Klasa - co to takiego?
-
- super forma
- Posty: 1525
- Rejestracja: 16 maja 2013, o 00:20
Klasa - co to takiego?
Mam do Was pytanie. Czym dla Was jest klasa u kobiety? Co rozumiecie przez to pojęcie? O jakiej kobiecie (wygląd, cechy charakteru, itp.) można powiedzieć, że ma klasę? Czy jest to coś co widać na pierwszy rzut oka? Czy wymaga poznania kogoś, by móc to stwierdzić z całą pewnością (tzn. to że ktoś ma klasę)? Myślę że klasa u kobiety a u mężczyzny jest czymś nieco innym. Moje pytanie dotyczy oczywiście klasy u kobiety. Kim jest kobieta z klasą?
-
- super forma
- Posty: 2073
- Rejestracja: 22 kwie 2015, o 19:46
Re: Klasa - co to takiego?
Kobieta uczciwa i kulturalna. Pewna siebie, ale nie arogancka. Interesująca się światem. Taka, która umie się znaleźć w każdej sytuacji. Myślę, że trudno mieć klasę cały czas, chyba każdego czasem ponoszą nerwy.
I nie zgadzam się, że u mężczyzn klasa to coś innego. Myślę, że dokładnie to samo.
I nie zgadzam się, że u mężczyzn klasa to coś innego. Myślę, że dokładnie to samo.
-
- rozgadana foremka
- Posty: 159
- Rejestracja: 7 lip 2014, o 20:04
Re: Klasa - co to takiego?
To trochę o tym jak ktoś kończy a nie jak zaczyna.
- takeyoudowntown
- super forma
- Posty: 2049
- Rejestracja: 3 lis 2014, o 09:19
Re: Klasa - co to takiego?
Zaczyna siębiedronca pisze:I nie zgadzam się, że u mężczyzn klasa to coś innego. Myślę, że dokładnie to samo.
Dla mnie klasa kobiety to jej godność i szacunek do siebie, jak też znajomość własnych granic, asertywność, na pewno charyzma. Plus to, co poprzedniczki napisały.
Be someone who makes you happy
-
- super forma
- Posty: 2073
- Rejestracja: 22 kwie 2015, o 19:46
Re: Klasa - co to takiego?
Tfu tfu feministkitakeyoudowntown pisze:Zaczyna siębiedronca pisze:I nie zgadzam się, że u mężczyzn klasa to coś innego. Myślę, że dokładnie to samo.
-
- uzależniona foremka
- Posty: 702
- Rejestracja: 2 sie 2012, o 17:29
Re: Klasa - co to takiego?
Grażyna Szapołowskalewelof pisze:Mam do Was pytanie. Czym dla Was jest klasa u kobiety? Co rozumiecie przez to pojęcie? O jakiej kobiecie (wygląd, cechy charakteru, itp.) można powiedzieć, że ma klasę? Czy jest to coś co widać na pierwszy rzut oka? Czy wymaga poznania kogoś, by móc to stwierdzić z całą pewnością (tzn. to że ktoś ma klasę)? Myślę że klasa u kobiety a u mężczyzny jest czymś nieco innym. Moje pytanie dotyczy oczywiście klasy u kobiety. Kim jest kobieta z klasą?
Beata Tyszkiewicz
ja
To ktoś fascynujący, z manierami ale w żadnym wypadku nie komiczny tylko wykwintny.
Osoba budząca podziw, respekt i zazdrość.
-
- natchniona foremka
- Posty: 352
- Rejestracja: 26 sty 2014, o 18:23
Re: Klasa - co to takiego?
To dama, która zna umiar. Wie, kiedy lepiej zamilczeć, wie, ile odsłonić, wie też kiedy odejść od stołu. Dama i kobieta z klasą NIGDY nie przeklina i jest to tak oczywiste (przynajmniej dla mnie), że nie trzeba tego spisywać. Kobieta z klasa (dama) nie pali na ulicy, nie używa tzw. "wyrazów", nie wydziera się głośno w miejscach publicznych, nie spóźnia się, tzn, nie każe na siebie innym czekać...widać ją i czuć na odległość. Nie wypada mówić tego o sobie, ale ja taka jestem
-
- super forma
- Posty: 1364
- Rejestracja: 29 cze 2010, o 15:13
Re: Klasa - co to takiego?
