Kobiety pięćdziesięcioletnie+
Re: Kobiety pięćdziesięcioletnie+
Ja to się zastanawiam kiedy seks przestanie być ważny, pociągający i kiedy przestanę gapić się z zachwytem na cycki.
-
- rozgadana foremka
- Posty: 153
- Rejestracja: 29 kwie 2020, o 20:53
Re: Kobiety pięćdziesięcioletnie+
To nie jest kwestia wieku. Jeśli ktoś lubi, to będzie lubił niezależnie od wieku.
Re: Kobiety pięćdziesięcioletnie+


Re: Kobiety pięćdziesięcioletnie+
wesołe jest życie staruszki
gdzie spojrzysz tam bóstwo co krok
tam biuścik zachwyci tam nóżki
bo nie ten,bo nie ten już wzrok...
gdzie spojrzysz tam bóstwo co krok
tam biuścik zachwyci tam nóżki
bo nie ten,bo nie ten już wzrok...
Re: Kobiety pięćdziesięcioletnie+



Brzydkich kobiet widzę wiele. Ale te brzydule też nie mają się co martwić, bo i tak każda(która chce) znajdzie tą drugą, dla której będzie bóstwem

Re: Kobiety pięćdziesięcioletnie+

Re: Kobiety pięćdziesięcioletnie+
Hej, jest jeszcze sens zawalczenia o siebie i szukania miłości po 50 tce? Czy to ma szansę się udać ? Tym bardziej ,że nie można się do końca pozbierać po burzliwym rozstaniu i tak wewnętrznie w nic dobrego się już nie wierzy .....
Re: Kobiety pięćdziesięcioletnie+
marinnaWR pisze: ↑16 lis 2023, o 16:59![]()
to chyba mnie nie dotyczy, choć już sporo po pięćdziesiątce a i okular niestraszny
![]()
Brzydkich kobiet widzę wiele. Ale te brzydule też nie mają się co martwić, bo i tak każda(która chce) znajdzie tą drugą, dla której będzie bóstwem
Hej! Skąd ten optymizm ? Znasz jakieś dziewczyny w szczęśliwym związku które odnalazły się po 50-tce?
Re: Kobiety pięćdziesięcioletnie+
Hej! Znacie pary dojrzałych pań które odnalazły siebie i swoje szczęście dopiero po 50-tce?
Re: Kobiety pięćdziesięcioletnie+
w sumie to nie znam. Pewnie jest trudniej zawierać nowe znajomości, z różnych powodów. Myślę, ze gdybym szukała, to korzystałabym z aplikacji randkowych, ale to nie jest oryginalna rada 

Re: Kobiety pięćdziesięcioletnie+
My kobiety dojrzałe, doświadczone, bagaż doświadczeń taki, że plecy ugina, ale też fajne, umiejące cieszyć się chwilami łączmy się
. Jeśli ktoś mnie spyta czy możliwe jest znalezienie miłości po pięćdziesiątce odpowiem-tak. Wierzę w to całym sercem. Pozdrawiam wszystkie 50-tki
.


Re: Kobiety pięćdziesięcioletnie+
A to zdanie to na podstawie swoich doświadczeń czy efekt wrodzonego optymizmu? 

Re: Kobiety pięćdziesięcioletnie+
Wszystkim Nam życzę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku. Dużo miłości, ponieważ dzięki niej życie staje się lepsze. Miłości do siebie. Wyrozumiałości, akceptacji i uśmiechu. Pięćdziesięciolatki to jest nasz rok
.

-
- początkująca foremka
- Posty: 54
- Rejestracja: 15 sie 2015, o 16:30
Re: Kobiety pięćdziesięcioletnie+
Dzisiejsze 50+ to tak jak 40 z pokolenia naszych matek. Może nie mogę wszystkiego, ale na pewno wiele. Kochać i być kochaną bezdyskusyjnie.
Re: Kobiety pięćdziesięcioletnie+
My kobiety po 50-tce, myślące, kochające, empatyczne, szukające, może nie, może strach Nas powstrzymuje. Może warto się po prostu się zjednoczyć. Poznać. Odważyć się. To pierwszy krok. Po prostu spotkajmy się.
Re: Kobiety pięćdziesięcioletnie+
Wow
To kiedy to spotkanie ?
To kiedy to spotkanie ?
Re: Kobiety pięćdziesięcioletnie+
Pozdrawiam wszystkie Panie. 
-
- początkująca foremka
- Posty: 22
- Rejestracja: 22 kwie 2019, o 19:16
Re: Kobiety pięćdziesięcioletnie+
Ja mam za chwilę 57 lat a moja Ukochana za chwilę ma 56 lat

Odnalazłyśmy się w zeszłym roku.... Ona powróciła po 30 latach do Polski. Ja całe źycie w Toruniu:). Odpowiedziała na moje ogłoszenie z kk

Mieszkamy ze sobą. Za Nią długa droga i za mną. Obie drogi trudne...ale w końcu się połączyły:) ...
Re: Kobiety pięćdziesięcioletnie+
Moja rocznik.najlepszy. A rok temu wpadlam jak śliwka w kompot. Zauroczyla mnie cudiwna dwa lata mlodsza ode mnie Kobieta. I od roku nie zdejmuje rózowych okularkow..mademmoiselle pisze: ↑16 sty 2025, o 14:14Ja mam za chwilę 57 lat a moja Ukochana za chwilę ma 56 lat
Odnalazłyśmy się w zeszłym roku.... Ona powróciła po 30 latach do Polski. Ja całe źycie w Toruniu:). Odpowiedziała na moje ogłoszenie z kki... tak to się zaczęło:)
Mieszkamy ze sobą. Za Nią długa droga i za mną. Obie drogi trudne...ale w końcu się połączyły:) ...
-
- początkująca foremka
- Posty: 22
- Rejestracja: 22 kwie 2019, o 19:16
Re: Kobiety pięćdziesięcioletnie+
[quote
Moja rocznik.najlepszy. A rok temu wpadlam jak śliwka w kompot. Zauroczyla mnie cudiwna dwa lata mlodsza ode mnie Kobieta. I od roku nie zdejmuje rózowych okularkow..
[/quote]
I ja nie zdejmuje różowych okularów:) .
Wniosek taki że po 50-tce najlepszy czas na poważne i świadome związki
Moja rocznik.najlepszy. A rok temu wpadlam jak śliwka w kompot. Zauroczyla mnie cudiwna dwa lata mlodsza ode mnie Kobieta. I od roku nie zdejmuje rózowych okularkow..
[/quote]
I ja nie zdejmuje różowych okularów:) .
Wniosek taki że po 50-tce najlepszy czas na poważne i świadome związki
Re: Kobiety pięćdziesięcioletnie+
mademmoiselle pisze: ↑23 sty 2025, o 17:38[quote
Moja rocznik.najlepszy. A rok temu wpadlam jak śliwka w kompot. Zauroczyla mnie cudiwna dwa lata mlodsza ode mnie Kobieta. I od roku nie zdejmuje rózowych okularkow..![]()
I ja nie zdejmuje różowych okularów:) .
Wniosek taki że po 50-tce najlepszy czas na poważne i świadome związki
[/quote]
Pięknie. Też tak myślę. Dla Ciebie i Twojej Ukochanej wszystkiego najlepszego.