Co was dziś rozśmieszyło. zdziwiło, zszokowało?

Cafe dla wszystkich
Awatar użytkownika
Onlydreams1
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 166
Rejestracja: 21 lut 2014, o 11:09

Re: Co was dziś rozśmieszyło. zdziwiło, zszokowało?

Post autor: Onlydreams1 » 11 cze 2014, o 12:19

"Bądź z kimś, kto jest dla Ciebie intelektualnym wyzwaniem, kto kocha Cię mądrze, podnieca i wybacza Ci świadomie." :)
NewTedy
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 702
Rejestracja: 2 sie 2012, o 17:29

Re: Co was dziś rozśmieszyło. zdziwiło, zszokowało?

Post autor: NewTedy » 11 cze 2014, o 23:00

"Jestem kobietą biznesu.." :)

http://www.youtube.com/watch?v=1U9AndcKzIo
el_comendante
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 25
Rejestracja: 16 maja 2014, o 22:58

Re: Co was dziś rozśmieszyło. zdziwiło, zszokowało?

Post autor: el_comendante » 18 cze 2014, o 14:11

Kolejny raz rozbawiłam sama siebie. I zaskoczyłam, nie mogę zaprzeczyć.
Nie wiem co się dzieje z moją psychiką, ale chyba nie idę w dobrym kierunku :roll:
Miejsce: własne łóżko.
Czas: dzisiejsza noc.
Występują: skołtuniona pościel i el comendante.

Błyskawicznie zapadłam w sen, twardy, gęsty, męczący.
Śniła mi się kolonia (?), obóz. Pełno nastolatków płci obojga, grono pedagogiczne w składzie: lesbijki, wszędzie lesbijki.
Pomijając detale, była tam Ona. Zadziorna, pewna siebie, swojego mocno seksualnego działania na otoczenie, doprowadzająca mnie do szału Nieznajoma. Gimnastyczka, a jak! (Ostatni raz oglądałam film "Spadaj", ostatni!)
Drażniło mnie Jej zachowanie, śmiech, przesadna pewność siebie, całokształt. A najbardziej fakt, że tak- podobała mi się. Krew nie woda, by to szlag 8)
Śnił mi się pokaz gimnastyczny, była moją partnerką w układzie. Patrzyła wyzywająco, świdrowała mnie wzrokiem który krzyczał: wiem Maleńka, no przecież wiem.. Pamiętam dojmujące uczucie buntu, wściekłość, NIE- nie wiesz, do cholery!
Leżałam na plecach, Ona trzymająca się na wyciągniętych dłoniach- w moich dłoniach; świeca.
"Wreszcie dostajesz tego, czego chcesz, co? Napawaj się, nie ubędzie mi"
Układ skończony w oparach furii, brawa, klepnięcie w ramię "Przekonanie,że wiesz czego chcę, może być mylne". Uśmiech.
Scena następna: pożegnalna impreza na obozie, chłopak mówiący mi, że nie powinnam być zakochana w innym pedagogu. Paraliżujący strach, wściekłość, furkot sukienki i wpadam na imprezę obok- spotkanie grona, pompa, szampan (?).
Patrzę na Nią, widzę uśmiech, język pieszczący wargę. Szlag. Opadam na krzesło i..

..rozlega się muzyka! Tandetny film o miłości, otacza mnie powoli kilku chłopców w błękitnych frakach (?!) i śpiewa. Coś banalnego, o uczuciach. Podchodzi On- tłusty cherubinek, irokez :shock: , frak dla odmiany lekki, pastelowy róż.
Pada na kolana i zaczyna coś mówić. I tu zaczyna się akcja.
Podbiegam, chwytam go za twarz, przyciągam do mojej i cedzę:
"Nie! Nie zaczynaj, proszę. Jestem lesbijką do cholery, nie umiem, nie potrafię, nie chcę. Jesteś słodki, ale jestem lesbijką. Ale uwierz, gdybym była hetero, to przepieprzyłabym Cię tak, że jądra by Ci odpadły".
Przerażone oczy. "..jądra..?"
"Tak, jądra". Uśmiech, atmosfera opada błyskawicznie, śmiech, padam na krzesło, Jej zszokowane oczy, kieliszek w górę, za siebie, brzęk tłuczonego szkła.
Kurtyna.

