Jak zakręcić w głowie dojrzałej kobiecie...?

Rozmowy pan dojrzałych
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
bez-emocji
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 231
Rejestracja: 3 lut 2010, o 21:54

Re: Jak zakręcić w głowie dojrzałej kobiecie...?

Post autor: bez-emocji » 17 wrz 2011, o 00:05

Ja w ogóle nie rozumiem tematu. Z mojego 20-letniego życiowego doświadczenia zdążyłam wyciągnąć następujący wniosek: to starsze kobiety/starsi mężczyźni (oczywiście nie wszyscy, ba, nawet nie większość, po prostu niektórzy) w pewnym wieku zaczynają podświadomie szukać młodszych partnerek. W różnych celach. Niektórzy chcą poprawić sobie samoocenę ("łał, poleciała na mnie młodsza, nie jest ze mną tak źle!"), inni chcą trochę dłużej być młodzi wchodząc w świat swojej młodszej drugiej połówki, a jeszcze inni mylą miłość partnerską z miłością rodzicielską i przyjmują pod swoje skrzydła małolata mieszając te pojęcia.., powodów jest jeszcze pewnie mnóstwo. ^^ I o ile z takimi przypadkami się spotkałam, tak nigdy nie przyszło mi do głowy uwodzenie starszej kobiety.
keep real, there'll never be another you!
Awatar użytkownika
you_know
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 14
Rejestracja: 4 paź 2011, o 15:24

Re: Jak zakręcić w głowie dojrzałej kobiecie...?

Post autor: you_know » 4 paź 2011, o 16:25

Pytanie powinno brzmieć inaczej: Jak żyć potem, jak wyciszyć wyrzuty sumienia - jak się rozwali komuś życie dla kaprysu, bo zakręcić w głowie komukolwiek, jest łatwo, trudniej jest z tym żyć, zabawianie się uczuciami innych, nie jest dobrym sposobem na życie i nie wróży niczego dobrego na przyszłość. Polecam obejrzeć film Niemoralna propozycja, do pewnych decyzji trzeba po prostu dojrzeć, wtedy nie będzie takich pytań
"Trzeba pod prąd, bo z prądem płyną śmieci."
Awatar użytkownika
you_know
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 14
Rejestracja: 4 paź 2011, o 15:24

Re: Jak zakręcić w głowie dojrzałej kobiecie...?

Post autor: you_know » 4 paź 2011, o 22:49

To już nie będzie w temacie, co to za forum?, Cafe 40-tka Rozmowy pan dojrzałych , czyżby , co to za cenzura wypowiedzi?
Przedszkole, wyroslam z tego? Nikogo sie nie obraża, nie ma wulgaryzmów, nagle posty znikają, to może ta odważna co wycięła odpowiedzi uświadomi mnie o co chodzi?
"Trzeba pod prąd, bo z prądem płyną śmieci."
Awatar użytkownika
oraya
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 3055
Rejestracja: 16 lis 2008, o 01:00
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Jak zakręcić w głowie dojrzałej kobiecie...?

Post autor: oraya » 4 paź 2011, o 23:11

Odważna tłumaczyć się nie musi
Dosyć ze posty nie były na temat
"... ja nic nie sądzę, głowa mnie od tego boli. Źle robi na mózg"
Awatar użytkownika
Dafne24
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 199
Rejestracja: 1 paź 2010, o 18:37

Re: Jak zakręcić w głowie dojrzałej kobiecie...?

Post autor: Dafne24 » 20 paź 2011, o 20:22

no i cisza...
Lepiej żeby mnie nienawidzili taką, jaką jestem - niż kochali kogoś, kim nigdy nie będę !!!
greenbrier
Posty: 4
Rejestracja: 2 gru 2011, o 22:40

Re: Jak zakręcić w głowie dojrzałej kobiecie...?

Post autor: greenbrier » 31 sty 2012, o 18:00

you_know pisze:Pytanie powinno brzmieć inaczej: Jak żyć potem, jak wyciszyć wyrzuty sumienia - jak się rozwali komuś życie dla kaprysu, bo zakręcić w głowie komukolwiek, jest łatwo, trudniej jest z tym żyć, zabawianie się uczuciami innych, nie jest dobrym sposobem na życie i nie wróży niczego dobrego na przyszłość. Polecam obejrzeć film Niemoralna propozycja, do pewnych decyzji trzeba po prostu dojrzeć, wtedy nie będzie takich pytań
A kto powiedział, że trzeba rozwalać komuś życie?
Awatar użytkownika
Dafne24
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 199
Rejestracja: 1 paź 2010, o 18:37

Re: Jak zakręcić w głowie dojrzałej kobiecie...?

