Zakup auta - nie wiedziałam że to takie trudne ...
Zakup auta - nie wiedziałam że to takie trudne ...
Hej Dziewczyny:)!
Myślę, ze pisze w dość nietypowej sprawie, ale akurat w tym temacie tymczasowo potrzebuje pomocy, wiec mam nadzieje , ze mi pomożecie:)!
Chciałabym kopić samochód, ale kompletnie się na tym nie znam, mieszkam w Warszawie i raczej nie mam nikogo kompetentnego kto mógłby mi pomoc w zakupie a chciałabym wybrać dobre auto, które będzie mi służyć przez najbliższe lata. Czy może znacie jakiegoś fachowca, jakąś dobra sprawdzona firmę która mogłaby mi profesjonalnie pomóc przy zakupie?? bardzo proszę o rzetelne podpowiedzi.
Pozdrawiam serdecznie i z góry dziękuję za odpowiedzi!!
Natalia
Myślę, ze pisze w dość nietypowej sprawie, ale akurat w tym temacie tymczasowo potrzebuje pomocy, wiec mam nadzieje , ze mi pomożecie:)!
Chciałabym kopić samochód, ale kompletnie się na tym nie znam, mieszkam w Warszawie i raczej nie mam nikogo kompetentnego kto mógłby mi pomoc w zakupie a chciałabym wybrać dobre auto, które będzie mi służyć przez najbliższe lata. Czy może znacie jakiegoś fachowca, jakąś dobra sprawdzona firmę która mogłaby mi profesjonalnie pomóc przy zakupie?? bardzo proszę o rzetelne podpowiedzi.
Pozdrawiam serdecznie i z góry dziękuję za odpowiedzi!!
Natalia
Re: Zakup auta - nie wiedziałam że to takie trudne ...
Polecam honde accord w dizlu,poniewaz ma lancuszek zamiast paska rozrzadu,ogolnie auto nie zawodne,tanie w utrzymaniu
Re: Zakup auta - nie wiedziałam że to takie trudne ...
a może lepiej by się zarejestrować na forum samochodowym. Na forum lesbijskim, to raczej jakaś dziewczyna prędzej może Ci zajrzeć "pod maskę"
żyj na swój sposób, a nie według instrukcji innych...
Re: Zakup auta - nie wiedziałam że to takie trudne ...
Reklama "fachowca" pomagającego przy kupnie samochodu za 10... 9... 8... 7... 6... 5...
Re: Zakup auta - nie wiedziałam że to takie trudne ...
oj dziewczyny nie przesadzajcie,tutaj tez sa kobiety co na autach sie znaja
Re: Zakup auta - nie wiedziałam że to takie trudne ...
To nie przesada tylko doświadczenie. Bo powiedz, jakie jest prawdopodobieństwo, że ktoś zarejestruje się specjalnie na forum lesbijskim tylko po to żeby zapytać o samochód? Modki wiedzą, że niemal zerowe, ale poddaję to pod rozwagę miłośniczkom karmienia trolli .fuksia255 pisze:oj dziewczyny nie przesadzajcie,tutaj tez sa kobiety co na autach sie znaja
- stworek_czatowy
- początkująca foremka
- Posty: 75
- Rejestracja: 26 gru 2008, o 01:00
Re: Zakup auta - nie wiedziałam że to takie trudne ...
Jeśli to jednak minimalnie na poważnie, to kupowałam niedawno autko i mogę podpowiedzieć, co teraz zrobiłabym inaczej
Re: Zakup auta - nie wiedziałam że to takie trudne ...
Nie no dziewczyny ja pytam poważnie, z kim mam rozmawiać na ten temat? Z mechanikiem ? Iść do warsztatu i pytać.
Mam do wydania ok 20 tys zł interesuje mnie auto do jazdy po mieście. Zastanawiałam się nad mini albo smartem. Co o tym sądzicie ? Ja mogę ocenić tylko wizualnie te auta. ,,Stworek_czatowy,, może podpowiesz jakie masz doświadczenia z zakupu auta.