Przerost ego, mniemanie o sobie godne poziomu który sięga Mount Everest, towarzystwo które gwarantuje określone materialne korzyści – określony poziom życia.NewTedy pisze: Grażyna Szapołowska
Wziąć udział jako jurorka w „Tańcu z gwiazdami”, i robić z siebie w związku z tym idiotkę na ekranie, a wcześniej choćby „brać” na wygląd.Beata Tyszkiewicz
Tu nie ma klasy. Chyba że pierwsza podstawówki. Ale nie obrażajmy dzieci.
- babette_h
- Moderatorka
- Posty: 1233
- Rejestracja: 29 gru 2014, o 17:16
Re: Klasa - co to takiego?
Klasę ma ten, kto się nie poci.
/info dla potomności: nadal 33 st. i już się nie pocę/
/info dla potomności: nadal 33 st. i już się nie pocę/
Kurze wycieram... - zaczął nienaturalnym dyszkantem i nagle poznał przyjaciół. - A, to wy - powiedział - Myślałem, że ludzie...
-
- super forma
- Posty: 1364
- Rejestracja: 29 cze 2010, o 15:13
-
- super forma
- Posty: 1525
- Rejestracja: 16 maja 2013, o 00:20
Re: Klasa - co to takiego?
dla mnie te wymienione panie są przykladem zwanym potocznie "ą, ę", lub "bułkę przez bibułkę". czy jest to klasa? nie sądzę. bynajmniej w moim mniemaniu NIE. to takie DIVY. ale jakieś sztuczne, zmanierowane, takie typowe "ą, ę".NewTedy pisze:
Grażyna Szapołowska
Beata Tyszkiewicz
.
-
- super forma
- Posty: 1525
- Rejestracja: 16 maja 2013, o 00:20
Re: Klasa - co to takiego?
dla mnie to kobieta, która wie że wie, ale ci tego nie powie w rozmowie z tobą, by nie wpędzać cię w kompleksy. poza tym potrafi się zachować w każdej sytuacji, ale to nie znaczy że dostosowuje się do ogółu. przeciwnie, ma swoje zdanie, ale go nie forsuje. na pewno w grę wchodzi inteligencja, maniery, kultura osobista i jakiś zakres wiedzy i doświadczenia. ale nie bez znaczenia jest wygląd zewnętrzny. gdy myślę o kobiecie z klasą , to mam w głowie obraz osoby eleganckiej, dbającej o szczegóły. raczej nie myślę wtedy o dziewczynie w trampkach , szortach i rozwleczonym t-shircie. to ktoś kto nie pije i nie pali, nie przeklina (chyba że sytuacja zmusi do użycia dosadnego słownicwa - cóż czasem trzeba). poza tym, nie wiem czemu, ale gdy myślę o klasie, to mam w głowie obraz ludzi po 30-tce. tzn. co najmniej po 30-tce, bo im więcej, tym lepiej. młodsze kobiety jakos nie mają tego Czegoś... co zwie się klasą (w moim mniemaniu of cors).
-
- super forma
- Posty: 2073
- Rejestracja: 22 kwie 2015, o 19:46
Re: Klasa - co to takiego?
Moim zdaniem to akurat jest zaprzeczeniem klasy.azzardo-eta pisze:...widać ją i czuć na odległość.
Można pić z klasą. Można nawet palić z klasą. I można kląć z klasą. I zdecydowanie kobieta z klasą to nie ta, co nigdy nie nosi tenisówek i szortów. Zaraz okaże się, że klasę można mieć tylko spędziwszy dwie godziny na szykowaniu się. Moim zdaniem człowiek z klasą ma klasę nawet zaskoczony w dresie przy sprzątaniu.
