Kobieta kobiecie wilkiem.
Kobieta kobiecie wilkiem.
Czytając forumowe tematy i posty w tychże dochodzę do wniosku, że kobieta kobiecie wilkiem.
Re: Kobieta kobiecie wilkiem.
Ale często bardziej na forum, niż w rzeczywistości
The wind is my voice
The moon is my heart
Come find me
I'm on every hills and fields
I'm here
Re: Kobieta kobiecie wilkiem.
Też mi się coś tak wydaje .Altena_Q pisze:Ale często bardziej na forum, niż w rzeczywistości
Re: Kobieta kobiecie wilkiem.
A zombi zombi zombi.Jato40 pisze:Czytając forumowe tematy i posty w tychże dochodzę do wniosku, że kobieta kobiecie wilkiem.
Czy Ty Jato masz do zaproponowania coś pozytywnego? Czy tylko wszędzie siejesz defetyzm?
A widzisz jest i tak, że te, które tutaj są takie prawe i z zasadami, w rzeczywistości nawet im powieka nie mrugnie, żeby się przespać z Twoją dziewczyną. I takie tutaj czytam z dużym uśmiechem. Pomijam już donosicielki czy kłamczuchy.Altena_Q pisze:Ale często bardziej na forum, niż w rzeczywistości
Natomiast jest też gro fantastycznych kobiet, które bardzo lubię i bardzo cenię. I w tym miejscu te Panie serdecznie pozdrawiam.
Lubię kiedy kobieta...
Re: Kobieta kobiecie wilkiem.
Wiesz dlaczego kobieta nigdy nie będzie rządzić światem? Ano dlatego,że kobieta na to nie pozwoli. Nie znam autora tych słów.Altena_Q pisze:Ale często bardziej na forum, niż w rzeczywistości
-
- super forma
- Posty: 2128
- Rejestracja: 15 mar 2014, o 17:54
Re: Kobieta kobiecie wilkiem.
A często najbardziej wilkiem te, które oskarżają o to inne
Re: Kobieta kobiecie wilkiem.
Grubymi nićmi szyta teoria.justsomebody10 pisze:A często najbardziej wilkiem te, które oskarżają o to inne
-
- super forma
- Posty: 2128
- Rejestracja: 15 mar 2014, o 17:54
Re: Kobieta kobiecie wilkiem.
O tym, że kobiety to k.., ch... i inne takie rzeczy czytałam właśnie w wypowiedziach tych najbardziej oskarżających, więc teoria ma oparcie. Ale nie każdemu musi się podobać... Bywa, że ktoś belki w swoim oku nie potrafi zauważyć
-
- super forma
- Posty: 2128
- Rejestracja: 15 mar 2014, o 17:54
Re: Kobieta kobiecie wilkiem.
I nie demonizowałabym takich stwierdzeń, jak w tytule wątku. Wszystko zależy od człowieka. Są kobiety, które w realu sa wredne wobec innych kobiet, ale i są mężczyźni, którzy nie lubią innych facetów i robią im koło tyłka. Są też tacy, którzy ogólnie ludzi nie lubią. Nie ma takich klarownych reguł. Natomiast modne jest wałkowanie tematu o braku solidarności i wyolbrzymianiu go. Różnie to bywa, w zależności od człowieka, jego otoczenia, jego własnych problemów itp.
Re: Kobieta kobiecie wilkiem.
Uogólnianie jest niebezpieczne.
Ale myślę, że ten temat wynika raczej z ogólnego rozczarowania jakąś znajomością, złego samopoczucia, a nade wszystko poczucia samotności, a nie faktycznej generalizacji.
Nie przekonamy koleżanki, że kobieta kobiecie nie jest wilkiem, można najwyżej poradzić, aby otworzyła się nieco pozytywniej na ludzi
Ale myślę, że ten temat wynika raczej z ogólnego rozczarowania jakąś znajomością, złego samopoczucia, a nade wszystko poczucia samotności, a nie faktycznej generalizacji.
Nie przekonamy koleżanki, że kobieta kobiecie nie jest wilkiem, można najwyżej poradzić, aby otworzyła się nieco pozytywniej na ludzi
The wind is my voice
The moon is my heart
Come find me
I'm on every hills and fields
I'm here
Re: Kobieta kobiecie wilkiem.