Obudziłam się zasmarkana ze śmiechu, zmęczona, jakbym przebiegła pół miasta. :lol:
Stanowczo- nie jest ze mną dobrze! :lol:
Awatar użytkownika
gimmeeverything
super forma
super forma
Posty: 4848
Rejestracja: 25 lut 2012, o 16:14
Lokalizacja: ha-ha-Hardcorowo :)

Re: Co was dziś rozśmieszyło. zdziwiło, zszokowało?

Post autor: gimmeeverything » 18 cze 2014, o 15:05

el_comendante pisze: Kolejny raz rozbawiłam sama siebie. I zaskoczyłam, nie mogę zaprzeczyć.
Nie wiem co się dzieje z moją psychiką, ale chyba nie idę w dobrym kierunku :roll:
Miejsce: własne łóżko.
Czas: dzisiejsza noc.
Występują: skołtuniona pościel i el comendante.

Błyskawicznie zapadłam w sen, twardy, gęsty, męczący.
Śniła mi się kolonia (?), obóz. Pełno nastolatków płci obojga, grono pedagogiczne w składzie: lesbijki, wszędzie lesbijki.
Pomijając detale, była tam Ona. Zadziorna, pewna siebie, swojego mocno seksualnego działania na otoczenie, doprowadzająca mnie do szału Nieznajoma. Gimnastyczka, a jak! (Ostatni raz oglądałam film "Spadaj", ostatni!)
Drażniło mnie Jej zachowanie, śmiech, przesadna pewność siebie, całokształt. A najbardziej fakt, że tak- podobała mi się. Krew nie woda, by to szlag 8)
Śnił mi się pokaz gimnastyczny, była moją partnerką w układzie. Patrzyła wyzywająco, świdrowała mnie wzrokiem który krzyczał: wiem Maleńka, no przecież wiem.. Pamiętam dojmujące uczucie buntu, wściekłość, NIE- nie wiesz, do cholery!
Leżałam na plecach, Ona trzymająca się na wyciągniętych dłoniach- w moich dłoniach; świeca.
"Wreszcie dostajesz tego, czego chcesz, co? Napawaj się, nie ubędzie mi"
Układ skończony w oparach furii, brawa, klepnięcie w ramię "Przekonanie,że wiesz czego chcę, może być mylne". Uśmiech.
Scena następna: pożegnalna impreza na obozie, chłopak mówiący mi, że nie powinnam być zakochana w innym pedagogu. Paraliżujący strach, wściekłość, furkot sukienki i wpadam na imprezę obok- spotkanie grona, pompa, szampan (?).
Patrzę na Nią, widzę uśmiech, język pieszczący wargę. Szlag. Opadam na krzesło i..

..rozlega się muzyka! Tandetny film o miłości, otacza mnie powoli kilku chłopców w błękitnych frakach (?!) i śpiewa. Coś banalnego, o uczuciach. Podchodzi On- tłusty cherubinek, irokez :shock: , frak dla odmiany lekki, pastelowy róż.
Pada na kolana i zaczyna coś mówić. I tu zaczyna się akcja.
Podbiegam, chwytam go za twarz, przyciągam do mojej i cedzę:
"Nie! Nie zaczynaj, proszę. Jestem lesbijką do cholery, nie umiem, nie potrafię, nie chcę. Jesteś słodki, ale jestem lesbijką. Ale uwierz, gdybym była hetero, to przepieprzyłabym Cię tak, że jądra by Ci odpadły".
Przerażone oczy. "..jądra..?"
"Tak, jądra". Uśmiech, atmosfera opada błyskawicznie, śmiech, padam na krzesło, Jej zszokowane oczy, kieliszek w górę, za siebie, brzęk tłuczonego szkła.
Kurtyna.
:clap: :twisted: :cool:
...i nawet jak upadnę, to wstanę - a wtedy TY masz przejebane :twisted:
Awatar użytkownika
Japonka
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 3906
Rejestracja: 3 paź 2004, o 00:00
Lokalizacja: Warszawa

Re: Co was dziś rozśmieszyło. zdziwiło, zszokowało?

