Zwierzaki

Cafe dla wszystkich
zegarek11
Posty: 2
Rejestracja: 5 lut 2016, o 02:39

Króliczek

Post autor: zegarek11 » 5 lut 2016, o 02:46

Witam was.
Od ubiegłego wtorku jestem posiadaczką króliczka karłowatego.Długo wahałam się nad jego kupnem,ponieważ to obowiązki,lecz jednak miłość do zwierząt zwyciężyła.Do wczoraj nie był skory do wychodzenia z klatki,jak już wyszedł to tylko do wybranych punktów(kąty).Gdy przystawiałam rękę,był lekko wystraszony.Dzisiaj kica po całym mieszkaniu i śpi ze mną jak człowiek haha,łapki przednie prostuje i tylnie,komicznie to wygląda.Wystarczyło kilka dni,aby się oswoił.Wszystkim tym,którzy zastanawiają się nad kupnem króliczka szczerze polecam :),dużo śmiechu,zabawy oraz są strasznie słodziutkie i kochane :).
Awatar użytkownika
ImaSumak
super forma
super forma
Posty: 4354
Rejestracja: 29 paź 2014, o 00:07

Re: Zwierzaki

Post autor: ImaSumak » 5 lut 2016, o 11:28

Wyobrażam sobie New Tedy, że gdyby kosmici hodowali ludzi na mięso, to Ci ekologiczni i proludzccy, jedliby ludzi tylko z wolnego wybiegu.
Lubię kiedy kobieta...
NewTedy
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 702
Rejestracja: 2 sie 2012, o 17:29

Re: Zwierzaki

Post autor: NewTedy » 5 lut 2016, o 23:30

Miałam takiego królika. Milutki ale jak sie wkurzy drapie i to do krwi tak konkretnie, wchodził mi do doniczek i wyrzucał z nich ziemię , gryzie kable, no i ta kuweta codziennie nowe trociny. W utrzymaniu co najmniej 70 zł miesięcznie.
Jak go będziesz przekarmiać to wyrośnie na dorodnego 2 kilogramowego króla :)
Motyl9
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 333
Rejestracja: 13 kwie 2012, o 23:20
Lokalizacja: z całkiem niedaleka

Re: Zwierzaki

Post autor: Motyl9 » 5 lut 2016, o 23:58

ImaSumak pisze:Dzisiaj rano Pan Sprocket uznał, że nie może już dłużej z nami zostać, bo jest potrzebny gdzieś indziej. Ogromnie nas tą informacją zaskoczył. Odszedł piękny, wielki i jak zawsze dumny i dostojny. Mimo natychmiastowej operacji, nie zdołaliśmy go uratować.
Jesteśmy wdzięczne, że był z nami przez ostatnich osiem lat.

Bardzo mi przykro z powodu Waszej straty :(
W życiu są wzloty i upadki
Jeśli ich nie ma znaczy, że nie żyjesz
Awatar użytkownika
pstryk27
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 155
Rejestracja: 4 lis 2013, o 09:27

Re: Zwierzaki

Post autor: pstryk27 » 18 maja 2016, o 12:59

Dzisiaj mój kotek tak drapnął, że prawie straciłam oko. :x Dystans zalecany
Awatar użytkownika
Alpha
super forma
super forma
Posty: 3548
Rejestracja: 9 cze 2012, o 22:00

Re: Zwierzaki

Post autor: Alpha » 25 maja 2016, o 00:14

Od dziś jest członkiem naszej rodziny, takie cudo biszkoptowe :lol:
_20160525_000954.JPG
_20160525_000954.JPG (190.2 KiB) Przejrzano 11351 razy
..życie jest wierzchowcem, który nie znosi tchórzliwego jeźdźca
Awatar użytkownika
Alfa_Omega
super forma
super forma
Posty: 1835
Rejestracja: 9 cze 2012, o 21:54