Pewno jakiś facet. A kobiety z wypranymi przez mizoginów mózgami powtarzają. Wstyd.Jato40 pisze:Wiesz dlaczego kobieta nigdy nie będzie rządzić światem? Ano dlatego,że kobieta na to nie pozwoli. Nie znam autora tych słów.Altena_Q pisze:Ale często bardziej na forum, niż w rzeczywistości
-
- super forma
- Posty: 2128
- Rejestracja: 15 mar 2014, o 17:54
Re: Kobieta kobiecie wilkiem.
Jeśli facet dokopie drugiemu facetowi, to nikt nie komentuje tego z perspektywy płci. Wydarzenie, jakich wiele. Jeśli kobieta dokopie kobiecie, to od razu: brak solidarności.
Są kobiety, które wyjątkowo nie lubią innych kobiet, ale do takich właśnie należy pewien typ kobiet, z którym się kilkukrotnie spotkałam: kobiety tak niepewne swojej kobiecości, że lubiły przebywać tylko w męskim towarzystwie, bo w tym mogły liczyć na komplementy i cała ich konwersacja sprowadzała się do promowania własnej osoby. W środowisku żeńskim już to nie działało i zamiast komplementować te panie i wznosić peany nad ich powodzeniem, inne kobiety po prostu rozmawiały o rożnych rzeczach i ten brak zainteresowania bolał. Ogólnie były to dziewczyny, dla których jakikolwiek komplement i namiastka nawet zainteresowania z męskiej strony, świadczył zapewne w ich oczach o wielkim powodzeniu i wyjątkowości.
Są kobiety, które wyjątkowo nie lubią innych kobiet, ale do takich właśnie należy pewien typ kobiet, z którym się kilkukrotnie spotkałam: kobiety tak niepewne swojej kobiecości, że lubiły przebywać tylko w męskim towarzystwie, bo w tym mogły liczyć na komplementy i cała ich konwersacja sprowadzała się do promowania własnej osoby. W środowisku żeńskim już to nie działało i zamiast komplementować te panie i wznosić peany nad ich powodzeniem, inne kobiety po prostu rozmawiały o rożnych rzeczach i ten brak zainteresowania bolał. Ogólnie były to dziewczyny, dla których jakikolwiek komplement i namiastka nawet zainteresowania z męskiej strony, świadczył zapewne w ich oczach o wielkim powodzeniu i wyjątkowości.
Re: Kobieta kobiecie wilkiem.
Kurczę, wydawało mi się, że szuka się towarzystwa facetów, aby uniknąć rozmów o wyglądzie, makijażu i sukcesach swojej kobiecości . Ale człowiek uczy się przez całe życie. Moje męskie towarzystwo ledwo pamięta, że jestem kobietą, czasemjustsomebody10 pisze:Jeśli facet dokopie drugiemu facetowi, to nikt nie komentuje tego z perspektywy płci. Wydarzenie, jakich wiele. Jeśli kobieta dokopie kobiecie, to od razu: brak solidarności.
Są kobiety, które wyjątkowo nie lubią innych kobiet, ale do takich właśnie należy pewien typ kobiet, z którym się kilkukrotnie spotkałam: kobiety tak niepewne swojej kobiecości, że lubiły przebywać tylko w męskim towarzystwie, bo w tym mogły liczyć na komplementy i cała ich konwersacja sprowadzała się do promowania własnej osoby. W środowisku żeńskim już to nie działało i zamiast komplementować te panie i wznosić peany nad ich powodzeniem, inne kobiety po prostu rozmawiały o rożnych rzeczach i ten brak zainteresowania bolał. Ogólnie były to dziewczyny, dla których jakikolwiek komplement i namiastka nawet zainteresowania z męskiej strony, świadczył zapewne w ich oczach o wielkim powodzeniu i wyjątkowości.
-
- super forma
- Posty: 2128
- Rejestracja: 15 mar 2014, o 17:54
Re: Kobieta kobiecie wilkiem.
A widzisz, a tamte szukały męskiego towarzystwa, żeby w nim błyszczeć i być obsypywaną komplementami. Pewnie to kwestia zachowania. Inaczej będzie traktowana kobieta, która podejdzie do męskiego towarzystwa tak ja Ty, a inaczej taka, która będzie odgrywała księżniczkę oczekującą na pochwały i hołdy
-
- super forma
- Posty: 2580
- Rejestracja: 22 gru 2013, o 22:15
Re: Kobieta kobiecie wilkiem.
