Zdarzyła Wam się miłość po 40ce?

[Blue44]

Mam 46 lat i w październiku po raz pierwszy w życiu się zakochałam. Ostatnie cztery miesiące były najpiękniejsze w moim życiu. Nie wiedziałam, że można być tak szczęśliwym. Miałyśmy zamieszkać razem. W pracy powiedziałam, że się zwalniam. Większość rzeczy przewiozłam do mieszkania Ani. Od marca miałam zacząć nowe życie. Trzy dni temu dostałam smsa, że nie widzi nas razem, że to koniec. Kiedy prosiłam o wyjaśnienia, dostałam odpowiedź, że jestem zakłamaną manipulantką, że nie podałam jej aspiryny, jak była chora. Po swoje rzeczy mam pojechać w czwartek lub piątek. Kocham Ankę do szaleństwa i zupełnie nie rozumiem, co się stało. Boję się spotkania z nią, boję się, że nie zachowam się z godnością - tylko się poryczę (zresztą nic innego nie robię od trzech dni). Nie żałuję ani jednej chwili spędzonej z nią, ale nie wiem, jak teraz będę żyć bez niej. Na miłość naprawdę nigdy nie jest za późno.

Mija rok, a Ty nadal tkwisz w matni tamtych emocji, sama robiąc sobie tym krzywdę...

[wema]

Ja uważam ze po 40stce to już nie wypada.

żartujesz? po 40-tce to najlepsze kobiety do kochania.

[Kropelka7000]

Ja uważam ze po 40stce to już nie wypada.

żartujesz? po 40-tce to najlepsze kobiety do kochania.

Zgadzam się w 100%,
Poza tym milosc może przyjść zawsze i jest wspaniała

[barbarossa]

Otwórz sie na miłość, a sama poczujesz jak to jest wspaniale...

[wema]

Tak sobie myślę, że wszystkie zacne osoby są w stałych zwiazkach, aż po grób. Czy zdarzyło sie Wam spotkać tą jedyną po 40ce?

do tej pory mnie trzyma wielka szkoda że tylko jednostronnie.Coż nie każda kobieta wie co w życiu jest najważniejsze...

[Shuk]

I am ready for love....
To, że będzie ktoś nowy ( po 40-tce) to pewne, czy będzie to miłość... będzie i mam nadzieję, że ostatnia, tym razem nie mam zamiaru się docierać z nadzieją, bez iskry i żaru nie wejdę już w nic nowego

[AnnaArendt]

Ja uważam ze po 40stce to już nie wypada.

żartujesz? po 40-tce to najlepsze kobiety do kochania.

Zgadzam się w 100%,
Poza tym milosc może przyjść zawsze i jest wspaniała

Ktoś nie załapał sarkazmu...

[buba5]

Tak sobie myślę, że wszystkie zacne osoby są w stałych zwiazkach, aż po grób. Czy zdarzyło sie Wam spotkać tą jedyną po 40ce?

Mnie nawet grubo po 40

[bajemag]

Mi się nie zdarzyła. Najpierw nie chciałam wchodzić w relację, bo musiałam dojść do siebie po ostatniej, a teraz nie spotkałam żadnej, która nie tyle zawróciła mi w głowie, ile w ogóle na mnie łaskawym okiem spojrzała. Jestem przekonana, że będe sama jak palec do końca życia.

[ImaSumak]

To ważne, żeby mieć przekonania.

[Sympatyczna1974]

Ja na własnym przykładzie wiem, że nigdy nie można być niczego i nikogo pewnym. Miłość może zdarzyć się w każdym wieku i to od nas zależy czy zechcemy ja wpuścić do swojego życia. Czasem warto czasem szkoda życia i czasu na niektórych ludzi…

[Clorocs]

Droga Pani! Zapewniam, ze mozna byc pewnym. Istnieja jeszcze ,,pewne niezmienne,, lub ,,stale,, jak kto woli. .

[Sympatyczna1974]

Jedna rzecz jest w życiu pewna … śmierć

[truestorytrue]

To ważne, żeby mieć przekonania.

Poglądy hahaha

[Kobieta756]

Zdarzyła, ale szybko skończyła... Ojjj... przydałaby się relacją znacznie dłuższą

[goreka]

Wielka

[JessBi]

No jasne. 40ka niczego nie wyklucza
Mialam kilku partnerow po 40tce. Zawsze mnie ciagnelo do kobiety i mam mile wspomnienia z seksem z kobietami. Teraz chetnie poszukam partnerki kobiety. 40ka jest super!