Hmm... a może uważasz, że ma?Sugaar pisze:Doga Anabel a czy to ma jakiekolwiek znaczenie?anabel65 pisze:Dołączam się do pytań Sugaar. I mam jeszcze jedno pytanie Czy istniała między Wami jakaś formalna zależność?
Czy dojrzała kobieta może zainteresować się dużo młodszą
Re: Czy dojrzała kobieta może zainteresować się dużo młodszą
Dzisiaj jest pierwszym dniem reszty Twojego życia
Re: Czy dojrzała kobieta może zainteresować się dużo młodszą
Wycofuję się z ostatniego pytania? Wiele emocji możemy odczuwać, ale chyba nie jesteśmy jasnowidzami?Sugaar pisze:O rany - jak ostatnio nie znoszę tego słowa. Zarówno "rozsądek" jak i "nadzieja" dały mi w kość.Panna Nikt pisze:Może.
Zdecydowanie zbyt młoda kobieta mnie zainteresowała ( jest pełnoletnia )
Najpierw ona była zainteresowana mną.
Potem nic się nie działo .......ona związała się z rówieśniczką.
Po roku odnowiłyśmy naszą znajomość, właściwie to ona szukała kontaktu ze mną.
Teraz są to szczere rozmowy na różne tematy, również dotyczące naszych wzajemnych relacji .
I gdzieś tam przez skórę czuję, że coś jest na rzeczy.
Rozsądek podpowiada trzymaj się na dystans (zbyt duża różnica wieku).
Z drugiej strony gdyby tylko z jej strony pojawił się jasny sygnał ...
Z własnych doświadczeń powiedziałabym, że w miłości różnica lat nie ma żadnego znaczenia. W codziennym życiu natomiast wiele rzeczy ma znaczenie - ale nie mam zamiaru pisać tutaj takich oczywistości.
Ciekawa jestem co byś zrobiła Panno Nikt, gdyby ten sygnał był wyraźny? Poszłabyś za tym?
Czujesz, że mogłabyś z Nią być szczęśliwa?
Może inaczej zapytam - czujesz, że jesteś w Niej zakochana?
Dzisiaj jest pierwszym dniem reszty Twojego życia
Re: Czy dojrzała kobieta może zainteresować się dużo młodszą
Nie uważam, że ma znaczenie, po prostu jestem ciekawa i tyle. Zastanawia mnie, czy sytuacja może się aż tak rozwinąć, gdy ta zależnośc teoretycznie wygasa, ponieważ, iż, że, bo między mną, a moją wybranką również była pewna zależność.Sugaar pisze:Doga Anabel a czy to ma jakiekolwiek znaczenie?anabel65 pisze:Dołączam się do pytań Sugaar. I mam jeszcze jedno pytanie Czy istniała między Wami jakaś formalna zależność?
-
- początkująca foremka
- Posty: 36
- Rejestracja: 20 lis 2005, o 00:00
Re: Czy dojrzała kobieta może zainteresować się dużo młodszą
Nie ma żadnej zależności (cokolwiek by rozumieć pod tym pojęciem).
Jesteśmy na różnych etapach tzw. rozwoju osobowego (różnica 1 pokolenia).
Coś mnie do niej ciągnie...... i ją do mnie też ).
Na ten moment nie jest to na pewno zakochanie, raczej zauroczenie wzajemne.
A związek to pragnienie bycia razem obu stron.
Nierozsądna nadzieja jest matką głupich .... a ja wolę być rozsądna.
W końcu ....z różnych powodów młodsze kobiety bywają zafascynowane starszymi i niekoniecznie jest to uczucie zakochania czy miłości.
Pozdrawiam
Jesteśmy na różnych etapach tzw. rozwoju osobowego (różnica 1 pokolenia).
Coś mnie do niej ciągnie...... i ją do mnie też ).
Na ten moment nie jest to na pewno zakochanie, raczej zauroczenie wzajemne.
A związek to pragnienie bycia razem obu stron.
Nierozsądna nadzieja jest matką głupich .... a ja wolę być rozsądna.
W końcu ....z różnych powodów młodsze kobiety bywają zafascynowane starszymi i niekoniecznie jest to uczucie zakochania czy miłości.
