Jak zakręcić w głowie dojrzałej kobiecie...?

Rozmowy pan dojrzałych
ODPOWIEDZ
myself
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 83
Rejestracja: 13 maja 2010, o 22:06

Jak zakręcić w głowie dojrzałej kobiecie...?

Post autor: myself » 13 maja 2010, o 23:00

Jako że temat o metodach zdobycia młodszej już był,to ja jestem ciekawa od samych, zainteresowanych, jak z kolei zawrócić w głowie dojrzałej kobiecie?
Czy będąc na jakimś swoim poziomie życia (nie wiem, macie jeepy, mercedesy, zarabiacie 10 tys, macie domy itd itp), szukacie równie wysoko ustawionych życiowo, mając młodsze, które jeszcze nie zdążyły osiagnąć tyle co wy w dupie, czy jednak jesteście otwarte na takie znajomości z różnicą wieku i nie jest dla was ważny status materialny młodszej kobiety która jest zainteresowana dojrzalą kobietą?
Awatar użytkownika
pure_morning
super forma
super forma
Posty: 4885
Rejestracja: 15 paź 2006, o 00:00

Re: Jak zakręcić w głowie dojrzałej kobiecie...?

Post autor: pure_morning » 13 maja 2010, o 23:44

myself pisze:Czy będąc na jakimś swoim poziomie życia (nie wiem, macie jeepy, mercedesy, zarabiacie 10 tys, macie domy itd itp), szukacie równie wysoko ustawionych życiowo, mając młodsze, które jeszcze nie zdążyły osiagnąć tyle co wy w dupie, czy jednak jesteście otwarte na takie znajomości z różnicą wieku i nie jest dla was ważny status materialny młodszej kobiety która jest zainteresowana dojrzalą kobietą?
hm..to jest chyba troche tak, ze jeśli ktoś szuka "równie wysoko ustawionych życiowo" i dobiera sobie partnerki na podstawie kryterium finansowego (bo chyba to sugerujesz) tak naprawde wiąże się z majątkiem partnerki, a nie z nią samą.
"Są rzeczy na niebie i ziemi..."
Awatar użytkownika
oraya
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 3055
Rejestracja: 16 lis 2008, o 01:00
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Jak zakręcić w głowie dojrzałej kobiecie...?

Post autor: oraya » 13 maja 2010, o 23:46

myself pisze: mając młodsze, które jeszcze nie zdążyły osiagnąć tyle co wy w dupie
W biodrach to ja wole żeby więcej niż ja miała...
"... ja nic nie sądzę, głowa mnie od tego boli. Źle robi na mózg"
Awatar użytkownika
pure_morning
super forma
super forma
Posty: 4885
Rejestracja: 15 paź 2006, o 00:00

Re: Jak zakręcić w głowie dojrzałej kobiecie...?

Post autor: pure_morning » 13 maja 2010, o 23:51

oraya pisze:
myself pisze: mając młodsze, które jeszcze nie zdążyły osiagnąć tyle co wy w dupie
W biodrach to ja wole żeby więcej niż ja miała...
:hahaha:

P.S. juz myślalam, ze zdradzisz sekret "jak zakrecić w głowie Orayi" , oczywiscie ja tej informacji nie potrzebuje. To z myślą o innych :faja:
"Są rzeczy na niebie i ziemi..."
Awatar użytkownika
pure_morning
super forma
super forma
Posty: 4885
Rejestracja: 15 paź 2006, o 00:00

Re: Jak zakręcić w głowie dojrzałej kobiecie...?

Post autor: pure_morning » 14 maja 2010, o 00:00

A tak w ogole:

Myself esz Ty durna. Jak Ty chcesz Staruche poderwać skoro wyjeżdzasz z takimi pytaniami :?: :rotfl:
"Są rzeczy na niebie i ziemi..."
Awatar użytkownika
violka67
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 755
Rejestracja: 23 sty 2010, o 05:18

Re: Jak zakręcić w głowie dojrzałej kobiecie...?