Post autor: Japonka » 18 cze 2014, o 15:10

el_comendante pisze:Obudziłam się zasmarkana ze śmiechu, zmęczona, jakbym przebiegła pół miasta. :lol:
Stanowczo- nie jest ze mną dobrze! :lol:
jest OK, jak najbardziej. WOW, ale te jądra?
Pozdrawiam Piękne Panie
el_comendante
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 25
Rejestracja: 16 maja 2014, o 22:58

Re: Co was dziś rozśmieszyło. zdziwiło, zszokowało?

Post autor: el_comendante » 19 cze 2014, o 02:39

Japonka pisze:
el_comendante pisze:Obudziłam się zasmarkana ze śmiechu, zmęczona, jakbym przebiegła pół miasta. :lol:
Stanowczo- nie jest ze mną dobrze! :lol:
jest OK, jak najbardziej. WOW, ale te jądra?[/quote



Wiem, mój Boże, wiem.
Nie mam pojęcia skąd mi się wzięły "odpadające jądra". I chyba nie chcę wiedzieć :|
Ciągle się śmieję na wspomnienie tej nocy :lol:
Nie wiem w jakim kierunku zmierza moja psychika, ale stanowczo- zboczyła z obranego kursu.
Amen.
8) :shock:
Zuzuska
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 27
Rejestracja: 6 kwie 2014, o 17:29
Lokalizacja: Śląsk

Re: Co was dziś rozśmieszyło. zdziwiło, zszokowało?

Post autor: Zuzuska » 20 cze 2014, o 13:42

Zdziwiła i rozśmieszyła mnie przyjaciółka, która nadal nie może przejść do porządku dziennego z moją orientacją. Chociaż nigdy nie było w niej nawet grama nietolerancji, tylko zdumienie i przyjazna ciekawość :D
Rozmawiałyśmy, gdy w pewnym momencie zajęłam się czymś innym i usłyszałam "to jak to z tobą w końcu jest? No z twoją orientacją... ... Aha. Wiesz, ja to jednak chyba wolę chłopców, zdecydowanie chłopców..." XD
Zastanawiam się, czy powinnam wyjaśnić jej, że zdecydowanie nie jestem w niej zakochana i nie musi się tym martwić, czy mogę dalej śmiać się z tych podchodów :lol:
Awatar użytkownika
natsi
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 467
Rejestracja: 26 kwie 2013, o 17:10

Re: Co was dziś rozśmieszyło. zdziwiło, zszokowało?

Post autor: natsi » 23 cze 2014, o 23:25

https://www.youtube.com/watch?v=DDeN4Vy2BqI

Zszokowało - kampania ministerstwa spraw wewnętrznych - smutny autobus.

Problemem ze starymi autobusami nie jest to, że ludzie ich żałują, a raczej to, że nie ma pieniędzy na sprawdzenie wszystkich i wymianę...
Przesłanie kampanii dla mnie: żałuj autobusów mordowanych przez bezdusznych urzędników.
Co za idiota to wymyślił?!
Mara713
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 25
Rejestracja: 23 cze 2014, o 02:03

Re: Co was dziś rozśmieszyło. zdziwiło, zszokowało?

Post autor: Mara713 » 24 cze 2014, o 00:07

https://www.youtube.com/watch?v=1hlCEIUATzg#t=274

tak tak, filmik z początku roku, jednak bardzo fajna przemowa - a komentarze ludzi, tragiczne
Awatar użytkownika
natsi
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 467
Rejestracja: 26 kwie 2013, o 17:10

Re: Co was dziś rozśmieszyło. zdziwiło, zszokowało?