Re: Zwierzaki

Post autor: Alfa_Omega » 25 maja 2016, o 12:07

No i dorobiłyśmy się synusia :-P
Miód jest dla mięczaków, prawdziwi twardziele żują pszczoły :-D
SmokGummifaden
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 347
Rejestracja: 24 lut 2016, o 21:01

Re: Zwierzaki

Post autor: SmokGummifaden » 28 maja 2016, o 23:50

Czy Wasz koń Alfy to Haflinger?
Awatar użytkownika
Alpha
super forma
super forma
Posty: 3548
Rejestracja: 9 cze 2012, o 22:00

Re: Zwierzaki

Post autor: Alpha » 29 maja 2016, o 00:24

Tak, mamy hafka.
..życie jest wierzchowcem, który nie znosi tchórzliwego jeźdźca
Awatar użytkownika
sloneczko79
super forma
super forma
Posty: 1589
Rejestracja: 12 sie 2014, o 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Re: Zwierzaki

Post autor: sloneczko79 » 29 maja 2016, o 01:36

To On???
Najpierw byłam niezdecydowana,a teraz to już nie wiem....
Awatar użytkownika
Alpha
super forma
super forma
Posty: 3548
Rejestracja: 9 cze 2012, o 22:00

Re: Zwierzaki

Post autor: Alpha » 29 maja 2016, o 08:23

Ten sam! :-P
..życie jest wierzchowcem, który nie znosi tchórzliwego jeźdźca
Librameo
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 53
Rejestracja: 12 cze 2016, o 09:41

Re: Zwierzaki

Post autor: Librameo » 12 cze 2016, o 10:04

Ja zdeklarowana psiara, z powodu sytuacji pracowej(11 h poza domem), zamiast piesełka wzbogaciłam się o koty z odzysku w ilości sztuk 2 : Bury bezjajeczny kocur na długich łapkach, oraz drobnej budowy kociczka. On pieszczoch i kumpel, ona z gatunku "przyjdę jak będę chciała" i "po prostu patrz, ale niekoniecznie dotykaj".

I wydaję na nie kupę kasy :oops: ba! mięsa od lat nie jem, ale ostatnio sie w nim babram, robię kotom mieszanki z surowizny sypiąc doń Felini complete i Tauryny bo mi pięknieja po tym, służy im.
Librameo
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 53
Rejestracja: 12 cze 2016, o 09:41

Re: Zwierzaki

Post autor: Librameo » 12 cze 2016, o 10:08

Nie moge edytować już:

Obrazek

On 6 kg, ona 3,5 więc ma sie w co wtulić.
Awatar użytkownika
osiol
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 2192
Rejestracja: 17 sty 2006, o 00:00
Lokalizacja: znów gdzieś tam ;)

Re: Zwierzaki

Post autor: osiol » 13 cze 2016, o 11:58

Zakochałam się w pewnym psiaku. Totalnie i na zabój. Pies został wyciągnięty od jakichś ludzi. Boi się wszystkiego nawet własnego cienia, sika pod siebie ze strachu i jest kupką nieszczęścia. Ale w oczach ma cały kosmos. Jeszcze nie jest gotowy do adopcji, ale będzie mój. Musi być mój :) To znaczy jest mój, ale jeszcze o tym nie wie :)
Szkoda tylko że jest w Białymstoku więc 500 km ode mnie. :(

Obrazek
Awatar użytkownika
gimmeeverything
super forma
super forma
Posty: 4848
Rejestracja: 25 lut 2012, o 16:14
Lokalizacja: ha-ha-Hardcorowo :)

