Nie znalazłam lepszego działu.

[JaSzczurzyca]

Straciłam dwie najbliższe mi Istoty.
Umarły.
Były częścią mojej "rodziny". Nie ogólnie, mojej.
Nie mogę się pozbierać.

Dbałam o Nich bardziej niż... czasem o człowieka.

Rozpadam się na części pierwsze.

[miaukicia]

Co się stało? Kto Ci umarł?

[gimmeeverything]

Straciłam dwie najbliższe mi Istoty.
Umarły.
Były częścią mojej "rodziny". Nie ogólnie, mojej.
Nie mogę się pozbierać.

Dbałam o Nich bardziej niż... czasem o człowieka.

Rozpadam się na części pierwsze.

- bo też i nierzadko są o wiele bardziej wartościowe, niż niejeden człowiek, prawda? potrafią kochać szczerze i bezwarunkowo - bez względu na to, kim jesteś, co masz, jak się zachowujesz.

przykro.

ogarniesz to - w swoim czasie i na swój własny sposób, ale ogarniesz - chociaż rysa zostanie.

3maj się.

[Japonka]

[KobiecaPrzyjazn]

Chyba rozumiem co czujesz. Ludzie przychodzą i odchodzą, zwierzęta są zazwyczaj właśnie wtedy kiedy potrzebujesz, ot tak, wystarczy tylko je kochać, a często to one uczą miłości.
Myślę, że to podobnie jak ze śmiercią najbliższej osoby. Uczysz się funkcjonować na poziomie codziennym, a tego miejsca i tak nikt nigdy nie wypełni, nie w taki sposób i nawet nie powinien.
Z czasem wypełnią je dobre wspomnienia i pamięć, a może za jakiś przyjdzie ktoś, kto zajmie inne miejsce, na innym etapie życia i nie będziesz w stanie porównać ani zmierzyć, co było ważniejsze, bardziej wartościowe itp. itd.
Będzie dobrze

[JaSzczurzyca]

Dziękuję.

[agapoem]

27 sierpnia musiałam uśpić moją kochaną sunie...przygarniętą ze schroniska i już nie młodą.To była miłość od pierwszego pogłaskania...Takiego oddanego i wiernego psiaka nigdy nie miałam,coś niewyobrażalnego. Czas zmienił tylko tyle,że łatwiej ukryć ten ból i tęsknotę i nic poza tym...Rozumiem więc...

[agapoem]

Dane nam było tylko 10mies.O wiele,o wiele za krótko...Mam nadzieję,że zasypiając mi na kolanach czuła się kochana...za te wszystkie lata zaniedbywania przez właściciela na bycie w końcu kochaną miała właśnie te 10 mies....

[JaSzczurzyca]

Mam nadzieję,że zasypiając mi na kolanach czuła się kochana...

Jestem tego pewna.