Post autor: natsi » 24 cze 2014, o 11:54

Awatar użytkownika
Lady_Skyblue
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 98
Rejestracja: 30 sty 2014, o 21:35
Lokalizacja: Kraków

Re: Co was dziś rozśmieszyło. zdziwiło, zszokowało?

Post autor: Lady_Skyblue » 24 cze 2014, o 12:10

natsi pisze:Rozbawiła ta reklama:
http://joemonster.org/filmy/62004/Czasa ... j_poczekac
Genialna :mrgreen:
Jakie. To. Jest. Głupie xD totalnie mnie rozwaliło xD

Ponieważ mam niebieskie włosy to przyzwyczaiłam się, że ludzie w różny sposób na nie reagują. Zwracają uwagę po cichu, że niby ja tego nie widzę albo wręcz przeciwnie. Najbardziej uwielbiam reakcję dzieci i ich rodziców :D Jak do tej pory wygrywa odpowiedź wczorajszej mamy:

Córeczka pyta: Mamo, czemu ta pani ma niebieskie włosy?
Mama: Bo ma taki kaprys
:D
~Gdyby w kobiecie nie panował anioł razem z diabłem, nie byłaby interesująca.
Awatar użytkownika
bonz
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 293
Rejestracja: 9 lut 2013, o 18:03
Lokalizacja: Kraków

Re: Co was dziś rozśmieszyło. zdziwiło, zszokowało?

Post autor: bonz » 24 cze 2014, o 15:30

Lady_Skyblue pisze: Ponieważ mam niebieskie włosy to przyzwyczaiłam się, że ludzie w różny sposób na nie reagują. Zwracają uwagę po cichu, że niby ja tego nie widzę albo wręcz przeciwnie. Najbardziej uwielbiam reakcję dzieci i ich rodziców :D Jak do tej pory wygrywa odpowiedź wczorajszej mamy:

Córeczka pyta: Mamo, czemu ta pani ma niebieskie włosy?
Mama: Bo ma taki kaprys
:D

Jak na Miasto Maczet i Kastetów, to bardzo kulturalna i grzeczna odpowiedź.
Ja nie mam tak miłych wspomnień z ludźmi, którzy postanowili na głos skomentować mój wygląd w tym mieście. A nie mam niebieskich włosów.
Lecz miłość i tak znów nas rozdzieli (IC,1980)
Awatar użytkownika
Lady_Skyblue
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 98
Rejestracja: 30 sty 2014, o 21:35
Lokalizacja: Kraków

Re: Co was dziś rozśmieszyło. zdziwiło, zszokowało?

Post autor: Lady_Skyblue » 24 cze 2014, o 15:39

bonz pisze:
Lady_Skyblue pisze: Ponieważ mam niebieskie włosy to przyzwyczaiłam się, że ludzie w różny sposób na nie reagują. Zwracają uwagę po cichu, że niby ja tego nie widzę albo wręcz przeciwnie. Najbardziej uwielbiam reakcję dzieci i ich rodziców :D Jak do tej pory wygrywa odpowiedź wczorajszej mamy:

Córeczka pyta: Mamo, czemu ta pani ma niebieskie włosy?
Mama: Bo ma taki kaprys
:D

