Koniec świata

Cafe dla wszystkich
Awatar użytkownika
ImaSumak
super forma
super forma
Posty: 4354
Rejestracja: 29 paź 2014, o 00:07

Koniec świata

Post autor: ImaSumak » 2 lut 2017, o 14:27

Nie wiem czy panie słyszały o tym wydarzeniu, a mianowicie 16 lutego ma być koniec świata, przynajmniej takie są plany:
http://innemedium.pl/wiadomosc/nowy-kon ... -16-lutego

Mnie osobiście, po przeczytaniu tekstu, nurtują trzy kwestie:
1. Czy faktycznie można zaplanować koniec świata i jeśli tak, to kto może tego dokonać?
2. Czy to, że mieszkańcy Wielkiej Brytanii jako pierwsi zobaczą asteroidę jest równoznaczne z tym, że zginął również jako pierwsi?
3. Jakie jest prawdopodobieństwo, że pracownicy NASA są uwikłani w jakiś spisek?
Lubię kiedy kobieta...
dobranocka14
super forma
super forma
Posty: 2580
Rejestracja: 22 gru 2013, o 22:15

Re: Koniec świata

Post autor: dobranocka14 » 2 lut 2017, o 15:01

ImaSumak pisze:Nie wiem czy panie słyszały o tym wydarzeniu, a mianowicie 16 lutego ma być koniec świata, przynajmniej takie są plany:
http://innemedium.pl/wiadomosc/nowy-kon ... -16-lutego

Mnie osobiście, po przeczytaniu tekstu, nurtują trzy kwestie:
1. Czy faktycznie można zaplanować koniec świata i jeśli tak, to kto może tego dokonać?
2. Czy to, że mieszkańcy Wielkiej Brytanii jako pierwsi zobaczą asteroidę jest równoznaczne z tym, że zginą również jako pierwsi?
3. Jakie jest prawdopodobieństwo, że pracownicy NASA są uwikłani w jakiś spisek?
Ad.1 W skali makro - Bóg, w skali międzypaństwowej - Trump i Putin w skali mikro - własny (ex)partner.
Ad.2 Niekoniecznie, za to mogą zrobić jej zdjęcie i jako pierwsi zamieścić hmm na fb
As.3- Wysokie, zwłaszcza, że cel spisku nie jest znany.
Awatar użytkownika
ImaSumak
super forma
super forma
Posty: 4354
Rejestracja: 29 paź 2014, o 00:07

Re: Koniec świata

Post autor: ImaSumak » 2 lut 2017, o 15:17

dobranocka14 pisze:
ImaSumak pisze:Nie wiem czy panie słyszały o tym wydarzeniu, a mianowicie 16 lutego ma być koniec świata, przynajmniej takie są plany:
http://innemedium.pl/wiadomosc/nowy-kon ... -16-lutego

Mnie osobiście, po przeczytaniu tekstu, nurtują trzy kwestie:
1. Czy faktycznie można zaplanować koniec świata i jeśli tak, to kto może tego dokonać?
2. Czy to, że mieszkańcy Wielkiej Brytanii jako pierwsi zobaczą asteroidę jest równoznaczne z tym, że zginą również jako pierwsi?
3. Jakie jest prawdopodobieństwo, że pracownicy NASA są uwikłani w jakiś spisek?
Ad.1 W skali makro - Bóg, w skali międzypaństwowej - Trump i Putin w skali mikro - własny (ex)partner.
Ad.2 Niekoniecznie, za to mogą zrobić jej zdjęcie i jako pierwsi zamieścić hmm na fb
As.3- Wysokie, zwłaszcza, że cel spisku nie jest znany.
Ad.1. Nie chodzi mi o przenośnie. Pisząc koniec świata mam na myśli unicestwienie planety. Nie wydaje mi się by ludzie na dzień dzisiejszy posiadali środki by móc ją wysadzić. Bóg to co innego, ale tylko przy założeniu że istnieje.
Ad.2. Właśnie ważne jest dla mnie, by to "niekoniecznie" było prawdą. Teraz kwestia czy inwestować w odpowiedni obiektyw do aparatu?
Ad.3. Zgadzam się całkowicie.
Lubię kiedy kobieta...
dobranocka14
super forma
super forma
Posty: 2580
Rejestracja: 22 gru 2013, o 22:15