I przed trzydziestką też można mieć klasę. Tylko to chyba trudniejsze
-
- super forma
- Posty: 1074
- Rejestracja: 21 paź 2008, o 02:00
Re: Klasa - co to takiego?
Zgadzam się poniekąd z biedronca i azzardo-eta.
Myślę, że jest to osoba po pierwsze kulturalna tj. świadoma tego w jaki sposób zachowuje się poprawnie w naszych polskich warunkach. Proste sprawy jak strój odpowiedni do okazji ( oczywiście z zachowaniem indywidualności, czyli transgender też ma swoją oficjalną wersję).
Przy tym obyta.Wie, wyczuwa w jakich miejscach , sytuacjach jest bardziej oficjalnie a kiedy można sobie pozwolić na luz.
Oddziela np. pracę, koleżeństwo, przyjaźń, związek.
Dostosowuje się do sytuacji a dzięki temu odnajdzie się pod namiotem, jak i w hotelu.
Jest samoświadoma emocjonalnie i dlatego umie przyznać się do błędu, wycofać (,,wstać od stołu'').Przykładowo, znajdując się w nowej sytuacji uprzedzi ,,towarzyszy", że nie zna tego ale chętnie przyjmie ,,nauki" i z góry przeprosi za ewentualne gafy.
Przede wszystkim jest empatyczna(inteligentna emocjonalnie ) i z tego powodu swoim sposobem bycia nie naraża innych na stres. Umie rozmawiać z każdym bez narażania go na brak komfortu.
Rozumie to, że ludzie są różni a sama może się mylić i dlatego nikogo nie poniża.Gdy spotyka kogoś np.mniej wykształconego, inteligentnego, prostego, to ona stara się zrozumieć a nie narzeka na brak zrozumienia. Każdemu jest dobrze przebywać w towarzystwie takiej osoby.
Reprezentuje siłę spokoju i jest w stanie poświęcić uwagę na to by przede wszystkim innym było w jej towarzystwie znośnie, niezależnie od stanu posiadania, wykształcenia i sposobu bycia. Przykładowo, gdy sama nie klnie a znajdzie się na imprezie z ludźmi nieprzebierającymi w słowach,postara się nie zdradzić im tego, że to jej przeszkadza a co najwyżej znajdzie nieinwazyjny sposób na jej wcześniejsze opuszczenie.
Skupia się na szacunku dla każdego a nie na wymuszaniu dostosowania zachowania innych do siebie a tym bardziej, publicznym krytykowaniu.
Panuje nad emocjami.Gdy nie panuje to ponosi odpowiedzialność, czyli godnie znosi konsekwencje.I tu znowu przykład: nie atakuje słownie a tym bardziej fizycznie, gdy zawaliła sprawę. To może być tylko etycznie, czyli ktoś powiedzmy zaangażował się emocjonalnie a jej intencje były nie do końca jasne więc znosi i szał ,,byłej" wynikający z porzucenia (w pewnych granicach czasowych) . Rozumie, że każdy inaczej rozezna/odczuje/zrozumie relacje.
Honorowość lecz nie do przesady( zranię siebie byle być górą to nie ta droga ) , uprzejmość, dostępność(w relacjach społecznych dla wszystkich ludzi a nie wedle uznania ), równowaga, szacunek. I trudno się tego nauczyć na pamięć. Wiele zależy od wychowania lub własnego wyczucia,czyli drogi pracy nad sobą.Wiek nie ma nic do rzeczy.
Myślę, że jest to osoba po pierwsze kulturalna tj. świadoma tego w jaki sposób zachowuje się poprawnie w naszych polskich warunkach. Proste sprawy jak strój odpowiedni do okazji ( oczywiście z zachowaniem indywidualności, czyli transgender też ma swoją oficjalną wersję).
Przy tym obyta.Wie, wyczuwa w jakich miejscach , sytuacjach jest bardziej oficjalnie a kiedy można sobie pozwolić na luz.
Oddziela np. pracę, koleżeństwo, przyjaźń, związek.