Mam do wydania ok 20 tys zł interesuje mnie auto do jazdy po mieście. Zastanawiałam się nad mini albo smartem. Co o tym sądzicie ? Ja mogę ocenić tylko wizualnie te auta. ,,Stworek_czatowy,, może podpowiesz jakie masz doświadczenia z zakupu auta.
- tygrysica3
- super forma
- Posty: 2036
- Rejestracja: 13 cze 2010, o 17:30
Re: Zakup auta - nie wiedziałam że to takie trudne ...
...ależ Rilla na starość, już nie jestem w takiej kondycji ( = szybka ) - no dobrze, już pędzę jak szalona ...ufff...więc Natala71, jeżeli chodzi o mnie, to od wielu lat jestem zwolenniczką i miłośniczką tej "marki", a w szczególności polecam ten "model" - nieprawdaż, że wygląd przyciąga wzrok?..Rilla pisze:Reklama "fachowca" pomagającego przy kupnie samochodu za 10... 9... 8... 7... 6... 5...
- Załączniki
-
- auto.JPG (39.9 KiB) Przejrzano 7169 razy
Jak tygrysica bądź co pręży się, wygina gdy czuje świeży łup, gdy na niej jest zwierzyna
Re: Zakup auta - nie wiedziałam że to takie trudne ...
tygrysica3 - ten ,,model,, mi bardzo pasuje nie powiem - ładna liniatygrysica3 pisze:...ależ Rilla na starość, już nie jestem w takiej kondycji ( = szybka ) - no dobrze, już pędzę jak szalona ...ufff...więc Natala71, jeżeli chodzi o mnie, to od wielu lat jestem zwolenniczką i miłośniczką tej "marki", a w szczególności polecam ten "model" - nieprawdaż, że wygląd przyciąga wzrok?..Rilla pisze:Reklama "fachowca" pomagającego przy kupnie samochodu za 10... 9... 8... 7... 6... 5...
A tak poważnie polecasz mi peugeota ? To chyba włoskie albo francuskie auto. Ja kiedyś słyszałam że niemieckie są dobre - możecie coś powiedzieć na ten temat ?
- czarodziej-z-oz
- uzależniona foremka
- Posty: 710
- Rejestracja: 28 gru 2012, o 18:51
Re: Zakup auta - nie wiedziałam że to takie trudne ...
Mini albo smart przy budzecie 20K?
Czyli, ze zdecydowanie uzywany?
A do czego Ci ten samochod ma byc potrzebny?
Czyli, ze zdecydowanie uzywany?
A do czego Ci ten samochod ma byc potrzebny?
Re: Zakup auta - nie wiedziałam że to takie trudne ...
Lamborgini, tanie nie jest ale każda laska Twoja
Re: Zakup auta - nie wiedziałam że to takie trudne ...
mogę Ci polecić nissana micrę lub mitsubishi colta. sama się zastanawiam nad kupnem jednego z nich. są to fajne, małe samochody idealne dla kobietki. mały silnik, małe spalanie (jeśli się umiejętnie jeździ ;d) a w gazie to już w ogóle oszczędność! ok. 20-25zł/100km. są to japończyki, więc części są w miarę tanie smarta nie polecam. do jazdy w mieście jest idealny, ale jeśli będziesz chciała ruszyć gdzieś w trasę na dłużej, no to będzie trochę ciężko się do niego zapakować z bagażami części ma od mercedesa = duże wydatki, jeśli nie daj boże coś się popsuje. mini jest piękne, jeśli chodzi o wygląd. w środek się nie zagłębiałam
Re: Zakup auta - nie wiedziałam że to takie trudne ...
Dołóż trochę i weź nowego forda ka z salonu mały, ładny, tani.
Re: Zakup auta - nie wiedziałam że to takie trudne ...
po co Ci ałto, motór se kóp
żyj na swój sposób, a nie według instrukcji innych...
Re: Zakup auta - nie wiedziałam że to takie trudne ...