Re: Koniec świata

Post autor: dobranocka14 » 2 lut 2017, o 15:34

ImaSumak pisze:
dobranocka14 pisze:
ImaSumak pisze:Nie wiem czy panie słyszały o tym wydarzeniu, a mianowicie 16 lutego ma być koniec świata, przynajmniej takie są plany:
http://innemedium.pl/wiadomosc/nowy-kon ... -16-lutego

Mnie osobiście, po przeczytaniu tekstu, nurtują trzy kwestie:
1. Czy faktycznie można zaplanować koniec świata i jeśli tak, to kto może tego dokonać?
2. Czy to, że mieszkańcy Wielkiej Brytanii jako pierwsi zobaczą asteroidę jest równoznaczne z tym, że zginą również jako pierwsi?
3. Jakie jest prawdopodobieństwo, że pracownicy NASA są uwikłani w jakiś spisek?
Ad.1 W skali makro - Bóg, w skali międzypaństwowej - Trump i Putin w skali mikro - własny (ex)partner.
Ad.2 Niekoniecznie, za to mogą zrobić jej zdjęcie i jako pierwsi zamieścić hmm na fb
As.3- Wysokie, zwłaszcza, że cel spisku nie jest znany.
Ad.1. Nie chodzi mi o przenośnie. Pisząc koniec świata mam na myśli unicestwienie planety. Nie wydaje mi się by ludzie na dzień dzisiejszy posiadali środki by móc ją wysadzić. Bóg to co innego, ale tylko przy założeniu że istnieje.
Ad.2. Właśnie ważne jest dla mnie, by to "niekoniecznie" było prawdą. Teraz kwestia czy inwestować w odpowiedni obiektyw do aparatu?
Ad.3. Zgadzam się całkowicie.
Ad.1 Co do unicestwienia planety to nie wiem, co do życia na planecie pewnie jest to możliwe. Arsenał nuklerany jest zapewne wystarczająco duży.
Ad.2 Pytanie zakładało, że zginą wszyscy. Nie wiem co "lepsze" - jako pierwsi czy ostatni. Czy czekanie na nieuchronny acz bliski koniec nie jest gorsze.
Obiektyw dla bycia pierwszą na fb - czy ja wiem.
dobranocka14
super forma
super forma
Posty: 2580
Rejestracja: 22 gru 2013, o 22:15

Re: Koniec świata

Post autor: dobranocka14 » 2 lut 2017, o 15:42

Chyba, że pyt. 2 nie zakładało, że wszyscy mieliby zginąć to wtedy "niekoniecznie" ma znaczenie.
W tej sytuacji najbardziej przekichane będą mieli ci, którzy zobaczą ją jako ostatni.
Awatar użytkownika
Alfa_Omega
super forma
super forma
Posty: 1835
Rejestracja: 9 cze 2012, o 21:54

Re: Koniec świata

Post autor: Alfa_Omega » 2 lut 2017, o 18:29

A konkretnie gdzie ma uderzyć? Bo może wystarczy rozejrzeć się za jakimś przyjemnym bunkierkiem? A poza tym przecież wiadomo co NASA powinna zrobić. Czy nikt z nich nie oglądał Dnia zagłady albo Armageddonu? :cool:
Miód jest dla mięczaków, prawdziwi twardziele żują pszczoły :-D
Awatar użytkownika
ImaSumak
super forma
super forma
Posty: 4354
Rejestracja: 29 paź 2014, o 00:07

