Tu podrywamy na seryjnie oryginalny wygląd

Cafe dla wszystkich
Awatar użytkownika
Pollon
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 48
Rejestracja: 11 cze 2007, o 00:00
Lokalizacja: Londyn

Post autor: Pollon » 19 cze 2007, o 11:45

A ja jestem rozjasniona blondynka juz od 7 miesiecy - interesujaco bylo. Za 2 tygodnie najprawdopodobniej sie to zmieni i wroce do naturalnego koloru wlosow - tzn o tyle naturalnego, o ile pamietam, jako ze farbuje wlosy od paru lat i nie za bardzo kojarze, co ja tam mam pod tymi wszystkimi farbami. Stylowo sie raczej nic nie zmieni - wierna grzywce.
Awatar użytkownika
szczurzyca
super forma
super forma
Posty: 1078
Rejestracja: 16 mar 2006, o 00:00

Post autor: szczurzyca » 19 cze 2007, o 21:22

a ja mam od dziś krócej. A będzie jeszcze... ;)
"Życie nie jest tym, czym sądzimy, że jest. Jest tym, czym jest. Różni nas to, jak sobie z nim radzimy." V. Satir
Awatar użytkownika
Wild Rose
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 310
Rejestracja: 17 cze 2007, o 00:00
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Wild Rose » 19 cze 2007, o 22:56

Oo.. gratuluję odwagi w ścinaniu ;-)
Ja póki co tylko trochę przyciemniłam kolor :)
Awatar użytkownika
Bzdziagwa
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 178
Rejestracja: 23 maja 2007, o 00:00

Post autor: Bzdziagwa » 20 cze 2007, o 11:20

Gdy miałam wątpliwości natury czy zapuszczać, stwierdziłam, że zanim włosy urosłyby do wymarzonej długości, ze trzy razy chciałabym mieć znowu krótkie. 3 lata to ponad moje siły. Odpuściłam.
Otóż to. :D Najgorzej jak już są długości ciągle wpadam do oczu, a jeszcze nie da się ich spiąć dobrze..
Awatar użytkownika
schiza
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 185
Rejestracja: 21 lis 2006, o 00:00

Post autor: schiza » 20 cze 2007, o 11:51

wiem cos o zapuszczaniu włosów :) a raczej o nieudolnych próbach :D:D
włosy obciełam na 1 cm w 6 klasie podstawówki... i od tamtej pory zapuszczam tak...ze własnie koncze pierwszy rok studiow a nadal grzywce daleko do oczu ;) hehe
"Cierpi człowiek, bo służy sam sobie za kata. Sam sobie robi koło i sam się w nie wplata..."
A. Mickiewicz
Fijolek
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 54
Rejestracja: 30 mar 2007, o 00:00

Post autor: Fijolek » 20 cze 2007, o 15:25

A ja sie niedługo bede farbowac, tylko jeszcze neizdecydowałamc zy an błekitno czy na fioletowo:) taki wakacyjny "imidż" krótkie włoski mam wiec po wakacjach ebdzie mozna sciac i zostana tylko naturalne odrosty:)
Awatar użytkownika
hertora
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 896
Rejestracja: 15 wrz 2006, o 00:00
Lokalizacja: Miasto Noł Hał

Post autor: hertora » 20 cze 2007, o 15:37

Plan ostatecznego cięcia zakończony sukcesem :P Włosy skórcone i bardzo mi sie podobają :) A mi się rzadko co podoba po wyjściu od fryzjera :) I z tej pełni szczęścia zapomniałam kupić pianki :P
Awatar użytkownika
schiza
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 185
Rejestracja: 21 lis 2006, o 00:00

Post autor: schiza » 20 cze 2007, o 15:42

Fijolek pisze:A ja sie niedługo bede farbowac, tylko jeszcze neizdecydowałamc zy an błekitno czy na fioletowo:) taki wakacyjny "imidż" krótkie włoski mam wiec po wakacjach ebdzie mozna sciac i zostana tylko naturalne odrosty:)



ja bym wybrala błękitny...może dlatego ze fioletowy kojarzy mi sie z płukanką, której używa moja babcia :) hehe .... :P (oczywiscie rózne odmiany są fioletu i nie watpie, ze wybralabys ten nie-płukankowy) ...mimo wszystko o błękitnych włosach kobiety jeszcze nie widziałam..i jestem bardzo ciekawa :cool:
"Cierpi człowiek, bo służy sam sobie za kata. Sam sobie robi koło i sam się w nie wplata..."
A. Mickiewicz
Awatar użytkownika
hertora
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 896
Rejestracja: 15 wrz 2006, o 00:00
Lokalizacja: Miasto Noł Hał

Post autor: hertora » 20 cze 2007, o 15:45

Fijolek pisze:na błekitno czy na fioletowo:)
Farbując się na fioletowo mogłabyś okazać solidarnośc z Tinky Winkim ;)
Awatar użytkownika
enzymowka
super forma
super forma
Posty: 4960
Rejestracja: 30 cze 2003, o 00:00
Lokalizacja: z latarni morskiej

