakie to dla niego będzie.
Kieruję to do osób, które nie wiedzą jak poderwać dziewczynę. Są tu takie, wierzę mocno.

I opowiadając farmazony, robisz z siebie ekspertkę dla tych zbłąkanych?

[bonz]

Ty to tak serio czy dla żartu? Bo straszliwa nuda - ani użyteczne, ani zabawne i nie bardzo rozumiem do kogo to kierujesz.

Zależy od odbiorcy jakie to dla niego będzie.
Kieruję to do osób, które nie wiedzą jak poderwać dziewczynę. Są tu takie, wierzę mocno.

I opowiadając farmazony, robisz z siebie ekspertkę dla tych zbłąkanych?

Nie jestem ekspertką. Chcę tylko pomóc, albo podpowiedzieć sposób działania. Ja się do tego stosuję i jeszcze ani razu nie zadziałało, może komuś się uda.

[bonz]

CIĄG DALSZY CZĘŚCI PIERWSZEJ [3]

Czwarta opcja, czyli

portale randkowe dla heteryków

Rejestrując się tam w celu znalezienia przyszłej miłości, już wszyscy wiedzą, że jesteś zdesperowana.
Są miejsca, gdzie do wyboru jest orientacja, niemniej znalezienie tam kogoś, kto będzie interesujący, nie jest łatwe.
Przychodzą tam zmęczeni życiem alkoholicy, szukający seksu amanci i starsze kobiety z kotami.
Szanse na znalezienie miłości na takim portalu wynosi 1-14%.
Zawsze możesz podszywać się za mężczyznę, ale to krótka gra.
To w sumie tak, jakbyś kobiety swego życia szukała na fellow.


Musisz pamiętać, że używanie szablonów nie jest dobrą opcją, bo jak wiadomo każda kobieta jest inna. Pisanie jednej wiadomości do 30 kobiet nie jest dobrą opcją.
Kobiety bardzo lubią być traktowane indywidualnie, dlatego nie przyrównuj ich do tłumów. Albo do swoich byłych.
Kobiety lubią luz u partnerki, ale nie możesz być szaloną wariatką non-stop, bo szybko się zmęczy.
Na pierwszej randce nie możesz za dużo mówić, bo uzna cię za niewygadanego no-life'a, a przecież nim nie jesteś.
Musisz umieć jej słuchać.

Tutaj koniec omawiania części pierwszej, czyli podrywu w internetach. W kolejnym wpisie omówię podstawowe zasady podrywu w rzeczywistości.

[sonadora85]

Oj tam oj tam besztać użytkowniczkę, z dystansem takie niczego sobie;) Pozostanę mimo to jednak przy swoich technikach w prawdzie mało skutecznych no ale mojszych

[Raczej]

Moduł INTERNETY calkiem całkiem. Podziwiam kunszt podparty badaniami socjologicznymi.
Czekam na ciąg dalszy, ciekawe jakie opcje do wyboru będą w module REAL.
Myślę że każdy moduł mógłby się kończyć pewnym podsumowaniem kluczowych kwestii, może nawet takim krótkim testem (najlepiej abc, wielokrotnego wyboru), aby mieć pewność, że nic nie umknęło i przyswoiło się wszystkie najważniejsze wiadomości.

[coffeeheaven]

Te porady są moim zdaniem sztuczne i prostolinijne. Mam nadzieję, że żadna kobieta nie będzie w ten sposób udawać kogoś kim nie jest, aby mnie "wyrwać". Uciekłabym gdzie pieprz rośnie. Gratuluję wspaniałomyślności.

[zonapremiera]

Całkiem udane. I nawet zgodne w rzeczywistością. Oczywiście wyjątki potwierdzą te reguły. Dla koneserek da uśmiech zrozumienia, dla niewtajemniczonych - cień nadziei, dla pozostałych - możliwość czepiania się niczym rzep psiego ogona. Pozdrawiam.

[odbicie]

Queer jest portalem, na którym konta ma około (...) z Polski i z zagranicy.