Kup Fiata Seicento za 5 tyś. i 15 tyś. masz na ewentualne naprawy
a przed zakupem udaj się z autem na Stację Kontroli Pojazdów i tam dowiesz się ile włożysz kasy nim auto doprowadzisz do stanu nadającego się do radosnej jazdy
ogólnie dobre auta skończyły się 20 lat temu i teraz już nie ma różnicy jaką markę wybierzesz, kwestia gustu i potrzeb
a przed zakupem udaj się z autem na Stację Kontroli Pojazdów i tam dowiesz się ile włożysz kasy nim auto doprowadzisz do stanu nadającego się do radosnej jazdy
ogólnie dobre auta skończyły się 20 lat temu i teraz już nie ma różnicy jaką markę wybierzesz, kwestia gustu i potrzeb
- stworek_czatowy
- początkująca foremka
- Posty: 75
- Rejestracja: 26 gru 2008, o 01:00
Re: Zakup auta - nie wiedziałam że to takie trudne ...
"PROPEDEUTYKA NABYWANIA AUTA DROGĄ KUPNA - CZ.I"
1. Pieniądze.
Policz dokładnie, ile możesz wydać na autko. Do ceny sprzedaży musisz dodać jeszcze z 5-10%, bo prawdopodobnie tuż po zakupie będziesz musiała wymienić, np. olej, klocki hamulcowe, opony (zwróć uwagę czy są i letnie i zimowe). Do tego przerejestrowanie, ubezpieczenie, kontrola techniczna ,itp.
2. Auto prywatne/służbowe.
Sprawdź, czy możesz kupić samochód "na firmę". Możesz wtedy ominąć VAT przy zakupie, włączać zakup paliwa i innych w koszty działalności, itd.
3. Ile miesięcznie możesz wydać na utrzymanie autka.
Po tym możesz się zorientować, jakim i czego spalaniem powinien cechować się samochód, który zamierzasz kupić, żeby później było Cię stać na poruszanie się nim Warto też zauważyć, że części do popularnych pojazdów są znacznie tańsze niż do "awangardowych".
4. Do czego będziesz go najczęściej używać.
Poruszanie się po mieście czy długie trasy, jazda solo czy z grupą ludzi, wożenie gabarytów czy damskiej torebki, łatwość parkowania pod domem i w miejscu pracy (ile mam miejsca i jak sobie z tym radzę). Określenie w/w cech powinno pomóc we wstępnym ustaleniu rozmiaru auta oraz parametrów silnika.
5. Upodobania osobiste.
Dobrze, kiedy Twój środek lokomocji chociaż trochę Ci się podoba I posiada wyposażenie, które ułatwia, a nie utrudnia jazdę. Zapoznaj się z listą możliwych udogodnień i wybierz 3-5, które "muszą" być w Twoim aucie, np. klimatyzacja, elektryczne lusterka, podgrzewane fotele, czujniki parkowania, poduszki powietrzne, inteligentna kierownica, określony kolor lakieru, itp. Używanych aut jest multum i selekcja według tak trywialnych kryteriów może pomóc
Mam nadzieję, że cokolwiek wniosłam do sprawy. Pozdrawiam
1. Pieniądze.
Policz dokładnie, ile możesz wydać na autko. Do ceny sprzedaży musisz dodać jeszcze z 5-10%, bo prawdopodobnie tuż po zakupie będziesz musiała wymienić, np. olej, klocki hamulcowe, opony (zwróć uwagę czy są i letnie i zimowe). Do tego przerejestrowanie, ubezpieczenie, kontrola techniczna ,itp.
2. Auto prywatne/służbowe.
Sprawdź, czy możesz kupić samochód "na firmę". Możesz wtedy ominąć VAT przy zakupie, włączać zakup paliwa i innych w koszty działalności, itd.
3. Ile miesięcznie możesz wydać na utrzymanie autka.
Po tym możesz się zorientować, jakim i czego spalaniem powinien cechować się samochód, który zamierzasz kupić, żeby później było Cię stać na poruszanie się nim Warto też zauważyć, że części do popularnych pojazdów są znacznie tańsze niż do "awangardowych".