Post autor: enzymowka » 20 cze 2007, o 18:33

Bzdziagwa pisze:Najgorzej jak już są długości ciągle wpadam do oczu, a jeszcze nie da się ich spiąć dobrze..
Właśnie :evil: . Akurat takie mam i już mnie trzęsie chwilami.. oczy mnie już bolą od tego ciągłego wpadania, nabawiłam się tiku nerwowego odgarniającego :lol:, no a poza tym kusi mnie to, że o poranku krótsze włosy = mniejsze kukuryku :P.
Awatar użytkownika
Wild Rose
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 310
Rejestracja: 17 cze 2007, o 00:00
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Wild Rose » 20 cze 2007, o 22:54

hertora pisze:
Fijolek pisze:na błekitno czy na fioletowo:)
Farbując się na fioletowo mogłabyś okazać solidarnośc z Tinky Winkim ;)
Heh, bardzo dobry argument :!: Gdyby nie to, opowiadałabym się za błękitem...

Swoją drogą, moja mama zaobserwowała, że ostatnio coraz więcej bobasów w wózkach ściska Teletubisie :lol:
Awatar użytkownika
Bzdziagwa
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 178
Rejestracja: 23 maja 2007, o 00:00

Post autor: Bzdziagwa » 21 cze 2007, o 13:46

o poranku krótsze włosy = mniejsze kukuryku
Ja tam akurat mam większe niż jak mi wpadały do włosów :D
Awatar użytkownika
Bashira
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 164
Rejestracja: 16 cze 2007, o 00:00
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Bashira » 21 cze 2007, o 16:07

Ja tam najmniejsze poranne kukuryku miałam z długimi włosami... teraz z krótszymi (a raczej z tą krótszą częścią) mam koszmar, żeby jakoś wyperswadować im jakieś dziwne kombinacje.
Bo ogólnie nie chodzę do fryzjera i moje fryzury są dziełem domowych nożyczek. Aktualnie nieco zapuszczam, i moja czerwona grzywka włazi mi do oczu (na szczęście reszta włosów już się ogarnęła i nie włazi). Ale wszak mając dłuższe włosy można z nich wyczarować więcej fryzur, zwłaszcza tych polegających na zamknięciu oczu i na ślepo obcinaniu kosmyków nożyczkami.
Wielbimy Che Guevarę, zrobiliśmy ze zbrodniarza symbol wolności.
Awatar użytkownika
enzymowka
super forma
super forma
Posty: 4960
Rejestracja: 30 cze 2003, o 00:00
Lokalizacja: z latarni morskiej

Post autor: enzymowka » 21 cze 2007, o 16:21

Moje włosy są niestety podatne na wszelkie kukuryki ;), im dłuższe tym kukuryku proporcjonalnie większe, no chyba że już naprawdę długie, tak że związać i problem z głowy, ale takich to ja się chyba w tym wcieleniu już nie doczekam ;). Nad krótszymi łatwiej zapanować.
Awatar użytkownika
kociak
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 311
Rejestracja: 2 mar 2007, o 00:00
Lokalizacja: z jaskini

Post autor: kociak » 21 cze 2007, o 18:13

ja mam dlugasne, troche brakuje do pasa, no moze nie troche bo jakies 10cm. zapuszczam 5 lat, od momentu kiedy mialam jezyka, czulam sie wtedy naprawde cudownie. i co jakis czas mysle czy moze znowu? ale nienawidze fryzjerow, a pozniej kiedy zaczynaja odrastac i przybierac coraz bardziej dziwne formy, co robic. sama zrobie sobie tak idiotyczny fryz ze lepiej juz wczesniej zaopatrzyc sie w jakies czapki i kapelusze.

i tak nadal nie wiem czy obciac czy nie..... az bedzie tak straszne goraco latem i zrobie to ot tak pod wplywem emocji a pozniej bede rozpaczac.
Awatar użytkownika
Bzdziagwa
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 178
Rejestracja: 23 maja 2007, o 00:00

Post autor: Bzdziagwa » 21 cze 2007, o 18:35

Kociak gratuluję wytrwałości w zapuszczaniu :shock:
Ja bym po prostu nie wytrzymała...
Awatar użytkownika
Bashira
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 164
Rejestracja: 16 cze 2007, o 00:00
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Bashira » 21 cze 2007, o 19:01

Ja mam z tyłu długie włosy, też prawie do pasa. 4 lata zapuszczania z bardzo króciutkich... ale się kiedyś wkurzyłam i ścięłam połowę z przodu, i teraz tylko z tyłu mi została taka grzywa :P
Wielbimy Che Guevarę, zrobiliśmy ze zbrodniarza symbol wolności.
Awatar użytkownika
Pinkberry
super forma
super forma
Posty: 7088
Rejestracja: 11 sie 2004, o 00:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Pinkberry » 21 cze 2007, o 19:03

Mięczaki jesteście :) Cały urok to zapuszczać i zapuszczać włosy tylko po to, żeby iść do fryzjera który zetnie je jednym ruchem:P
Awatar użytkownika
Bzdziagwa
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 178
Rejestracja: 23 maja 2007, o 00:00