Kiedy masz już profil i w dobry sposób uzupełniony kwestionariusz, to możesz zacząć działać.

Bonz - a na KK to profile są? I jeszcze bloga możesz pisać - co przecież skutkuje przedstawianiem siebie, swych poglądów w taki czy inny sposób.
Wrzuć podsumowanie na ten temat.

[NewTedy]

Masz rację, nie ma zdjęcia nie ma wzięcia
Wychodzę jednak z założenia, że moja twarz czy gabaryty to tylko część mnie. Jeśli ktoś wytrwale szuka kogoś, kto byłby zgrany i kochany nie będzie mu to przeszkadzać. Taka nieświadomość bywa pociągająca. Gdy widzę zdjęcie stwarzam sobie iluzję tej osoby. Wolę zobaczyć kogoś z kim mam się spotkać wcześniej ale nie muszę już, natychmiast.
Do kobiet, które mają tylko profil i nic nie piszą o sobie a jedynie śledzą wszystkich nie mam sentymentu.
Trudno jest zawrzeć na kk znajomość bo niewiele kobiet tak naprawdę jest w stanie się otworzyć przed kimś nieznajomym.
Pamiętam czasy gdy były pisma typu Seksrety, gdzie po prostu odpowiadało się na ogłoszenie, jedno zdjęcie adres i witaj przygodo
Teraz kobiety są jakieś dziwne, trudno się zakochać
Ale czekam, cierpliwie czekam ...

[Milky-Way]

Dziwnosc- pojecie wzgledne....

[salami]

Ale czekam, cierpliwie czekam ...

Zamknięta w wieży ?
A zwierciadło i zegarek tam masz ?

[Bonifacy1]

o jeju A jA NIESKROMNIE UWAŻAM, ŻE TO SZAJS BETON, ŻE TRZEBA SZCZĘŚCIA, ŻE SPONTANICZNIE TO Z DUŻĄ DOZĄ 13-EGO NUMERU,że można tak latami, a jak się znajdzie, to okazuje się, że kocha inną... Ale nie jestem sfrustrowaną dziwuchą ooo

[Niedzielojda]

no, no.
czekam na ciąg dalszy.
na razie się nauczyłam mało: mam mieć zdjęcie oraz się do niego pomalować na jakąś atrakcyjną osobę.
bez tego ani dydy.

[Altena_Q]

To jak już tak lecicie z tematem, to jeszcze http://yuri.pl/ - szczególnie dostępny dla zalogowanych dział poświęcony homoseksualności ogólnie, a nie tylko w filmach i mandze. Sporo lesbijskich par poznało się właśnie tam. I jeszcze https://www.fanfiction.net/ dla znających angielski i piszących/czytających opowiadania.

[dobranocka14]

n

Te porady są moim zdaniem sztuczne i prostolinijne. Mam nadzieję, że żadna kobieta nie będzie w ten sposób udawać kogoś kim nie jest, aby mnie "wyrwać". Uciekłabym gdzie pieprz rośnie. Gratuluję wspaniałomyślności.

Nie musisz uciekać, bo jak sama bonz napisała: nie jestem ekspertką. Chcę tylko pomóc, albo podpowiedzieć sposób działania. Ja się do tego stosuję i jeszcze ani razu nie zadziałało, może komuś się uda.

[Rilla]

To jak już tak lecicie z tematem, to jeszcze http://yuri.pl/ - szczególnie dostępny dla zalogowanych dział poświęcony homoseksualności ogólnie, a nie tylko w filmach i mandze. Sporo lesbijskich par poznało się właśnie tam. I jeszcze https://www.fanfiction.net/ dla znających angielski i piszących/czytających opowiadania.

