Noszenie na rękach

Cafe dla wszystkich

W jaki sposób lubisz byæ noszona?

Na rękach
24
13%
Przerzucona przez ramię
9
5%
Na barana
15
8%
Obojętnie, każdy sposób jest super
34
19%
Nie lubię być noszona - mam nogi
97
54%
 
Liczba głosów: 179
Awatar użytkownika
puszka
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 171
Rejestracja: 8 cze 2012, o 19:23

Re: Noszenie na rękach

Post autor: puszka » 15 lip 2012, o 10:52

Lubię i praktykuję :) chociaż wolę sama nosić niż być noszoną, tak dla własnego bezpieczeństwa :wink:
mala_mu
Posty: 5
Rejestracja: 24 lip 2010, o 01:39

Re: Noszenie na rękach

Post autor: mala_mu » 21 lip 2012, o 16:25

Zdarza się, że przyjaciel na powitanie radośnie podnosi mnie do góry i wywija mną w obie strony. Wtedy powstrzymuję oddech, później powtarzam: "już, już, wystarczy" i czekam cierpliwie na odłożenie. W końcu odkłada. Jest to o tyle dla mnie dziwne doświadczenie, że on jest bardzo wysoki, a ja jestem "mała, ruda dziewczynka". 30 centymetrów ponad chodnikami, jak nic.
bletka
Posty: 6
Rejestracja: 8 lut 2013, o 23:45

Re: Noszenie na rękach

Post autor: bletka » 12 lut 2013, o 06:42

toleruje tylko noszenie przez facetów. 2 dziewczyny/ kobiety noszące się ?E?
odbicie
super forma
super forma
Posty: 1364
Rejestracja: 29 cze 2010, o 15:13

Re: Noszenie na rękach

Post autor: odbicie » 12 lut 2013, o 08:56

bletka pisze:toleruje tylko noszenie przez facetów. 2 dziewczyny/ kobiety noszące się ?E?
Wybacz, ale wiesz czym taki tekst zalatuje? :roll:

Cóż, ostatnio moja znajoma oświadczyła, że się jej śniłam, a w tym śnie nosiła mnie na rękach, i wszystko byłoby w porządku, gdyby nie to, że jej z tych rąk wypadłam... :wink:
Olku
Posty: 3
Rejestracja: 10 wrz 2012, o 19:27

Re: Noszenie na rękach

Post autor: Olku » 12 lut 2013, o 18:34

Ja nie lubię, jak ktoś mnie nosi na rękach :) Zwykle się wierzgam i wyrywam, ale w końcu daję za wygraną, jak mi się nie uda uciec od tej przyjemności :twisted: Ale za to lubię kogoś podnosić albo nosić na barana :mrgreen:
Awatar użytkownika
mariemagdalene
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 42
Rejestracja: 10 lut 2013, o 20:07
Lokalizacja: 3city

Re: Noszenie na rękach

Post autor: mariemagdalene » 12 lut 2013, o 19:45

Szok! :D myślałam, że większość dziewczyn lubi jak się je nosi na rękach a tu się okazuje coś wręcz przeciwnego. Osobiście lubię jak mnie ktoś podnosi, przenosi, zanosi itp. ^^ czuje się wtedy taka mała :D a co powoduje waszą niechęć do bycia noszoną na rękach? (pomijając przykre wspomnienia co jest oczywiste)
"Put your head on my chest, and breathe love..."
Olku
Posty: 3
Rejestracja: 10 wrz 2012, o 19:27

Re: Noszenie na rękach

Post autor: Olku » 12 lut 2013, o 19:50

mariemagdalene pisze:a co powoduje waszą niechęć do bycia noszoną na rękach? (pomijając przykre wspomnienia co jest oczywiste)
Hmm... Jeśli chodzi o mnie, to wolę chodzić, a nie być noszona. Poza tym, jestem wysoka, dlatego to nie wygląda za fajnie :wink: Chyba że podnosi mnie mój przyjaciel, no to wtedy co innego :lol: Ale ogółem nie lubię, bo zawsze się boję, że ktoś mnie wypuści z rąk albo że oboje się przewrócimy :limo:
Awatar użytkownika
Marionette
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 342
Rejestracja: 21 lis 2012, o 21:42

Re: Noszenie na rękach

Post autor: Marionette » 12 lut 2013, o 20:50

Nie wiem, czy lubię być noszona, hmmm, ale chyba preferuję nogi ;). Sama nie wiem, czy bym kogokolwiek uniosła, niecałe 160 cm, ledwo 50 kg :P Jestem tycia. Ale gdybym dała radę, to jasne, chociaz nie chciałabym mojej zestresować :lol:
It's fun to be a box of cats
bletka
Posty: 6
Rejestracja: 8 lut 2013, o 23:45