Re: Zwierzaki

Post autor: gimmeeverything » 13 cze 2016, o 21:27

osiol pisze: Zakochałam się w pewnym psiaku. Totalnie i na zabój. Pies został wyciągnięty od jakichś ludzi. Boi się wszystkiego nawet własnego cienia, sika pod siebie ze strachu i jest kupką nieszczęścia. Ale w oczach ma cały kosmos. Jeszcze nie jest gotowy do adopcji, ale będzie mój. Musi być mój :) To znaczy jest mój, ale jeszcze o tym nie wie :)
Szkoda tylko że jest w Białymstoku więc 500 km ode mnie. :(
zakochaniu trudno się dziwić <3 a kupka nieszczęścia zamieni się w górę radości gdy tylko pojmie, że właśnie i całkiem naprawdę wygrała najlepszy los w psiej loterii :)

3mam za Was kciuki :wink:
...i nawet jak upadnę, to wstanę - a wtedy TY masz przejebane :twisted:
Awatar użytkownika
ImaSumak
super forma
super forma
Posty: 4354
Rejestracja: 29 paź 2014, o 00:07

Re: Zwierzaki

Post autor: ImaSumak » 13 cze 2016, o 22:42

Jest śliczny :)
Dużo czasu i ogrom cierpliwości połączony z miłością i bezpieczeństwem zrobi swoje :)
Szczęściarz!
Lubię kiedy kobieta...
Awatar użytkownika
osiol
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 2192
Rejestracja: 17 sty 2006, o 00:00
Lokalizacja: znów gdzieś tam ;)

Re: Zwierzaki

Post autor: osiol » 13 cze 2016, o 22:51

Jeszcze nie szczęściarz. Jeszcze walczymy, żeby pozwolili nam go adoptować. 12 stronicowa ankieta do wypełnienia to był początek ;) Na naszą niekorzyść przemawia fakt że nie mamy ogrodu. Ale na korzyść to że pracujemy w domu. A sam proces adopcyjny potrwa co najmniej kilka tygodni. Ale warto :)
Awatar użytkownika
Alpha
super forma
super forma
Posty: 3548
Rejestracja: 9 cze 2012, o 22:00

Re: Zwierzaki

Post autor: Alpha » 13 cze 2016, o 23:01

Mam nadzieję, że wybiorą Was! Psiak ujmuje serducho!
..życie jest wierzchowcem, który nie znosi tchórzliwego jeźdźca
Awatar użytkownika
ImaSumak
super forma
super forma
Posty: 4354
Rejestracja: 29 paź 2014, o 00:07

Re: Zwierzaki

Post autor: ImaSumak » 13 cze 2016, o 23:04

No to trzymam kciuki żeby się udało!
Lubię kiedy kobieta...
Awatar użytkownika
osiol
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 2192
Rejestracja: 17 sty 2006, o 00:00
Lokalizacja: znów gdzieś tam ;)

Re: Zwierzaki

Post autor: osiol » 17 cze 2016, o 17:28

Brakuje mi słów. Popłakałam się już 17 razy. Tedy im spieprzył z DT. Nie reaguje na gwizdanie, cmokanie ani swoje imię więc znalezienie go będzie graniczyło z cudem. W dodatku wyrwał się z przyczepioną smyczą więc jak się gdzieś zaczepi to będzie masakra. Dzisiaj rano ogłosili, że spierniczył wczoraj :/ Jak ktoś jest z Białegostoku niech go wypatruje :(
Awatar użytkownika
gimmeeverything
super forma
super forma
Posty: 4848
Rejestracja: 25 lut 2012, o 16:14
Lokalizacja: ha-ha-Hardcorowo :)

