zawstydzenie po odchudzaniu
-
- początkująca foremka
- Posty: 10
- Rejestracja: 24 sty 2013, o 11:04
zawstydzenie po odchudzaniu
Cześć wam !
Mianowicie, schudłam około 40 kg (z czego jestem cholernie dumna) ale zostało mi troszkę skóry.... i szczerze wstydzę się rozebrać przy Kobiecie. Z powody, że to nie wygląda...
Powiedzcie mi jak wy byście podeszly do takiej partnerki co tak dużo schudła ? Czy to jest jedynie moje widzi mi się ?
Mianowicie, schudłam około 40 kg (z czego jestem cholernie dumna) ale zostało mi troszkę skóry.... i szczerze wstydzę się rozebrać przy Kobiecie. Z powody, że to nie wygląda...
Powiedzcie mi jak wy byście podeszly do takiej partnerki co tak dużo schudła ? Czy to jest jedynie moje widzi mi się ?
-
- super forma
- Posty: 1074
- Rejestracja: 21 paź 2008, o 02:00
Re: zawstydzenie po odchudzaniu
Też bym była z niej dumna. To jest na prawdę niezły wyczyn. Porównywalny ze sportowymi bo w obu przypadkach pracuje się z ciałem.Weryfany pisze: Powiedzcie mi jak wy byście podeszly do takiej partnerki co tak dużo schudła ? Czy to jest jedynie moje widzi mi się ?
Poza imponowaniem to ja mam tak, że jeśli już wybieram człowieka to biorę go ze wszystkim.Nawet w takim przypadku gdy nie chodzi o wielką miłość ale przelotną znajomość.Ale u mnie instynkt nie ma ze zmysłem wzroku zbyt wiele wspólnego.
Rozumiem, że dla Ciebie, z estetycznej strony, zamieniłaś jakby przysłowiową siekierkę na kijek...Na Twoim miejscu skupiłabym się raczej na dostrzeganiu plusów w wielu obszarach życia i ogólnej poprawie jego jakości.Jeżeli Ty robisz coś co jest ogólnie korzystne i dokonujesz tego sporym nakładem pracy, to ktoś kto ma jakieś wątpliwości powinien się usunąć z Twojego życia bo przeszkadza. Patrz na siebie z pozycji wygranej.Taka rada.
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 27 sie 2014, o 14:01
Re: zawstydzenie po odchudzaniu
Gratuluję Ci silnej, bardzo silnej woli. Kwestia postrzegania drugiej osoby jest bardzo indywidualna, a osobę obdarzoną uczuciem widzi się przez różowe okulary, więc powinno być dobrze
-
- początkująca foremka
- Posty: 10
- Rejestracja: 24 sty 2013, o 11:04
Re: zawstydzenie po odchudzaniu
Dziękuję za gratulacje kiedy spotykam się z Kobietami, to w głowie i tak mam fakt ze patrzą np. Na mój brzuch, a tam no niestety troszkę do zrzucenia mi zostalo, ale małymi kroczkami do celu !!!!
- natsi
- natchniona foremka
- Posty: 467
- Rejestracja: 26 kwie 2013, o 17:10
Re: zawstydzenie po odchudzaniu
Ja niestety też będę mieć ten problem - muszę schudnąć coś koło 40 kg. Z przyczyn zdrowotnych. Jak na razie udało mi się zrzucić 9 kg w 2 miesiące, więc po malutku i zdrowo.
Skóry wtedy mi zostanie sporo - na udach, brzuchu i ramionach, co mnie bardzo martwi...
Skóry wtedy mi zostanie sporo - na udach, brzuchu i ramionach, co mnie bardzo martwi...
-
- początkująca foremka
- Posty: 77
- Rejestracja: 10 lut 2012, o 15:59
Re: zawstydzenie po odchudzaniu
Przyłączam się do gratulacji! Mega szacun. Co do nieestetycznie rozciągniętej skóry - to już zadręczanie się!! Taki wyczyn przyćmi wszystko!!!