Dostosowuje się do sytuacji a dzięki temu odnajdzie się pod namiotem, jak i w hotelu.
Jest samoświadoma emocjonalnie i dlatego umie przyznać się do błędu, wycofać (,,wstać od stołu'').Przykładowo, znajdując się w nowej sytuacji uprzedzi ,,towarzyszy", że nie zna tego ale chętnie przyjmie ,,nauki" i z góry przeprosi za ewentualne gafy.
Przede wszystkim jest empatyczna(inteligentna emocjonalnie ) i z tego powodu swoim sposobem bycia nie naraża innych na stres. Umie rozmawiać z każdym bez narażania go na brak komfortu.
Rozumie to, że ludzie są różni a sama może się mylić i dlatego nikogo nie poniża.Gdy spotyka kogoś np.mniej wykształconego, inteligentnego, prostego, to ona stara się zrozumieć a nie narzeka na brak zrozumienia. Każdemu jest dobrze przebywać w towarzystwie takiej osoby.
Reprezentuje siłę spokoju i jest w stanie poświęcić uwagę na to by przede wszystkim innym było w jej towarzystwie znośnie, niezależnie od stanu posiadania, wykształcenia i sposobu bycia. Przykładowo, gdy sama nie klnie a znajdzie się na imprezie z ludźmi nieprzebierającymi w słowach,postara się nie zdradzić im tego, że to jej przeszkadza a co najwyżej znajdzie nieinwazyjny sposób na jej wcześniejsze opuszczenie.
Skupia się na szacunku dla każdego a nie na wymuszaniu dostosowania zachowania innych do siebie a tym bardziej, publicznym krytykowaniu.
Panuje nad emocjami.Gdy nie panuje to ponosi odpowiedzialność, czyli godnie znosi konsekwencje.I tu znowu przykład: nie atakuje słownie a tym bardziej fizycznie, gdy zawaliła sprawę. To może być tylko etycznie, czyli ktoś powiedzmy zaangażował się emocjonalnie a jej intencje były nie do końca jasne więc znosi i szał ,,byłej" wynikający z porzucenia (w pewnych granicach czasowych) . Rozumie, że każdy inaczej rozezna/odczuje/zrozumie relacje.
Honorowość lecz nie do przesady( zranię siebie byle być górą to nie ta droga ) , uprzejmość, dostępność(w relacjach społecznych dla wszystkich ludzi a nie wedle uznania ), równowaga, szacunek. I trudno się tego nauczyć na pamięć. Wiele zależy od wychowania lub własnego wyczucia,czyli drogi pracy nad sobą.Wiek nie ma nic do rzeczy.
-
- natchniona foremka
- Posty: 484
- Rejestracja: 13 lis 2014, o 21:53
Re: Klasa - co to takiego?
Tak, wiek nie ma nic do rzeczy i wychowanie poniekad. Mozna nauczyc sie zachowywac z klasa ale w warunkach codziennych taka kasa znika i mozna sie zdziwic . Prawdziwa klasa to chyba taka, ktora nadal jest nawet jesli jest sie samemu ze soba i zachowuje sie ja tak samo dla siebie .Gaik pisze:Zgadzam się poniekąd z biedronca i azzardo-eta.
Myślę, że jest to osoba po pierwsze kulturalna tj. świadoma tego w jaki sposób zachowuje się poprawnie w naszych polskich warunkach. Proste sprawy jak strój odpowiedni do okazji ( oczywiście z zachowaniem indywidualności, czyli transgender też ma swoją oficjalną wersję).
Przy tym obyta.Wie, wyczuwa w jakich miejscach , sytuacjach jest bardziej oficjalnie a kiedy można sobie pozwolić na luz.
Oddziela np. pracę, koleżeństwo, przyjaźń, związek.
Dostosowuje się do sytuacji a dzięki temu odnajdzie się pod namiotem, jak i w hotelu.