Re: Zwierzaki

Post autor: gimmeeverything » 17 cze 2016, o 18:15

osiol pisze: Brakuje mi słów. Popłakałam się już 17 razy. Tedy im spieprzył z DT. Nie reaguje na gwizdanie, cmokanie ani swoje imię więc znalezienie go będzie graniczyło z cudem. W dodatku wyrwał się z przyczepioną smyczą więc jak się gdzieś zaczepi to będzie masakra. Dzisiaj rano ogłosili, że spierniczył wczoraj :/
a ten DT to jakieś nierozgarnięte małolaty prowadzą, czy jak? = nie zdawali sobie sprawy, z jakim psem mają do czynienia i że przy TAKIM psie należy szczególnie zwiększyć czujność, podjąć wszelkie możliwe środki ostrożności, a w razie jego ucieczki działać natychmiast? -
wkurwia mnie taka ludzka niefrasobliwość, z której zamiast pożytku wynika więcej szkód. niestety głównie dla zwierzaków :evil:
...i nawet jak upadnę, to wstanę - a wtedy TY masz przejebane :twisted:
Awatar użytkownika
ImaSumak
super forma
super forma
Posty: 4354
Rejestracja: 29 paź 2014, o 00:07

Re: Zwierzaki

Post autor: ImaSumak » 17 cze 2016, o 19:37

Dlatego ja nie jestem mimo wszystko zwolenniczką takich miejsc. Dużo by gadać. Wkurza mnie, że z decyzją o oddaniu psa zwlekają i wymyślają jakieś głupoty, widząc z czym mają do czynienia. Przedszkole.

Napisz proszę w jakiej okolicy zaginął pies, kiedy dokładnie, jak wyglądała ta smycz i obroża. Czy tak jak na zdjęciu? No i dane kontaktowe do kogo dzwonić.
Mam znajomych w BS, to psiarze, roześlę wici i z pewnością będą go wyglądali.
Lubię kiedy kobieta...
Awatar użytkownika
osiol
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 2192
Rejestracja: 17 sty 2006, o 00:00
Lokalizacja: znów gdzieś tam ;)

Re: Zwierzaki

Post autor: osiol » 17 cze 2016, o 20:37

Wczoraj na osiedlu Nowe w okolicy ulic Mickiewicza, Ciołkowskiego, Murarskiej i Miłosza zaginął Tedy - około 2-letni pies w typie golden retrievera, złoty z nisko opuszczonym ogonem. Jest bardzo lękliwy, nieufny, wycofany. Na szyi ma szeroką jasną obrożę, do której jest przyczepiona smycz. Tedy nie reaguje na gwizdanie, cmokanie czy swoje imię. Bardzo prosimy o udostępnianie i pomoc w poszukiwaniach!
Kontakt : 604906514
Obrazek
Kasia795
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 37
Rejestracja: 24 cze 2016, o 12:53

Re: Zwierzaki

Post autor: Kasia795 » 24 cze 2016, o 13:17

Ja mam kochaną kicię, którą wzięłam ze schroniska. Ma 7 miesięcy i nazywa się Misia. :)
Awatar użytkownika
gimmeeverything
super forma
super forma
Posty: 4848
Rejestracja: 25 lut 2012, o 16:14
Lokalizacja: ha-ha-Hardcorowo :)

Re: Zwierzaki

Post autor: gimmeeverything » 30 cze 2016, o 01:38

do grona stałych bywalców naszego ogrodu dołączył właśnie zjawiskowy puchacz :shock:
...i nawet jak upadnę, to wstanę - a wtedy TY masz przejebane :twisted:
confusedgirl
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 368
Rejestracja: 16 lut 2016, o 19:56