Jak na Miasto Maczet i Kastetów, to bardzo kulturalna i grzeczna odpowiedź.
Ja nie mam tak miłych wspomnień z ludźmi, którzy postanowili na głos skomentować mój wygląd w tym mieście. A nie mam niebieskich włosów.
Wiesz :D jakoś tydzień temu spaceruję sobie ze słuchawkami na uszach i w pewnym momencie widzę, że starsza babka dosłownie stoi przede mną i się na mnie gapi :P to się grzecznie uśmiecham i ją wymijam na co ona mówi do mnie "tak, dziwnie wyglądasz" to ściągam słuchawki, mówię jej że nie dziwnie tylko oryginalnie, ale w momencie jak zaczęła mówić "tak, tak, oczywiście" założyłam je z powrotem więc nie wiem co jeszcze gadała :D
Może mam takie szczęście, ale głównie spotykam się z pozytywnymi komentarzami. Niektórzy tylko wygłaszają je na pół sklepu... (mijałam ostatnio jedną parę w Krakowskiej to koleś do swojej panny "Kochanie, Ty widziałaś jakie ona miała włosy?" i wcale to nie było cicho :roll:)
~Gdyby w kobiecie nie panował anioł razem z diabłem, nie byłaby interesująca.
Awatar użytkownika
Lady_Skyblue
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 98
Rejestracja: 30 sty 2014, o 21:35
Lokalizacja: Kraków

Re: Co was dziś rozśmieszyło. zdziwiło, zszokowało?

Post autor: Lady_Skyblue » 24 cze 2014, o 15:42

A dodatkowo zszokował mnie dzisiaj ten spot Ministerstwa Spraw Wewnętrznych

Smutny Autobus
https://www.youtube.com/watch?v=LP5WB6OXv1g

Ja rozumiem ich przekaz, ale wg mnie przesadzili.
~Gdyby w kobiecie nie panował anioł razem z diabłem, nie byłaby interesująca.
Awatar użytkownika
noemimoabit
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 385
Rejestracja: 2 maja 2014, o 16:34

Re: Co was dziś rozśmieszyło. zdziwiło, zszokowało?

Post autor: noemimoabit » 24 cze 2014, o 16:21

Wiesz :D jakoś tydzień temu spaceruję sobie ze słuchawkami na uszach i w pewnym momencie widzę, że starsza babka dosłownie stoi przede mną i się na mnie gapi :P to się grzecznie uśmiecham i ją wymijam na co ona mówi do mnie "tak, dziwnie wyglądasz" to ściągam słuchawki, mówię jej że nie dziwnie tylko oryginalnie, ale w momencie jak zaczęła mówić "tak, tak, oczywiście" założyłam je z powrotem więc nie wiem co jeszcze gadała :D
Może mam takie szczęście, ale głównie spotykam się z pozytywnymi komentarzami. Niektórzy tylko wygłaszają je na pół sklepu... (mijałam ostatnio jedną parę w Krakowskiej to koleś do swojej panny "Kochanie, Ty widziałaś jakie ona miała włosy?" i wcale to nie było cicho :roll:)[/quote]

Właściwie to ja w ogóle nie rozumiem tego zainteresowania wyglądem (zbytniego)
Jak jestem ubrana służbowo-wszyscy się gapią, i lustrują z góry na dół.
Jak poza pracą, chcę pobyć anonimowa, też się nie da, bo włosy, bo spodnie bo.....i właśnie te ciągłe komentarze że niby niesłyszalne.
Kiedy wy­daje się, że wszys­tko się skończyło, wte­dy do­piero wszys­tko się zaczyna.
Awatar użytkownika
natsi
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 467
Rejestracja: 26 kwie 2013, o 17:10

Re: Co was dziś rozśmieszyło. zdziwiło, zszokowało?

Post autor: natsi » 24 cze 2014, o 16:52

Skyblue, też wyżej szokowałam się autobusem :wink:
Awatar użytkownika
Lady_Skyblue
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 98
Rejestracja: 30 sty 2014, o 21:35
Lokalizacja: Kraków

Re: Co was dziś rozśmieszyło. zdziwiło, zszokowało?

Post autor: Lady_Skyblue » 24 cze 2014, o 16:54

a gomen ^^ faktycznie, jakoś mignął mi ten post :D
~Gdyby w kobiecie nie panował anioł razem z diabłem, nie byłaby interesująca.
Awatar użytkownika
gimmeeverything
super forma
super forma
Posty: 4848
Rejestracja: 25 lut 2012, o 16:14
Lokalizacja: ha-ha-Hardcorowo :)

Re: Co was dziś rozśmieszyło. zdziwiło, zszokowało?

