Dolegliwości w środku cyklu

Cafe dla wszystkich
Aerial
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 483
Rejestracja: 11 paź 2021, o 22:27

Dolegliwości w środku cyklu

Post autor: Aerial » 5 kwie 2022, o 01:29

Sory, że zawracam głowę, ale nie mam za bardzo koleżanek, a w dodatku takich, z którymi się dogaduję.

Też tak macie, że wam wszystko puchnie w środku cyklu? To jest nie do zniesienia. Nawet macica mi chyba puchnie, mam poczucie, że muszę do łazienki, ale to nic nie pomaga. Poza tym czuję się jak w ciąży, mdłości, wściekłość, kiszone ogórki...
Awatar użytkownika
gimmeeverything
super forma
super forma
Posty: 4848
Rejestracja: 25 lut 2012, o 16:14
Lokalizacja: ha-ha-Hardcorowo :)

Re: Dolegliwości w środku cyklu

Post autor: gimmeeverything » 5 kwie 2022, o 19:07

Aerial pisze:
5 kwie 2022, o 01:29
Też tak macie, że wam wszystko puchnie w środku cyklu? To jest nie do zniesienia. Nawet macica mi chyba puchnie, mam poczucie, że muszę do łazienki, ale to nic nie pomaga. Poza tym czuję się jak w ciąży, mdłości, wściekłość, kiszone ogórki...
nie, nie macie, ale mamy wiedzę, że inne tak mają.
...i nawet jak upadnę, to wstanę - a wtedy TY masz przejebane :twisted:
Kiza1978
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 42
Rejestracja: 11 paź 2016, o 19:32

Re: Dolegliwości w środku cyklu

Post autor: Kiza1978 » 5 kwie 2022, o 21:07

Aerial pisze:
5 kwie 2022, o 01:29
Sory, że zawracam głowę, ale nie mam za bardzo koleżanek, a w dodatku takich, z którymi się dogaduję.

Też tak macie, że wam wszystko puchnie w środku cyklu? To jest nie do zniesienia. Nawet macica mi chyba puchnie, mam poczucie, że muszę do łazienki, ale to nic nie pomaga. Poza tym czuję się jak w ciąży, mdłości, wściekłość, kiszone ogórki...
Macica nie odwala maniany ale wsciekłość to jest przypisana nam naturalnie :D
Nawet czesto poza cyklem :P
Aerial
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 483
Rejestracja: 11 paź 2021, o 22:27

Re: Dolegliwości w środku cyklu

Post autor: Aerial » 5 kwie 2022, o 22:25

No ja właśnie nie w czasie PMS tylko w środku cyklu robię się wściekła, około okresu to odczuwam bardziej rezygnację niż złość, jak coś nie idzie po mojej myśli. W ogóle mam jakąś dziwną fazę w trakcie owulacji - mam poczucie, jakby wszystko było za szklaną ścianą pod kątem emocji. Może nie czuję po prostu nic poza złością?

Właśnie ta macica jest najdziwniejsza, no bo o puchnięciu w trakcie i po to się słyszy czy o bólu brzucha w trakcie owulacji. Z resztą to wszystko w sumie razem wzięte boli mnie dość dokuczliwie, czekam tylko aż minie.

Nabuzowanie!
Aerial
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 483
Rejestracja: 11 paź 2021, o 22:27

Re: Dolegliwości w środku cyklu

Post autor: Aerial » 5 kwie 2022, o 22:26

gimmeeverything pisze:
5 kwie 2022, o 19:07
Aerial pisze:
5 kwie 2022, o 01:29
Też tak macie, że wam wszystko puchnie w środku cyklu? To jest nie do zniesienia. Nawet macica mi chyba puchnie, mam poczucie, że muszę do łazienki, ale to nic nie pomaga. Poza tym czuję się jak w ciąży, mdłości, wściekłość, kiszone ogórki...
nie, nie macie, ale mamy wiedzę, że inne tak mają.
:ok:

Ufff
Nie jestem kosmitą
biedronca
super forma
super forma
Posty: 2073
Rejestracja: 22 kwie 2015, o 19:46

Re: Dolegliwości w środku cyklu

Post autor: biedronca » 6 kwie 2022, o 00:48

Nie jesteś kosmitą, ale może coś jest nie tak i warto wybrać się do lekarza. Zwłaszcza jeżeli tak nieznośnie się czujesz. Po co masz się męczyć.
Aerial
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 483
Rejestracja: 11 paź 2021, o 22:27

Re: Dolegliwości w środku cyklu

Post autor: Aerial » 6 kwie 2022, o 08:37

A wiesz, usiłowałam brać tabletki antykoncepcyjne, co prawda nie w związku z tym. W teorii nic mi nie jest, więc to jedyne co lekarze mogą mi zaoferować, a na tabletkach czuję się jak stara babcia. I w końcu dostałam zakrzepicy biorąc mini pigułkę (co nie powinno mieć miejsca). Mój organizm się z nimi nie lubi. Znaczy, tak, od tabletek mi to wszystko mija, ale razem z chęcią do życia.

Mogę używać ziół na własną rękę, ale to szeroki i głeboki temat.
ODPOWIEDZ