Koty czy psy?
-
- początkująca foremka
- Posty: 12
- Rejestracja: 17 sty 2011, o 22:51
- Lokalizacja: jedną nogą w szafie
Re: Koty czy psy?
Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu, człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał i kota, który będzie go ignorował"
Tego się trzymam. Dla zachowania równowagi masy jedno psisko, trzy koty.
Tego się trzymam. Dla zachowania równowagi masy jedno psisko, trzy koty.
Have I gone mad?
I'm afraid so. You're entirely bonkers. But I'll tell you a secret.
All the best people are.
I'm afraid so. You're entirely bonkers. But I'll tell you a secret.
All the best people are.
-
- początkująca foremka
- Posty: 33
- Rejestracja: 17 sty 2011, o 18:31
Re: Koty czy psy?
Uwielbiam i koty, i psy. Są tak od siebie różne i właśnie to jest piękne. Mam oba zwierzaki. Żyją ze sobą w absolutnej przyjaźni ; D
-
- początkująca foremka
- Posty: 35
- Rejestracja: 18 gru 2010, o 17:03
- Lokalizacja: mały domek w wielkim mieście
Re: Koty czy psy?
uwielbiam kotki
Re: Koty czy psy?
może być pies, albo kot. whatever. ważne żeby było milusie i dobrze smakowało
... ale to tylko moje zdanie.
- dobranocka13
- super forma
- Posty: 3030
- Rejestracja: 19 lut 2006, o 00:00
Re: Koty czy psy?
Koty, nie trzeba z nimi wychodzić.
Re: Koty czy psy?
Ba! A nawet przynajmniej mój cały czas śpidobranocka13 pisze:Koty, nie trzeba z nimi wychodzić.
Kocham koty
Re: Koty czy psy?
Mój pies też prawie cały czas śpi. W przerwach w spaniu je albo wychodzi na spacer. Czasami jeszcze z politowaniem spoglada na poczynania kota
Kot z kolei spi głównie wtedy, kiedy nikogo nie ma w domu
Szczyt jego aktywnosci przypada na czas kiedy mam ochotę sie przespać
Kot z kolei spi głównie wtedy, kiedy nikogo nie ma w domu
Szczyt jego aktywnosci przypada na czas kiedy mam ochotę sie przespać
"... ja nic nie sądzę, głowa mnie od tego boli. Źle robi na mózg"
Re: Koty czy psy?
Właśnie, właśnie!! Psy są super, ale z kotami nie trzeba wychodzić
Re: Koty czy psy?
Psy. Koty ignoruję, jeśli zachowują się po psiemu. Te takie całkiem kocie obserwuję z pewnym zainteresowaniem i nieufnością. A do psów mam słabość... straszną.
Re: Koty czy psy?
Zawsze myślałam, że jestem i będę kociarą...a tymczasem mamy dwie koty i dwie suki, które kocham baaardzo...w ankiecie brakuje odpowiedzi "i koty i psy" więc uderzam we "wszystko jedno"
"Pamiętaj, tchórz umiera tysiąc razy.
Odważny umiera,Zawsze tylko raz!" ZxRx
Odważny umiera,Zawsze tylko raz!" ZxRx
Re: Koty czy psy?
Zdecydowanie wolę psy, każde, w każdych ilościach. W moim życiu zawsze były obecne, w dzieciństwie często jak autystyczne dziecko uważałam ich za moich jedynych przyjaciół. Teraz mamy jednego gnoma i zastanawiamy się nad kolejnym, żeby miał towarzystwo do zabaw i nie rzucał w nas ringiem Miałyśmy też 2 kocie i cały czas poszukujemy następnej (obie musiałyśmy oddać mamie Zulki bo bardzo prosiła) Moja dziewczyna wariuje na punkcie kotów, ja tez je bardzo lubię też całe życie je miałam w różnych ilościach, ale ona to przesadza, całe dnie czasem ogląda zdjęcia kotów, ogłoszenia na allegro, gumtree, schronisk i innych i nie bumie się zdecydować.
Mój rekord kiedyś (oczywiście nie w bloku) 8 psów i 12 kotów w jednym czasie.
Mój rekord kiedyś (oczywiście nie w bloku) 8 psów i 12 kotów w jednym czasie.
- Załączniki
-
- 261020101083.jpg (59.55 KiB) Przejrzano 10801 razy
Oczy tej małej, jak dwa błękity. Myśli tej małej, białe zeszyty.
Re: Koty czy psy?
Urocza psina. Ma fajny duży i świecący nos.
Re: Koty czy psy?
Koty, koty i jeszcze raz koty.
Mam uraz do psów odkąd ugryzł mnie w nogę bullterier. Od tamtej pory boję się nawet jamnika...
Mam uraz do psów odkąd ugryzł mnie w nogę bullterier. Od tamtej pory boję się nawet jamnika...