Pozdrawiam
Re: Czy dojrzała kobieta może zainteresować się dużo młodszą
"W końcu ....z różnych powodów młodsze kobiety bywają zafascynowane starszymi i niekoniecznie jest to uczucie zakochania czy miłości."
Wyjęłaś mi to z ust
Trzymam kciuki za Twój rozsadek, może Cię to uchroni przed przykrymi konsekwencjami, które są w chwili obecnej moim udziałem.
Wyjęłaś mi to z ust
Trzymam kciuki za Twój rozsadek, może Cię to uchroni przed przykrymi konsekwencjami, które są w chwili obecnej moim udziałem.
Dzisiaj jest pierwszym dniem reszty Twojego życia
-
- początkująca foremka
- Posty: 15
- Rejestracja: 1 lip 2012, o 15:29
Re: Czy dojrzała kobieta może zainteresować się dużo młodszą
Mam sytuację wręcz identyczną jak anabel65 łącznie z zależnością formalną. Jednakże mój fakt trwa prawie 4 lata. W tym roku kończę szkołę i zobaczymy co z tego będzie... Uczucie moje do Niej wzrasta z każdym dniem przez prawie 4 lata tak samo. Nadal nie wiem jaki jest Jej stosunek do mnie. Między nami też jest 8lat. Pisanie sms-ów nawet w nocy... Zdarza się flirt, ale nie wiem czy czasem to nie jest tylko po przyjacielsku z Jej strony. I tak czytając Wasze wypowiedzi tu, to podsumowując: trzeba czekać. Boję się uczynić pierwszy krok, bo boję się, że stracę to co mam. Chociaż może się domyślać coś... Dostaje ode mnie prezenty na święta i urodziny I za każdym razem jak rozmawiamy patrzymy sobie w oczy gdzie normalnie nie mam śmiałości patrzeć komuś w oczy...
-
- początkująca foremka
- Posty: 38
- Rejestracja: 28 lut 2013, o 16:19
Re: Czy dojrzała kobieta może zainteresować się dużo młodszą
Witam podoba mi się ten wątek i chciałabym cos napisać od siebie... to pierwszy watek jaki przeczytalam na tym forum i pewnie dlatego mnie wciagnelo... tak chcialam troche wylac swojego zalu, bo mnie sie nie udalo ...
Wiem, ze tutaj jest mowa o zauroczeniu miedzy 40-tką a dużo młodszą kobietą - mnie sie przytrafiło coś innego, a mianowicie ja bedac tą 40-tka zakochalam sie w starszej 45-tce Nie planowalam tego, wrecz mnie nie interesowala - pracujemy w jednej firmie. To ona mnie zaczepiala, patrzyla w oczy, kręciła loka i głaskała po ramionach. No i zakochałam - nie wiem, jak to rozpoznac, po prostu jej zapragnelam, natychmiast! I wiecie co, wyznalam jej to na balu firmowym, po wypiciu kilku drinkow. Uslyszalam, ze niestety nie moze odwzajemnić moich oczekiwan (ma rodzine, meza, dzieci). I moje pytanie - zadawane tez i psychologowi, bo u niego skonczylam poszukiwania odpowiedzi - po co ona to robila? po co patrzyla w oczy, po co szukala kontaktu ze mna, po co mnie mamiła, jak potem uciekła. Ja do tej pory twierdze, ze ona pragnela mnie rownie mocno jak ja Ją, ale sie tego przestraszyla. Byla mądrzejsza ode mnie, bo bała się konsekwencji takiego zwiazku. A moze zmarnowalysmy szanse na cos wspanialego? Ja sie pocieszam tym, ze nie przestraszylam sie i wyznalam swoje uczucia. sprobowalam. nie wyszlo...