4. Do czego będziesz go najczęściej używać.
Poruszanie się po mieście czy długie trasy, jazda solo czy z grupą ludzi, wożenie gabarytów czy damskiej torebki, łatwość parkowania pod domem i w miejscu pracy (ile mam miejsca i jak sobie z tym radzę). Określenie w/w cech powinno pomóc we wstępnym ustaleniu rozmiaru auta oraz parametrów silnika.
5. Upodobania osobiste.
Dobrze, kiedy Twój środek lokomocji chociaż trochę Ci się podoba I posiada wyposażenie, które ułatwia, a nie utrudnia jazdę. Zapoznaj się z listą możliwych udogodnień i wybierz 3-5, które "muszą" być w Twoim aucie, np. klimatyzacja, elektryczne lusterka, podgrzewane fotele, czujniki parkowania, poduszki powietrzne, inteligentna kierownica, określony kolor lakieru, itp. Używanych aut jest multum i selekcja według tak trywialnych kryteriów może pomóc
Mam nadzieję, że cokolwiek wniosłam do sprawy. Pozdrawiam
Re: Zakup auta - nie wiedziałam że to takie trudne ...
ja mam golfa i nie narzekam
... ale to tylko moje zdanie.
- tygrysica3
- super forma
- Posty: 2036
- Rejestracja: 13 cze 2010, o 17:30
Re: Zakup auta - nie wiedziałam że to takie trudne ...
... i tak trzymaj!natala71 pisze: tygrysica3 - ten ,,model,, mi bardzo pasuje nie powiem - ładna linia
...przykro mi...ale po tym "częściowym", aczkolwiek uroczym zarysie - nie potrafię zbytnio zorientować się, jakiej jest "narodowości"To chyba włoskie albo francuskie auto. Ja kiedyś słyszałam że niemieckie są dobre - możecie coś powiedzieć na ten temat ?
Jak tygrysica bądź co pręży się, wygina gdy czuje świeży łup, gdy na niej jest zwierzyna
Re: Zakup auta - nie wiedziałam że to takie trudne ...
hej......Na auto mini cooper.to masz zamalo kasy,ale auto jest super.Ja ci osobiscie polecam audi A3.lub vw.passat lub Golf.sa NIE DO ZDARCIA.
Re: Zakup auta - nie wiedziałam że to takie trudne ...
Jeśli o mnie chodzi, to już kilkoma autami udało mi się jeździć, więc jeśli masz do dyspozycji ok. 20 tys., to radziłabym Toyotę Yaris. Mała, zgrabna. Jej konstrukcja jest prosta jak cep. Jeździłam ją dwa lata i gdyby nie to, że zdecydowałyśmy się na większy samochód to w życiu bym jej nie sprzedała. W ciągu tych dwóch lat zero napraw! Pomijam oczywiście kwestie obowiązkowe jak klocki, tarcze itp. Po prostu nic się z nią nie działo! Autko nie do zajechania, dzięki niej zjeździłyśmy całą Polskę, bo byłyśmy nią i latem w Kołobrzegu i zimą w Zakopanem. Śniegu było na metr, inne samochody się kopały a my spokojnie i z górki i pod górkę. Generalnie bardzo mało pali, bo w mieście (Poznań) paliła ok. 6 l/100 km, w trasie oczywiście mniej. Musisz odpowiedzieć sobie na kilka pytań: do czego ma Ci służyć tan samochód, ile ma mieć drzwi, czy chcesz 5 czy wystarczą Ci 3, duży bagażnik, bo chcesz nim zwiedzać świat, czy może być mały, bo po pracy pojedziesz na małe zakupy. I jeśli chodzi o Toyotę (w ten przypadku Yaris), to ma ona jeszcze jeden ogromny plus, a mianowicie, że jej nie kradną. Mam nadzieję, że choć trochę pomogłam, gdybyś chciała wiedzieć coś więcej to pisz. Pozdrawiam
Re: Zakup auta - nie wiedziałam że to takie trudne ...