Re: Zwierzaki

Post autor: confusedgirl » 30 cze 2016, o 08:47

Kocham psy, mialam kochanego psa osiedlowego. Mialam ok 8 lat jak sie przyplatal na bloki. Byl duzym psem, mieszaniec owczarka. Od samego poczatku bylismy dobrymi kumplami.Ludzie na osiedlu tez sie do niego przekonali. Dzięki niemu juz żaden przyblęda nie zatrzymal sie u nas dluzej niz 5 min. Chyba czul sie odpowiedzialny za porzadek na blokach, z sukami bylo różnie z wiadomego powodu ;).
Byliśmy tak do siebie przywiazatni, że nie odstepowal mnie na krok. Jezdzilam na nim( sam mi wkladal glowenmiedzy nogi kiedy stalam i kazal na siebie siadac) :D robiac sobie piknik pod drzewkiem kladlam sie na jego brzuchu i tak moglismy leżec kilka godzin ( hehe wzruszylam sie :p ). Byly takze mniej przyjemne chwile. Zawsze znajdzie sie menda , ktorej bedzie przeszkadzal pies :/ schronisko przyjezdzalo po niego z 4 razy i za kazdym razem moja psina to przeczuwala. Uciekal z blokow na caly dzien :).
Niestety gdy schronisko nie poskutkowalo, ktoś go otrul. Ale mimo to nie poddalismy sie. znalazlam go zaslinionego ledwo żywego. Udalo mi sie znalezc Pania, ktora sie nim zajela (za darmo). Chciala tylko zebym jej obiecala, ze codziennie bede go przyprowadzala do niej na jedzenie i leki- Tak zrobilam :). Przeżyl jakieś 18 lat. A ja mialam 19 kiedy musielismy go uspic ,bo biedny juz nie mogl ustac na nogach. Wspominam i tesknie za tym psem strasznie.
Mialam tez swoja sunie 12 lat, wzielam ja ze schroniska, skradla mi serducho odrazu :) byla dobra kumpelka z osiedlowym :).
A teraz mam kolejnego kundelka. wzieþlam z ulicy( W sumie to sama do Nas przyszla kiedy mojej suni zostalo miesiac życia) Byla zaplatana w jakims sznurze, wychudzona i wystraszona. Kiedy ja do siebie przekonalam , zostala i jest ze mna juz 5 lat ;)
I taka prośba dziewczyny. Jeśli macie taką możliwość adoptujcie psiaki, zabierajcie ze schroniska. Nawet nie wiecie jakie one są wdzieczne i oddane :).
Kasia795
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 37
Rejestracja: 24 cze 2016, o 12:53

Re: Zwierzaki

Post autor: Kasia795 » 19 lip 2016, o 13:25

Słuchajcie :) Zamierzam zaadoptować również psa i potrzebuje pomocy bo na tym już niestety się nie znam. Mam kotkę i chciałabym również psa, przy czym posiadam rodzinę (ja z partnerem i dzieci). Czy możecie mi doradzić jaka rasa psa będzie odpowiednia dla naszej rodziny? I oczywiście chce tu uwzględnić kota, ale ona raczej siedzi grzecznie w domu. :) Czytam informacje, artykuły, blogi itp. Nie wiem który piesek będzie odpowiedni, proszę doradźcie mi!
confusedgirl
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 368
Rejestracja: 16 lut 2016, o 19:56

Re: Zwierzaki

Post autor: confusedgirl » 19 lip 2016, o 20:42

Kasia795 pisze:Słuchajcie :) Zamierzam zaadoptować również psa i potrzebuje pomocy bo na tym już niestety się nie znam. Mam kotkę i chciałabym również psa, przy czym posiadam rodzinę (ja z partnerem i dzieci). Czy możecie mi doradzić jaka rasa psa będzie odpowiednia dla naszej rodziny? I oczywiście chce tu uwzględnić kota, ale ona raczej siedzi grzecznie w domu. :) Czytam informacje, artykuły, blogi itp. Nie wiem który piesek będzie odpowiedni, proszę doradźcie mi!
Jeżeli rasowy,to labrador... a jesli mieszaniec, to kazdy kundello nada się do dzieci ;).Na pewno od szczeniaka szybciej zaklimatyzuje sie z kotem. Ale zazwyczaj psiaczki po przejściach szybko tolerują nowych towarzyszy jeśli sie czują dobrze i bezpiecznie w nowym.miejscu. Zreszta jesli zglosisz sie do organizacji, to na pewno powiedzą Ci jaka psinka toleruje inne zwierzaki i dzieci ;)
Awatar użytkownika
osiol
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 2192
Rejestracja: 17 sty 2006, o 00:00
Lokalizacja: znów gdzieś tam ;)