Re: Koniec świata

Post autor: ImaSumak » 2 lut 2017, o 18:36

dobranocka14 pisze:
ImaSumak pisze:
dobranocka14 pisze: Ad.1 W skali makro - Bóg, w skali międzypaństwowej - Trump i Putin w skali mikro - własny (ex)partner.
Ad.2 Niekoniecznie, za to mogą zrobić jej zdjęcie i jako pierwsi zamieścić hmm na fb
As.3- Wysokie, zwłaszcza, że cel spisku nie jest znany.
Ad.1. Nie chodzi mi o przenośnie. Pisząc koniec świata mam na myśli unicestwienie planety. Nie wydaje mi się by ludzie na dzień dzisiejszy posiadali środki by móc ją wysadzić. Bóg to co innego, ale tylko przy założeniu że istnieje.
Ad.2. Właśnie ważne jest dla mnie, by to "niekoniecznie" było prawdą. Teraz kwestia czy inwestować w odpowiedni obiektyw do aparatu?
Ad.3. Zgadzam się całkowicie.
Ad.1 Co do unicestwienia planety to nie wiem, co do życia na planecie pewnie jest to możliwe. Arsenał nuklearny jest zapewne wystarczająco duży.
Ad.2 Pytanie zakładało, że zginą wszyscy. Nie wiem co "lepsze" - jako pierwsi czy ostatni. Czy czekanie na nieuchronny acz bliski koniec nie jest gorsze.
Obiektyw dla bycia pierwszą na fb - czy ja wiem.
Ad.1. Nie jestem przekonana czy wojna atomowa unicestwiłaby całkowicie życie na planecie. Wyginąłby człowiek i wiele innych zwierząt, niemniej jednak to nie koniec świata. Planeta by sobie poradziła z odrodzeniem.
Ad.2. Nie sądzę by asteroida tej wielkości po uderzeniu w Ziemię spowodowała koniec świata. Oznaczałaby z pewnością śmierć dla tych w których by uderzyła (stąd moje obawy oraz niepokój) oraz mieszkańców miejscowości nadmorskich, w pierwszej kolejności. Dinozaury też wyginęły i nic się nie stało.
Co do fb, to nie zastępuje mi życia ani nie jest tak istotny bym w kontekście końca świata musiała o nim myśleć. Natomiast gdyby mi się udało zrobić fajne zdjęcie takiej asteroidy, to byłabym z siebie bardzo zadowolona.
Lubię kiedy kobieta...
Awatar użytkownika
ImaSumak
super forma
super forma
Posty: 4354
Rejestracja: 29 paź 2014, o 00:07

Re: Koniec świata

Post autor: ImaSumak » 2 lut 2017, o 18:43

Alfa_Omega pisze:A konkretnie gdzie ma uderzyć? Bo może wystarczy rozejrzeć się za jakimś przyjemnym bunkierkiem? A poza tym przecież wiadomo co NASA powinna zrobić. Czy nikt z nich nie oglądał Dnia zagłady albo Armageddonu? :cool:
No właśnie nie napisali. Napisali tylko, że pierwsi zobaczą ją mieszkańcy Wielkiej Brytanii. Ta informacja mnie dość mocno zaniepokoiła. Gdyby najpierw mieli ją zobaczyć mieszkańcy Francji, to przeszłabym nad tematem do porządku dziennego, a tak się człowiek zastanawia. A jak piźnie w bunkier?
Co do NASy, to jeśli oni są faktycznie w tym spisku, to mogli nie oglądać tych filmów, dla zasady.
Lubię kiedy kobieta...
Awatar użytkownika
Altena_Q
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 2295
Rejestracja: 3 gru 2012, o 17:33

Re: Koniec świata

Post autor: Altena_Q » 2 lut 2017, o 20:53

ImaSumak pisze:Nie wiem czy panie słyszały o tym wydarzeniu, a mianowicie 16 lutego ma być koniec świata, przynajmniej takie są plany:
http://innemedium.pl/wiadomosc/nowy-kon ... -16-lutego