Najczęściej każdy widzi to, co chce zobaczyć.Jato40 pisze:Czytając forumowe tematy i posty w tychże dochodzę do wniosku, że kobieta kobiecie wilkiem.
Można śmiało postawić dowolną tezę a potem szukać przykładów na jej potwierdzenie.
Niestety wszyscy jesteśmy ułomni w tym zakresie.
Re: Kobieta kobiecie wilkiem.
Skądś się wzięła taka opinia.justsomebody10 pisze:O tym, że kobiety to k.., ch... i inne takie rzeczy czytałam właśnie w wypowiedziach tych najbardziej oskarżających, więc teoria ma oparcie. Ale nie każdemu musi się podobać... Bywa, że ktoś belki w swoim oku nie potrafi zauważyć
Re: Kobieta kobiecie wilkiem.
Sytuacja ,która miała miejsce w sklepie.Kobieta potrąciła wózkiem ułożone w stos pudełka jajek z niespodzianką,które rzecz jasna się rozsypały.Żadna ze stojących w kolejce pań nie ruszyła się by pomóc pozbierać te jaja.Na pomoc ruszył młody człowiek i ja.
-
- super forma
- Posty: 2580
- Rejestracja: 22 gru 2013, o 22:15
Re: Kobieta kobiecie wilkiem.
To ma być przykład na to, że kobieta kobiecie wilkiem ????Jato40 pisze:Sytuacja ,która miała miejsce w sklepie.Kobieta potrąciła wózkiem ułożone w stos pudełka jajek z niespodzianką,które rzecz jasna się rozsypały.Żadna ze stojących w kolejce pań nie ruszyła się by pomóc pozbierać te jaja.Na pomoc ruszył młody człowiek i ja.
To chyba trzeba zacząć od tego co masz na myśli pisząc o tym byciu wilkiem.
Re: Kobieta kobiecie wilkiem.
Zapomniałam opowiedzieć o komentarzach pań stojących w kolejce:trzeba patrzeć gdzie się jedzie,dobrze że to nie było szkło +chichot oraz teksty "pomóżcie kobiecie" i nie ruszaniu się z miejsca.dobranocka14 pisze:To ma być przykład na to, że kobieta kobiecie wilkiem ????Jato40 pisze:Sytuacja ,która miała miejsce w sklepie.Kobieta potrąciła wózkiem ułożone w stos pudełka jajek z niespodzianką,które rzecz jasna się rozsypały.Żadna ze stojących w kolejce pań nie ruszyła się by pomóc pozbierać te jaja.Na pomoc ruszył młody człowiek i ja.
To chyba trzeba zacząć od tego co masz na myśli pisząc o tym byciu wilkiem.
Re: Kobieta kobiecie wilkiem.
Inne przykłady potwierdzające moją teorię to właśnie to forum.Kobiety mają różne problemy,uwikłane w różne historie ,proszące o pomoc i co tutaj otrzymują ?W dziwiećdziesięciu procentach jest to ocena bądź krytyka aniżeli faktyczna pomoc,mówiąc pomoc nie mam na myśli głaskanie po główce.
-
- super forma
- Posty: 2128
- Rejestracja: 15 mar 2014, o 17:54
Re: Kobieta kobiecie wilkiem.
Co ma taka sytuacja do tematu? Przypuszczam, że wiele innych osób może podać na pęczki przykładów sytuacji, w których to mężczyźni zachowywali się nie fair w stosunku do innych (zwłaszcza typ starszych upierdliwych emerytów, albo sebiksów lub innych grup). Czy to znaczy, że oni też dla innych wilkiem?
Trochę pasuje do tego, co napisałam wcześniej: głównie u kobiet wyszukuje się zachowania świadczące o wzajemnym nielubieniu się, a jeśli podobnie zachowują się mężczyźni, to już nie ocenia się tego w ten sposób.
Trochę pasuje do tego, co napisałam wcześniej: głównie u kobiet wyszukuje się zachowania świadczące o wzajemnym nielubieniu się, a jeśli podobnie zachowują się mężczyźni, to już nie ocenia się tego w ten sposób.