Teraz mijamy sie w korytarzach biura i jakos dziwnie sie czuje... bo przez to ze mnie odrzucila, jakos jej już nie chcę
Wiem, ze tutaj jest mowa o zauroczeniu miedzy 40-tką a dużo młodszą kobietą - mnie sie przytrafiło coś innego, a mianowicie ja bedac tą 40-tka zakochalam sie w starszej 45-tce Nie planowalam tego, wrecz mnie nie interesowala - pracujemy w jednej firmie. To ona mnie zaczepiala, patrzyla w oczy, kręciła loka i głaskała po ramionach. No i zakochałam - nie wiem, jak to rozpoznac, po prostu jej zapragnelam, natychmiast! I wiecie co, wyznalam jej to na balu firmowym, po wypiciu kilku drinkow. Uslyszalam, ze niestety nie moze odwzajemnić moich oczekiwan (ma rodzine, meza, dzieci). I moje pytanie - zadawane tez i psychologowi, bo u niego skonczylam poszukiwania odpowiedzi - po co ona to robila? po co patrzyla w oczy, po co szukala kontaktu ze mna, po co mnie mamiła, jak potem uciekła. Ja do tej pory twierdze, ze ona pragnela mnie rownie mocno jak ja Ją, ale sie tego przestraszyla. Byla mądrzejsza ode mnie, bo bała się konsekwencji takiego zwiazku. A moze zmarnowalysmy szanse na cos wspanialego? Ja sie pocieszam tym, ze nie przestraszylam sie i wyznalam swoje uczucia. sprobowalam. nie wyszlo...
Teraz mijamy sie w korytarzach biura i jakos dziwnie sie czuje... bo przez to ze mnie odrzucila, jakos jej już nie chcę
Re: Czy dojrzała kobieta może zainteresować się dużo młodszą
Witamy nową foremkęannabelle69 pisze:Witam podoba mi się ten wątek i chciałabym cos napisać od siebie... to pierwszy watek jaki przeczytalam na tym forum i pewnie dlatego mnie wciagnelo... tak chcialam troche wylac swojego zalu, bo mnie sie nie udalo ...
Wiem, ze tutaj jest mowa o zauroczeniu miedzy 40-tką a dużo młodszą kobietą - mnie sie przytrafiło coś innego, a mianowicie ja bedac tą 40-tka zakochalam sie w starszej 45-tce Nie planowalam tego, wrecz mnie nie interesowala - pracujemy w jednej firmie. To ona mnie zaczepiala, patrzyla w oczy, kręciła loka i głaskała po ramionach. No i zakochałam - nie wiem, jak to rozpoznac, po prostu jej zapragnelam, natychmiast! I wiecie co, wyznalam jej to na balu firmowym, po wypiciu kilku drinkow. Uslyszalam, ze niestety nie moze odwzajemnić moich oczekiwan (ma rodzine, meza, dzieci). I moje pytanie - zadawane tez i psychologowi, bo u niego skonczylam poszukiwania odpowiedzi - po co ona to robila? po co patrzyla w oczy, po co szukala kontaktu ze mna, po co mnie mamiła, jak potem uciekła. Ja do tej pory twierdze, ze ona pragnela mnie rownie mocno jak ja Ją, ale sie tego przestraszyla. Byla mądrzejsza ode mnie, bo bała się konsekwencji takiego zwiazku. A moze zmarnowalysmy szanse na cos wspanialego? Ja sie pocieszam tym, ze nie przestraszylam sie i wyznalam swoje uczucia. sprobowalam. nie wyszlo...
Teraz mijamy sie w korytarzach biura i jakos dziwnie sie czuje... bo przez to ze mnie odrzucila, jakos jej już nie chcę
Wiesz, miłość spada jak grom z jasnego nieba Ja też nie planowałam, a tu ups, no i masz, wpadłam jak śliwka w kompot
Piszesz, że ma rodzinę. Oj, ja już bym odpuściła. Nie chciałabym potem być winna rozpadu Jej związku, a w oczach współpracowników być chodzącym złem. No cóż. Czy straciłyście? Na pewno. Każdy związek, czy nawet krótkotrwała przygoda może być czymś jedynym, wspaniałym. Piszesz, że już Jej nie chcesz. No, więc gratuluję Ale czy aby na pewno?
Mówi się, że nigdy nie jest za późno, podobno...
