dlaczego koty..?
dlaczego koty..?
jak lesbijka to na pewno kot.
dlaczego tyle lesbijek ma koty?
dlaczego akurat koty?
o co w tym chodzi? ktos/ia wytlumaczy..?
dlaczego tyle lesbijek ma koty?
dlaczego akurat koty?
o co w tym chodzi? ktos/ia wytlumaczy..?
dla mojego psa - jestem Bogiem.
Re: dlaczego koty..?
Bo koty sa slodkie i milutkie?emo_q pisze: dlaczego tyle lesbijek ma koty?
dlaczego akurat koty?
o co w tym chodzi? ktos/ia wytlumaczy..?
- Lady_In_Red
- uzależniona foremka
- Posty: 868
- Rejestracja: 10 wrz 2006, o 00:00
Ja sie psow boje, jak bylam w przedszkolu to mnie jeden ugryzl... Pozniej znany mi 10lat owczarek niemiecki chcial mi reke odgryzc, w ostatniej chwili wyrwalam jej moja reke spod jej klow i na moich oczach pogryzla moja kuzynke bez powodu... W sumie jedyny pies, ktory moglby mieszkac u mnie w domu, a bym sie go nie bala to golden retriever, ta rase kocham, od zawsze...Lady_In_Red pisze: Ja mam psa.
I też jest słodki i milutki.
moja zona i ja mamy razem 3 wspolne, przecudowne, kochane i najwspanialsze na swiecie koteczki. kochamy je z calych sil, jak wlasne dzieciaczki. nie wyobrazam sobie naszego domu bez nich!
jeden z nich jest wyatkowy, poniewaz ma moc uzdrawiajaca. pomogl juz wielu naszym przyjaciolkom i znajomym. oczywiscie, wszystkie kociaki traktujemy tak samo i nie wyrozniamy zadnego z nich jakos specjalnie, aby wszystkie czuly sie tak samo kochane.
niestety, uzdrawianie jest dla naszej malej Shane szczegolnie wyczerpujace, dlatego czasami mimo naszych usilnych prob egalitarnego traktowania potrzebuje ona odrobine wiecej troski... ale staramy sie wtedy poswiecac wiecej czasu rowniez pozostalym kotkom.
jeden z nich jest wyatkowy, poniewaz ma moc uzdrawiajaca. pomogl juz wielu naszym przyjaciolkom i znajomym. oczywiscie, wszystkie kociaki traktujemy tak samo i nie wyrozniamy zadnego z nich jakos specjalnie, aby wszystkie czuly sie tak samo kochane.
niestety, uzdrawianie jest dla naszej malej Shane szczegolnie wyczerpujace, dlatego czasami mimo naszych usilnych prob egalitarnego traktowania potrzebuje ona odrobine wiecej troski... ale staramy sie wtedy poswiecac wiecej czasu rowniez pozostalym kotkom.
Psy są za bardzo zależne od człowieka.
Zawsze wolałam koty, właśnie dlatego że są takie niezależne i tajemnicze. Kota nie muszę wyprowadzać na spacer (co nie znaczy że wcale tego nie robię ), koty tak nie absorbują sobą człowieka jak psy, nie potrzebują tyle uwagi. Są idealne dla ludzi prowadzących tryb życia taki jak ja - większość czasu spędzam poza domem, kotom to nie robi różnicy dopóki mają co jeść i czysto w kuwecie . No i nie ma nic przyjemniejszego niż taka mała futrzasta kulka wpychająca się na kolana bądź pod kołdrę i mrucząca.. żaden pies tego nie potrafi.
Poza tym jakoś nie mogę sobie wyobrazić spania w jednym łóżku z psem codziennie biegającym po dworzu .
Zawsze wolałam koty, właśnie dlatego że są takie niezależne i tajemnicze. Kota nie muszę wyprowadzać na spacer (co nie znaczy że wcale tego nie robię ), koty tak nie absorbują sobą człowieka jak psy, nie potrzebują tyle uwagi. Są idealne dla ludzi prowadzących tryb życia taki jak ja - większość czasu spędzam poza domem, kotom to nie robi różnicy dopóki mają co jeść i czysto w kuwecie . No i nie ma nic przyjemniejszego niż taka mała futrzasta kulka wpychająca się na kolana bądź pod kołdrę i mrucząca.. żaden pies tego nie potrafi.
Poza tym jakoś nie mogę sobie wyobrazić spania w jednym łóżku z psem codziennie biegającym po dworzu .
- kubek-kawy
- natchniona foremka
- Posty: 382
- Rejestracja: 22 lis 2007, o 00:00
- Lokalizacja: Krakow
- szczurzyca
- super forma
- Posty: 1078
- Rejestracja: 16 mar 2006, o 00:00
Re: dlaczego koty..?
Nie wiem, nie wiem. My mamy psa. Może nie jesteśmy les?emo_q pisze:jak lesbijka to na pewno kot.
dlaczego tyle lesbijek ma koty?
dlaczego akurat koty?
o co w tym chodzi? ktos/ia wytlumaczy..?
Spraw, by Twoje życie stało się dziełem sztuki. B.T.
Nie wiem, czy lesbijki częściej maja koty... Jeśli tak jest, to wg mnie jedynym wytłumaczeniem mogłoby być to, że kotu nie trzeba poświęcać tyle czsu, co psu, a młode, niezamężne kobiety, które żyją na własny rachunek są zabiegane i zapracowane.