-
- super forma
- Posty: 2580
- Rejestracja: 22 gru 2013, o 22:15
Re: Kobieta kobiecie wilkiem.
To świadczy o lenistwie, ewentualnie braku jakiejś empatii czy znieczulicy.Jato40 pisze:Zapomniałam opowiedzieć o komentarzach pań stojących w kolejce:trzeba patrzeć gdzie się jedzie,dobrze że to nie było szkło +chichot oraz teksty "pomóżcie kobiecie" i nie ruszaniu się z miejsca.dobranocka14 pisze:To ma być przykład na to, że kobieta kobiecie wilkiem ????Jato40 pisze:Sytuacja ,która miała miejsce w sklepie.Kobieta potrąciła wózkiem ułożone w stos pudełka jajek z niespodzianką,które rzecz jasna się rozsypały.Żadna ze stojących w kolejce pań nie ruszyła się by pomóc pozbierać te jaja.Na pomoc ruszył młody człowiek i ja.
To chyba trzeba zacząć od tego co masz na myśli pisząc o tym byciu wilkiem.
Ważnym jest jednak zdefiniowanie co to znaczy kobieta kobiecie wilkiem.
-
- super forma
- Posty: 2580
- Rejestracja: 22 gru 2013, o 22:15
Re: Kobieta kobiecie wilkiem.
I to jest właśnie przykład, że każdy widzi co chce zobaczyć.Jato40 pisze:Inne przykłady potwierdzające moją teorię to właśnie to forum.Kobiety mają różne problemy,uwikłane w różne historie ,proszące o pomoc i co tutaj otrzymują ?W dziwiećdziesięciu procentach jest to ocena bądź krytyka aniżeli faktyczna pomoc,mówiąc pomoc nie mam na myśli głaskanie po główce.
Moim zdaniem piszące otrzymują rady, najczęściej podyktowane własnym albo zasłyszanym doświadczeniem. A jakie doświadczenie albo co zasłyszane albo co kto ma w głowie - takie rady. Jedne lepsze drugie gorsze. Natomiast nie jest tak, że każdy problem wymaga dogłębnej analizy, niektóre świadczą o zupełnej niedojrzałości, infantyliźmie czy są tak wymyślane na siłę, że postawienie do pionu "delikwentki" na pewno jej nie zaszkodzi.
Re: Kobieta kobiecie wilkiem.
Jato, rozumiem, że jesteś mężczyzną? Bo tylko w tym wypadku twoje słowa miałyby racje bytu: kobieta potrąciła pudełka, pobiegło jej na ratunek dwóch kolesi, a dziewczęta w kolejce się z niej śmiały. Jeśli jednak jesteś kobietą, to poniekąd przeczysz własnym słowom. Bo na pomoc dziewczynie przybiegł zarówno chłopak, jak i dziewczyna. W tej kolejce stały same kobiety i jeden chłopak? Wszystkie miały się rzucić na pomoc, po drodze tratując jajka? Urocza historyjka anegdotyczna. Masz jeszcze kilka na zbyciu?Jato40 pisze:Sytuacja ,która miała miejsce w sklepie.Kobieta potrąciła wózkiem ułożone w stos pudełka jajek z niespodzianką,które rzecz jasna się rozsypały.Żadna ze stojących w kolejce pań nie ruszyła się by pomóc pozbierać te jaja.Na pomoc ruszył młody człowiek i ja.
Re: Kobieta kobiecie wilkiem.
ja mam, ja mam! może nie w temacie braku solidarności ale pomagania w sklepie, jestem raz sobie na zakupach, a tam patrze siłuje się młoda kobieta z jakimiś meblami (chyba) w pudełkach patrze chwilę bo daleko byłam ale inni tylko przechodzą to w końcu idę w jej stronę, w połowie drogi spostrzegłam, że idzie jakiś koleś i już chciałam zawrócić pewna, że jej pomoże, ale ten przeszedł jakby nigdy nic... no to trochę w szoku idę, pytam czy pomóc, ona na początku, że nie ale ewidentnie sobie nie radząc w końcu pomoc przyjęła, taka to oto historia ;P;P;P
na inne proponowane w tym wątku tematy nie będę dyskutować bo ja tam zawsze dobro w kobietach widzę , no czasem zdarzają się wyjątki
na inne proponowane w tym wątku tematy nie będę dyskutować bo ja tam zawsze dobro w kobietach widzę , no czasem zdarzają się wyjątki
Re: Kobieta kobiecie wilkiem.