Post autor: violka67 » 14 maja 2010, o 00:09

myself pisze: macie jeepy, mercedesy, zarabiacie 10 tys, macie domy itd itp
:shock: Daj namiary...
Wracam do Polski! Kraju "mlekiem i miodem plynacym" :mrgreen: :rotfl: ...
"Kobieto, jezeli nie mozesz byc gwiazda na niebie, badz przynajmniej lampa naftowa w domu!"
Awatar użytkownika
violka67
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 755
Rejestracja: 23 sty 2010, o 05:18

Re: Jak zakręcić w głowie dojrzałej kobiecie...?

Post autor: violka67 » 14 maja 2010, o 04:06

Myself...w Twoim rozumowaniu kobieta dojrzala to taka, ktora z racji przezytych lat miala czas ( :mrgreen: ), zeby sie "wysoko zyciowo ustawic"... Jesli zastanawiasz sie, patrzac przez pryzmat "statusu materialnego" :roll: , jakie masz szanse u takiej kobiety, to powiem Ci: zadnych!

Ale nie martw sie...zawsze na kopciuszkowskie "piekno duszy" mozesz jeszcze sprobowac :wink:...
"Kobieto, jezeli nie mozesz byc gwiazda na niebie, badz przynajmniej lampa naftowa w domu!"
Awatar użytkownika
k_n
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 331
Rejestracja: 14 cze 2009, o 02:00

Re: Jak zakręcić w głowie dojrzałej kobiecie...?

Post autor: k_n » 14 maja 2010, o 09:40

myself pisze:Jako że temat o metodach zdobycia młodszej już był,to ja jestem ciekawa od samych, zainteresowanych, jak z kolei zawrócić w głowie dojrzałej kobiecie?
Czy będąc na jakimś swoim poziomie życia (nie wiem, macie jeepy, mercedesy, zarabiacie 10 tys, macie domy itd itp), szukacie równie wysoko ustawionych życiowo, mając młodsze, które jeszcze nie zdążyły osiagnąć tyle co wy w dupie, czy jednak jesteście otwarte na takie znajomości z różnicą wieku i nie jest dla was ważny status materialny młodszej kobiety która jest zainteresowana dojrzalą kobietą?

newt z tych 10tys. nie zarabiem i nawet prawka nie mam, że o mercedesie nie wspomnę, ale i tak odpowiem :)

status materialny nie ma dla mnie znaczenia, ale ma znaczenie stopień usamodzielnienia (nie mówię o dojrzałosci, bo to wiadomo, zresztą niedojrzała osoba nie będzie chciała zadawać się ze starszą). Nie wyobrażam sobie spotykania się z kimś, kto żeby umówić się ze mną na randkę musi pytać rodziców o zgodę.
Awatar użytkownika
smooczyca
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 918
Rejestracja: 10 gru 2003, o 00:00

Re: Jak zakręcić w głowie dojrzałej kobiecie...?

Post autor: smooczyca » 14 maja 2010, o 13:40

myself pisze: które jeszcze nie zdążyły osiagnąć tyle co wy w dupie
osiagnely w dupie ? myslisz o ilosci zaliczonych dup na przestrzeni tych kilkunastu/kilkudziesieciu lat aktywnego zycia erotycznego ? :sing:
Awatar użytkownika
smooczyca
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 918
Rejestracja: 10 gru 2003, o 00:00

Re: Jak zakręcić w głowie dojrzałej kobiecie...?