A ja polecam rozejrzeć się w samochodach francuskich, bądź sprowadzonych z Francji. Najlepiej, by przebieg nie był większy niż 150 tys. km. W szczególności z silnikiem 1.9, najmniej awaryjny. Może jakieś Renault Megane, bądź Clio? Osobiście jestem posiadaczką Reno i od ponad 7 lat (zakupiona po Audi) jest niezawodna i nie zamieniłabym na inną. No, chyba, że na Piękną A8 D3
Re: Zakup auta - nie wiedziałam że to takie trudne ...
Przestrzegano mnie przed autami na "F" czyli Ford oraz "francuzami". Wybrałam te ze stajni Peugeota z silnikiem 1.6 Hdi. Zaletą jest bardzo małe spalanie (tu sprawdza się rewelacyjne w zestawieniu z poprzednią Toyotą Corollą 2.0 D-4D) a dalej to tak sobie i raczej przy następnym zakupie rozważę innego producenta (choć kusi mnie Citroen DS4).
Wracając do głównego wątku:
Wybór auta pod kątem pojemności, wielkości, trasy itd był opisany więc nie będę się powtarzać. Napiszę o źródle. Możemy kupić "igiełkę", którą jezdził dziadek (przeważnie jest to Golf) oczywiście z małym przebiegiem i niemalże pachnącym i lśniącym lakierem. Na allegro takich "igiełek" jest całe mnóstwo i wszystkie bezwypadkowe. Dopiero później okazuje się, że licznik był "kręcony" zaś samo auto posklejane z kilku aut, gdzie każda część jest z "innej parafii" czyli innego auta. Dlatego warto zastanowić się nad opcją "używany - gwarantowany". Cena jest oczywiście wyższa, ale zwykle auto jest objęte gwarancją a jego pochodzenie bardziej pewne niż aut sprowadzanych o niejasnej przeszłości (to jak z panną młodą pracującą w burdelu, która twierdzi, że jest dziewicą). Takie auta są u każdego dilera danej marki.
Czasem warto dopłacić te kilka tys (nawet w formie kredytu) niż potem się użerać z naprawami i warsztatami.
Kiedyś na topie były diesle. Teraz cena paliwa jest taka sama, auta z silnikami diesla są droższe i przy małych przebiegach może okazać się to nieopłacalne (pomimo niższego spalania). Koszt naprawy aut z silnikiem diesla też jest sporo wyższy, zatem kupując auto używane warto wziąć to pod uwagę. Teraz marka samochodu i model... Mnie bardzo podobała się Alfa Romeo ale jak poczytałam o awaryjności, to mi szybko przeszło. Warto więc wybrać "swoich" kilka modeli a następnie wejść na forum tych aut i poczytać opinie użytkowników. Rankingi awaryjności aut pisane przez portale motoryzacyjne często mijają się z rzeczywistością. Ja bym brała pod uwagę: Toyotę Yaris (ekonomiczna, bardzo mała awaryjność), Opla Corsę ( w miarę tani serwis w zestawieniu z konkurencją, tanie części eksploatacyjne, awaryjność na tle innych - nie wypada tak źle), Peugeot 207 (auto ekonomiczne, serwis jednak drogi, chyba że mamy jakiś zaprzyjaźniony warsztat), Nissan Micra. Przy kwocie 20 tys zł jakoś większe auta nie przychodzą mi do głowy bo to już loteria.
Daj znać jak już coś wybierzesz
Wracając do głównego wątku:
Wybór auta pod kątem pojemności, wielkości, trasy itd był opisany więc nie będę się powtarzać. Napiszę o źródle. Możemy kupić "igiełkę", którą jezdził dziadek (przeważnie jest to Golf) oczywiście z małym przebiegiem i niemalże pachnącym i lśniącym lakierem. Na allegro takich "igiełek" jest całe mnóstwo i wszystkie bezwypadkowe. Dopiero później okazuje się, że licznik był "kręcony" zaś samo auto posklejane z kilku aut, gdzie każda część jest z "innej parafii" czyli innego auta. Dlatego warto zastanowić się nad opcją "używany - gwarantowany". Cena jest oczywiście wyższa, ale zwykle auto jest objęte gwarancją a jego pochodzenie bardziej pewne niż aut sprowadzanych o niejasnej przeszłości (to jak z panną młodą pracującą w burdelu, która twierdzi, że jest dziewicą). Takie auta są u każdego dilera danej marki.
