Lubiana/nielubiana część ciała.

Wiar · Post autor: **Wiar** » 24 wrz 2009, o 14:39

Ten wątek ma na celu wydobycie z Was najbardziej narcystycznych i próżnych cech charakteru ;P
A więc: jaką część i/lub cechę ciała najbardziej w sobie lubicie,a jaką najmniej? (Taaaak,może
być ich więcej niż tylko dwie;p).I na jakie części i/lub cechy ciała zwracacie szczególną
uwagę u innych?

Wiar · Post autor: **Wiar** » 24 wrz 2009, o 14:47

Ja najbardziej lubię swoje ręce/ramiona.
A najmniej pucołowatość/pyzatość twarzy.
U innych... nie umiem patrzeć, umiem obserwować.Przez co widzę we wszystkim raczej szczegóły niż całość.U innych podziwiam różne szczegóły;p Oczywiście,jeśli te szczegóły składają się w interygującą całość,to całokształt też podziwiam;]
Z tym,że na innych patrzę o wiele mniej krytycznym okiem,niż na siebie.A Wy?

made · Post autor: **made** » 24 wrz 2009, o 14:59

Nie wiem co w sobie lubię najbardziej, ale wiem, że najbardziej nie lubię nóg. Nie mogę niestety przytyć i nogi mam za chude jak dla mnie, no i dla reszty społeczeństwa

U innych? Często patrzę u dziewczyn właśnie na nogi i zazwyczaj wszystkie mają ładne, zgrabne, nie za chude... tylko u mnie trochę brak. I tak od zawsze...

Ireth · Post autor: **Ireth** » 24 wrz 2009, o 20:36

Stanowczo dupa.

made · Post autor: **made** » 24 wrz 2009, o 20:43

Ireth pisze:Stanowczo dupa.

Jako ta lubiana czy nie

?

Ireth · Post autor: **Ireth** » 24 wrz 2009, o 20:45

A to zalezy u kogo.

made · Post autor: **made** » 24 wrz 2009, o 20:50

Ireth pisze: A to zalezy u kogo.

A no tak, nie wiem czemu po przeczytaniu pomyślałam, że to o Tobie

niki77 · Post autor: **niki77** » 25 wrz 2009, o 11:25

hmm wyrzezbione ramiona i brzuch (mam slabosc do miesni a moja kobieta do zylek

--> nie mylic z pakerka, no no!)

bledny_rycerz · Post autor: **bledny_rycerz** » 25 wrz 2009, o 12:25

U mnie jest tak, że to, co najbardziej miłuję, najgorzej działa - oczy mam nawet całkiem, całkiem; gdyby nie minus 6 dioptrii w każdym

Nogi niby też ładnie ciosane (nie, żeby po szyję

), ale sierścią się ścielą. Nos w kształcie ujdzie, a czasem wygląda, jakbym chorowała na permanentną ospę. Włosy też falują się wdzięcznie, ale cienkie to, słabe to, gdyby robić dready - wyszedłby jeden, w porywach dwa

Lampi · Post autor: **Lampi** » 25 wrz 2009, o 12:59

bledny_rycerz pisze:U mnie jest tak, że to, co najbardziej miłuję, najgorzej działa - oczy mam nawet całkiem, całkiem; gdyby nie minus 6 dioptrii w każdym
Nogi niby też ładnie ciosane (nie, żeby po szyję ), ale sierścią się ścielą. Nos w kształcie ujdzie, a czasem wygląda, jakbym chorowała na permanentną ospę. Włosy też falują się wdzięcznie, ale cienkie to, słabe to, gdyby robić dready - wyszedłby jeden, w porywach dwa

Coś mało napisałaś

babette · Post autor: **babette** » 25 wrz 2009, o 15:29

Ireth pisze:Stanowczo dupa.

Myślałam że cycki.

Wiar · Post autor: **Wiar** » 25 wrz 2009, o 16:27

bledny_rycerz pisze:U mnie jest tak, że to, co najbardziej miłuję, najgorzej działa - oczy mam nawet całkiem, całkiem; gdyby nie minus 6 dioptrii w każdym

Noo z oczami to ja mam to samo ,niby niebrzydkie,ale co z tego jak niewiele widzą..;p

enzymowka · Post autor: **enzymowka** » 25 wrz 2009, o 17:56

babette pisze:
Ireth pisze:Stanowczo dupa.
Myślałam że cycki.

Przecież ona nie ma cycków, to jak ma je lubić

Tak sobie myślę, co najbardziej lubię u siebie, i wychodzi na to, że też dupę. Ewentualnie właśnie cycki, nie za duże, takie w sam raz

. Nie lubię za to swojego nosa i brzucha (siedzący tryb życia i brzuch rośnie..).
U innych zwracam uwagę na oczy, uśmiech, dłonie i nogi (razem z tyłkiem).

Rilla · Post autor: **Rilla** » 25 wrz 2009, o 18:58

Wiar pisze:
bledny_rycerz pisze:U mnie jest tak, że to, co najbardziej miłuję, najgorzej działa - oczy mam nawet całkiem, całkiem; gdyby nie minus 6 dioptrii w każdym
Noo z oczami to ja mam to samo ,niby niebrzydkie,ale co z tego jak niewiele widzą..;p

To jest nas więcej

Może nie mam minus 6 dioptrii, ale zabierz mi okulary to się rozpłaszczę na najbliższym słupie

I mogę się malować ile chcę, bez efektów - zza szkieł i tak nie widać, że mam ładne "paczusie"

BiankaDeSade · Post autor: **BiankaDeSade** » 25 wrz 2009, o 20:15

Lubianą częścią są plecy i oczy.
Nie lubię swojego tyłka i ud co chyba nikogo nie zdziwi

to podobno spędza sen z powiek wielu kobietom

indygo36 · Post autor: **indygo36** » 25 wrz 2009, o 23:38

Uwielbiam swoje oczy. Wkurza mnie moj biust ( jednak jest nadzieja bo pracuje nad tym uczuciem

). Lubie takze swoja pupe.

babette · Post autor: **babette** » 26 wrz 2009, o 00:14

enzymowka pisze:
babette pisze:
Ireth pisze:Stanowczo dupa.
Myślałam że cycki.
Przecież ona nie ma cycków, to jak ma je lubić

Tak sobie myślę, co najbardziej lubię u siebie, i wychodzi na to, że też dupę.