Post autor: Dafne24 » 13 sie 2012, o 10:50

nie trzeba rozwalać komuś życia od razu, jeśli mlodsza kobieta jest na tyle dojrzła emocjonalnie, by wyrazić chęć związania się z dużo starszą od siebie kobietą to co stoi na przeszkodzie ?
jeśli jest świadoma przepaści wiekowej, i tym, że ta starsza nie będzie nigdy już młodsza, a uważa, że z wiekiem robi się jeszcze bardziej atrakcyjna ? to chyba jest jakaś dojrzałość?

oczywiście nie mówiąć o 18 - stkach szalejących z emocjami, wybuchających jak gorąca lawa heh
Lepiej żeby mnie nienawidzili taką, jaką jestem - niż kochali kogoś, kim nigdy nie będę !!!
Awatar użytkownika
BiankaDeSade
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 384
Rejestracja: 7 maja 2007, o 00:00

Re: Jak zakręcić w głowie dojrzałej kobiecie...?

Post autor: BiankaDeSade » 27 sie 2012, o 15:08

Dafne24 - jak ci poszło badanie gruntu ?? ??

W gimnazjum byłam zakochana w nauczycielce. Dałam jej do zrozumienia co do niej czuje, a ta w odpowiedzi przestała ze mną rozmawiać, ba! zauważać mnie. Czułam się, jakbym zniknęła. To było okropne przeżycie i długo dochodziłam do siebie, ale nie mam i nie miałam jej tego za złę. W końcu na studiach pedagogicznych nie uczą radzenia sobie z wyznaniami młodych lesbijek ;)

Do autorki (jeśli tu w ogóle jeszcze wchodzi) - poszukaj kontaktu ze swoim obiektem uczuć, bo może się okazać, że los zesłał ci wartościowego człowieka, który wiele w twoim życiu zmieni :)
"Stop touching meeee! I`ll kill you" x)
Awatar użytkownika
tygrysica3
super forma
super forma
Posty: 2036
Rejestracja: 13 cze 2010, o 17:30

Re: Jak zakręcić w głowie dojrzałej kobiecie...?

Post autor: tygrysica3 » 6 wrz 2012, o 08:47

dobranocka13 pisze:To jeszcze mogę zrozumieć :) ale żeby polecieć na kanapę albo oświadczyny .... eee
:lol:
...kobieta jest jak ekskluzywna kanapa, gdy jej zakosztujesz zawsze do niej wracasz :wink:
Jak tygrysica bądź co pręży się, wygina gdy czuje świeży łup, gdy na niej jest zwierzyna ;)
Awatar użytkownika
implant
super forma
super forma
Posty: 1280
Rejestracja: 29 maja 2008, o 02:00

Re: Jak zakręcić w głowie dojrzałej kobiecie...?

Post autor: implant » 6 wrz 2012, o 09:55

tygrysica3 pisze:
dobranocka13 pisze:To jeszcze mogę zrozumieć :) ale żeby polecieć na kanapę albo oświadczyny .... eee
:lol:
...kobieta jest jak ekskluzywna kanapa, gdy jej zakosztujesz zawsze do niej wracasz :wink:
Co za frazes, no proszę Cię - poczułam sie jak przedmiot.
_notofrugo
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 467
Rejestracja: 3 sie 2010, o 19:39
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jak zakręcić w głowie dojrzałej kobiecie...?

Post autor: _notofrugo » 6 wrz 2012, o 20:59

implant pisze:
tygrysica3 pisze:
dobranocka13 pisze:To jeszcze mogę zrozumieć :) ale żeby polecieć na kanapę albo oświadczyny .... eee
:lol:
...kobieta jest jak ekskluzywna kanapa, gdy jej zakosztujesz zawsze do niej wracasz :wink:
Co za frazes, no proszę Cię - poczułam sie jak przedmiot.

Czy jakakolwiek kobieta zwróci uwagę na kogoś, kto posługuje się takimi kalkami? Ja mam odruch wymiotny.
Awatar użytkownika
tygrysica3
super forma
super forma
Posty: 2036
Rejestracja: 13 cze 2010, o 17:30

Re: Jak zakręcić w głowie dojrzałej kobiecie...?