- misiam
- super forma
- Posty: 1103
- Rejestracja: 24 maja 2009, o 02:00
- Lokalizacja: Pałac Kultury i Nauki.
Re: Koty czy psy?
i psy i koty odkąd mam dwa kocie bobasy
-
- początkująca foremka
- Posty: 19
- Rejestracja: 18 lip 2010, o 22:10
Re: Koty czy psy?
Tylko i wyłącznie koty mrr..
Re: Koty czy psy?
kooooty, a najlepiej rosyjskie niebieskie
Re: Koty czy psy?
o tak!! jak mi się marzy rosyjski niebieski, eh, jak tylko będę mogła sobie pozwolić na kota..salix pisze:kooooty, a najlepiej rosyjskie niebieskie
Re: Koty czy psy?
No, ładne są. Ja jeszcze lubię perskie, zwykle mają taki niewzruszony, wyniosły wyraz pyska:]
Re: Koty czy psy?
Psy, psy, psy, psy... no i konie i pajączki i skorpiony
Moja morda i tylko moja Peru vel Pyra (ta co ze mną mieszka), w domu rodzinnym mam wiele więcej i różnych.
Moja morda i tylko moja Peru vel Pyra (ta co ze mną mieszka), w domu rodzinnym mam wiele więcej i różnych.
Re: Koty czy psy?
koty tak są, ale jeśli chodzi o psa to nasza słodka biała świnka bullterrierowa doprowadzająca czasem do szału no ale tak mają butów ani niczego nie zjadła/zniszczyła, tylko jeszcze podgryzamy no ale nie tak jak jak miała 2 miesiące (obecnie 6). walka ze stereotypami też jest niełatwa (pies-morderca) ale i tak ludzie reagują na nią o wiele bardziej życzliwie niż można by przypuszczać. w dużym stopniu pewnie przyczynia się to, że jest naprawdę przyjazna i do każdego merda i chce być głaskana
- czarna_ziemia
- początkująca foremka
- Posty: 16
- Rejestracja: 18 kwie 2011, o 20:50
Re: Koty czy psy?
Psy, ale nie tylko. Teraz mam rudą znajdę psią, ale myślę o tym, żeby mu doadoptować kota i to niekoniecznie do zabawy
- luna-selene
- rozgadana foremka
- Posty: 163
- Rejestracja: 6 cze 2009, o 02:00
- Lokalizacja: Warszawa/Trójmiasto
Re: Koty czy psy?
Zdecydowanie koty.
Niezależne, indywidualne, jedyne w swoim rodzaju, mrr...
Dokładnie jak w tym powiedzeniu:
„Pies myśli: Człowiek karmi mnie, kupuje mi zabawki, wyprowadza mnie na spacer… chyba jest bogiem.
Kot myśli: Człowiek karmi mnie, kupuje mi zabawki, sprząta w mojej kuwecie… chyba jestem bogiem”.
Niezależne, indywidualne, jedyne w swoim rodzaju, mrr...
Dokładnie jak w tym powiedzeniu:
„Pies myśli: Człowiek karmi mnie, kupuje mi zabawki, wyprowadza mnie na spacer… chyba jest bogiem.
Kot myśli: Człowiek karmi mnie, kupuje mi zabawki, sprząta w mojej kuwecie… chyba jestem bogiem”.
Re: Koty czy psy?
zazdroszczę takiego bullka...ricochet pisze:koty tak są, ale jeśli chodzi o psa to nasza słodka biała świnka bullterrierowa doprowadzająca czasem do szału no ale tak mają butów ani niczego nie zjadła/zniszczyła, tylko jeszcze podgryzamy no ale nie tak jak jak miała 2 miesiące (obecnie 6). walka ze stereotypami też jest niełatwa (pies-morderca) ale i tak ludzie reagują na nią o wiele bardziej życzliwie niż można by przypuszczać. w dużym stopniu pewnie przyczynia się to, że jest naprawdę przyjazna i do każdego merda i chce być głaskana
Mój brat ma też białego (tak, ten który mnie ugryzł) i jest on totalnie źle wychowany, ludzie się go boją, szczeka na każdego kto przechodzi, warczy... wychodziłam z nim na spacery codziennie przez rok i pewnego dnia w domu oszalał i rzucił się na mnie z zebami.Nigdy nie wiadomo co temu psu odbije i teraz unikam z nim kontaktu. Te psy są naprawdę śliczne, ale po tym wydarzeniu nie wiem czy kiedykolwiek bym się zdecydowała na psa o takiej rasie...
Re: Koty czy psy?
Zdecydowanie PSY!!!
