Cafe dla wszystkich
-
kleop
- foremka dyskutantka
- Posty: 228
- Rejestracja: 25 sie 2008, o 02:00
- Lokalizacja: Wro.
Post
autor: kleop » 18 gru 2008, o 12:06
heh
szczerze mówiąc to miałam w planie przeczytanie jakiejś ciekawej książki, która nie jest pozycją z moich lektur obowiązkowych
a może pojadę do Mojej Dziewczyny, choć zobaczymy jak to wyjdzie...
-
Forgotten_Elf
- natchniona foremka
- Posty: 471
- Rejestracja: 31 lip 2008, o 02:00
Post
autor: Forgotten_Elf » 18 gru 2008, o 14:33
Elie,
Pani ma Dziewczynę więc wiesz... ;D
Hehe, ja się zastanawiam nad opcja obejrzenia jeszcze raz 4 sezonu Lworld'a w całą dobę xD
Pozdrawiam.
-
lydka
- początkująca foremka
- Posty: 44
- Rejestracja: 7 gru 2008, o 01:00
Post
autor: lydka » 18 gru 2008, o 20:05
heh ja jade ze swoją dziewczyną do przytulnego pensjonatu na 4 dni
i bedzie po prostu super
juz odliczam dni
-
Silene
- uzależniona foremka
- Posty: 677
- Rejestracja: 22 sty 2007, o 00:00
- Lokalizacja: Londyn
Post
autor: Silene » 18 gru 2008, o 22:13
ja spędzę sobie sylwestra z moją dziewczyną u mnie w domku i myślę że lepszego wymarzyć sobie nie mogłam:)
-
Hopeless
- początkująca foremka
- Posty: 10
- Rejestracja: 26 lis 2008, o 01:00
Post
autor: Hopeless » 19 gru 2008, o 14:52
Ja sylwestra spedzę z moim najlepsiejszym kumplem
Prawdopodobnie będziemy marnować czas przed telewizorem
Przynajmniej będe miła partnera do nudzenia się, w tym roku nie mam ochoty na jakieś imprezy, a tak się składa że on też
-
kleop
- foremka dyskutantka
- Posty: 228
- Rejestracja: 25 sie 2008, o 02:00
- Lokalizacja: Wro.
Post
autor: kleop » 19 gru 2008, o 16:40
i jednak chyba nie będę siedziała w domu
tylko spędzę sylwestra z moją kochaną w mieszkaniu naszej koleżanki
-
Pierozek
- rozgadana foremka
- Posty: 149
- Rejestracja: 17 lis 2008, o 01:00
Post
autor: Pierozek » 19 gru 2008, o 18:37
A na nadal bez planow..
-
kleop
- foremka dyskutantka
- Posty: 228
- Rejestracja: 25 sie 2008, o 02:00
- Lokalizacja: Wro.
Post
autor: kleop » 30 gru 2008, o 18:59
nigdzie nie idę
wypożyczyłam sobie dwa filmy i kilka książek
i mamy ze znajomymi sylwester LEJDIS tzn. zrobimy sobie sylwestra tydień po tym właściwym
-
decemberelegy
- początkująca foremka
- Posty: 25
- Rejestracja: 27 gru 2008, o 01:00
Post
autor: decemberelegy » 30 gru 2008, o 19:16
A i ja nigdzie tyłka nie ruszę. Ani mi się nie chce, ani nie ma gdzie, życie towarzyskie mi gdzieć uciekło. Prześpię, położę się z życzeniem żeby ów Nowy Rok był lepszy. I oby tak było
-
xshanex
- początkująca foremka
- Posty: 10
- Rejestracja: 18 lip 2008, o 02:00
Post
autor: xshanex » 30 gru 2008, o 19:39
Też tyłka nie ruszę. Nie ma gdzie i nie ma kim:p..Kupie flaszkę piccolo i się zaleje w trupa, a co!
Raz się żyje..
:D
-
decemberelegy
- początkująca foremka
- Posty: 25
- Rejestracja: 27 gru 2008, o 01:00
Post
autor: decemberelegy » 30 gru 2008, o 21:45
No dobra, czuję się nieco podtrzymana na duchu świadomością, że nie ja jedyna będę tak szaleńczo imprezować
Przynajmniej trafienie do domu mam z głowy ;p
-
Japonka
- Moderatorka
- Posty: 3906
- Rejestracja: 3 paź 2004, o 00:00
- Lokalizacja: Warszawa
Post
autor: Japonka » 30 gru 2008, o 22:27
Dziewczyny, a dlaczego siedzicie same w domu?
Nie macie gdzie isc?
Nie macie z kim?