Post autor: Bzdziagwa » 22 cze 2007, o 07:55

Pinkberry pisze:Mięczaki jesteście :) Cały urok to zapuszczać i zapuszczać włosy tylko po to, żeby iść do fryzjera który zetnie je jednym ruchem:P
Ale weź zapuszczaj przez X lat :shock: (gdzie x należy do (3; +nieskończoność))

Ja bym mogła ewentualnie zapuszczać od wakacji do wakacji, dłużej to już nie.
Awatar użytkownika
Bashira
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 164
Rejestracja: 16 cze 2007, o 00:00
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Bashira » 22 cze 2007, o 11:04

Cały urok zapuszczania, sto lat męki a potem jedno cięcie nożyczkami i robota od nowa :P
Wielbimy Che Guevarę, zrobiliśmy ze zbrodniarza symbol wolności.
Awatar użytkownika
Pinkberry
super forma
super forma
Posty: 7088
Rejestracja: 11 sie 2004, o 00:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Pinkberry » 22 cze 2007, o 13:16

Bashira pisze:Cały urok zapuszczania, sto lat męki a potem jedno cięcie nożyczkami i robota od nowa :P
Nie znacie się:) Nie ma nic przyjemniejszego niż ścięcie wlosów zapuszczanych przez dwa lata.
Awatar użytkownika
Bzdziagwa
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 178
Rejestracja: 23 maja 2007, o 00:00

Post autor: Bzdziagwa » 22 cze 2007, o 16:40

Nie znacie się. nie ma nic lepszego jak mieć po prostu krótkie włosy. :)
Awatar użytkownika
kociak
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 311
Rejestracja: 2 mar 2007, o 00:00
Lokalizacja: z jaskini

Post autor: kociak » 23 cze 2007, o 08:39

Pink jakie mięczaki, jakie mięczaki :evil: :?: wypraszam sobie :!:

ja dobrze czuje sie i w długich i krótkich. wyglądam tez niezłe i w takich i takich. wkurzyły mnie ostatnio kumple i może dlatego zaczęłam ponownie rozmyślać o ścięciu. najpierw pół zimy absolutnie odradzały mi ścięcie, bo takie ładne, są takie takie i takie,zachwyty i ochy. po czym tydzień temu kiedy przycinałam sobie niepojedyncze końcówki moja najlepsiejsza fumfela stwierdziła ze mam stare włosy, nic trudno do obcięcia. :cry: :cry: :cry:

no szkoda mi trochę.

a co do fryzjera ze to frajda obciąć długo zapuszczane, to wyobraź sobie jaka frajda kiedy sama sobie to zrobisz :cool: i szok :shock: i tego szoku boje sie leciutko.
Awatar użytkownika
Wild Rose
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 310
Rejestracja: 17 cze 2007, o 00:00
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Wild Rose » 23 cze 2007, o 14:53

Ja po samodzielnym ścinaniu przypominałabym chyba miotłę o bardzo "artystycznym" kształcie :lol:
Awatar użytkownika
Bashira
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 164
Rejestracja: 16 cze 2007, o 00:00
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Bashira » 23 cze 2007, o 19:37

Mi się podoba, co z moimi niegdyś długimi włosami zrobiły nożyczki. Część włosów nawet została długa, ale dla reszty nie miałam ani krzty litości.
Wielbimy Che Guevarę, zrobiliśmy ze zbrodniarza symbol wolności.
Angel-ek
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 30
Rejestracja: 20 paź 2006, o 00:00
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Angel-ek » 23 cze 2007, o 19:42

jeśli już mowa o samodzielnym ścinaniu...to właśnie mam to za sobą :cool: :cool: hihi...nie równo może i jest, ale jak się na żeliku postawi to eh... :D pozdrawiam...aaa i dodam, że miałam włosy prawie do ramion...teraz mają może z 5 centów :)
[b]Sometimes i hate my life, but when i'm whit You i'm lovin'it.[/b]
[i]I don't need a man to make me feel good[/i]
Awatar użytkownika
Wild Rose
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 310
Rejestracja: 17 cze 2007, o 00:00
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Wild Rose » 23 cze 2007, o 23:53

Gratulacje - mistrzynio nożyczek! :-P
Awatar użytkownika
enzymowka
super forma
super forma
Posty: 4960
Rejestracja: 30 cze 2003, o 00:00
Lokalizacja: z latarni morskiej

Post autor: enzymowka » 25 cze 2007, o 16:22

Właśnie wróciłam od fryzjera. Zmiana niewielka, ale od razu mi lepiej :cool: .
Awatar użytkownika
Aglo
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 531
Rejestracja: 18 lip 2006, o 00:00

Post autor: Aglo » 25 cze 2007, o 17:58

Niewielka, to znaczy jaka? :>
Awatar użytkownika
enzymowka
super forma
super forma
Posty: 4960
Rejestracja: 30 cze 2003, o 00:00
Lokalizacja: z latarni morskiej

Post autor: enzymowka » 25 cze 2007, o 18:22

Parę cm ;). W planach było więcej, ale to następnym razem :).
ODPOWIEDZ