-
- początkująca foremka
- Posty: 38
- Rejestracja: 28 lut 2013, o 16:19
Re: Czy dojrzała kobieta może zainteresować się dużo młodszą
anabel65 - na portalu bylam od 2010 roku ale zgubiłam swoją "tożsamosć" - nie pamietam hasła, konto mailowe zmienilam wiec nie dostaje informacji o ewentualnej zmianie hasla... musialam zalozyc nowe konto i juz jestem znowu
na opowiadaniach sa dwa moje - moj nick z tego czasu to bette_69
a wracajac do tematu to oczywiscie masz racje z Tą rodziną, tez tak mysle, jak myślę trzeźwo a jak się wkręciłam to za bardzo trzezwo nie myslalam, raczej o tym jak bardzo chciałabym być blisko niej ... no ale mam taki charakter, że jak ktoś mnie nie chce, odrzuca, odpycha, to ja szybko trzeźwieję i nagle widzę wszystko w normalnym świetle, bez różowych okularów, widzę ludzi takich jakimi są i to pomaga, bo naprawdę przechodzi... chociaż jakby przyszła do mnie i pocałowała to bym się na pewno nie broniła
na opowiadaniach sa dwa moje - moj nick z tego czasu to bette_69
a wracajac do tematu to oczywiscie masz racje z Tą rodziną, tez tak mysle, jak myślę trzeźwo a jak się wkręciłam to za bardzo trzezwo nie myslalam, raczej o tym jak bardzo chciałabym być blisko niej ... no ale mam taki charakter, że jak ktoś mnie nie chce, odrzuca, odpycha, to ja szybko trzeźwieję i nagle widzę wszystko w normalnym świetle, bez różowych okularów, widzę ludzi takich jakimi są i to pomaga, bo naprawdę przechodzi... chociaż jakby przyszła do mnie i pocałowała to bym się na pewno nie broniła
Re: Czy dojrzała kobieta może zainteresować się dużo młodszą
Oj, no to przepraszam i już się poprawiam: witamy nową, ale starą foremkę
Pocałunek wybranki serca Marzenie ściętej głowy Chociaż w sumie.... Może nie namiętny pocałunek spełniony, ale takie tam buziaczki...
Pocałunek wybranki serca Marzenie ściętej głowy Chociaż w sumie.... Może nie namiętny pocałunek spełniony, ale takie tam buziaczki...
-
- początkująca foremka
- Posty: 15
- Rejestracja: 1 lip 2012, o 15:29
Re: Czy dojrzała kobieta może zainteresować się dużo młodszą
a mnie to już nikt nie przywitał czuję się źle z tym wszystkim... mam wrażenie, że czegoś nie dokończyłam...
-
- początkująca foremka
- Posty: 11
- Rejestracja: 3 maja 2013, o 20:18
Re: Czy dojrzała kobieta może zainteresować się dużo młodszą
Oczywiście, że może...serce nie sługa
Sama zakochuje się tylko w starszych od siebie kobietach i też miałam ten dylemat.
Ja również twierdzę jak większość tutaj, że problemem nie jest różnica wieku, a pewność uczuć i gotowość poniesienia wszelkich konsekwencji związanych z decyzją bycia razem.
Ostatnio zauroczyłam się w kobiecie starszej o 14 lat, pracujemy w jednej firmie, ale nie miałyśmy okazji do poznania się lepiej i rozpoczęcia jakiegokolwiek kontaktu. Jestem prawie przekonana o Jej orientacji homoseksualnej, ale nie jestem przekonana czy jest z kimś czy sama. Wysyłamy do siebie tylko bardzo przyjazne sygnały (gorący uśmiech i ciepłe spojrzenia), raz tylko wydało mi się, że wyczulam w jej słowach flirt (w miejscu pracy). Jeśli faktycznie to był flirt to bardzo subtelny, ja się zaczerwieniłam i może to mnie wydało. Żadna z nas nie podjęła jednak próby rozmowy, poznania się np. przy kawie. Każda zna ryzyko swojej pomyłki.
Dziś obchodzi urodziny, a ja choć bardzo pragnęłam złożyć Jej w ten dzień życzenia, wysłać bukiet kwiatów - nie mam jak, nie mam takiej możliwości. Czuję się bezradna. Mam nadzieję i liczę tylko na to, że jeśli faktycznie jest mną zainteresowana to zrobi w końcu ten pierwszy krok. Ja na pewno pierwsza nie wyjdę z cienia, jestem zbyt nieśmiała, niepewna.
Wszystkiego dobrego życzę w Waszej relacji i spełnieniu
Sama zakochuje się tylko w starszych od siebie kobietach i też miałam ten dylemat.