Mnie osobiście, po przeczytaniu tekstu, nurtują trzy kwestie:
1. Czy faktycznie można zaplanować koniec świata i jeśli tak, to kto może tego dokonać?
2. Czy to, że mieszkańcy Wielkiej Brytanii jako pierwsi zobaczą asteroidę jest równoznaczne z tym, że zginął również jako pierwsi?
3. Jakie jest prawdopodobieństwo, że pracownicy NASA są uwikłani w jakiś spisek?
ad.1. Reptilianie. Ewentualnie Białe Bractwo, czyli właściwie znów Reptilianie. Przy współpracy z ludzkimi przedstawicielami Loży Masońskiej. Nie wróć, to Reptilianie w ludzkim przebraniu tworzą Lożę, czyli wracamy do tych pierwszych.
ad.2. Nie. Jeśli asteroida spadając wpadnie do morza, to fala tsunami najpierw dosięgnie statków tamże. Bo to będzie takie mega tsunami, jak z filmu 2012.
ad.3. Wielce prawdopodobne. Właściwie, to można postawić na 100%. Tak jak to, że NASA regularnie wycina wszystkie filmiki z kosmitami na Marsie i księżycu.
Masz jeszcze jakieś inne trapiące Cię kwestie?

The wind is my voice
The moon is my heart
Come find me
I'm on every hills and fields
I'm here
Awatar użytkownika
Alfa_Omega
super forma
super forma
Posty: 1835
Rejestracja: 9 cze 2012, o 21:54

Re: Koniec świata

Post autor: Alfa_Omega » 2 lut 2017, o 21:11

Ja wam mówię, jak faktycznie piźnie to na pewno będzie to wina Tuska :hahaha:
Miód jest dla mięczaków, prawdziwi twardziele żują pszczoły :-D
Awatar użytkownika
Altena_Q
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 2295
Rejestracja: 3 gru 2012, o 17:33

Re: Koniec świata

Post autor: Altena_Q » 2 lut 2017, o 21:32

Alfa_Omega pisze:Ja wam mówię, jak faktycznie piźnie to na pewno będzie to wina Tuska :hahaha:
A wcale nie bo Trumpa 8)

The wind is my voice
The moon is my heart
Come find me
I'm on every hills and fields
I'm here
Awatar użytkownika
Alfa_Omega
super forma
super forma
Posty: 1835
Rejestracja: 9 cze 2012, o 21:54

Re: Koniec świata

Post autor: Alfa_Omega » 2 lut 2017, o 22:13

Trumpa jak walnie w Stany, jeśli w Europę to Tuska :cool:
Miód jest dla mięczaków, prawdziwi twardziele żują pszczoły :-D
Awatar użytkownika
Alpha
super forma
super forma
Posty: 3548
Rejestracja: 9 cze 2012, o 22:00

Re: Koniec świata

Post autor: Alpha » 2 lut 2017, o 22:15

Byle mi koni nie spłoszyła :pilka:
..życie jest wierzchowcem, który nie znosi tchórzliwego jeźdźca
Awatar użytkownika
Altena_Q
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 2295
Rejestracja: 3 gru 2012, o 17:33

Re: Koniec świata

Post autor: Altena_Q » 2 lut 2017, o 22:17

Alfa_Omega pisze:Trumpa jak walnie w Stany, jeśli w Europę to Tuska :cool:
A jak walnie w Azję? :pilka:

The wind is my voice
The moon is my heart
Come find me
I'm on every hills and fields
I'm here
Awatar użytkownika
Alpha
super forma
super forma
Posty: 3548
Rejestracja: 9 cze 2012, o 22:00