Re: Noszenie na rękach

Post autor: bletka » 14 lut 2013, o 21:10

wiem czym zalatuje ten tekst ale soryyy.. facet do czego służy facet tylko i wyłącznie do noszenia a poza tym jak słyszę słowo " noszenie" to od razu wyobrażam sobie scenę z taniej komedii romantycznej jak na końcu filmu ktoś kogoś wnosi do domu w takiej specyficznej pozie .
Awatar użytkownika
dewoty
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 104
Rejestracja: 21 kwie 2012, o 11:36

Re: Noszenie na rękach

Post autor: dewoty » 15 lut 2013, o 20:26

mariemagdalene pisze:Osobiście lubię jak mnie ktoś podnosi, przenosi, zanosi itp. ^^ czuje się wtedy taka mała :D a co powoduje waszą niechęć do bycia noszoną na rękach? (pomijając przykre wspomnienia co jest oczywiste)
Nie lubię, gdyż osoba próbująca mnie podnieść musi się zaprzeć, a gdy już uniesie parę centymetrów nad ziemię jest zasapana i czerwona na twarzy.
Pragnę zaznaczyć, iż jestem normalnej wagi, a osoba podnosząca mnie- niestety nie jest postury tura.
a czy Ty lubisz nosić, przenosić, przerzucać, podrzucać itp na rękach?
A jesli nie to z jakiego powodu???

zaznaczam, ze mając do wyboru:bycie z turem i nie być noszoną na rękach-wybieram to drugie :)
Awatar użytkownika
mariemagdalene
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 42
Rejestracja: 10 lut 2013, o 20:07
Lokalizacja: 3city

Re: Noszenie na rękach

Post autor: mariemagdalene » 15 lut 2013, o 20:54

Hahaha :D to, żeś mnie rozbawiła :D ani ja nie jestem turem ani nie chciałbym być z turem xD ale teraz tak na serio, nie trzeba wyglądać ja Bjoergen aby mieć siłę. Tężyzna fizyczna nie zawsze określa siłę jaką dysponujemy :)
dewoty pisze:a czy Ty lubisz nosić, przenosić, przerzucać, podrzucać itp na rękach?
A jesli nie to z jakiego powodu???
Oczywiście! i jeszcze nikt na to nie narzekał ani nie mówił, że nie czuł się bezpiecznie w moich ramionach :cool:

Rozumiem twoją zdanie. To prawda, że jeśli dla kogoś jest problemem unieść drugą osobę to całą atrakcję licho bierze i nawet może się to skończyć źle ale jeśli podnosi mnie osoba której ufam to dla mnie jest to sama przyjemność.
"Put your head on my chest, and breathe love..."
Motyl9
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 333
Rejestracja: 13 kwie 2012, o 23:20
Lokalizacja: z całkiem niedaleka

Re: Noszenie na rękach

Post autor: Motyl9 » 15 lut 2013, o 23:53

a ja jakoś nigdy nie lubiłam jak ktoś mnie podnosił albo nosił, może to dlatego że nie lubię być zależna od drugiej osoby, chyba obawiałabym się że ktoś mógłby zrobić sobie albo mi krzywdę próbując mnie podnieść
W życiu są wzloty i upadki
Jeśli ich nie ma znaczy, że nie żyjesz
Awatar użytkownika
Zutsu
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 42
Rejestracja: 13 maja 2012, o 17:23

Re: Noszenie na rękach

Post autor: Zutsu » 17 lut 2013, o 01:29

Ja lubię być noszona/podnoszona to takie fajne uczucie i czuję się jakbym była malutka :D,nosić też lubię tylko nie bardzo mi to wychodzi,za słabe jestem.Jak byłam mała to większość koleżanek/kolegów z podwórka i szkoły podnosiłam.Wtedy to była moc :cool:
Awatar użytkownika
Len
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 373
Rejestracja: 10 lut 2013, o 19:27
Lokalizacja: między Czarnym a Czerwonym

Re: Noszenie na rękach

Post autor: Len » 20 lut 2013, o 17:27

niee, no niby nic takiego, ale jak mnie ktoś próbuje przenieść to się czuję jak krzesło, a przez kobiety, to hm... dopuszczam tylko podtrzymywanie na rękach ;)
Sedona
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 199
Rejestracja: 24 sty 2013, o 10:02

Re: Noszenie na rękach

Post autor: Sedona » 25 lut 2013, o 23:42

Len pisze:niee, no niby nic takiego, ale jak mnie ktoś próbuje przenieść to się czuję jak krzesło, a przez kobiety, to hm... dopuszczam tylko podtrzymywanie na rękach ;)
Tak samo.
halinka87
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 14
Rejestracja: 27 lut 2013, o 09:07