Czasem warto dopłacić te kilka tys (nawet w formie kredytu) niż potem się użerać z naprawami i warsztatami.
Kiedyś na topie były diesle. Teraz cena paliwa jest taka sama, auta z silnikami diesla są droższe i przy małych przebiegach może okazać się to nieopłacalne (pomimo niższego spalania). Koszt naprawy aut z silnikiem diesla też jest sporo wyższy, zatem kupując auto używane warto wziąć to pod uwagę. Teraz marka samochodu i model... Mnie bardzo podobała się Alfa Romeo ale jak poczytałam o awaryjności, to mi szybko przeszło. Warto więc wybrać "swoich" kilka modeli a następnie wejść na forum tych aut i poczytać opinie użytkowników. Rankingi awaryjności aut pisane przez portale motoryzacyjne często mijają się z rzeczywistością. Ja bym brała pod uwagę: Toyotę Yaris (ekonomiczna, bardzo mała awaryjność), Opla Corsę ( w miarę tani serwis w zestawieniu z konkurencją, tanie części eksploatacyjne, awaryjność na tle innych - nie wypada tak źle), Peugeot 207 (auto ekonomiczne, serwis jednak drogi, chyba że mamy jakiś zaprzyjaźniony warsztat), Nissan Micra. Przy kwocie 20 tys zł jakoś większe auta nie przychodzą mi do głowy bo to już loteria.
Daj znać jak już coś wybierzesz
-
- Posty: 3
- Rejestracja: 21 kwie 2014, o 20:00
Re: Zakup auta - nie wiedziałam że to takie trudne ...
Hej, jestem po stażu w warsztacie samochodowym, pomagam i doradzam podczas zakupu samochodów. Jeśli chcesz chętnie pomogę Ci dobrać i znaleźć solidne autko na lata. W razie czego pisz na maila alex.lapinska@gmail.com pozdro
Re: Zakup auta - nie wiedziałam że to takie trudne ...
sama ostatnio przechodziłam przez tą mękę i też się nie znam na samochodach, ale mogę Ci powiedzieć jak rozwiązałam sytuację. samochody sprawdzałam na stacji kontroli pojazdów (mechanik jest jak dla mnie niewiarygodny oni zawsze chcą wszystko pod maską wymieniać). Przeglądałam ogłoszenia, wybierałam to co wg mnie może być fajne i umawiałam się w SKP, jak ja zajrzę pod maskę to może będę umiała pokazać silnik a nie powiedzieć czy auto jest ok. Panowie na stacji sprawdzali wszystko weryfikowali z tym co twierdził właściciel samochodu i wyrażali swoją opinię wyliczając co jest do zrobienia natychmiast a co można zrobić później. Byłam u nich 3 razy takie sprawdzenie we Wrocławiu kosztuje 20zł, zapłaciłam tylko raz. Za drugim powiedzieli że więcej wydam na sprawdzanie samochodów niż na samochód więc nie brali ode mnie kasy. Ostatni samochód jaki im przyprowadziłam pobił wszystkie rekordy moich fatalnych trafień, już na wstępie powiedziałam że jest fantastyczny i bardzo go chcę kupić. Odradzili bo licznik cofnięty o niewyobrażalną liczbę, spód samochodu rdzewiejący, hamulce niesprawne, klima nie działała i coś tam pod maską jeszcze do wymiany ale nie pamiętam jak się to nazywało skończyło się straszną awanturą bo chcieli zabrać właścicielowi dowód rejestracyjny samochodu ze względu na jego stan (a jakby nie spojrzeć mają do tego prawo) oskarżyli go o lewe przeglądy techniczne samochodu i zrobiło się nieciekawie. Nie kupiłam fantastycznego autka. To było ostatnie jakie im przywiozłam, powiedzieli że boją się następnego jakie im pokarzę i zadzwonili do znajomego (sprzedaje samochody), na następny dzień oglądaliśmy cudowne renault clio którego już jestem właścicielem. Powiedzieli od razu o części którą muszę wymienić i ile mnie to będzie kosztowało. Jeździ fantastycznie a panowie uratowali mi tyłek bo albo kupiłabym niezłego grata który mógłby nie dojechać pod dom albo męczyłabym się z szukaniem do śmierci.