Post autor: smooczyca » 14 maja 2010, o 13:42

k_n pisze:
myself pisze:Jako że temat o metodach zdobycia młodszej już był,to ja jestem ciekawa od samych, zainteresowanych, jak z kolei zawrócić w głowie dojrzałej kobiecie?
Czy będąc na jakimś swoim poziomie życia (nie wiem, macie jeepy, mercedesy, zarabiacie 10 tys, macie domy itd itp), szukacie równie wysoko ustawionych życiowo, mając młodsze, które jeszcze nie zdążyły osiagnąć tyle co wy w dupie, czy jednak jesteście otwarte na takie znajomości z różnicą wieku i nie jest dla was ważny status materialny młodszej kobiety która jest zainteresowana dojrzalą kobietą?

newt z tych 10tys. nie zarabiem i nawet prawka nie mam, że o mercedesie nie wspomnę, ale i tak odpowiem :)

status materialny nie ma dla mnie znaczenia, ale ma znaczenie stopień usamodzielnienia (nie mówię o dojrzałosci, bo to wiadomo, zresztą niedojrzała osoba nie będzie chciała zadawać się ze starszą). Nie wyobrażam sobie spotykania się z kimś, kto żeby umówić się ze mną na randkę musi pytać rodziców o zgodę.
ba ! ja pojde dalej ! nie wyobrazam sobie umowienia sie na randke z kims kto mieszka z rodzicami :cool:
Awatar użytkownika
violka67
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 755
Rejestracja: 23 sty 2010, o 05:18

Re: Jak zakręcić w głowie dojrzałej kobiecie...?

Post autor: violka67 » 14 maja 2010, o 14:21

myself pisze: mając młodsze, które jeszcze nie zdążyły osiagnąć tyle co wy , w dupie
Oj, czepiacie sie dziewczeta...u myself status interpunkcyjny zaszwankowal :wink: ...przez chwile sama sie zastanawialam, o co chodzi z tym osiagnieciem...w dupie :lol:. I pomyslec, jakie meandry myslowe sie tworza, kiedy glupiego przecinka zabraknie :mrgreen:...
"Kobieto, jezeli nie mozesz byc gwiazda na niebie, badz przynajmniej lampa naftowa w domu!"
Awatar użytkownika
austin_alex
super forma
super forma
Posty: 4260
Rejestracja: 7 gru 2009, o 01:00

Re: Jak zakręcić w głowie dojrzałej kobiecie...?

Post autor: austin_alex » 14 maja 2010, o 14:57

violka67 pisze:u myself status interpunkcyjny zaszwankowal :wink: ...
Zanim zajrzałam do wątku, miałam już ripostę do tytułu: dojrzałej kobiecie można zakręcić wyłącznie w dupie.
A tu masz, sama autorka mnie ubiegła.
Awatar użytkownika
pure_morning
super forma
super forma
Posty: 4885
Rejestracja: 15 paź 2006, o 00:00

Re: Jak zakręcić w głowie dojrzałej kobiecie...?

Post autor: pure_morning » 14 maja 2010, o 15:04

k_n pisze: nie mówię o dojrzałosci, bo to wiadomo, zresztą niedojrzała osoba nie będzie chciała zadawać się ze starszą
Albo wręcz przeciwnie :faja:
"Są rzeczy na niebie i ziemi..."
myself
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 83
Rejestracja: 13 maja 2010, o 22:06

Re: Jak zakręcić w głowie dojrzałej kobiecie...?

Post autor: myself » 14 maja 2010, o 15:07

Dzień dobry,

Widzę że moje pytanie zrobiło burze, mimo iż nie takowy był zamiar :)

Dla uściślenia napiszę, że mam 24 lata, ale nie jedźcie po mnie za bardzo za to że tu weszłam do krainy 40 -latek, no ale wstęp był wolny to weszłam ;)

Absolutnie nie miałam na myśli bycia młodszej kobiety z dojrzała DLA KASY. Chodziło mi raczej o to, czy kobieta dojrzała, która już coś osiągneła w życiu, będzie chciała zwrócić uwage, związać się z kimś młodszym kto np. ma jeszcze niższy status materialny. Czy to nie jest tak, że lubimy się obracać w towarzystwie osób z którymi coś nas łączy? Mlodych łącza imprezy, starszych kasa i ustawione zycie...
Czy Wy interesujecie się młodszymi kobietami czy traktujecie je z góry, na zasadzie "ee, ta mała jeszcze nie zna życia, nie jest ustawiona tak jak ja, a to pewnie będzie chciała żyć na mój koszt bla bla bla"?
myself
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 83
Rejestracja: 13 maja 2010, o 22:06

Re: Jak zakręcić w głowie dojrzałej kobiecie...?