Post autor: tygrysica3 » 7 wrz 2012, o 14:32

implant pisze:
tygrysica3 pisze:
dobranocka13 pisze:To jeszcze mogę zrozumieć :) ale żeby polecieć na kanapę albo oświadczyny .... eee
:lol:
...kobieta jest jak ekskluzywna kanapa, gdy jej zakosztujesz zawsze do niej wracasz :wink:
Co za frazes, no proszę Cię - poczułam sie jak przedmiot.
...proszę wybaczyć mój wcześniejszy zwrot, ale w tym przypadku miałam na myśli siebie...traktowanie kobiet w sposób "przedmiotoryczny" byłoby z mojej strony wręcz grzechem...
Jak tygrysica bądź co pręży się, wygina gdy czuje świeży łup, gdy na niej jest zwierzyna ;)
Awatar użytkownika
tygrysica3
super forma
super forma
Posty: 2036
Rejestracja: 13 cze 2010, o 17:30

Re: Jak zakręcić w głowie dojrzałej kobiecie...?

Post autor: tygrysica3 » 7 wrz 2012, o 14:51

_notofrugo pisze:

Czy jakakolwiek kobieta zwróci uwagę na kogoś, kto posługuje się takimi kalkami? Ja mam odruch wymiotny.
...zdaje sobie z tego sprawę, że niektóre Panie bywają na tym forum aby w głównej mierze doszukiwać sie czyiś potknięć słownych (chociaż nie uważam, iż takowe popełniłam) i je później krytykować, ale to delikatna przesada...co do odruchu wymiotnego to z medycznego punktu widzenia z którym jestem dość mocno związana, wskazuje to na zatrucie pokarmowe, bądź też wczesny etap ciąży (oczywiście w tym wypadku konsultacje miała Pani gratis i bez kolejki) :wink:
Jak tygrysica bądź co pręży się, wygina gdy czuje świeży łup, gdy na niej jest zwierzyna ;)
Awatar użytkownika
implant
super forma
super forma
Posty: 1280
Rejestracja: 29 maja 2008, o 02:00

Re: Jak zakręcić w głowie dojrzałej kobiecie...?

Post autor: implant » 8 wrz 2012, o 16:13

Dziewczyny, Kobiety, Panie ja wiem, że czasem słowa wylatują z pod palca, a umysł nie nadąży ich powstrzymać kiedy robimy to szybkie klik, bywa że emocje tak przybierają na sile, że w ogóle umysł sie zatraca, ale...
proszę Was z całym szacunkiem do naszej płci, do naszego Człowieczeństwa STARAJMY SIĘ sie mówić do siebie językiem napastliwym, językiem jakim mężczyźni zwykli nas stygmatyzować , stwórzmy opór społeczny na przedmiotowe mówienie i myślenie o nas.
Szanując siebie w języku, rozwijamy go by nam służył w dobrej sprawie, By słowo "kobieta", "lesbijka" i podobne, nie były stygmatami, a stały się uniwersum i dawały poczucie równości społecznej. Zacierajmy granice opresji - twórzmy nowy odbiór nas jako grupy, nas jako Kobiet.
Awatar użytkownika
CO2
super forma
super forma
Posty: 1485
Rejestracja: 28 mar 2004, o 00:00

Re: Jak zakręcić w głowie dojrzałej kobiecie...?

Post autor: CO2 » 8 wrz 2012, o 23:23

Tresc calego postu wskazuje, ze niechcacy pominieto "nie" w "starajmy sie mowic do siebie jezykiem napastliwym". Autorstwo jego juz niekoniecznie.
Awatar użytkownika
implant
super forma
super forma
Posty: 1280
Rejestracja: 29 maja 2008, o 02:00

Re: Jak zakręcić w głowie dojrzałej kobiecie...?

Post autor: implant » 8 wrz 2012, o 23:38

CO2 pisze:Tresc calego postu wskazuje, ze niechcacy pominieto "nie" w "starajmy sie mowic do siebie jezykiem napastliwym". Autorstwo jego juz niekoniecznie.
Przepraszam za pominięcie partykuły "nie"
Awatar użytkownika
tygrysica3
super forma
super forma
Posty: 2036
Rejestracja: 13 cze 2010, o 17:30

Re: Jak zakręcić w głowie dojrzałej kobiecie...?