Re: Zwierzaki

Post autor: osiol » 26 lip 2016, o 20:22

Psy po przejściach - reagują różnie. Nie ma żadnej reguły. I to bez względu na to czy to labek czy malamut. Są takie, które po tym jak znajdą swój dom ogłaszają akcję pod tytułem: wiele miłości do całego świata, w promocji od dzisiaj do końca życia. Są takie, zwłaszcza jeśli były głodzone, bite itp - które bardzo długo (albo i wcale) przyzwyczajają się do chociażby obecności innych zwierząt. Jak już poczują bezpieczeństwo to strzegą go jak oka w głowie i wszystko może być zagrożeniem.

Jeśli chcesz adoptować psa skontaktuj się z jakąś fundacją (ale taką uczciwą, która rzeczywiście szuka dla psów domów a nie tylko zbiera psy, ale żeby któregoś adoptować to trzeba spełniać takie warunki, że może królowej angielskiej by się to udało): raz - masz wtedy możliwość poznania się z psem, pójścia z psem i opiekunem na spacer itp, dwa - są tam często pasjonaci, którzy opowiedzą Ci o potrzebach danego psa, trzy - powiedzą Ci jaki pies reaguje na inne zwierzęta, podróż samochodem itp. W wielu schroniskach również można iść na spacer z psem, ale już mniej wiedzą o jego indywidualnych predyspozycjach, potrzebach itp.

Ja mam psinę, która generalnie jest łagodna chociaż tchórzliwa, daje się pogłaskać obcym, reaguje przyjaźnie w stosunku do innych psów a także kotów, a jednak do dzieci takich 8-12 lat nastawiona jest bardzo sceptycznie. Mogą jej rzucać piłkę, którą chętnie zaaportuje, ale raczej niechętnie pozwoli się pogłaskać.
Awatar użytkownika
dalidaa
super forma
super forma
Posty: 1757
Rejestracja: 20 lis 2014, o 12:36

Re: Zwierzaki

Post autor: dalidaa » 11 gru 2016, o 16:07

Ech, jak to bywa zwykle w naszym przypadku kolejna ofiara nieprzemyślanych decyzji nie znalazła żadnego domu i nasz z tymczasowego decyzją wspólną stał się stałym.
Na szczęście temperament i charakter Zuzy (wcześniej uznawanej za Filipa) wynagradzają nam cały trud związany z ogarnięciem jej współistnienia w naszej przestrzeni. To co dla mnie słodkie, dla innych niezrozumiałe i problem nie do przejścia: królica podgryza i tupie, gdy pragnie atencji, przegapiono okres dojrzewania i nie oduczano jej złych nawyków (gwałtu, rety!), ale mimo to jest zdrowym, szczęśliwym kicakiem.
Nie gryzie mebli, nie robi więcej bałaganu niż to normalne (rozwala dawane jej ręczniki papierowe, w ramach przekopywania).
Jest cudna i sama wskakuje na kolana, czasem chowa się pod pachą :)

Niestety najmniejszy pies chce ją zjeść, więc Zuza wylądowała w łazience, gdzie ma całe pomieszczenie do swojej dyspozycji 24h/dobę. Pierwszy raz w swoim życiu nie jest zamykana w za małej klace.
Niestety tu jest problem: nie da się zrobić klatki piętrowej na wymiar: niestety standardowej nie zmieszczę pod skośnym dachem, a chciałabym zmieścić Zuzę i świnki w tym samym miejscu, ale na dwóch piętrach bez możliwości dostępu z jednego na drugie.
Klatka świń (120x60x70cm) jest za wielka i druga podobna nie zmieści mi się w chałupie.

Znacie kogoś kto robi klatki????

A oto foto Zuzy i jej "królestwa":

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
"On saura que les enfants sont les gardiens de l’âme
Et qu’il y a des reines autant qu’il y a de femmes"
ODPOWIEDZ