Ja również twierdzę jak większość tutaj, że problemem nie jest różnica wieku, a pewność uczuć i gotowość poniesienia wszelkich konsekwencji związanych z decyzją bycia razem.
Ostatnio zauroczyłam się w kobiecie starszej o 14 lat, pracujemy w jednej firmie, ale nie miałyśmy okazji do poznania się lepiej i rozpoczęcia jakiegokolwiek kontaktu. Jestem prawie przekonana o Jej orientacji homoseksualnej, ale nie jestem przekonana czy jest z kimś czy sama. Wysyłamy do siebie tylko bardzo przyjazne sygnały (gorący uśmiech i ciepłe spojrzenia), raz tylko wydało mi się, że wyczulam w jej słowach flirt (w miejscu pracy). Jeśli faktycznie to był flirt to bardzo subtelny, ja się zaczerwieniłam i może to mnie wydało. Żadna z nas nie podjęła jednak próby rozmowy, poznania się np. przy kawie. Każda zna ryzyko swojej pomyłki.
Dziś obchodzi urodziny, a ja choć bardzo pragnęłam złożyć Jej w ten dzień życzenia, wysłać bukiet kwiatów - nie mam jak, nie mam takiej możliwości. Czuję się bezradna. Mam nadzieję i liczę tylko na to, że jeśli faktycznie jest mną zainteresowana to zrobi w końcu ten pierwszy krok. Ja na pewno pierwsza nie wyjdę z cienia, jestem zbyt nieśmiała, niepewna.
Wszystkiego dobrego życzę w Waszej relacji i spełnieniu
Re: Czy dojrzała kobieta może zainteresować się dużo młodszą
Oj no już, ja Cię przywitam ))))niespelniona_17 pisze:a mnie to już nikt nie przywitał czuję się źle z tym wszystkim... mam wrażenie, że czegoś nie dokończyłam...
to_wlasnie_ty - może Ty też działaj. Ja z moją Panią też nie wykonujemy tego pierwszego kroku, bo czekamy na tą drugą A jak jedna coś zacznie, to druga źle zrozumie i kur... pozostajemy w czarnej dupie. Ja biorę sprawę w swoje ręce, ostatnio dałam Jej bukiet kwiatów. Szkoda, że nie udało Ci się Jej czegoś podarować, albo chociaż napisać jakiś życzeń sms'em. Ale mimo to - trzeba nabrać tej pewności siebie, działać i nie ociągać się )) Działajmy razem Łatwo się mówi,gorzej zrealizować.... Zwłaszcza, że nie jesteś pewna Jej orientacji. Uhhh, byłoby łatwiej mieć homo radar wrodzony )))
- Len
- natchniona foremka
- Posty: 373
- Rejestracja: 10 lut 2013, o 19:27
- Lokalizacja: między Czarnym a Czerwonym
Re: Czy dojrzała kobieta może zainteresować się dużo młodszą
więc i ja się wypowiem mając 15 lat zakochałam się na zabój w kobiecie starszej o 17 lat, wyznałam Jej to w dość pogięty, romantyczny sposób i oczywiście zostałam odrzucona, przez 4 lata "zdychałam z miłości"... Jakieś pół roku temu zauważyłam, że coś się jednak zmieniło, jej patrzenie na mnie, uśmiech itp. Z mojej strony nic się nie zmieniło, jedynie to że jestem o wiele dojrzalsza. Myślicie, że uda mi się zaprzyjaźnić z kobietą, która mnie odrzuciła? Od razu dodam, że ona jest samotniczką, zero mężów, dzieci itd. ...