Jest samoświadoma emocjonalnie i dlatego umie przyznać się do błędu, wycofać (,,wstać od stołu'').Przykładowo, znajdując się w nowej sytuacji uprzedzi ,,towarzyszy", że nie zna tego ale chętnie przyjmie ,,nauki" i z góry przeprosi za ewentualne gafy.
Przede wszystkim jest empatyczna(inteligentna emocjonalnie ) i z tego powodu swoim sposobem bycia nie naraża innych na stres. Umie rozmawiać z każdym bez narażania go na brak komfortu.
Rozumie to, że ludzie są różni a sama może się mylić i dlatego nikogo nie poniża.Gdy spotyka kogoś np.mniej wykształconego, inteligentnego, prostego, to ona stara się zrozumieć a nie narzeka na brak zrozumienia. Każdemu jest dobrze przebywać w towarzystwie takiej osoby.
Reprezentuje siłę spokoju i jest w stanie poświęcić uwagę na to by przede wszystkim innym było w jej towarzystwie znośnie, niezależnie od stanu posiadania, wykształcenia i sposobu bycia. Przykładowo, gdy sama nie klnie a znajdzie się na imprezie z ludźmi nieprzebierającymi w słowach,postara się nie zdradzić im tego, że to jej przeszkadza a co najwyżej znajdzie nieinwazyjny sposób na jej wcześniejsze opuszczenie.
Skupia się na szacunku dla każdego a nie na wymuszaniu dostosowania zachowania innych do siebie a tym bardziej, publicznym krytykowaniu.
Panuje nad emocjami.Gdy nie panuje to ponosi odpowiedzialność, czyli godnie znosi konsekwencje.I tu znowu przykład: nie atakuje słownie a tym bardziej fizycznie, gdy zawaliła sprawę. To może być tylko etycznie, czyli ktoś powiedzmy zaangażował się emocjonalnie a jej intencje były nie do końca jasne więc znosi i szał ,,byłej" wynikający z porzucenia (w pewnych granicach czasowych) . Rozumie, że każdy inaczej rozezna/odczuje/zrozumie relacje.
Honorowość lecz nie do przesady( zranię siebie byle być górą to nie ta droga ) , uprzejmość, dostępność(w relacjach społecznych dla wszystkich ludzi a nie wedle uznania ), równowaga, szacunek. I trudno się tego nauczyć na pamięć. Wiele zależy od wychowania lub własnego wyczucia,czyli drogi pracy nad sobą.Wiek nie ma nic do rzeczy.
- ImaSumak
- super forma
- Posty: 4354
- Rejestracja: 29 paź 2014, o 00:07
Re: Klasa - co to takiego?
Choćby Kalina Jędrusik.biedronca pisze:Moim zdaniem to akurat jest zaprzeczeniem klasy.azzardo-eta pisze:...widać ją i czuć na odległość.
Można pić z klasą. Można nawet palić z klasą. I można kląć z klasą.
Od siebie tylko dodam, że ja zawsze piję z klasą, choć nie zawsze umiar nam towarzyszy.
Lubię kiedy kobieta...
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 16 sie 2013, o 19:37
Re: Klasa - co to takiego?
Kobieta z klasą to ja.
- Załączniki
-
- 12065_1122_image_Kobieta-Z-Klasa.jpg (130.26 KiB) Przejrzano 10685 razy
-
- super forma
- Posty: 1525
- Rejestracja: 16 maja 2013, o 00:20
Re: Klasa - co to takiego?
W teorii pewnie wiek nie ma nic do rzeczy, ale w praktyce ma. wszystko to co opisałaś jest strasznie cieżko spotkać w jednej osobie. a nad wyraz ciężko w osobie młodej, np. nastoletniej, czy tuż po 20-tce, która raz że jest jeszcze bardzo emocjonalna i emocjonalnie nie ukształtowana (więc z opanowaniem i siła spokoju może być trudno u niej), dwa że eksperymentuje (tzn. np. przesadza z alkoholem i innymi używkami, bo dopiero szuka swojej drogi, swojego stylu, itd.), trzy że nie wie jak zachować się w różnych sytuacjach, bo zwyczajnie jeszcze w nich nie była (nie doświadczyła jeszcze wielu rzeczy, więc nie wie jak się zachować w wielu sytuacjach).Gaik pisze:Zgadzam się poniekąd z biedronca i azzardo-eta.