Re: Noszenie na rękach

Post autor: halinka87 » 27 lut 2013, o 09:20

Przecież to taki miły znak adoracji i troski. Moim zdaniem nie ma w tym nic złego jak raz na jakiś czas mężczyzna w taki sposób okaże swoją czułość
Awatar użytkownika
Len
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 373
Rejestracja: 10 lut 2013, o 19:27
Lokalizacja: między Czarnym a Czerwonym

Re: Noszenie na rękach

Post autor: Len » 23 mar 2013, o 17:19

halinka87 pisze:Moim zdaniem nie ma w tym nic złego jak raz na jakiś czas mężczyzna w taki sposób okaże swoją czułość
Jaki mężczyzna? :shock:
Awatar użytkownika
lalka1975
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 967
Rejestracja: 26 paź 2012, o 03:09

Re: Noszenie na rękach

Post autor: lalka1975 » 23 mar 2013, o 19:44

halinka87 pisze:Przecież to taki miły znak adoracji i troski. Moim zdaniem nie ma w tym nic złego jak raz na jakiś czas mężczyzna w taki sposób okaże swoją czułość
Tu chodzi o kobietę!!!
( * * * * * * )
kadinsky
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 223
Rejestracja: 10 kwie 2013, o 23:38

Re: Noszenie na rękach

Post autor: kadinsky » 16 cze 2013, o 10:43

a ja uwielbiam nosic na rekach,przenosic,podnosic itd
Bylam noszona na rekach jak byłam mała,teraz jestem duza i juz nikt mnie nosic nie chce albo nie zdoła podniesc :D
Awatar użytkownika
Evcia89
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 37
Rejestracja: 7 paź 2009, o 00:00
Lokalizacja: Polska:)

Re: Noszenie na rękach

Post autor: Evcia89 » 14 lip 2013, o 15:43

@kadinsky a w jaki sposób Cię najczęściej noszą i w jaki sama nosisz? Widzę wątek się bardzo fajnie rozwinął pod moją nieobecność, sporo fajnych opinii - super!
lubie_mowic
Posty: 3
Rejestracja: 15 lip 2013, o 09:26

Re: Noszenie na rękach

Post autor: lubie_mowic » 15 lip 2013, o 09:41

Ja już jako malutkie dziecko zaczęłam chodzić, nadal umiem to robić, więc czemu mam być noszona? ^^
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich.
kadinsky
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 223
Rejestracja: 10 kwie 2013, o 23:38

Re: Noszenie na rękach

Post autor: kadinsky » 23 lip 2013, o 23:32

Evcia89 pisze:@kadinsky a w jaki sposób Cię najczęściej noszą i w jaki sama nosisz? Widzę wątek się bardzo fajnie rozwinął pod moją nieobecność, sporo fajnych opinii - super!
czaje sie od tyłu i po prostu haps! i podnosze :D ale jak trzeba to przez błotną kałużę też przeniose ;)
Awatar użytkownika
Evcia89
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 37
Rejestracja: 7 paź 2009, o 00:00
Lokalizacja: Polska:)

Re: Noszenie na rękach

Post autor: Evcia89 » 24 lip 2013, o 01:21

Ale w jaki sposób nosisz Kadinsky? Na rekach? Przerzucasz przez ramie? A może jeszcze inaczej... No przez kaluże to nawet romantycznie się wydaje :) Ile masz wzrostu Ty a ile Twa wybranka że ją tak łatwo podnosisz i z takim zapałem :)
kadinsky
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 223
Rejestracja: 10 kwie 2013, o 23:38

Re: Noszenie na rękach

Post autor: kadinsky » 24 lip 2013, o 23:44

raz na rekach,raz przerzuce albo podniose pokrece i ucałuje :) mam 183 cm,i duzo uniose :) ale bez przesady
Awatar użytkownika
ella_cotta
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 321
Rejestracja: 29 lis 2012, o 17:00
Lokalizacja: Wwa

Re: Noszenie na rękach

Post autor: ella_cotta » 25 lip 2013, o 00:11

Evcia, brzmi jakbyś robiła wywiad do poważnych badań naukowych z zakresu rękonoszologii :mrgreen:
TakaSama7
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 23
Rejestracja: 8 maja 2023, o 07:01

Re: Noszenie na rękach

Post autor: TakaSama7 » 8 maja 2023, o 18:23

Widze, ze bardzo stary temat, ale jakze ciekawy 😀
Zapewne juz nikt tu nie zagląda, ale mimo wszystko skomentuję.