Kurczę, na ff i AO3 siedzę po uszy zakopana, ale nie wpadłam na to żeby sobie tam dziewczyny szukać

[Altena_Q]

A ja nie szukałam, a znalazłam^^ I nie tylko ja - na fanfiction.net ^^

Zupełnie poważnie już - przecież to właśnie nie na portalach randkowych, ale takich, gdzie spotyka się ludzi o podobnych zainteresowaniach nawiązują się najlepsze znajomości

[bonz]

CIĄG DALSZY PORADNIKA DLA POSZUKUJĄCYCH MIŁOŚCI

RZECZYWISTOŚĆ


Będąc osobą homoseksualną nie łatwo jest znaleźć miłość w świecie realnym. Nie zawsze można podejść i ot tak zagadać do dziewczyny, która nam się podoba, bo
1. scenariusz pesymistyczny: jest heteroseksualna
2. scenariusz optymistyczny: jest co najwyżej biseksualna
3. s. o-p: jest co najwyżej biseksualna, ale zajęta przez mężczyznę/kobietę

Szansa, że akurat w łazience na twoim wydziale trafisz na homoseksualistkę wynosi 1,5%. [Poparte badaniami i doświadczeniem autorki].

Opcje do wyboru
1. Kluby dla homoseksualistów
2. Imprezy prywatne - domówki
3. Inne [ulica, sklep, przystanek, autobus, szpital, cmentarz, ZUS, studia itp.].


Kluby dla homoseksualistów
Kluby takie pełne są ludzi, muzyki, hałasu i braku spokoju. Często, aby porozmawiać, musisz krzyczeć, co później odczuwasz na następny dzień.
Jeśli już wybierasz się do takiego klubu, to raczej nie idź sama. A już na pewno nie idź sama na trzeźwo. Nie dasz rady i wyjdziesz po chwili.
Jeśli jednak idziesz w grupie, w celu wypicia, zatańczenia, pokrzyczenia i wyrwania dupeczki, to musisz coś wypić. Chyba, że idziesz tam poznać miłą piękną cudowną dziewczynę na resztę życia, a nie miesiąca, to nie musisz pić. Niemniej, lepiej abyś piła. Ogólnie po alko będzie ci lepiej rozmowa szła. ["Nie potrafię rozmawiać z kobietami na trzeźwo ~romantyk].

Wiesz, że masz do wyboru same dostępne dziewczyny/dupeczki, a więc ruszasz. Namierzasz ją wzrokiem i patrzysz się na nią uwodzicielsko, lekko pijanym wzrokiem. Przechodzisz obok, aby zaznaczyć swoją obecność. Pamiętaj, aby się nie zataczać i nie rzygać przed nią na stół, bo to raczej ci nie pomoże.
Wtedy masz już jej zainteresowanie. Teraz możesz zacząć działać bezpośrednio. Najpewniej będzie w gronie innych dobrych dupeczek, które zaczną nagle walczyć o twoją atencję. Ale ty chcesz ją.

Musisz wiedzieć, że dziewczyny lubią pewność siebie. Nie bycie królową świata, ale musisz wiedzieć czego chcesz. Tej nocy na pewno. Jesteście w jednym miejscu, w jednym czasie, pijecie alko i słuchacie tej samej muzyki. To jest teren, na którym możesz działać. Zagadaj właśnie o to. Średnim, ale działającym tekstem jest zawsze "Oceń proszę ten/to/te X w skali do 10"[/color]. I pamiętaj o uśmiechu. Jest obowiązkowy.
Toczysz rozmowę, czyli flirtujesz dopóki nie zauważysz, że jest już twoja. Będzie to widoczne w jej oczach. Wtedy udajecie się do twojego, bądź do jej mieszkania, konsumujecie znajomość, a rano proponujesz jej śniadanie. Koniecznie kultura. Ona wychodzi bez słowa, bo chyba wytrzeźwiała.

Domówki
Mają taką zaletę, że pewnych ludzi znasz, a o reszcie możesz się dowiedzieć. Kiedy już dowiesz się do kogo możesz i chcesz podbijać, stosujesz się do kroków opisanych powyżej. Tylko nie rób jazzu i nie przesadzaj z nachalnością. Jeżeli ona cię nie chce, to odpuść. Przecież nie chcesz wyjść wśród znajomych na idiotkę. Kiedy tańczysz, nie bądź na samym początku mistrzynią parkietu. Daj jej też się zaprezentować, być może miło zaskoczy cię swoimi umiejętnościami. ["Homoseksualiści to tacy sami idioci jak hetero, tylko bardziej lubią tańczyć"].