No przecież pisala, że zależy u kogo.

Ja jednak najbardziej lubie mózg. Fałdki mnie kręcą.

oh_noes · Post autor: **oh_noes** » 26 wrz 2009, o 00:20

też niecierpie biustu.. za duży i zupełnie nie w moim guście.

z kolei lubię oczy, i dłonie.

Lidia777 · Post autor: **Lidia777** » 26 wrz 2009, o 02:07

lubię u innych (przede wszystkim u E.): pupę, oczy, usta.
U siebie: oczy (choć tez należę do kretów minus 10), wzrost, wyrosło mi się:180, nie lubię swojego nosa, kartofel i tyle

hertora · Post autor: **hertora** » 26 wrz 2009, o 13:20

Lubię u siebie oczy i tą część mózgu odpowiedzialną za dobre pomysły i ich udaną realizację.Nie lubię części mózgu która odpowiada ze głupie pomysły i próbę(na ogół kończy się na plastrach,SORu jeszcze nie musiałam zwiedzać

) ich realizacji

No i bioder.Ale je akceptuje.Mniej więcej.

bledny_rycerz · Post autor: **bledny_rycerz** » 26 wrz 2009, o 14:28

Rilla pisze:
Wiar pisze:
bledny_rycerz pisze:U mnie jest tak, że to, co najbardziej miłuję, najgorzej działa - oczy mam nawet całkiem, całkiem; gdyby nie minus 6 dioptrii w każdym
Noo z oczami to ja mam to samo ,niby niebrzydkie,ale co z tego jak niewiele widzą..;p
To jest nas więcej
Może nie mam minus 6 dioptrii, ale zabierz mi okulary to się rozpłaszczę na najbliższym słupie I mogę się malować ile chcę, bez efektów - zza szkieł i tak nie widać, że mam ładne "paczusie"

Bez soczewek tusz do rzęs ląduje na wąsach, a cień nad brwiami?

Ja z tymi dysfunkcjami nadaję się do cyrku, z fizjonomii po porannych zabiegach kosmetycznych wykonywanych bez szkieł robiłabym za klauna

Lampi, jeszcze nie zaczęłam studiować, a już mi się po polsku pisać odechciało

Wiar · Post autor: **Wiar** » 26 wrz 2009, o 15:42

babette pisze: Ja jednak najbardziej lubie mózg. Fałdki mnie kręcą.

Nooo teraz to i ja bym chętnie napisała,że mózg.
Ale w sumie nie wiem,bo jak widać dość wolno działa;p

Za to u innych mózg jak najbardziej.

Ireth · Post autor: **Ireth** » 26 wrz 2009, o 19:15

enzymowka pisze:
babette pisze:
Ireth pisze:Stanowczo dupa.
Myślałam że cycki.
Przecież ona nie ma cycków, to jak ma je lubić

Pindy.
Cycki i dupe lubie u innych

.

ayco · Post autor: **ayco** » 26 wrz 2009, o 19:47

Ja najbardziej zwracam uwage na swoje bicepsy:) Nad którymi cały czas pracuję.

Poza tym nie ma chyba cechy której nie lubie w sobie....no może mogłabym być wyższa;) Natomiast jeżeli chodzi o innych pierwszą rzecz na którą zwracam uwagę są paznokcie, powinny być zadbane i czyste...

13groszy · Post autor: **13groszy** » 26 wrz 2009, o 20:45

Chyba nic w sobie nie lubie...
Za szerokie biodra, duża dupa, małe cycki, duże usta, krzywe plecy, nijaki kolor włosów...
Za to podziwiam maj bejbi, u ktorej wszystko jest przeciwnie - kocham Jej figurę, kochane usteczka, rude włoski

megara · Post autor: **megara** » 28 wrz 2009, o 09:20

zdecydowanie piersi

i to jedyne co w sobie lubie reszta jakos mi tak obojetnie przechodzi

Emocja · Post autor: **Emocja** » 28 wrz 2009, o 09:32

enzymowka pisze: Przecież ona nie ma cycków, to jak ma je lubić

no właśnie dlatego, że ich nie ma, to je tak lubi. przecie to jasneeee i logiczne Enzi

A swoją drogą-Ireth ma cycki, jestem pewna! Widziałam na zdjęciu i były. Nawet jeśli są w śladowych ilościach, to nie powód żeby sobie na koleżance używać, no nie?!

Ja jestem taka piękna, że nie mogą się zdecydować na żadną z części ciała

moja_alchemia · Post autor: **moja_alchemia** » 28 wrz 2009, o 09:51

Emocja pisze:(...) Ja jestem taka piękna, że nie mogą się zdecydować na żadną z części ciała

do szczególnego lubienia czy do nielubienia?

U innych zwracam uwagę na oczy, a właściwie - na spojrzenie.

majka92 · Post autor: **majka92** » 2 paź 2009, o 08:22

u siebie lubie brzuch,a u innych plecki.... ahh ten moj fetysz na plecy xD

akada · Post autor: **akada** » 2 paź 2009, o 17:35

lubię swój mózg... fajny jest...