Post autor: myself » 14 maja 2010, o 15:12

a no rzeczywiście zaszwankował mi status z przecinkiem ;). A przy okazji wyszło z worka, co kobietom dojrzałym siedzi w głowach ;)
Awatar użytkownika
violka67
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 755
Rejestracja: 23 sty 2010, o 05:18

Re: Jak zakręcić w głowie dojrzałej kobiecie...?

Post autor: violka67 » 14 maja 2010, o 15:38

austin_alex pisze:
violka67 pisze:u myself status interpunkcyjny zaszwankowal :wink: ...
Zanim zajrzałam do wątku, miałam już ripostę do tytułu: dojrzałej kobiecie można zakręcić wyłącznie w dupie.
A tu masz, sama autorka mnie ubiegła.
Galimatiasu ciag dalszy :lol: ... Nie, to ja , bez zgody autorki, wstawilam w cytat poprawke...
"Kobieto, jezeli nie mozesz byc gwiazda na niebie, badz przynajmniej lampa naftowa w domu!"
Awatar użytkownika
pure_morning
super forma
super forma
Posty: 4885
Rejestracja: 15 paź 2006, o 00:00

Re: Jak zakręcić w głowie dojrzałej kobiecie...?

Post autor: pure_morning » 14 maja 2010, o 16:03

myself pisze:Czy Wy interesujecie się młodszymi kobietami czy traktujecie je z góry, na zasadzie "ee, ta mała jeszcze nie zna życia, nie jest ustawiona tak jak ja, a to pewnie będzie chciała żyć na mój koszt bla bla bla"?
Myślę, ze Violka tak myśli :podbite oczko:
"Są rzeczy na niebie i ziemi..."
Awatar użytkownika
violka67
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 755
Rejestracja: 23 sty 2010, o 05:18

Re: Jak zakręcić w głowie dojrzałej kobiecie...?

Post autor: violka67 » 14 maja 2010, o 16:07

myself pisze: Czy Wy interesujecie się młodszymi kobietami
Nie! Oczywiscie mowie za siebie :lol: ...
I nie chodzi wcale o "zycie na moj koszt, bla bla bla"... (myself, widze, ze strona materialna mocno zaprzata Ci glowe... masz jakies niemile doswiadczenia w tym temacie?)
Kwestia roznicy priorytetow...ma sie inne w wieku dwudziestu paru lat, inne po czterdziestce...proste. Dorzuce jeszcze doswiadczenie, zwane dumnie zyciowym... :wink:
"Kobieto, jezeli nie mozesz byc gwiazda na niebie, badz przynajmniej lampa naftowa w domu!"
Awatar użytkownika
violka67
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 755
Rejestracja: 23 sty 2010, o 05:18

Re: Jak zakręcić w głowie dojrzałej kobiecie...?

Post autor: violka67 » 14 maja 2010, o 16:15

pure_morning pisze:
myself pisze:Czy Wy interesujecie się młodszymi kobietami czy traktujecie je z góry, na zasadzie "ee, ta mała jeszcze nie zna życia, nie jest ustawiona tak jak ja, a to pewnie będzie chciała żyć na mój koszt bla bla bla"?
Myślę, ze Violka tak myśli :podbite oczko:
Pure...ile masz lat? :limo: (A Twoja zona pewnie jeszcze cos dorzuci od siebie: :podbite oczko:)..
"Kobieto, jezeli nie mozesz byc gwiazda na niebie, badz przynajmniej lampa naftowa w domu!"
Awatar użytkownika
pure_morning
super forma
super forma
Posty: 4885
Rejestracja: 15 paź 2006, o 00:00

Re: Jak zakręcić w głowie dojrzałej kobiecie...?