Inne
Tu, jeśli nie jesteś w stałej grupie i nikt nie ujawnił swej orientacji, to albo możesz czekać, albo bezczelnie działać.
Bardzo ryzykowne pole do działania. Możesz zrazić do siebie pozostałych członków grupy.
Dlatego polecam ci czekanie aż któraś stwierdzi, że lubi tylko dziewczyny i jest w trakcie szukania miłości. Wtedy musisz się do niej zbliżyć i po jakimś czasie rozpocząć związek.

W następnym wpisie omówię podstawowe zasady flirtu.

[Rilla]

A ja nie szukałam, a znalazłam^^ I nie tylko ja - na fanfiction.net ^^

Zupełnie poważnie już - przecież to właśnie nie na portalach randkowych, ale takich, gdzie spotyka się ludzi o podobnych zainteresowaniach nawiązują się najlepsze znajomości

Ano właśnie, stąd też taki "poradnik", szczególnie, że mocno sztuczny, wydaje mi się totalnie nietrafiony.

[Altena_Q]

Ano właśnie, stąd też taki "poradnik", szczególnie, że mocno sztuczny, wydaje mi się totalnie nietrafiony.

Albo trafia do osób zupełnie pustych, pozbawionych zainteresowań. Patrząc po forum, sporo tu takich.

[tosiamoja]

A ja sobie czytam i i tak niewiele z tego wynika....musisz to i tamto. Sytuacje sa rozne i reagować trzeba spontanicznie. Ja tak jak Tedy, z sentymentem wspominam Sexrety, można było pisać listy i wysylac prawdziwe zdjęcia , nikt nie miał możliwości oszukiwać. Było dużo prościej. Tak poznałam swoja milosc która trwala dziesięć lat i był to nasz kawalek zycia. na tych wszystkich portalach i czatach mam wrazenie , trudno o jakas powazniejsza znajomość...ale wierzyc trzeba Poczytam sobie jeszcze, może się czegos naucze jednak

[eloise01]

Hahaha ja sie tam posmialam.Wreszce niektore dziewczyny maja wszystkie odpowiedzi na swoje pytania w jednym miejscu.Wiem ze sie kazdy zaraz do czegos doczepi,lecz osobiscie doceniam kreatywnosc, poswiecony czas i swobode pisania.Czekam na ciag dalszy

[bonz]

Dzisiaj o tym, co podrywacze lubią najbardziej, czyli o

FLIRCIE.

Flirt jest zmysłowym sposobem adoracji, w którym ważną rolę grają nie tylko słowa, ale również ciało.
Kobiecie można zaimponować na wiele sposobów, w zależności z jaką kobietą mamy do czynienia. Czasem są to pieniądze, czasem mieszkanie, czy samochód, ogólnie rzeczy materialne. Czasem jest to wykonywany zawód, zainteresowania, osobowość, czy poczucie humoru. A czasem wystarczy inteligencja, błyskotliwość, parę trików słowno-fizycznych, błysk w oku i kobieta może być twoja w naprawdę niedługim czasie.

Zasady, o których musisz pamiętać:
SŁOWA
Wiesz już o tym dobrze, bo ten niezawodny przewodnik cię tego nauczył, że nie ma szans na smuty. Niedobrym pomysłem jest też bawienie się w rozrywkę wielu kobiet, czyli obgadywanie innych dziewczyn. Nie wchodź za bardzo w swoją przeszłość, bo jesteście najpewniej po alku, więc i tak nie zapamięta tego, co do niej mówisz, a zresztą co ją to obchodzi.