Myślę, że jest to osoba po pierwsze kulturalna tj. świadoma tego w jaki sposób zachowuje się poprawnie w naszych polskich warunkach. Proste sprawy jak strój odpowiedni do okazji ( oczywiście z zachowaniem indywidualności, czyli transgender też ma swoją oficjalną wersję).
Przy tym obyta.Wie, wyczuwa w jakich miejscach , sytuacjach jest bardziej oficjalnie a kiedy można sobie pozwolić na luz.
Oddziela np. pracę, koleżeństwo, przyjaźń, związek.
Dostosowuje się do sytuacji a dzięki temu odnajdzie się pod namiotem, jak i w hotelu.
Jest samoświadoma emocjonalnie i dlatego umie przyznać się do błędu, wycofać (,,wstać od stołu'').Przykładowo, znajdując się w nowej sytuacji uprzedzi ,,towarzyszy", że nie zna tego ale chętnie przyjmie ,,nauki" i z góry przeprosi za ewentualne gafy.
Przede wszystkim jest empatyczna(inteligentna emocjonalnie ) i z tego powodu swoim sposobem bycia nie naraża innych na stres. Umie rozmawiać z każdym bez narażania go na brak komfortu.
Rozumie to, że ludzie są różni a sama może się mylić i dlatego nikogo nie poniża.Gdy spotyka kogoś np.mniej wykształconego, inteligentnego, prostego, to ona stara się zrozumieć a nie narzeka na brak zrozumienia. Każdemu jest dobrze przebywać w towarzystwie takiej osoby.
Reprezentuje siłę spokoju i jest w stanie poświęcić uwagę na to by przede wszystkim innym było w jej towarzystwie znośnie, niezależnie od stanu posiadania, wykształcenia i sposobu bycia. Przykładowo, gdy sama nie klnie a znajdzie się na imprezie z ludźmi nieprzebierającymi w słowach,postara się nie zdradzić im tego, że to jej przeszkadza a co najwyżej znajdzie nieinwazyjny sposób na jej wcześniejsze opuszczenie.
Skupia się na szacunku dla każdego a nie na wymuszaniu dostosowania zachowania innych do siebie a tym bardziej, publicznym krytykowaniu.
Panuje nad emocjami.Gdy nie panuje to ponosi odpowiedzialność, czyli godnie znosi konsekwencje.I tu znowu przykład: nie atakuje słownie a tym bardziej fizycznie, gdy zawaliła sprawę. To może być tylko etycznie, czyli ktoś powiedzmy zaangażował się emocjonalnie a jej intencje były nie do końca jasne więc znosi i szał ,,byłej" wynikający z porzucenia (w pewnych granicach czasowych) . Rozumie, że każdy inaczej rozezna/odczuje/zrozumie relacje.
Honorowość lecz nie do przesady( zranię siebie byle być górą to nie ta droga ) , uprzejmość, dostępność(w relacjach społecznych dla wszystkich ludzi a nie wedle uznania ), równowaga, szacunek. I trudno się tego nauczyć na pamięć. Wiele zależy od wychowania lub własnego wyczucia,czyli drogi pracy nad sobą.Wiek nie ma nic do rzeczy.
a tak z ręką na sercu, to ile znacie takich kobiet w swoim życiu, jakie tu opisałyście? proszę pominąć siebie, bo to nieobiektywne
- Alfa_Omega
- super forma
- Posty: 1835
- Rejestracja: 9 cze 2012, o 21:54
Re: Klasa - co to takiego?
zaraz się uzbiera trójka klasowa
Miód jest dla mięczaków, prawdziwi twardziele żują pszczoły
-
- super forma
- Posty: 1074
- Rejestracja: 21 paź 2008, o 02:00
Re: Klasa - co to takiego?