Chętnie odpowiem na pytanie, które pomogą Wam w zdiagnozowaniu sytuacji
I proszę o pomoc, bo nigdy wcześniej nie pytałam nikogo o radę w tym temacie
Chętnie odpowiem na pytanie, które pomogą Wam w zdiagnozowaniu sytuacji
I proszę o pomoc, bo nigdy wcześniej nie pytałam nikogo o radę w tym temacie
-
- początkująca foremka
- Posty: 11
- Rejestracja: 3 maja 2013, o 20:18
Re: Czy dojrzała kobieta może zainteresować się dużo młodszą
to_wlasnie_ty - może Ty też działaj. Ja z moją Panią też nie wykonujemy tego pierwszego kroku, bo czekamy na tą drugą A jak jedna coś zacznie, to druga źle zrozumie i kur... pozostajemy w czarnej dupie. Ja biorę sprawę w swoje ręce, ostatnio dałam Jej bukiet kwiatów. Szkoda, że nie udało Ci się Jej czegoś podarować, albo chociaż napisać jakiś życzeń sms'em. Ale mimo to - trzeba nabrać tej pewności siebie, działać i nie ociągać się )) Działajmy razem Łatwo się mówi,gorzej zrealizować.... Zwłaszcza, że nie jesteś pewna Jej orientacji. Uhhh, byłoby łatwiej mieć homo radar wrodzony )))[/quote]
Chciałabym zadziałać anabel65, na prawdę bardzo kusi mnie. Nie mam specjalnie ku temu okazji. W pracy kiepsko z możliwością zagajenia rozmowy, rzadko mamy okazję się spotkać, jeśli już, to tylko formalnie. Nie mam Jej numeru telefonu. Chciałam bardzo na Święta B.N.podarować Jej mały Świąteczny akcent, ale plany zeszły na niczym, pojawił się lęk przed tym jak Ona to odbierze. Dzięki za dopping , wiem, że muszę się zebrać na odwagę, bo Ona tak samo nie jest pewna co do mnie. Myślę, że najpierw trzeba byłoby zacząć od zainicjowania rozmowy, wyczaić sytuację, rozpoznać grunt, a potem...no właśnie, to już wg inwencji twórczej Ty znasz dłużej swoją Panią, ja dość krótko, niecałe 2 lata, a dopiero od roku zaczęła mnie intrygować
Chciałabym zadziałać anabel65, na prawdę bardzo kusi mnie. Nie mam specjalnie ku temu okazji. W pracy kiepsko z możliwością zagajenia rozmowy, rzadko mamy okazję się spotkać, jeśli już, to tylko formalnie. Nie mam Jej numeru telefonu. Chciałam bardzo na Święta B.N.podarować Jej mały Świąteczny akcent, ale plany zeszły na niczym, pojawił się lęk przed tym jak Ona to odbierze. Dzięki za dopping , wiem, że muszę się zebrać na odwagę, bo Ona tak samo nie jest pewna co do mnie. Myślę, że najpierw trzeba byłoby zacząć od zainicjowania rozmowy, wyczaić sytuację, rozpoznać grunt, a potem...no właśnie, to już wg inwencji twórczej Ty znasz dłużej swoją Panią, ja dość krótko, niecałe 2 lata, a dopiero od roku zaczęła mnie intrygować
Re: Czy dojrzała kobieta może zainteresować się dużo młodszą
Myślę, a właściwie jestem pewna, że takie pytanie powinno zadziałać w obie strony : również, czy młoda dziewczyna może sie zafascynowac starszą kobietą ?
.....nie zawsze akceptuję siebie....
Re: Czy dojrzała kobieta może zainteresować się dużo młodszą
jowanka... 58 stron w Mitologii lesbijskiej, tyle powiem.
Re: Czy dojrzała kobieta może zainteresować się dużo młodszą
...uwielbiam Cię ....Loris pisze:jowanka... 58 stron w Mitologii lesbijskiej, tyle powiem.
.....nie zawsze akceptuję siebie....
Re: Czy dojrzała kobieta może zainteresować się dużo młodszą
jowanka pisze: ...uwielbiam Cię ....
Re: Czy dojrzała kobieta może zainteresować się dużo młodszą
.... chciała bym, chciała ....
.....nie zawsze akceptuję siebie....
Re: Czy dojrzała kobieta może zainteresować się dużo młodszą
To ja się wypowiem jako ta młodsza. Tuż po rozpoczęciu studiów związałam się z kobietą starszą o 13 lat. Pierwszy "związek" z kobietą. Inicjatywa wyszła od niej. Historia znajomości dość krótka: początek wspaniały ( bliskość, troskliwość, seks ); Rozwinięcie: burzliwe, patologiczna zazdrość z jej strony o wszystko. W skrócie: chciała mnie w ramkę, do złotej klatki i śniadaniówka do plecaka. Finał: wykończyła mnie swoją nieuzasadnioną podejrzliwością o zdrady. To właśnie dla niej problemem była ta różnica, te 13 lat, mimo że robiłam wiele, żeby czuła się pożądaną, atrakcyjną, jedyną. Z pretensją wypomniała mi te lata. Klimat pato. Nie twierdzę, że taki związek nie masz szans, bo przecież przeczytałam tu, że jak najbardziej ma. I jak zawsze zależy od osoby, jej dojrzałości, poczucia własnej wartości. Jednak mam blokadę. Ale i ja już jestem zupełnie inną osobą.