Bardzo ważnym elementem flirtu jest indywidualne podejście do kobiety. Nie gadaj o innych, o byłych, o większości, o tej, która wyszła, która pójdzie i której nie ma. Mów o niej, ale na początek niezbyt bezpośrednio. Tutaj przyda ci się inteligencja, która powie ci jak masz rzucać niebezpośrednie komplementy powiązane chociażby z sytuacją w jakiej się znajdujecie.
Nie wjeżdżaj [analogicznie] na jej sprawy prywatne zbyt często. Będzie chciała mówić, to powie. Chyba, że jest świeżo po rozstaniu i ty masz być jej przyjaciółką do pocieszania [#friendzone, biedaczko], ale o takiej opcji nie mówimy.

Wiele kobiet lubi niski głos. Uważaj, aby z nim nie przesadzać. Użyj go po pewnym czasie i nie brzmij jak nadchodząca burza. Uważaj, bo możesz ją do siebie zrazić. Jeżeli słyszała, że mówić codziennym głosem w innym towarzystwie, a przyjemnie zniżasz go specjalnie dla niej, to zrobisz na niej bardzo pozytywne wrażenie.

Patrz jej w oczy, ale również bez przesady - na pewno nie przez cały czas, bo weźmie cię za psychopatkę. Wiem, że będzie mieć piękne piersi na widoku, wiem o tym, przecież do innej byś nie podbiła. Nie muszę ci pisać, abyś uważała z dawaniem atencji temu aspektowi jej urody.

Staraj się zachować uwagę i nie być za bardzo rozkojarzona. Nie udawaj, że jej słuchasz. Po prostu jej słuchaj i zapamiętuj ile możesz. Zrobisz na niej wrażenie, bo dziś wielu ludzi słuchać uważnie nie potrafi.

Nie filozofuj za bardzo. Nie przesadzaj z nadmierną wyniosłością i cynizmem wobec rzeczywistości. Nie używaj wulgaryzmów. Wcale. Na samym początku jest to niewskazane. Staraj się być zwyczajna i jednocześnie nakreślać we własny sposób osobistą kreskę.



CIAŁO
Przede wszystkim jest to podryw homo, a nie heteroseksualny, więc nie graj łowcy, który upolował swoją ofiarę, stojąc nad nią i patrząc z góry. To najgorsze, co możesz z robić. Poczuje się wtedy zaszczuta i raczej nie da ci szansy. [Chyba, że lubi masochizm].
Bądź pewna siebie, ale nie za bardzo. Nie możesz być ciapciakiem ze złączonymi nóżkami i dłońmi między nimi. Ale też niedobrze, jeśli idziesz w drugą stronę, czyli siedzisz na trójkąt prostokątny, niczym mężczyzna. To samo ze zbyt szerokim rozstawem kolan. Jest to oznaka zbytnej pewności i przejmowania kontroli nad sytuacją. A przecież ona nie siedzi w klatce, do której tylko ty masz klucz.
Jeśli stoicie, bądź wyluzowana. Nie rób wrażenia, że bardzo przeżywasz to, co się dzieje i nie stój sztywno, bo wydasz się jej dziwna.
Nie gestykuluj nadmiernie. Nie śmiej się zbyt głośno. Staraj się być dla niej otwarta i przyjazna. Rób wszystko, aby w ciągu tych kilkunastu, lub kilkudziesięciu mitu poczuła się przy tobie dobrze.



Oto podstawy z zakresu podrywu dziewczyny nieheteroseksualnej.
Jeżeli coś jeszcze ważnego wymyślę, to zamieszczę to tutaj.

Teraz wy możecie podzielić się swoimi spostrzeżeniami i doświadczeniami w tym temacie.

[gimmeeverything]

zajebisty wątek!
gdybym wcześniej posiadła tę wiedzę - nie zaliczyłabym tylu

porażek

[venita]

Oesu,poradnik..nie lubie poradników ale wiem,ze ludzie czytają dobrze napisany i poprawne instrukcje daja jakis zarys tego co jest pożdane a co nie.Ogolnie poprawnie lecz beznamietnie ale to z tego powodu,że osoby piszące poradniki skupione są na teorii faktach i wytycznych.Myślę że jak ktoś nie z tego świata lub 10 latek w izolacji spędził to nie pogardzi Tak naprawde to nabrałam chęci na flirt czytając więc na marne praca bonz nie poszła;-)