Re: Koniec świata

Post autor: Alpha » 2 lut 2017, o 22:29

Altena_Q pisze:
Alfa_Omega pisze:Trumpa jak walnie w Stany, jeśli w Europę to Tuska :cool:
A jak walnie w Azję? :pilka:
Pal się złamie :D
..życie jest wierzchowcem, który nie znosi tchórzliwego jeźdźca
Awatar użytkownika
Albowiem
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 141
Rejestracja: 28 sie 2015, o 22:10

Re: Koniec świata

Post autor: Albowiem » 2 lut 2017, o 22:47

"Oczywista, oczywistość", że to wina Tuska. :wink:
Końców świata, miało być o ile mi wiadomo, od poczatku roku 2000, co najmniej kilka.? I chociaż wiem, że nigdy nie wiadomo, który będzie tym ostatnim. :wink: Naukowcy twierdzą, że dopóki świecieci/żyje słońce, ludzkość/ziemia przeżyje /przetrwa. :wink: I ja im wierzę. Mamy przecież Amerykanów, którzy ocalą ludzkość od zagłady. :wink: Czym dla nich jest taka "mała asteroida" ? :wink: Jestem spokojna. :wink:
A nawet jeśli..., amerykanie zawiodą, to przecież, My/Polska mamy Matkę Boską, która nas chroni od wszelkiego zła. :wink:
Jakby nie rozważać, i tak ocalejemy. :wink:
Przecież, to;"oczywista, oczywistość". :wink:
Swoją drogą, pomimo trochę "zabawnego" aspektu tematu... Każdy, bez względu na chorobę, wiek, status społeczny i inne przyczyny, może odejść z tego świata.? Nawet samobójca, planuje własną śmierć.? Zatem, dlaczego informacja o rzekomym "końcu świata", miałaby nas poruszać? Oto jest pytanie.
Ps.
Wszystkie moje wypowiedzi na forum są zlepkiem przypadkowo naciśniętych znaków, przez paradującego po klawiaturze mojego kota.
ulotna_chwila40
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 917
Rejestracja: 16 lis 2014, o 20:36

Re: Koniec świata

Post autor: ulotna_chwila40 » 3 lut 2017, o 13:59

Naprawdę nie macie innych zmartwień niż jakis tam koniec świata?Faktycznie,to środowisko upadło na samo dno.Tyle mojego komentarza i udziału w tej arcyciekawej deliberacji na ten temat.Pozdrawiam Panie i życzę poważniejszych tematów niż ten :)
Wszystko co potępiamy u innych, znajdziemy we własnej duszy.
Seneka.
dobranocka14
super forma
super forma
Posty: 2580
Rejestracja: 22 gru 2013, o 22:15

Re: Koniec świata

Post autor: dobranocka14 » 3 lut 2017, o 14:02

Alpha pisze:
Altena_Q pisze:
Alfa_Omega pisze:Trumpa jak walnie w Stany, jeśli w Europę to Tuska :cool:
A jak walnie w Azję? :pilka:
Pal się złamie :D
Tylko jeśli będzie sztywny.

Choć jeśli będzie sztywny to już jakby nieżywy :roll:
justsomebody10
super forma
super forma
Posty: 2128
Rejestracja: 15 mar 2014, o 17:54

Re: Koniec świata

Post autor: justsomebody10 » 3 lut 2017, o 14:04

ulotna_chwila40 pisze:Naprawdę nie macie innych zmartwień niż jakis tam koniec świata?Faktycznie,to środowisko upadło na samo dno.Tyle mojego komentarza i udziału w tej arcyciekawej deliberacji na ten temat.Pozdrawiam Panie i życzę poważniejszych tematów niż ten :)

Ktoś tu chyba nie ma poczucia humoru. Środowisko upadło, bo ludzie sobie lubią popisać dla zabawy :P Temat jest w dziale "rozmowy przy szarlotce", więc jest w luźnym tonie pisany, jak wiele innych w tym dziale. Nie wszystko musi być arcypoważne, pełne tragedii lub patosu. Od tego sa inne działy.
dobranocka14
super forma
super forma
Posty: 2580
Rejestracja: 22 gru 2013, o 22:15