Ja też mam historię skelpową!:
Dawno temu, jeszcze za czasów studiów i okresu warszawskiego w moim życiu, udałam się byłam wraz z moją dziewczyną do sklepu w typie hipermarket. Był to okres przedświąteczny, miał się narodzić Chrystus, więc w sklepie było za trzęsienie ludzi, mocno, rodzinnie na siebie warczących- wiadomo, w tym czasie szału można dostać. Jako że święta te nie były dla nas przykrym, corocznym obowiązkiem, mogłyśmy się śmiać i niespiesznie przechadzać alejkami, przyglądając się ludziom oraz gadać o pierdołach. I tak w pewnym momencie natknęłyśmy się na pewną panią, ubraną bardzo na bogato, wymalowaną i zrobioną od stóp do głów, w charakterystycznym, warszawskim stylu schyłku końca XX w., czyli masakra, a w pewnych kręgach bosko!
Pani ta miała na sobie futro z trupów jakichś biednych zwierząt. Futro było za długie i nie pomagały tu nawet założone kozaki, na bardzo wysokim obcasie. Problem w tym, że akurat przechodziła przez dział z rybami, a był to czas sprzedaży żywych karpi, które walczyły o życie ostatnimi podskokami w wielkich pojemnikach. Dookoła na ziemi było więc pełno cuchnącej wody ze śluzem, a ona tak szła środkiem, wielka, dumna i zagarniała tym futrem całe to ścierwo. Widok bezcenny, dlatego szłyśmy za nią, bo nie mogłyśmy uwierzyć, że można być aż tak głupim.
I teraz Jato, jakimi zwierzętami byłyśmy?
Dawno temu, jeszcze za czasów studiów i okresu warszawskiego w moim życiu, udałam się byłam wraz z moją dziewczyną do sklepu w typie hipermarket. Był to okres przedświąteczny, miał się narodzić Chrystus, więc w sklepie było za trzęsienie ludzi, mocno, rodzinnie na siebie warczących- wiadomo, w tym czasie szału można dostać. Jako że święta te nie były dla nas przykrym, corocznym obowiązkiem, mogłyśmy się śmiać i niespiesznie przechadzać alejkami, przyglądając się ludziom oraz gadać o pierdołach. I tak w pewnym momencie natknęłyśmy się na pewną panią, ubraną bardzo na bogato, wymalowaną i zrobioną od stóp do głów, w charakterystycznym, warszawskim stylu schyłku końca XX w., czyli masakra, a w pewnych kręgach bosko!
Pani ta miała na sobie futro z trupów jakichś biednych zwierząt. Futro było za długie i nie pomagały tu nawet założone kozaki, na bardzo wysokim obcasie. Problem w tym, że akurat przechodziła przez dział z rybami, a był to czas sprzedaży żywych karpi, które walczyły o życie ostatnimi podskokami w wielkich pojemnikach. Dookoła na ziemi było więc pełno cuchnącej wody ze śluzem, a ona tak szła środkiem, wielka, dumna i zagarniała tym futrem całe to ścierwo. Widok bezcenny, dlatego szłyśmy za nią, bo nie mogłyśmy uwierzyć, że można być aż tak głupim.
I teraz Jato, jakimi zwierzętami byłyśmy?
Lubię kiedy kobieta...
Re: Kobieta kobiecie wilkiem.
To teraz zadam Ci pytanie kim jesteś by twierdzić "że postawienie delikwentki do pionu jej nie zaszkodzi" kto Ci dał prawo decydowania o tym co zaszkodzi a co nie ?dobranocka14 pisze:I to jest właśnie przykład, że każdy widzi co chce zobaczyć.Jato40 pisze:Inne przykłady potwierdzające moją teorię to właśnie to forum.Kobiety mają różne problemy,uwikłane w różne historie ,proszące o pomoc i co tutaj otrzymują ?W dziwiećdziesięciu procentach jest to ocena bądź krytyka aniżeli faktyczna pomoc,mówiąc pomoc nie mam na myśli głaskanie po główce.