Jeśli chodzi o moje koty, to nie ma to za bardzo zastosowania Trzeba im poświęcać bardzo dużo uwagi, domagają się jej wręcz i nie ma zmiłuj. Poza tym dochodzą zabiegi pielęgnacyjne i leczenie. Kocur ma SUK oraz tydzień temu oparzył sobie dość poważnie grzbiet - codziennie musimy zmieniać mu opatrunki, przemywać itp, co wcale nie jest takie proste. Dwa razy dziennie podaję mu też tabletki. Kotka złapała świerzb uszny od kotki, która była u mnie w domu tymczasowym i również musimy jej codziennie czyścić uszy i aplikować krople, co już w ogóle proste nie jest, bo mała wierzga i płacze.
Jeśli chodzi o moje koty, to nie ma to za bardzo zastosowania Trzeba im poświęcać bardzo dużo uwagi, domagają się jej wręcz i nie ma zmiłuj. Poza tym dochodzą zabiegi pielęgnacyjne i leczenie. Kocur ma SUK oraz tydzień temu oparzył sobie dość poważnie grzbiet - codziennie musimy zmieniać mu opatrunki, przemywać itp, co wcale nie jest takie proste. Dwa razy dziennie podaję mu też tabletki. Kotka złapała świerzb uszny od kotki, która była u mnie w domu tymczasowym i również musimy jej codziennie czyścić uszy i aplikować krople, co już w ogóle proste nie jest, bo mała wierzga i płacze.
Nie wiem dlaczego lesbijki mają koty ale wiem dlaczego ja mam kota.Bo zawsze od dziecka kochałam koty, choć nic o swojej orientacji nie wiedziałam Ja kocham koty za ich futerko.Ze jest takie miłe i miękkie, za mruczenie, ponoć mają działanie antydepresyjne a ja mam skłonności.No i fakt jest niezaprzeczalny że tak nie absorbują.
- disposable_teen
- foremka dyskutantka
- Posty: 197
- Rejestracja: 21 lis 2004, o 00:00
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: dlaczego koty..?
emo_q pisze:jak lesbijka to na pewno kot.
dlaczego tyle lesbijek ma koty?
dlaczego akurat koty?
o co w tym chodzi? ktos/ia wytlumaczy..?
Pierwszy raz o czymś takim słyszę
... a dokładniej czytam.
Też nie lubię kotów...a zawsze jak mówię, że wolę psy to słyszę, że psy są głupie, bo słuchają i chodzą jak zegarki...a koty chadzają własnymi ścieżkami
Niedługo uwierzę, że tylko ja miewam mądre psy.
- piesn_smierci
- super forma
- Posty: 4148
- Rejestracja: 11 wrz 2006, o 00:00
- Lokalizacja: poznań
matko to już na siłę szukanie jakiegokolwiek związku między orientacją seksualną a zwierzakiem domowym.
Mam koty bo:
1. jestem na nie najmniej uczulona( w sensie ze nie dostaje ataku astmy co przy innych futerkowcach się zdarza)
2. koty mnie pasjonują, wole z nimi przebywać niż z ludźmi
3. koty są szczere i nieprzewidywalnie przewidywalne (kiedy się pozna ich nawyki co nie zmienia faktu że zaskakują)
4. mam z nimi wspólną cechę też mruczę jak mnie ktoś po główce drapie mrau
5. nie wchodzą w drogę człowiekowi kiedy on tego nie chce i same życzą sobie podobnego traktowania
6. kończę bo mogłabym odę napisać
Mam koty bo:
1. jestem na nie najmniej uczulona( w sensie ze nie dostaje ataku astmy co przy innych futerkowcach się zdarza)
2. koty mnie pasjonują, wole z nimi przebywać niż z ludźmi
3. koty są szczere i nieprzewidywalnie przewidywalne (kiedy się pozna ich nawyki co nie zmienia faktu że zaskakują)
4. mam z nimi wspólną cechę też mruczę jak mnie ktoś po główce drapie mrau
5. nie wchodzą w drogę człowiekowi kiedy on tego nie chce i same życzą sobie podobnego traktowania
6. kończę bo mogłabym odę napisać
czytając przymruż oko;-)
-
- natchniona foremka
- Posty: 300
- Rejestracja: 3 lis 2007, o 00:00
Re: dlaczego koty..?
...
Ostatnio zmieniony 7 cze 2011, o 11:40 przez loneliness, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: dlaczego koty..?
loneliness pisze:miauemo_q pisze:jak lesbijka to na pewno kot.
Ja tam nie czuję się kotem
Jak przypuszczam, muszę więc mieć poważne problemy tożsamościowe
[i]I must be an acrobat
To talk like this
And act like that[/i]
To talk like this
And act like that[/i]
Re: dlaczego koty..?
kurcze ja też nie wiedziałam o takim czymśdisposable_teen pisze:emo_q pisze:jak lesbijka to na pewno kot.
dlaczego tyle lesbijek ma koty?
dlaczego akurat koty?
o co w tym chodzi? ktos/ia wytlumaczy..?
Pierwszy raz o czymś takim słyszę
... a dokładniej czytam.
- piesn_smierci
- super forma
- Posty: 4148
- Rejestracja: 11 wrz 2006, o 00:00
- Lokalizacja: poznań
Re: dlaczego koty..?
psychoterapia może pomócrock_me pisze:loneliness pisze:miauemo_q pisze:jak lesbijka to na pewno kot.
Ja tam nie czuję się kotem
Jak przypuszczam, muszę więc mieć poważne problemy tożsamościowe
czytając przymruż oko;-)