Re: Zakup auta - nie wiedziałam że to takie trudne ...
Co do marek auto to francuskie sa bardzo bezpieczne, niemieckie maja silniki, ktore nie umialam zajechac. Japonskie maja wiecej zamiennikow. Kupujac auto uzywane musisz patrzec na mase drobnych elementow, uszczelka pod glowica, progi, nadkola, czy silnik nie byl spawany, tarcze itp. Kupujac nowy pamietaj ze od razu music kupic OC, przeglad, plyny co troche kosztuje dodatkowo. Na miasto polecam Forda fieste 1.0 - 1.1, pali 6l/100km wersja hatchback, lub Opla astre 1.4 lub mniejsza pojemnosc w sedanie
- ruziaduzia
- super forma
- Posty: 1216
- Rejestracja: 7 maja 2012, o 17:59
Re: Zakup auta - nie wiedziałam że to takie trudne ...
Ja proponuję poczytać ogłoszenia, poszukać czegoś na wawie a jak coś Ci się spodoba to ruszyć do jakiegoś znajomego mechanika lub nie znajomego co by auto obejrzał i Ci powiedział czy jest warte swojej ceny i czy ktoś nie chce Ci szrotu wcisnąć.
Oglądasz auto, wsiadasz na jazdę próbną, patrzysz jak Ci się prowadzi i jedziesz do mechanika. Pewnie za konsultację weźmie jakieś grosze, ale lepiej mu dać kilka dyszek przed kupnem niż kilka stów po kupnie A z autek polecam audi A4 np.
Oglądasz auto, wsiadasz na jazdę próbną, patrzysz jak Ci się prowadzi i jedziesz do mechanika. Pewnie za konsultację weźmie jakieś grosze, ale lepiej mu dać kilka dyszek przed kupnem niż kilka stów po kupnie A z autek polecam audi A4 np.
Nie decyduj w złości, nie obiecuj w szczęściu...
Re: Zakup auta - nie wiedziałam że to takie trudne ...
Noooo..., do tego czarne okulary i muza w stylu ync.. ync..ync...ruziaduzia pisze: A z autek polecam audi A4 np.
A tu link do "igiełki" z allegro. Nawet hajsu starczy a do tego skóra, ksenony, alusy, full wypas i w Polske na laski można ruszać !
http://allegro.pl/piekna-audi-a4-s-line ... 63567.html
Re: Zakup auta - nie wiedziałam że to takie trudne ...
Ach zapominałam dodać...BEZWYPADKOWY
- ruziaduzia
- super forma
- Posty: 1216
- Rejestracja: 7 maja 2012, o 17:59
Re: Zakup auta - nie wiedziałam że to takie trudne ...
Można i tak jak ktoś lubi...
Ale bardziej mi chodziło o to, że są to auta z niezłą blacharką, względnie mało awaryjnym silnikiem, niedrogim w eksploatacji i utrzymaniu + opcja LPG i jest dosyć solidne auto średniej klasy w cenie budżetowej
Ale bardziej mi chodziło o to, że są to auta z niezłą blacharką, względnie mało awaryjnym silnikiem, niedrogim w eksploatacji i utrzymaniu + opcja LPG i jest dosyć solidne auto średniej klasy w cenie budżetowej
Nie decyduj w złości, nie obiecuj w szczęściu...