Re: Czy dojrzała kobieta może zainteresować się dużo młodszą
Chyba cię znam, Klarunia ....
.....nie zawsze akceptuję siebie....
Re: Czy dojrzała kobieta może zainteresować się dużo młodszą
Och wybacz, mogę nie pamiętać
Re: Czy dojrzała kobieta może zainteresować się dużo młodszą
Kwestie zwiazane z roznica wieku bardzo mnie fascynuja. Wychodze z zalozenia, ze dopoki nikogo nie krzywdzimy, obie strony sa szczesliwe i zadowolone - droga wolna.
Jesli o mnie chodzi, kompletnie i kategorycznie nie potrafie sobie wyobrazic spotykania sie z kobieta, ktora moglaby byc moja matka. A wyobraznie mam niemala... . Co prawda w druga strone jeszcze nie mozna zrobic takiego samego porownania, bo spotykajac sie z osoba, dla ktorej ja moglabym byc mama - bylby paragraf .
Ja generalnie lubie osoby starsze ode mnie, bo mam z nimi o czym rozmawiac. Bardzo lubie sluchac, a osoba, ktora juz cos w zyciu przezyla potrafi mnie zaintrygowac i zafascynowac.
Ale zycie ma to do siebie, ze jest piekne i nigdy nie wiadomo.......
Jesli o mnie chodzi, kompletnie i kategorycznie nie potrafie sobie wyobrazic spotykania sie z kobieta, ktora moglaby byc moja matka. A wyobraznie mam niemala... . Co prawda w druga strone jeszcze nie mozna zrobic takiego samego porownania, bo spotykajac sie z osoba, dla ktorej ja moglabym byc mama - bylby paragraf .
Ja generalnie lubie osoby starsze ode mnie, bo mam z nimi o czym rozmawiac. Bardzo lubie sluchac, a osoba, ktora juz cos w zyciu przezyla potrafi mnie zaintrygowac i zafascynowac.
Ale zycie ma to do siebie, ze jest piekne i nigdy nie wiadomo.......
Re: Czy dojrzała kobieta może zainteresować się dużo młodszą
Kochałam 10 lat młodszą.
Re: Czy dojrzała kobieta może zainteresować się dużo młodszą
a ja 10 lat starszą .....ona5431 pisze:Kochałam 10 lat młodszą.
.....nie zawsze akceptuję siebie....
Re: Czy dojrzała kobieta może zainteresować się dużo młodszą
a ja 30 lat starszą..jowanka pisze:a ja 10 lat starszą .....ona5431 pisze:Kochałam 10 lat młodszą.
Re: Czy dojrzała kobieta może zainteresować się dużo młodszą
a ja pragnę miłości.....
.....nie zawsze akceptuję siebie....
Re: Czy dojrzała kobieta może zainteresować się dużo młodszą
Nigdy nie probowalabym poderwac starszej od siebie dziewczyny np: 30 letniej. Czułabym chyba ze robie z siebie idiotke jakimis konskimi zalotaminie wiedzialabym nawet jak sie do tego zabrac i czym moglabym takiej kobiecie zaimponowac.
- ruziaduzia
- super forma
- Posty: 1216
- Rejestracja: 7 maja 2012, o 17:59
Re: Czy dojrzała kobieta może zainteresować się dużo młodszą
A co złego jest w 30 letnich dziewczynach? To jakiś inny gatunek czy jak?kadinsky pisze:Nigdy nie probowalabym poderwac starszej od siebie dziewczyny np: 30 letniej. Czułabym chyba ze robie z siebie idiotke jakimis konskimi zalotaminie wiedzialabym nawet jak sie do tego zabrac i czym moglabym takiej kobiecie zaimponowac.
Nie decyduj w złości, nie obiecuj w szczęściu...