(PS. Trzymam kciuki za to, byś utrzymała wagę. Może z czasem, przy odrobinie wysiłku skóra trochę się poprawi...)
(PS. Trzymam kciuki za to, byś utrzymała wagę. Może z czasem, przy odrobinie wysiłku skóra trochę się poprawi...)
-
- początkująca foremka
- Posty: 10
- Rejestracja: 24 sty 2013, o 11:04
Re: zawstydzenie po odchudzaniu
Dziękuję i jeszcze raz dziękuję !
Natsi dziś byłam na saunie - koleżanka mi doradzila, że warto chodzić ponieważ poprawia to jędrność skóry wiec zaczęłam z dniem dzisiejszym.
Duża waga nie jest przyjazna dla nikogo, i nikt mi nie wmówi, że się nie da ! Wszystko jest stanem umysłu
Natsi dziś byłam na saunie - koleżanka mi doradzila, że warto chodzić ponieważ poprawia to jędrność skóry wiec zaczęłam z dniem dzisiejszym.
Duża waga nie jest przyjazna dla nikogo, i nikt mi nie wmówi, że się nie da ! Wszystko jest stanem umysłu
- xnxx
- rozgadana foremka
- Posty: 106
- Rejestracja: 13 lut 2014, o 17:55
Re: zawstydzenie po odchudzaniu
Szczelisz sobie operacje i bedzie git
-
- początkująca foremka
- Posty: 12
- Rejestracja: 26 sty 2013, o 21:43
Re: zawstydzenie po odchudzaniu
natsi pisze:Ja niestety też będę mieć ten problem - muszę schudnąć coś koło 40 kg. Z przyczyn zdrowotnych. Jak na razie udało mi się zrzucić 9 kg w 2 miesiące, więc po malutku i zdrowo.
Skóry wtedy mi zostanie sporo - na udach, brzuchu i ramionach, co mnie bardzo martwi...
jak sie chudnie powoli i cwiczy cwiczy i jeszcze raz cwiczy to nie ma mowy ze jakies zwisy skorne zostana.
- natsi
- natchniona foremka
- Posty: 467
- Rejestracja: 26 kwie 2013, o 17:10
Re: zawstydzenie po odchudzaniu
Chudnę 4, 5 kilo na miesiąc - ale to nie ma nic do rzeczy. Skóra ma to do siebie, że cudownie się nie zmniejszy do rozmiaru 38 przykładowo. Chociażby przez dużą ilość rozstępów.
- Akumu
- foremka dyskutantka
- Posty: 202
- Rejestracja: 25 sty 2012, o 19:43
- Lokalizacja: Kraków
Re: zawstydzenie po odchudzaniu
wiesz, może nie od razy zwisy, ale skóra nie jest idealnie jędrna, rozstępy pozostają i rozumiem, że może to kogoś wpędzać w kompleksy. ja schudłam względnie mało, bo 12 kg, no i zaczynając odchudzanie nie ważyłam wcale bardzo dużo. traciłam maksymalnie 2 kg miesięcznie, bo starałam się osiągnąć cel ćwiczeniami, a nie dietą, ale i tak okazało się, że skóra się magicznie nie kurczy, nie ważne jak wolno się chudnie.mkj pisze:natsi pisze:Ja niestety też będę mieć ten problem - muszę schudnąć coś koło 40 kg. Z przyczyn zdrowotnych. Jak na razie udało mi się zrzucić 9 kg w 2 miesiące, więc po malutku i zdrowo.