Uwielbiam jak mnie ktos podnosi, najczesciej byla to kolezanka z którą kiedys uprawiałyśmy wrestling 😂 ja tez lubilam ją nosic, ważyła tyle co ja, stosowalo sie różne chwyty, nawet nie wiem jak to opisać 😀 a na koniec robiłyśmy konkurs, która z nas da rade dluzej nosic drugą 😂 mój rekord to chyba 7 minut, kolezanka miala wiecej, bo jakos lepiej potrafila mnie złapać 😀 Z chlopakami tez byly walki, ale to tylko oni nosili nas. Jeden nawet potrafil podniesc mnie nad glowe, to bylo dosyc straszne 😯 i bral dwie na raz, ja na jeden bark, kolezanka na drugi 😄 Dawne czasy, teraz nie ma takich śmiałych kolezanek od podnoszenia 😂
Awatar użytkownika
Evcia89
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 37
Rejestracja: 7 paź 2009, o 00:00
Lokalizacja: Polska:)

Re: Noszenie na rękach

Post autor: Evcia89 » 9 maja 2023, o 11:45

TakaSama7 pisze:
8 maja 2023, o 18:23
Widze, ze bardzo stary temat, ale jakze ciekawy 😀
Zapewne juz nikt tu nie zagląda, ale mimo wszystko skomentuję.

Uwielbiam jak mnie ktos podnosi, najczesciej byla to kolezanka z którą kiedys uprawiałyśmy wrestling 😂 ja tez lubilam ją nosic, ważyła tyle co ja, stosowalo sie różne chwyty, nawet nie wiem jak to opisać 😀 a na koniec robiłyśmy konkurs, która z nas da rade dluzej nosic drugą 😂 mój rekord to chyba 7 minut, kolezanka miala wiecej, bo jakos lepiej potrafila mnie złapać 😀 Z chlopakami tez byly walki, ale to tylko oni nosili nas. Jeden nawet potrafil podniesc mnie nad glowe, to bylo dosyc straszne 😯 i bral dwie na raz, ja na jeden bark, kolezanka na drugi 😄 Dawne czasy, teraz nie ma takich śmiałych kolezanek od podnoszenia 😂
Skąd pomysł, że nikt nie zagląda? 😀

Ile masz wzrostu i w jaki sposób najbardziej lubisz być noszona?
TakaSama7
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 23
Rejestracja: 8 maja 2023, o 07:01

Re: Noszenie na rękach

Post autor: TakaSama7 » 9 maja 2023, o 14:04

Jestem w szoku, myślałam że to już martwy temat 😂
Ja chyba średnia krajowa 168cm.
Na różne sposoby lubię być noszona, z Twojej ankiety to chyba przerzucona przez ramię, ale na barana tez fajnie, no i dużo innych, których tu nie ma 😀

A Ty jak lubisz być noszona i przez kogo?
Awatar użytkownika
Evcia89
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 37
Rejestracja: 7 paź 2009, o 00:00
Lokalizacja: Polska:)

Re: Noszenie na rękach

Post autor: Evcia89 » 9 maja 2023, o 15:34

Bardzo dawno nikt mnie nie nosił... Praktycznie zapomniałam jak to jest... Chyba też najwięcej ekscytacji wywoływała u mnie pozycja przez ramię... 😀

A przez kogo? Hmmm przez każdego kto miał przyjazne zamiary i nie wykorzystywał tego do nadmiernych macanek... Bo zazwyczaj nosili mnie jednak faceci.. Fajny jest sam stan że nie masz gruntu pod stopami ani kontroli co się z Tobą dzieje....

Kiedy ostatni raz ktoś nosił Cię i jakim sposobem?
TakaSama7
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 23
Rejestracja: 8 maja 2023, o 07:01

Re: Noszenie na rękach

Post autor: TakaSama7 » 9 maja 2023, o 16:25

Wiadomo, faceci lubią nadużywać macanek, ale nie zawsze mi to przeszkadzało 😂 Tak, ten stan bezwładności jest super, często lubiłam udawać nieżywą jak mnie ktoś nosił, czułam się jak we śnie 😂

Hmm ostatnio to ja podniosłam inną koleżankę, tak po prostu oplotłam ją w pasie rękami i do góry. Chciałam zobaczyć jaka będzie jej reakcja, ale chyba nie za bardzo jej to się podobało 😀

A mnie to kolega ostatnio podniósł z miesiąc temu, chwytem strażackim, ale było to bardzo krótkie.

A to dlaczego nikt Cię nie nosi, skoro tak bardzo to lubisz? Musisz komuś wskoczyć na plecy 😂
ODPOWIEDZ