Re: Koniec świata

Post autor: dobranocka14 » 3 lut 2017, o 14:19

ulotna_chwila40 pisze:Naprawdę nie macie innych zmartwień niż jakis tam koniec świata?Faktycznie,to środowisko upadło na samo dno.Tyle mojego komentarza i udziału w tej arcyciekawej deliberacji na ten temat.Pozdrawiam Panie i życzę poważniejszych tematów niż ten :)
Ty tak serio? Bo my serio serio.
emu
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 106
Rejestracja: 16 lut 2016, o 13:22

Re: Koniec świata

Post autor: emu » 3 lut 2017, o 19:05

.....aaaaaaaaaaaaaaaaaa kosmici są wśród nas!

zabieram zabawki i idę se ;)
Awatar użytkownika
Alpha
super forma
super forma
Posty: 3548
Rejestracja: 9 cze 2012, o 22:00

Re: Koniec świata

Post autor: Alpha » 3 lut 2017, o 22:11

ulotna_chwila40 pisze:Naprawdę nie macie innych zmartwień niż jakis tam koniec świata?Faktycznie,to środowisko upadło na samo dno.Tyle mojego komentarza i udziału w tej arcyciekawej deliberacji na ten temat.Pozdrawiam Panie i życzę poważniejszych tematów niż ten :)
Ulotna, wróciłaś, jest więc nadzieja że środowisko wyniesie się na wyżyny :pilka: :cool: :wink:
..życie jest wierzchowcem, który nie znosi tchórzliwego jeźdźca
zuzanna10089
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 169
Rejestracja: 13 kwie 2016, o 19:44

Re: Koniec świata

Post autor: zuzanna10089 » 4 lut 2017, o 11:08

Zawsze podchodzilam z wielka nadzieją do wszelkich planowanych końców świata, ale teraz kiedy spodziewam sie dziecka i jade na urlop wolalabym zeby jeszcze troche ten biznes pociagnał.
Kleopatrax
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 42
Rejestracja: 19 lut 2016, o 12:38

Re: Koniec świata

Post autor: Kleopatrax » 4 lut 2017, o 12:00

Przecież to są kompletne brednie wyssane z palca. Gdyby coś takiego miało nastąpić to byśmy o tym nie wiedzieli, ludzie sami by się pozabijali
Awatar użytkownika
Altena_Q
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 2295
Rejestracja: 3 gru 2012, o 17:33

Re: Koniec świata

Post autor: Altena_Q » 4 lut 2017, o 13:34

Do Kleopatry, Zur.. eee, Ulotnej, i innych na wszelki wypadek, temat miał być tematem żartobliwym ;)


(Ima, może dam jakąś usmiechniętą emotkę w tytule, zanim zrobi nam się dramat na forum? :roll: )

The wind is my voice
The moon is my heart
Come find me
I'm on every hills and fields
I'm here
moja_alchemia
super forma
super forma
Posty: 4600
Rejestracja: 27 lis 2007, o 00:00

Re: Koniec świata

Post autor: moja_alchemia » 4 lut 2017, o 13:39

ImaSumak pisze:Nie wiem czy panie słyszały o tym wydarzeniu, a mianowicie 16 lutego ma być koniec świata, przynajmniej takie są plany:
http://innemedium.pl/wiadomosc/nowy-kon ... -16-lutego