Lewelof, będę się upierała, że wiek nie ma znaczenia. Niektórzy ludzie nie mają potrzeby tarzania się w niższym ja. Są takie osoby, które od początku życia nie czują potrzeby np. przygodnego seksu, upojenia alkoholowego, chodzenia spać nad ranem,czy obżerania. Dysponują wrodzoną szlachetnością niespapraną przez wychowanie. Ja to tak określam.
Aczkolwiek klasa, jak już wspomniano, niekoniecznie opiera się o stronienie od używek.Moim zdaniem, to też umiejętność wybrnięcia z własnych błędów. Można być kompletnie pijaną i nie zapominać o kulturze.Można postarać się zmyć do domu a nawet zwymiotować w nieostentacyjny sposób. Wszystko można a różnica tkwi w jakości.
Klasa służy klasyfikowaniu ludzi i z tego powodu nie ma tu mowy o demokracji. To jest kontynuacja tego, co kiedyś nazywano byciem damą. Z awansu można było co najwyżej ubrać się jak dama i wieść podobny styl życia. Pewnie dlatego rewolucje zmyły niesprawiedliwe podziały klasowe.
Zawsze lepsze położenie ma osoba, która bardzo dużo wyniosła już z domu rodzinnego. Mając wykształconych, wymagających i dość zamożnych rodziców,opiekunów można być obytym w wieku lat nastu.Mogą być też biedni ale o silnie ugruntowanym systemie wartości. Kiedy się takich nie ma, to może być trudno zmierzać do wykształcenia w sobie czegoś abstrakcyjnego bez jakiegokolwiek wzoru, wizji jak to w praktyce ma się objawiać.
I właśnie dlatego angażuję się w ten temat, żeby zaapelować do ewentualnych autorek ogłoszeń o zaprzestanie używania tego określenia ponieważ stanowi, to zaprzeczenie postawy jakiej oczekują.
Znam kilka takich osób, które cechuje miękkość i elastyczność w obejściu oraz znajomość powszechnie obowiązujących zasad, zwyczajów, dość rygorystyczny system wartości, czyli wysokie wymagania wobec samej siebie, standardy przyzwoitości.To nie jest tak, że można szukać jak igły w stogu siana.
Aczkolwiek klasa, jak już wspomniano, niekoniecznie opiera się o stronienie od używek.Moim zdaniem, to też umiejętność wybrnięcia z własnych błędów. Można być kompletnie pijaną i nie zapominać o kulturze.Można postarać się zmyć do domu a nawet zwymiotować w nieostentacyjny sposób. Wszystko można a różnica tkwi w jakości.
Klasa służy klasyfikowaniu ludzi i z tego powodu nie ma tu mowy o demokracji. To jest kontynuacja tego, co kiedyś nazywano byciem damą. Z awansu można było co najwyżej ubrać się jak dama i wieść podobny styl życia. Pewnie dlatego rewolucje zmyły niesprawiedliwe podziały klasowe.
Zawsze lepsze położenie ma osoba, która bardzo dużo wyniosła już z domu rodzinnego. Mając wykształconych, wymagających i dość zamożnych rodziców,opiekunów można być obytym w wieku lat nastu.Mogą być też biedni ale o silnie ugruntowanym systemie wartości. Kiedy się takich nie ma, to może być trudno zmierzać do wykształcenia w sobie czegoś abstrakcyjnego bez jakiegokolwiek wzoru, wizji jak to w praktyce ma się objawiać.
I właśnie dlatego angażuję się w ten temat, żeby zaapelować do ewentualnych autorek ogłoszeń o zaprzestanie używania tego określenia ponieważ stanowi, to zaprzeczenie postawy jakiej oczekują.
Znam kilka takich osób, które cechuje miękkość i elastyczność w obejściu oraz znajomość powszechnie obowiązujących zasad, zwyczajów, dość rygorystyczny system wartości, czyli wysokie wymagania wobec samej siebie, standardy przyzwoitości.To nie jest tak, że można szukać jak igły w stogu siana.