Nikt Was nigdzie nie zaprosil?
Nie macie znajomych?
Nie lubicie chodzic na imprezy?
Nie macie sie w co ubrac?
Nie macie zadnej kolezanki, aby ja zaprosic do siebie?
Jestescie smotnicami?
Macie kompleksy?
Macie wszystko i wszystkich w dupie?
Pozdrawiam Piękne Panie
-
decemberelegy
- początkująca foremka
- Posty: 25
- Rejestracja: 27 gru 2008, o 01:00
Post
autor: decemberelegy » 30 gru 2008, o 22:50
Proszę tylko bez jakichś psychologicznych analiz
U mnie właściwie po trochu wszystkiego, nigdy nie lubiłam większych imprez, zazwyczaj było to kilkuosobowe siedzenie. A teraz każdy sobie postanowił, że ów wieczór będzie 'we dwoje'. A ja sobie 'singluję', więc siedzę sama. Znajomi 30 km dalej, tam, gdzie moja szkoła. Będzie dobrze, będę cieszyć twarz mimo wszystko
-
enzymowka
- super forma
- Posty: 4960
- Rejestracja: 30 cze 2003, o 00:00
- Lokalizacja: z latarni morskiej
Post
autor: enzymowka » 30 gru 2008, o 22:51
Ja chciałam zostać w domu, ale mi nie pozwoliły
-
xshanex
- początkująca foremka
- Posty: 10
- Rejestracja: 18 lip 2008, o 02:00
Post
autor: xshanex » 30 gru 2008, o 23:01
Japonka psycholoszką jesteś czy co?Czy to może jakieś przesłuchanie?:D..A na serio to Twoje trzy pytania pasują do mnie
-
kleop
- foremka dyskutantka
- Posty: 228
- Rejestracja: 25 sie 2008, o 02:00
- Lokalizacja: Wro.
Post
autor: kleop » 31 gru 2008, o 10:38
ja siedzę sama bo nie mam gdzie iść i nie mam takiej potrzeby
poza tym moja dziewczyna nie może do mnie przyjechać a sylwestra miałyśmy spędzić razem ale tak wyszło
mam już filmy i książki więc nie ma tego złego
-
Pinkberry
- super forma
- Posty: 7088
- Rejestracja: 11 sie 2004, o 00:00
- Lokalizacja: Poznań
Post
autor: Pinkberry » 31 gru 2008, o 12:32
Japonka pisze:Dziewczyny, a dlaczego siedzicie same w domu?
Nie macie gdzie isc?
Nie macie z kim?
Nikt Was nigdzie nie zaprosil?
Nie macie znajomych?
Nie lubicie chodzic na imprezy?
Nie macie sie w co ubrac?
Nie macie zadnej kolezanki, aby ja zaprosic do siebie?
Jestescie smotnicami?
Macie kompleksy?
Macie wszystko i wszystkich w dupie?
Kazałam się wszystkim odwalić
-
saturation
- natchniona foremka
- Posty: 348
- Rejestracja: 12 lut 2008, o 00:00
Post
autor: saturation » 31 gru 2008, o 13:51
miała być duża impreza z pompą, będzie kameralne grono znajomych - i nawet bardzej mi się ta opcja podoba. wino, kobiety, śpiew.
co się stało z balonem TVP2? [czyt. tivipitu]
-
Japonka
- Moderatorka
- Posty: 3906
- Rejestracja: 3 paź 2004, o 00:00
- Lokalizacja: Warszawa
Post
autor: Japonka » 31 gru 2008, o 16:28
Ja ktoregos roku tez tak mialam, ze zostalam sama w domu. Bylam przmeczona towarzystwem i mialam wszystkich i wszystko w dupie. A moim znajomym strasznie bylo mnie szkoda, ze ja tak sama w domku zostaje. Niestety, ok 1 w nocy wpadli do mnie z szampanem i zrobili u mnie impreze.
Teraz juz nawet nie probuje sie wymigac.
Pozdrawiam Piękne Panie
-
bette237788
- początkująca foremka
- Posty: 99
- Rejestracja: 26 lis 2008, o 01:00
- Lokalizacja: Wawa
Post
autor: bette237788 » 31 gru 2008, o 16:31
A ja idę na imprezę nowych znajomych mojej kobiety, jeszcze nikogo nie znam, ale mam nadzieję, że zabawa będzie przednia
-
decemberelegy
- początkująca foremka
- Posty: 25
- Rejestracja: 27 gru 2008, o 01:00
Post
autor: decemberelegy » 31 gru 2008, o 19:38
No to: Bawmy się! ;p Cała chata wolna, wezmę długą kąpiel z pianą i kieliszkiem szampana, pomyślę wyłącznie o sobie i, mam nadzieję, przetrwam do 24 w dobrym nastroju
Udanej zabawy wszystkim imprezującym
-
odynka
- początkująca foremka
- Posty: 51
- Rejestracja: 23 maja 2006, o 00:00
Post
autor: odynka » 31 gru 2008, o 22:17
Mam tak samo, długa relaksująca kąpiel tylko dla siebie, teraz kieliszek dobrego wina, blog, jakiś film. Wbrew pozorom spędzanie samemu sylwestra nie oznacza, że jest się samotnym, czasem potrzeba troszkę czasu dla siebie.