Post autor: gimmeeverything » 26 cze 2014, o 13:41

3.40 - odpalam auto i w strugach ulewnego deszczu jadę niemal 30 km do knajpy, z której kebab smakował mojej dziewczynie "jak żaden inny" (nadal czynne całą dobę - uffff...! :jupi: :D )
pędzę z powrotem na złamanie karku (= zimny kebab to zły kebab - wiadomo), budzę ją z lekkiego snu i serwuję wprost do łóżka wymarzoną nocną zachciankę, a ona - zamiast pożreć go łapczywie - zaszczyca go ledwie przelotnym spojrzeniem, przez dłuższą chwilę w milczeniu patrzy mi w oczy... - i wybucha płaczem :shock: :?
- i weź tu, człowieku skumaj, o co biega tym naszym kobitkom...? :scratch: :roll: :lol:
...i nawet jak upadnę, to wstanę - a wtedy TY masz przejebane :twisted:
Awatar użytkownika
natsi
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 467
Rejestracja: 26 kwie 2013, o 17:10

Re: Co was dziś rozśmieszyło. zdziwiło, zszokowało?

Post autor: natsi » 26 cze 2014, o 13:51

A ona w ciąży jest? :cool:
Awatar użytkownika
gimmeeverything
super forma
super forma
Posty: 4848
Rejestracja: 25 lut 2012, o 16:14
Lokalizacja: ha-ha-Hardcorowo :)

Re: Co was dziś rozśmieszyło. zdziwiło, zszokowało?

Post autor: gimmeeverything » 26 cze 2014, o 15:56

natsi pisze: A ona w ciąży jest? :cool:
nie (... :scratch: :lol: ) - na wiecznej diecie :cool:
...i nawet jak upadnę, to wstanę - a wtedy TY masz przejebane :twisted:
Awatar użytkownika
zosia24
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 10527
Rejestracja: 10 lut 2010, o 20:20

Re: Co was dziś rozśmieszyło. zdziwiło, zszokowało?

Post autor: zosia24 » 26 cze 2014, o 18:02

... czyli Gim, jesteś potworem? :cool:
żyj na swój sposób, a nie według instrukcji innych...
Awatar użytkownika
salami
super forma
super forma
Posty: 1973
Rejestracja: 31 sty 2013, o 14:54

Re: Co was dziś rozśmieszyło. zdziwiło, zszokowało?

Post autor: salami » 26 cze 2014, o 18:18

gimmeeverything pisze:w strugach ulewnego deszczu jadę niemal 30 km do knajpy, z której kebab smakował mojej dziewczynie "jak żaden inny"
Przesadziłaś i wystraszyłaś dziewczynę.
Awatar użytkownika
gimmeeverything
super forma
super forma
Posty: 4848
Rejestracja: 25 lut 2012, o 16:14
Lokalizacja: ha-ha-Hardcorowo :)

Re: Co was dziś rozśmieszyło. zdziwiło, zszokowało?

Post autor: gimmeeverything » 26 cze 2014, o 19:00

zosia24 pisze: ... czyli Gim, jesteś potworem? :cool:
jaaaa??? :shock: - skądże! :roll: ma mieć tylko talię osy i tyle :cool:

salami pisze:
gimmeeverything pisze:w strugach ulewnego deszczu jadę niemal 30 km do knajpy, z której kebab smakował mojej dziewczynie "jak żaden inny"
Przesadziłaś i wystraszyłaś dziewczynę.
ale tym, że zaparkuję na drzewie, czy może wielkością kebaba?
...i nawet jak upadnę, to wstanę - a wtedy TY masz przejebane :twisted:
Awatar użytkownika
salami
super forma
super forma
Posty: 1973
Rejestracja: 31 sty 2013, o 14:54

Re: Co was dziś rozśmieszyło. zdziwiło, zszokowało?