Post autor: tygrysica3 » 10 wrz 2012, o 09:27

implant pisze:Dziewczyny, Kobiety, Panie ja wiem, że czasem słowa wylatują z pod palca, a umysł nie nadąży ich powstrzymać kiedy robimy to szybkie klik, bywa że emocje tak przybierają na sile, że w ogóle umysł sie zatraca, ale...
proszę Was z całym szacunkiem do naszej płci, do naszego Człowieczeństwa STARAJMY SIĘ sie mówić do siebie językiem napastliwym, językiem jakim mężczyźni zwykli nas stygmatyzować , stwórzmy opór społeczny na przedmiotowe mówienie i myślenie o nas.
Szanując siebie w języku, rozwijamy go by nam służył w dobrej sprawie, By słowo "kobieta", "lesbijka" i podobne, nie były stygmatami, a stały się uniwersum i dawały poczucie równości społecznej. Zacierajmy granice opresji - twórzmy nowy odbiór nas jako grupy, nas jako Kobiet.
:) :clap:
Jak tygrysica bądź co pręży się, wygina gdy czuje świeży łup, gdy na niej jest zwierzyna ;)
jakakolwiek
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 525
Rejestracja: 14 paź 2005, o 00:00

Re: Jak zakręcić w głowie dojrzałej kobiecie...?

Post autor: jakakolwiek » 13 wrz 2012, o 20:16

uhum a ten nowy odbiór najlepiej tworzyć w kontekście tematu "czy młoda goła dupa ma szanse u starej dzianej dupy?"
"a jeśli tak to przy pomocy jakich trików?" :lol:
Awatar użytkownika
alexi88
Posty: 3
Rejestracja: 6 lis 2012, o 17:44

Re: Jak zakręcić w głowie dojrzałej kobiecie...?

Post autor: alexi88 » 6 lis 2012, o 17:46

hahah jak czasem czytam co piszecie.. :mrgreen:
kup takiej krem, moze poleci -.-
jakakolwiek
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 525
Rejestracja: 14 paź 2005, o 00:00

Re: Jak zakręcić w głowie dojrzałej kobiecie...?

Post autor: jakakolwiek » 9 lis 2012, o 16:43

protestuję ..to dyskryminacja ze względu na wiek czyli ageizm : :evil:
w temacie "starzejemy się "ustalono cenę młodej d..y na ipoda ..więc jeśli krem to nie niżej niż shiseido :mrgreen:
Awatar użytkownika
Dafne24
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 199
Rejestracja: 1 paź 2010, o 18:37

Re: Jak zakręcić w głowie dojrzałej kobiecie...?

Post autor: Dafne24 » 13 lis 2012, o 00:15

więc panie - jak w temacie - jak zakręcić w głowie dojrzałej kobiecie ?
ostatnie posty mnie po prostu zastopowały ...
Lepiej żeby mnie nienawidzili taką, jaką jestem - niż kochali kogoś, kim nigdy nie będę !!!
koralik
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 758
Rejestracja: 23 wrz 2009, o 00:00

Re: Jak zakręcić w głowie dojrzałej kobiecie...?

Post autor: koralik » 15 lis 2012, o 13:27

Dafne24 pisze:więc panie - jak w temacie - jak zakręcić w głowie dojrzałej kobiecie ?
ostatnie posty mnie po prostu zastopowały ...
Bądż sobą ! Zaproponuj spotkanie przy kawie, poleć tekstami, które wchodzą i zobaczysz: jest już w sieci - czy jeszcze nie. W żadnym wypadku nie zapraszaj na chatę :!: :!: :!: Życzę powodzenia ! ( bo tak sama padłam , niestety , ale nie żałowałam ) :) :) :)
lwica1998
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 14
Rejestracja: 9 lis 2012, o 13:24

Re: Jak zakręcić w głowie dojrzałej kobiecie...?

Post autor: lwica1998 » 3 sty 2013, o 17:50

Trzeba wiedzieć czego i kogo się chce..
I być sobą , nie oszukiwać , bo to zawsze wyjdzie..
Awatar użytkownika
Dafne24
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 199
Rejestracja: 1 paź 2010, o 18:37

Re: Jak zakręcić w głowie dojrzałej kobiecie...?