Post autor: pure_morning » 14 maja 2010, o 16:28

violka67 pisze:
pure_morning pisze:
myself pisze:Czy Wy interesujecie się młodszymi kobietami czy traktujecie je z góry, na zasadzie "ee, ta mała jeszcze nie zna życia, nie jest ustawiona tak jak ja, a to pewnie będzie chciała żyć na mój koszt bla bla bla"?
Myślę, ze Violka tak myśli :podbite oczko:
Pure...ile masz lat? :limo: (A Twoja zona pewnie jeszcze cos dorzuci od siebie: :podbite oczko:)..
tak jakby 18. a co ma moja Żona dorzucic?
"Są rzeczy na niebie i ziemi..."
Awatar użytkownika
violka67
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 755
Rejestracja: 23 sty 2010, o 05:18

Re: Jak zakręcić w głowie dojrzałej kobiecie...?

Post autor: violka67 » 14 maja 2010, o 16:36

pure_morning pisze: tak jakby 18. a co ma moja Żona dorzucic?
Troche lat ? :lol:
A kysz ode mnie zlosliwe dziecie :mrgreen: !
"Kobieto, jezeli nie mozesz byc gwiazda na niebie, badz przynajmniej lampa naftowa w domu!"
Awatar użytkownika
Joey
super forma
super forma
Posty: 1349
Rejestracja: 11 cze 2003, o 00:00
Lokalizacja: Wawa

Re: Jak zakręcić w głowie dojrzałej kobiecie...?

Post autor: Joey » 14 maja 2010, o 16:49

Ja sobie nie wyobrażam być z kimś, z kim nie dzielę doświadczeń życia w podobnej czasoprzestrzeni. Może mam naćwierkane w głowie, ale mam za sobą długi związek z osobą innej narodowości (gdy mieszkałam za granicą) i to była kulturowa masakra. Trochę jak bycie z kimś, kto jest o pokolenie młodszy/starszy, z innej bajki i nie często nie pojmuje tego, co mówię.
I zupełnie nie chodzi mi o to, że moja partnerka musi pamiętać Zwierzyniec i Piątki z Pankracym :lol: , ale o całokształt. Ot - jakoś jednak zawsze najbliżej było mi do +/- 4 latka und das ist gut so :jezor:

A status materialny? Oj jak ja bym chciała zarabiać po 10 tysiaków miesięcznie i śmigać autkiem egoistą - jeśli oczywiście moja połóweczka zarabiałaby tyle samo, a w garażu naszej willi stał dodatkowo wypasiony SUV na zakupy i wyjazdy wakacyjne.

la la la, w dupie mi się przewraca :czerwononosyrenifer: (to tak w kontekście dup :mrgreen: )
Awatar użytkownika
pure_morning
super forma
super forma
Posty: 4885
Rejestracja: 15 paź 2006, o 00:00

Re: Jak zakręcić w głowie dojrzałej kobiecie...?

Post autor: pure_morning » 14 maja 2010, o 16:53

violka67 pisze:
pure_morning pisze: tak jakby 18. a co ma moja Żona dorzucic?
Troche lat ? :lol:
A kysz ode mnie zlosliwe dziecie :mrgreen: !
ale jak to? dowód osobisty mam :faja:
"Są rzeczy na niebie i ziemi..."
myself
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 83
Rejestracja: 13 maja 2010, o 22:06

Re: Jak zakręcić w głowie dojrzałej kobiecie...?

Post autor: myself » 14 maja 2010, o 16:57

violka67 pisze:
myself pisze:
I nie chodzi wcale o "zycie na moj koszt, bla bla bla"... (myself, widze, ze strona materialna mocno zaprzata Ci glowe... masz jakies niemile doswiadczenia w tym temacie?)
Nie, czemu? :). Pytam tak po prostu z ciekawości. Może to wynika z tego, że czasem widać zalezność jak sie ludzie do siebie dobierają (jak to się mowi, swój ciągnie do swojego).
Nie mam problemów z materializmem i nie chciałabym żyć na koncie swojej kobiety.
myself
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 83
Rejestracja: 13 maja 2010, o 22:06

Re: Jak zakręcić w głowie dojrzałej kobiecie...?