Moim zdaniem piszące otrzymują rady, najczęściej podyktowane własnym albo zasłyszanym doświadczeniem. A jakie doświadczenie albo co zasłyszane albo co kto ma w głowie - takie rady. Jedne lepsze drugie gorsze. Natomiast nie jest tak, że każdy problem wymaga dogłębnej analizy, niektóre świadczą o zupełnej niedojrzałości, infantyliźmie czy są tak wymyślane na siłę, że postawienie do pionu "delikwentki" na pewno jej nie zaszkodzi.
-
- super forma
- Posty: 2580
- Rejestracja: 22 gru 2013, o 22:15
Re: Kobieta kobiecie wilkiem.
Jato40 pisze:To teraz zadam Ci pytanie kim jesteś
Wilkołakiem zapewne.
Prawo do oceniania i artykułowania własnego zdania daję sobie sama. Zachętą są posty do których się odnoszę. Każda pisząca wywołuje jakieś reakcje w czytających. Tym o czym pisze, w jaki sposób odnosi się do problemu, jak siebie w tej problematycznej sytuacji sytuuje. To w jakimś stopniu tworzy obraz tej osoby, jakim jest człowiekiem.kto Ci dał prawo decydowania o tym co zaszkodzi a co nie ?
Re: Kobieta kobiecie wilkiem.
Pisząc coś publicznie wystawiamy to na ocenę, czy chcemy, czy nie.
Natomiast nasz aktualny stan psychiczny filtruje nasz własny odbiór tych reakcji. Człowiek z poukładanymi, pozytywnymi emocjami, zauważy, że wśród 20 postów z odpowiedzią znalazły się np. 3 niesympatyczne, krytyczne, 4 krytyczno neutralne, 2 trolle, a reszta zupełnie neutralnych do zupełnie sympatycznych. Człowiek wewnętrznie roztrzęsiony i nieszczęśliwy zauważy TYLKO te negatywne, te pozytywne w ogóle zignoruje. Bo kiedy jest nam źle jesteśmy wyczuleni tylko na to, co nas rani.
Natomiast nasz aktualny stan psychiczny filtruje nasz własny odbiór tych reakcji. Człowiek z poukładanymi, pozytywnymi emocjami, zauważy, że wśród 20 postów z odpowiedzią znalazły się np. 3 niesympatyczne, krytyczne, 4 krytyczno neutralne, 2 trolle, a reszta zupełnie neutralnych do zupełnie sympatycznych. Człowiek wewnętrznie roztrzęsiony i nieszczęśliwy zauważy TYLKO te negatywne, te pozytywne w ogóle zignoruje. Bo kiedy jest nam źle jesteśmy wyczuleni tylko na to, co nas rani.
The wind is my voice
The moon is my heart
Come find me
I'm on every hills and fields
I'm here
-
- foremka dyskutantka
- Posty: 288
- Rejestracja: 8 sty 2017, o 18:10
Re: Kobieta kobiecie wilkiem.
Tak sobie myślę , ze ,,pionujemy"to raczej ludzi po urazach ....moim skromnym zdaniem kobiety oczekują od nas wsparcia i naszych rad z własnych życiowych doświadczeń. Zaś , co one z tym zrobią , to już im pozostawmy....dobranocka14 pisze:I to jest właśnie przykład, że każdy widzi co chce zobaczyć.Jato40 pisze:Inne przykłady potwierdzające moją teorię to właśnie to forum.Kobiety mają różne problemy,uwikłane w różne historie ,proszące o pomoc i co tutaj otrzymują ?W dziwiećdziesięciu procentach jest to ocena bądź krytyka aniżeli faktyczna pomoc,mówiąc pomoc nie mam na myśli głaskanie po główce.
Moim zdaniem piszące otrzymują rady, najczęściej podyktowane własnym albo zasłyszanym doświadczeniem. A jakie doświadczenie albo co zasłyszane albo co kto ma w głowie - takie rady. Jedne lepsze drugie gorsze. Natomiast nie jest tak, że każdy problem wymaga dogłębnej analizy, niektóre świadczą o zupełnej niedojrzałości, infantyliźmie czy są tak wymyślane na siłę, że postawienie do pionu "delikwentki" na pewno jej nie zaszkodzi.
Nie pionizujmy się wzajemnie, bo będziemy za proste, a ja wole być taka pokręcona nieco