Mnie osobiście, po przeczytaniu tekstu, nurtują trzy kwestie:
1. Czy faktycznie można zaplanować koniec świata i jeśli tak, to kto może tego dokonać?
2. Czy to, że mieszkańcy Wielkiej Brytanii jako pierwsi zobaczą asteroidę jest równoznaczne z tym, że zginął również jako pierwsi?
3. Jakie jest prawdopodobieństwo, że pracownicy NASA są uwikłani w jakiś spisek?
ad. 1.można, każdy może, jednak istnienie planów a ich realizacja, to dwie różne sprawy.
ad. 2. w tekście ani słowa nie ma o tym, że ww. mieszkańcy zobaczą ją jako pierwsi.
[zresztą, może i zobaczą, ale to nie oznacza, że zginą - przecież najlepiej ogląda się wybuchy z oddalenia]
ad. 3. duże, taka jest specyfika pracy w tej firmie.
:czerwononosyrenifer:
Awatar użytkownika
TeoriaChaosu
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 24
Rejestracja: 29 gru 2016, o 16:13

Re: Koniec świata

Post autor: TeoriaChaosu » 4 lut 2017, o 15:55

Fajnie by było :roll:
Awatar użytkownika
ImaSumak
super forma
super forma
Posty: 4354
Rejestracja: 29 paź 2014, o 00:07

Re: Koniec świata

Post autor: ImaSumak » 4 lut 2017, o 16:57

Altena_Q pisze:Do Kleopatry, Zur.. eee, Ulotnej, i innych na wszelki wypadek, temat miał być tematem żartobliwym ;)


(Ima, może dam jakąś usmiechniętą emotkę w tytule, zanim zrobi nam się dramat na forum? :roll: )
Alteno, przy całym szacunku do Twojej osoby, ale dla mnie temat nic a nic nie jest żartobliwy. W artykule wyraźnie wymieniona jest Wielka Brytania i to mnie dość mocno niepokoi. Nie jestem egoistką, dlatego postanowiłam się tym dramatem podzielić.
moja_alchemia pisze: ad. 1.można, każdy może, jednak istnienie planów a ich realizacja, to dwie różne sprawy.
ad. 2. w tekście ani słowa nie ma o tym, że ww. mieszkańcy zobaczą ją jako pierwsi.
[zresztą, może i zobaczą, ale to nie oznacza, że zginą - przecież najlepiej ogląda się wybuchy z oddalenia]
ad. 3. duże, taka jest specyfika pracy w tej firmie.
:czerwononosyrenifer:
Ad.2. Alchemio czy Ty też jesteś w jakimś spisku?
Przeczytaj tekst jeszcze raz. Wyraźnie jest napisane, że mieszkańcy Wielkiej Brytanii zobaczą ją jako pierwsi.
ulotna_chwila40 pisze:Naprawdę nie macie innych zmartwień niż jakis tam koniec świata?
Ulotna, gdybyś przeczytała na poważnym, ufologicznym portalu, że jako pierwsza zobaczysz spadającą asteroidę i jest to związane z końcem świata, w dodatku w dniu urodzin Twojej dość dobrej kumpeli, a Ty kupiłaś już prezent (na bogów po co???), to też byś się zaniepokoiła. Wierzę w Twój rozsadek.
Lubię kiedy kobieta...
moja_alchemia
super forma
super forma
Posty: 4600
Rejestracja: 27 lis 2007, o 00:00

Re: Koniec świata

Post autor: moja_alchemia » 4 lut 2017, o 17:48

ImaSumak pisze:Ad.2. Alchemio czy Ty też jesteś w jakimś spisku?
Przeczytaj tekst jeszcze raz. Wyraźnie jest napisane, że mieszkańcy Wielkiej Brytanii zobaczą ją jako pierwsi.
no ok, jest, że zobaczą, jednak zobaczyć a być "trafionym" to nie to samo :czerwononosyrenifer:
Awatar użytkownika
Alfa_Omega
super forma
super forma
Posty: 1835
Rejestracja: 9 cze 2012, o 21:54

Re: Koniec świata

Post autor: Alfa_Omega » 4 lut 2017, o 22:46

a z której strony w ogóle ma nadlecieć?
Miód jest dla mięczaków, prawdziwi twardziele żują pszczoły :-D
ODPOWIEDZ