-
- super forma
- Posty: 1525
- Rejestracja: 16 maja 2013, o 00:20
Re: Klasa - co to takiego?
a to ciekawe, bo ja uważałam (i wciąż uważam) że klasa to jedna z cech człowieka. jak np. inteligencja, lub kolor oczu. czyli coś niewyuczonego, a nabytego. z drugiej strony klasyfikację można przeprowadzić w oparciu o wszystko, tzn. wszystko może być kryterium klasyfikacji. nie sądzę jednak by klasa miała "temu służyć". ona niczemu nie służy. albo ktoś ja ma, albo nie. i tyle.Gaik pisze: Klasa służy klasyfikowaniu ludzi.
- salami
- super forma
- Posty: 1973
- Rejestracja: 31 sty 2013, o 14:54
Re: Klasa - co to takiego?
Gdzie i po ile ?lewelof pisze: coś niewyuczonego, a nabytego.
-
- super forma
- Posty: 1525
- Rejestracja: 16 maja 2013, o 00:20
Re: Klasa - co to takiego?
w Lidlu dziś widziałam. była w promocji po 9,99 zł.salami pisze:Gdzie i po ile ?lewelof pisze: coś niewyuczonego, a nabytego.
- salami
- super forma
- Posty: 1973
- Rejestracja: 31 sty 2013, o 14:54
Re: Klasa - co to takiego?
Trza było brać !!lewelof pisze:w Lidlu dziś widziałam. była w promocji po 9,99 zł.salami pisze:Gdzie i po ile ?lewelof pisze: coś niewyuczonego, a nabytego.
-
- super forma
- Posty: 1525
- Rejestracja: 16 maja 2013, o 00:20
Re: Klasa - co to takiego?
eeeeeee tam. wolałam se lody kupić. upał taki dziś. a z klasą co bym se zrobiła?salami pisze: Trza było brać !!
- salami
- super forma
- Posty: 1973
- Rejestracja: 31 sty 2013, o 14:54
Re: Klasa - co to takiego?
Na głowę byś założyła, zamiast kapelusza.lewelof pisze:z klasą co bym se zrobiła?
Damy na upały stosują wachlarze i prawią komunały.
- gimmeeverything
- super forma
- Posty: 4848
- Rejestracja: 25 lut 2012, o 16:14
- Lokalizacja: ha-ha-Hardcorowo :)
Re: Klasa - co to takiego?
autentyczna klasa kojarzy mi się z naturalną skromnością (nie mylić z poczuciem niskiej wartości, kompleksami i nieśmiałością),
natomiast "klasa" pozorna jest tragikomicznym przerostem formy nad treścią;
klasę miała moja mama
natomiast "klasa" pozorna jest tragikomicznym przerostem formy nad treścią;
klasę miała moja mama
...i nawet jak upadnę, to wstanę - a wtedy TY masz przejebane
-
- natchniona foremka
- Posty: 484
- Rejestracja: 13 lis 2014, o 21:53
Re: Klasa - co to takiego?
salami pisze:Na głowę byś założyła, zamiast kapelusza.lewelof pisze:z klasą co bym se zrobiła?
Damy na upały stosują wachlarze i prawią komunały.
-
- początkująca foremka
- Posty: 69
- Rejestracja: 7 maja 2013, o 09:48
Re: Klasa - co to takiego?
Klasa to takie coś, czego nie ma na tym forum.
I teraz się okaże, która foremka po przeczytaniu powyższego zdania ma klasę.
I teraz się okaże, która foremka po przeczytaniu powyższego zdania ma klasę.
- ImaSumak
- super forma
- Posty: 4354
- Rejestracja: 29 paź 2014, o 00:07
Re: Klasa - co to takiego?
I wszystko zepsułaś, dodając to ostatnie zdanieShin pisze:Klasa to takie coś, czego nie ma na tym forum.
I teraz się okaże, która foremka po przeczytaniu powyższego zdania ma klasę.
Lubię kiedy kobieta...