Post autor: salami » 26 cze 2014, o 19:05

gimmeeverything pisze:tym, że zaparkuję na drzewie, czy może wielkością kebaba?
Jednym i drugim.

Głupek z Ciebie :wink:
Awatar użytkownika
gimmeeverything
super forma
super forma
Posty: 4848
Rejestracja: 25 lut 2012, o 16:14
Lokalizacja: ha-ha-Hardcorowo :)

Re: Co was dziś rozśmieszyło. zdziwiło, zszokowało?

Post autor: gimmeeverything » 26 cze 2014, o 19:14

salami pisze: Głupek z Ciebie :wink:
wiem = wolę udawać :wink:
...i nawet jak upadnę, to wstanę - a wtedy TY masz przejebane :twisted:
Awatar użytkownika
zosia24
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 10527
Rejestracja: 10 lut 2010, o 20:20

Re: Co was dziś rozśmieszyło. zdziwiło, zszokowało?

Post autor: zosia24 » 26 cze 2014, o 19:20

gimmeeverything pisze:
zosia24 pisze: ... czyli Gim, jesteś potworem? :cool:
jaaaa??? :shock: - skądże! :roll: ma mieć tylko talię osy i tyle :cool:
Dziewczyna na diecie jest, a Ty jej kebaba w nocy przywozisz? :mrgreen:
żyj na swój sposób, a nie według instrukcji innych...
Awatar użytkownika
gimmeeverything
super forma
super forma
Posty: 4848
Rejestracja: 25 lut 2012, o 16:14
Lokalizacja: ha-ha-Hardcorowo :)

Re: Co was dziś rozśmieszyło. zdziwiło, zszokowało?

Post autor: gimmeeverything » 26 cze 2014, o 19:32

zosia24 pisze: Dziewczyna na diecie jest, a Ty jej kebaba w nocy przywozisz? :mrgreen:
jezu no... :roll: chciała, to dostała :mrgreen: - mogła sobie zażyczyć niskokaloryczną gwiazdkę z nieba :D
...i nawet jak upadnę, to wstanę - a wtedy TY masz przejebane :twisted:
Awatar użytkownika
bonz
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 293
Rejestracja: 9 lut 2013, o 18:03
Lokalizacja: Kraków

Re: Co was dziś rozśmieszyło. zdziwiło, zszokowało?

Post autor: bonz » 26 cze 2014, o 19:56

To mógł być kebab wegetariański,
albo specjalna odmiana kebaba dla ludzi na diecie.
Nie znamy wszystkich tajemnic.
Lecz miłość i tak znów nas rozdzieli (IC,1980)
Awatar użytkownika
salami
super forma
super forma
Posty: 1973
Rejestracja: 31 sty 2013, o 14:54

Re: Co was dziś rozśmieszyło. zdziwiło, zszokowało?

Post autor: salami » 26 cze 2014, o 20:18

gimmeeverything pisze: człowieku skumaj, o co biega tym naszym kobitkom...
Dosłowne odczytywanie życzeń może byc niebezpieczne.
A jakby chciała krokodyla, co to go razem widziałyscie w zoo we Wrocku ?
Awatar użytkownika
gimmeeverything
super forma
super forma
Posty: 4848
Rejestracja: 25 lut 2012, o 16:14
Lokalizacja: ha-ha-Hardcorowo :)

Re: Co was dziś rozśmieszyło. zdziwiło, zszokowało?

Post autor: gimmeeverything » 26 cze 2014, o 20:29

bonz pisze: Nie znamy wszystkich tajemnic.
...ani wszystkich odmian kebabów :wink:
salami pisze: Dosłowne odczytywanie życzeń może byc niebezpieczne.
A jakby chciała krokodyla, co to go razem widziałyscie w zoo we Wrocku ?
nie chciałaby. znam ją.
no i nie byłyśmy razem we Wrocku.
...i nawet jak upadnę, to wstanę - a wtedy TY masz przejebane :twisted:
Zablokowany