Skóry wtedy mi zostanie sporo - na udach, brzuchu i ramionach, co mnie bardzo martwi...
jak sie chudnie powoli i cwiczy cwiczy i jeszcze raz cwiczy to nie ma mowy ze jakies zwisy skorne zostana.
ale żeby nie było aż tak pesymistycznie - masaże, zdrowe jedzenie, dużo wody, zielonej herbaty i pół godzinki ruchu dziennie faktycznie czynią cuda, warto sobie wyrobić odpowiednie nawyki w pielęgnacji skóry i ciała nawet wtedy, gdy ma się szczupłą sylwetkę.
a jeżeli chodzi o kompleksy spowodowane mało jędrną skórą, to moim zdaniem nie warto się tym zadręczać. i jeżeli moja partnerka borykałaby się z takim problemem, to postawiłabym raczej na motywowanie jej - bo codzienne zabiegi pielęgnacyjne są upierdliwe.
kurczę, za zrzucenie 40 kg należy się taki szacun, że w zasadzie nie potrafię myśleć o tym jakkolwiek negatywnie.
-
- początkująca foremka
- Posty: 12
- Rejestracja: 26 sty 2013, o 21:43
Re: zawstydzenie po odchudzaniu
Akumu pisze:wiesz, może nie od razy zwisy, ale skóra nie jest idealnie jędrna, rozstępy pozostają i rozumiem, że może to kogoś wpędzać w kompleksy. ja schudłam względnie mało, bo 12 kg, no i zaczynając odchudzanie nie ważyłam wcale bardzo dużo. traciłam maksymalnie 2 kg miesięcznie, bo starałam się osiągnąć cel ćwiczeniami, a nie dietą, ale i tak okazało się, że skóra się magicznie nie kurczy, nie ważne jak wolno się chudnie.mkj pisze:natsi pisze:Ja niestety też będę mieć ten problem - muszę schudnąć coś koło 40 kg. Z przyczyn zdrowotnych. Jak na razie udało mi się zrzucić 9 kg w 2 miesiące, więc po malutku i zdrowo.
Skóry wtedy mi zostanie sporo - na udach, brzuchu i ramionach, co mnie bardzo martwi...
jak sie chudnie powoli i cwiczy cwiczy i jeszcze raz cwiczy to nie ma mowy ze jakies zwisy skorne zostana.
ale żeby nie było aż tak pesymistycznie - masaże, zdrowe jedzenie, dużo wody, zielonej herbaty i pół godzinki ruchu dziennie faktycznie czynią cuda, warto sobie wyrobić odpowiednie nawyki w pielęgnacji skóry i ciała nawet wtedy, gdy ma się szczupłą sylwetkę.
a jeżeli chodzi o kompleksy spowodowane mało jędrną skórą, to moim zdaniem nie warto się tym zadręczać. i jeżeli moja partnerka borykałaby się z takim problemem, to postawiłabym raczej na motywowanie jej - bo codzienne zabiegi pielęgnacyjne są upierdliwe.
kurczę, za zrzucenie 40 kg należy się taki szacun, że w zasadzie nie potrafię myśleć o tym jakkolwiek negatywnie.
nie mam zamiaru sie klocic. ja schudlam ok 18kg w 12 miesiecy i rowniez mam rozstepy, jednak nie mialam problemow ze skora, ale w czasie tych 12 miesiecy mialam po 7-8 godzin ruchu (moja praca wymagala chodzenia). Moze jest to wiec tylko moje odosobnione doswiadczenie.
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 18 cze 2012, o 22:12
- Lokalizacja: Wrocław
Re: zawstydzenie po odchudzaniu
ja się tylko dołączę do OGROMNYCH GRATULACJI - innych mądrości dopisywać nie będę
"Kobiety nie zmienisz, możesz zmienić kobietę....ale to i tak nic nie zmieni"
-
- Posty: 7
- Rejestracja: 14 gru 2014, o 09:51
Re: zawstydzenie po odchudzaniu
Ja też muszę schudnąć dość dużo i schudłam już 3 kilo ale chyba tylko dla tego, że na stancji nie ma mnie co kusić bo w domu a i gratuluję takiego samozaparcia ja jak bym miała kobietę, która umie się tak zaprzeć i brnąć do celu bo bym była z niej strasznie dumna