-
Extremo
- początkująca foremka
- Posty: 46
- Rejestracja: 4 lis 2008, o 01:00
- Lokalizacja: Nibylandia-Wrocław
Post
autor: Extremo » 1 sty 2009, o 12:26
Japonka pisze:Dziewczyny, a dlaczego siedzicie same w domu?
Nie macie gdzie isc?
Nie macie z kim?
Nikt Was nigdzie nie zaprosil?
Nie macie znajomych?
Nie lubicie chodzic na imprezy?
Nie macie sie w co ubrac?
Nie macie zadnej kolezanki, aby ja zaprosic do siebie?
Jestescie smotnicami?
Macie kompleksy?
Macie wszystko i wszystkich w dupie?
Ostatni punkt bym zaznaczyła. Nie byłam na żadnej imprezie i przynajmmniej nic mnie dzisiaj nie boli, nie suszy mnie itp, itd. Poza tym, nie cierpie tłoku, hałasu i ludzi. Obudziłam się świeżutka w ciepłym łóżeczku i jakoś nie żałuję
Nie patrz... patrz, ale nie dotykaj. Dotknij..., ale nie próbuj. Posmakuj..., ale nie połykaj.
-
decemberelegy
- początkująca foremka
- Posty: 25
- Rejestracja: 27 gru 2008, o 01:00
Post
autor: decemberelegy » 1 sty 2009, o 12:45
Heej, dobrze było ; p Rodzice dosypiają po imprezie, a ja popijam zieloną herbatę i wcale nie żałuję tego, jak spędziłam wczorajszą noc. Nic nie boli, nie ma bałaganu, jest mi wyjątkowo przyjemnie. I wszystkim Imprezowiczkom braku bólu głowy życzę
-
kleop
- foremka dyskutantka
- Posty: 228
- Rejestracja: 25 sie 2008, o 02:00
- Lokalizacja: Wro.
Post
autor: kleop » 1 sty 2009, o 21:49
ja tez w domu byłam
i nie czuję się przez to jakaś gorsza... ani biedniejsza
-
piper
- super forma
- Posty: 1259
- Rejestracja: 15 kwie 2007, o 00:00
- Lokalizacja: dach
Post
autor: piper » 1 sty 2009, o 21:57
na podlasiu, na moscie, z żubrami, znajomymi i taka jedna zołza
a potem podziwianie zdjec fajerwerków
dalej nie pamietam
I want you to be crazy
'Cause you're boring baby when you're straight
-
saturation
- natchniona foremka
- Posty: 348
- Rejestracja: 12 lut 2008, o 00:00
Post
autor: saturation » 1 sty 2009, o 23:45
Całość trwała przeszło 12h, nie wiem kiedy zleciało. Bardzo fajne towarzystwo, dużo alkoholu (wypitego z umiarem - kaca nie było), świetna muzyka, rozmowa, śmiech. Było bardzo dobrze
co się stało z balonem TVP2? [czyt. tivipitu]
-
Superzero
- uzależniona foremka
- Posty: 795
- Rejestracja: 24 maja 2007, o 00:00
- Lokalizacja: Kraków
Post
autor: Superzero » 2 sty 2009, o 01:57
Sylwester to raczej impreza jak każda inna, ale akurat w gronie bliskich przyjaciół jest o tyle fajnie, że nie trzeba się gimnastykować z jakimiś balowymi kreacjami, wszystko jest na luzie, atmosfera ogólnie świetna
-
april28
- początkująca foremka
- Posty: 23
- Rejestracja: 19 sty 2008, o 00:00
Post
autor: april28 » 2 sty 2009, o 12:51
Sylwester spędziłam w domu z moją kochaną , niestety choroba mnie dopadła dzień wcześniej i zdecydowałyśmy się w końcu zostać w domu , to był chyba najlepszy sylwester ,pierwszy kiedy spędzałyśmy go tylko we dwie ,życzę wszystkim leskom spełnienia marzeń i samych słonecznych dni w 2009!!!!!
Pozdrawiam
April