Koty chodzą swoimi ścieżkami i to tylko od nich zależy, czy możesz go w danym momencie pogłaskać czy nie... Nie podoba mi się, że mając kota trzeba się właściwie do niego dostosować. Do jego nastroju na zabawę, przytulanie, itp. Wolę psa, którego przytulić mogę zawsze, nie bojąc się że akurat jest w zabawowym nastroju i zostawi mi na twarzy pięną szramę kociego pazura:P
Ale to oczywiście tylko moje zdanie, bo mając w domu 4 letniego boxera, wiecznego szczeniaka, nie zamieniłabym go na milion prześlicznych małych kotków
Koty chodzą swoimi ścieżkami i to tylko od nich zależy, czy możesz go w danym momencie pogłaskać czy nie... Nie podoba mi się, że mając kota trzeba się właściwie do niego dostosować. Do jego nastroju na zabawę, przytulanie, itp. Wolę psa, którego przytulić mogę zawsze, nie bojąc się że akurat jest w zabawowym nastroju i zostawi mi na twarzy pięną szramę kociego pazura:P
Ale to oczywiście tylko moje zdanie, bo mając w domu 4 letniego boxera, wiecznego szczeniaka, nie zamieniłabym go na milion prześlicznych małych kotków
Bujany fotel i bujna wyobraźnia, zabójcze połączenie, dające bujny bukiet myśli...
- luna-selene
- rozgadana foremka
- Posty: 163
- Rejestracja: 6 cze 2009, o 02:00
- Lokalizacja: Warszawa/Trójmiasto
Re: Koty czy psy?
Widzisz, czyli nie lubisz kotów dokładnie za to za co ja je uwielbiam.Feedback pisze:Zdecydowanie PSY!!!
Koty chodzą swoimi ścieżkami i to tylko od nich zależy, czy możesz go w danym momencie pogłaskać czy nie... Nie podoba mi się, że mając kota trzeba się właściwie do niego dostosować. Do jego nastroju na zabawę, przytulanie, itp.
Na kocie względy trzeba sobie zasłużyć.
A pies? Pies to oczywiście przekochane stworzenie, ale kiwniesz palcem i już do Ciebie leci. Kot to jest to - ten charakter.
Oczywiście co kto lubi. Ja mojej kotki nie zamieniłabym na milion szczeniaków.
Re: Koty czy psy?
hm, no wiesz, jak bula od początku nie ułożysz to będzie problem. błąd gdzieś był, nikt Ci nie powie gdzie, ale mam nadzieję, że ćwiczenia i jakieś próby ułożenia były/ są podejmowane. Bo to naprawdę mądre, kochające, uparte i poczciwe świnki. Ps. pies nie oszalał, słyszałaś o godzinie świni? może za bardzo się rozkręcił i w porę go nie uspokoiłaś (czasem wykonalne jak wcześnie zareagujesz) albo chciałaś go uspokoić, a podczas GŚ to nie ma sensu, trzeba przeczekać ten model tak ma. no ale jednak nie powinien kłapnąćSayMyName pisze: zazdroszczę takiego bullka...
Mój brat ma też białego (tak, ten który mnie ugryzł) i jest on totalnie źle wychowany, ludzie się go boją, szczeka na każdego kto przechodzi, warczy... wychodziłam z nim na spacery codziennie przez rok i pewnego dnia w domu oszalał i rzucił się na mnie z zebami.Nigdy nie wiadomo co temu psu odbije i teraz unikam z nim kontaktu. Te psy są naprawdę śliczne, ale po tym wydarzeniu nie wiem czy kiedykolwiek bym się zdecydowała na psa o takiej rasie...
trzeba naprawdę się dużo dowiedzieć o tych psach i mieć jakieś predyspozycje, najlepiej doświadczenie w układaniu "łatwiejszego" psa/ rasy, no i dużo czasu, bardzo dużo, zwłaszcza na początku.
Re: Koty czy psy?
Dobre.wonderempire pisze:Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu, człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał i kota, który będzie go ignorował
Lubię jedne i drugie, ale wolę psy. Mój głupi kot nie rozumie, żeby uważał z tymi pazurami jak go głaszczę, tylko się znienacka przekręca czy tam przeciąga się, wyciąga łapy i mi zadrapuje skórę. Z kolei głaskanie kota jest przyjemniejsze, bo po głaskaniu psa czuję brud na rękach, nawet jeśli niedawno go myłam.
-
- początkująca foremka
- Posty: 13
- Rejestracja: 17 wrz 2011, o 17:52
Re: Koty czy psy?
kurcze, mam jakas traume z dziwnstwa odnosnie psów. skakały na mnie zawsze i mnie brudziły, nie lubiałam tego bardzo. i teraz tez psów nie lubie. i chodza za człowiekim spokoju mmu nie daja , a koty swoimi drogami
Re: Koty czy psy?
Koty & psy
- lori_stern
- początkująca foremka
- Posty: 24
- Rejestracja: 8 lip 2011, o 17:48