Post autor: Dafne24 » 8 sty 2013, o 17:41

kawa - była, podpytywanie, delikatne podpytywanie - było ... i tyle .
Raz mówi tak, drugi raz tak, raz daje sygnał, że chce, po 5 minutach już nic ...
Raz pisze tak ciepło, drugi raz oficjalnie heh
i weź tu zrozum ...
Lepiej żeby mnie nienawidzili taką, jaką jestem - niż kochali kogoś, kim nigdy nie będę !!!
Awatar użytkownika
patrzam
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 394
Rejestracja: 29 lis 2012, o 20:44

Re: Jak zakręcić w głowie dojrzałej kobiecie...?

Post autor: patrzam » 8 sty 2013, o 18:44

Dafne - weź wybrankę na karuzelę i pokręć z godzinkę;) dla wzmocnienia efektu - podaj wino przed karauzelą.
Awatar użytkownika
Dafne24
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 199
Rejestracja: 1 paź 2010, o 18:37

Re: Jak zakręcić w głowie dojrzałej kobiecie...?

Post autor: Dafne24 » 8 sty 2013, o 18:55

a co ? przetestowałaś pomysł ? ;)
Lepiej żeby mnie nienawidzili taką, jaką jestem - niż kochali kogoś, kim nigdy nie będę !!!
Awatar użytkownika
patrzam
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 394
Rejestracja: 29 lis 2012, o 20:44

Re: Jak zakręcić w głowie dojrzałej kobiecie...?

Post autor: patrzam » 8 sty 2013, o 19:10

Nie ale fizyka mi podpowiada, że się jej w głowie zakręci :)

Obrazek

a w razie ograniczonego budżetu na karuzelowe wydatki - wersja podwórkowa omawianej propozycji...
Obrazek

swoją drogą - wesołe miasteczko mogłoby być fajnych sposobem na wspólne spędzenie czasu (zgodnie ze znaną zasadą Owidiusza - podniecenie z atrakcji (ówczesne: walka gladiatorow, wyścigi rydwanów itp) utożsamiane jest z osobą towarzyszacą) :wink:
Awatar użytkownika
Dafne24
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 199
Rejestracja: 1 paź 2010, o 18:37

Re: Jak zakręcić w głowie dojrzałej kobiecie...?

Post autor: Dafne24 » 8 sty 2013, o 19:15

dobre heh ;)
Lepiej żeby mnie nienawidzili taką, jaką jestem - niż kochali kogoś, kim nigdy nie będę !!!
selfawareness
Posty: 6
Rejestracja: 25 kwie 2013, o 02:23

Re: Jak zakręcić w głowie dojrzałej kobiecie...?

Post autor: selfawareness » 2 cze 2013, o 18:30

i jak tam Dafne, zdziałałaś coś?

Wracając do tematu, też miałam kiedyś podobny problem, męczyłam się z tym dwa lata, aż w końcu powiedziałam sobie dość dręczenia się i wyobrażania sobie bóg wie czego. Napisałam list do tej co mną zakręciła...chyba po to żeby mnie odrzuciła (ach te mechanizmy psychologiczne, tyle ich że czasem ciężko się połapać;-)), bo wiedziałam, że jest hetero itd. Nie zrobiła tego, nawet się ze mną spotkała, po to żebym określiła "granice naszej przyjaźni"... :hahaha: normalnie padłam ...jest tylko jeden drobny problem moje uczucie do niej pozostało...

Darujcie sobie z tym zakręcaniem, szkoda nerwów, szkoda chorobliwego myślotoku (higiena psychofizyczna przede wszystkim;-))...co by było gdyby, a co by nie było??? Jak ma się coś zadziać to i tak się zadzieje. Jeżeli nie jest Wam dane to i podarowanie przyslowiowego krokodyla nic nie pomoże.

Oczywiście to tylko moja opinia, zrobicie jak chcecie:-)
ZBIGWLAD06
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 40
Rejestracja: 21 paź 2013, o 07:18

Re: Jak zakręcić w głowie dojrzałej kobiecie...?

Post autor: ZBIGWLAD06 » 14 gru 2013, o 16:08

Widzę że jesteś < materialistką> chcesz mieć KOBIETĘ za jakieś prezenty np - gruba kasa ; luksusowe auto . A czy nie pomyślałaś np - o dobrym słowie ; o miłości do drugiej osoby [ nie chodzi o seks ] . Materializm związku z drugą KOBIETĄ nie utrzyma . Starsze KOBIETY potrzebują - ciepła ; pewności do drugiej osoby ;
ODPOWIEDZ