Post autor: myself » 14 maja 2010, o 17:01

Po prostu niektórzy z góry uważają, ze jak mloda, to pewnie poleci na kase i najlepiej nie dawać jej nadziei...
moja_alchemia
super forma
super forma
Posty: 4600
Rejestracja: 27 lis 2007, o 00:00

Re: Jak zakręcić w głowie dojrzałej kobiecie...?

Post autor: moja_alchemia » 14 maja 2010, o 17:14

Ale przecież może być tak, że młoda jest już bogata (z domu).
Czy ona zainteresowałaby się dużo starszą, ale niezbyt majętną kobietą?
Awatar użytkownika
pure_morning
super forma
super forma
Posty: 4885
Rejestracja: 15 paź 2006, o 00:00

Re: Jak zakręcić w głowie dojrzałej kobiecie...?

Post autor: pure_morning » 14 maja 2010, o 17:19

myself pisze:
violka67 pisze:
myself pisze:
I nie chodzi wcale o "zycie na moj koszt, bla bla bla"... (myself, widze, ze strona materialna mocno zaprzata Ci glowe... masz jakies niemile doswiadczenia w tym temacie?)
Nie, czemu? :). Pytam tak po prostu z ciekawości. Może to wynika z tego, że czasem widać zalezność jak sie ludzie do siebie dobierają
jeżeli tak się dobierają to zapene dlatego, ze obracaja się w takim a nie innym środowisku, chodza do takich a nie innych miejsc w zaleznosci od wielkości portfela, i w związku z tym trafiaja na ludzi o podobnym zasobie portfela, a nie dlatego, ze z góry sobie zakładają, ze z biedakami bratać się nie będą
"Są rzeczy na niebie i ziemi..."
myself
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 83
Rejestracja: 13 maja 2010, o 22:06

Re: Jak zakręcić w głowie dojrzałej kobiecie...?

Post autor: myself » 14 maja 2010, o 17:24

pure_morning pisze:
jeżeli tak się dobierają to zapene dlatego, ze obracaja się w takim a nie innym środowisku, chodza do takich a nie innych miejsc w zaleznosci od wielkości portfela, i w związku z tym trafiaja na ludzi o podobnym zasobie portfela, a nie dlatego, ze z góry sobie zakładają, ze z biedakami bratać się nie będą[/quote]

Dziękuje, to ostatnie podbudowało :)
Awatar użytkownika
pure_morning
super forma
super forma
Posty: 4885
Rejestracja: 15 paź 2006, o 00:00

Re: Jak zakręcić w głowie dojrzałej kobiecie...?

Post autor: pure_morning » 14 maja 2010, o 17:27

Zapomniałam tylko dodać, ze są wyjątki jak np. Violka :wink:
"Są rzeczy na niebie i ziemi..."
Awatar użytkownika
pure_morning
super forma
super forma
Posty: 4885
Rejestracja: 15 paź 2006, o 00:00

Re: Jak zakręcić w głowie dojrzałej kobiecie...?

Post autor: pure_morning » 14 maja 2010, o 17:37

myself pisze:Dziękuje, to ostatnie podbudowało :)
No dobrze, powiem Ci coś jeszcze (poki Violki nie ma i nie przeszkadza :pilka: ). Pytając czy w ogole mozna zawrocic w głowie Starusze, stawiasz się sama na przegranej pozycji. Widzisz, One się będą wypierać i gadać: co ja robie, wiąże sie z małolatą, ale...gdy się zakochają to i tak nie mają szans. :faja:
"Są rzeczy na niebie i ziemi..."
ODPOWIEDZ