Przyjaźń między lesbijkami
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 15 paź 2014, o 19:38
Przyjaźń między lesbijkami
Od pewnego czasu zastanawiam się czy jest możliwa prawdziwa przyjaźń między lesbijkami?
Czy można być dla siebie wsparciem i podporą bez seksualnego podtekstu czy złudnych nadziei?
Nie mam tu na myśli chodzenia na piwo raz na jakiś czas, wysyłania lakonicznych wiadomości "Hej, co tam u Ciebie słychać", ale o głęboką, wartościową zażyłość. O Przyjaźń właśnie.
Czy możliwe jest takie zaprzyjaźnienie się w późniejszych latach, czy tylko przyjaciółki z dzieciństwa, liceum są tymi, które mogą nosić takie miano?
Czy macie jakieś pozytywne doświadczenia w tym temacie?
Czy można być dla siebie wsparciem i podporą bez seksualnego podtekstu czy złudnych nadziei?
Nie mam tu na myśli chodzenia na piwo raz na jakiś czas, wysyłania lakonicznych wiadomości "Hej, co tam u Ciebie słychać", ale o głęboką, wartościową zażyłość. O Przyjaźń właśnie.
Czy możliwe jest takie zaprzyjaźnienie się w późniejszych latach, czy tylko przyjaciółki z dzieciństwa, liceum są tymi, które mogą nosić takie miano?
Czy macie jakieś pozytywne doświadczenia w tym temacie?
Re: Przyjaźń między lesbijkami
http://kobiety-kobietom.com/forum/viewt ... 55&t=16723
http://kobiety-kobietom.com/forum/viewt ... =6&t=17311
http://kobiety-kobietom.com/forum/viewt ... f=6&t=2017
Zerknij na linki Dwa pierwsze tematy są identyczne jak Twój, trzeci dotyczy przyjaźni ogólnie.
A tak szybko odpowiadając - moje dwie najlepsze przyjaciółki są lesbijkami. Myślę, że czasami orientacja jest jednym z czynników, przez które ludzie "nadają na wspólnych falach". Nie zawsze, ale w moim wypadku akurat tak jest.
http://kobiety-kobietom.com/forum/viewt ... =6&t=17311
http://kobiety-kobietom.com/forum/viewt ... f=6&t=2017
Zerknij na linki Dwa pierwsze tematy są identyczne jak Twój, trzeci dotyczy przyjaźni ogólnie.
A tak szybko odpowiadając - moje dwie najlepsze przyjaciółki są lesbijkami. Myślę, że czasami orientacja jest jednym z czynników, przez które ludzie "nadają na wspólnych falach". Nie zawsze, ale w moim wypadku akurat tak jest.
The wind is my voice
The moon is my heart
Come find me
I'm on every hills and fields
I'm here
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 15 paź 2014, o 19:38
Re: Przyjaźń między lesbijkami
Dzięki Altena_Q .
Jakoś nie mogłam się "dokopać" tego wątku na forum.
Cieszę się, że jest tyle pozytywnych przykładów i że nie powinnam tracić nadziei
Świetnie to ujęłaś, że "czasami orientacja jest jednym z czynników, przez które ludzie "nadają na wspólnych falach". "
Tej "fali" brakuje mi właśnie w moich przyjaźniach z heteryczkami. Jest coś, czego one nie do końca czują, choć starają się zrozumieć i pomóc.
Mam więc nadzieję, że za którymś razem, kiedy kogoś spotkam uda się zbudować relację pozbawioną podtekstów i oczekiwań. Taką, jaka była zakładana na początku.
Jakoś nie mogłam się "dokopać" tego wątku na forum.
Cieszę się, że jest tyle pozytywnych przykładów i że nie powinnam tracić nadziei
Świetnie to ujęłaś, że "czasami orientacja jest jednym z czynników, przez które ludzie "nadają na wspólnych falach". "
Tej "fali" brakuje mi właśnie w moich przyjaźniach z heteryczkami. Jest coś, czego one nie do końca czują, choć starają się zrozumieć i pomóc.
Mam więc nadzieję, że za którymś razem, kiedy kogoś spotkam uda się zbudować relację pozbawioną podtekstów i oczekiwań. Taką, jaka była zakładana na początku.
- tygrysica3
- super forma
- Posty: 2036
- Rejestracja: 13 cze 2010, o 17:30
Re: Przyjaźń między lesbijkami
...przebudzenie77 pisze:Od pewnego czasu zastanawiam się czy jest możliwa prawdziwa przyjaźń między lesbijkami?
Czy można być dla siebie wsparciem i podporą bez seksualnego podtekstu czy złudnych nadziei?
- Załączniki
-
- p.JPG (67.42 KiB) Przejrzano 11369 razy
Jak tygrysica bądź co pręży się, wygina gdy czuje świeży łup, gdy na niej jest zwierzyna
Re: Przyjaźń między lesbijkami
Tygrysico ! Poleglam ze smiechu !!!!!!!!!!
Rozumienie wyklucza nienawisc.
Re: Przyjaźń między lesbijkami
Myślę, ze przyjaźń jest jak najbardziej możliwa.
Cala trudność polega jedynie na spotkaniu osoby z która nadaje się na podobnych falach.
Cudownie byłoby również, gdyby mieszkała w tym samym mieście, ponieważ nic nie zastąpi spotkania twarzą w twarz, kiedy liczą się nie tylko same werbalne komunikaty.
Pozdrawiam i szczerych przyjaźni zycze.
Cala trudność polega jedynie na spotkaniu osoby z która nadaje się na podobnych falach.
Cudownie byłoby również, gdyby mieszkała w tym samym mieście, ponieważ nic nie zastąpi spotkania twarzą w twarz, kiedy liczą się nie tylko same werbalne komunikaty.
Pozdrawiam i szczerych przyjaźni zycze.
-
- rozgadana foremka
- Posty: 162
- Rejestracja: 21 sie 2014, o 15:33
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Przyjaźń między lesbijkami
tylko teoria...!!!A w praktyce to wygląda zupełnie inaczej...niestety
cieszę się, że jestem kobietą
-
- uzależniona foremka
- Posty: 917
- Rejestracja: 16 lis 2014, o 20:36
Re: Przyjaźń między lesbijkami
Przestałam wierzyć w przyjaźń między kobietami w ogóle a między dwiema tej samej orientacji tym bardziej.
Przekonałam się już tyle razy że jest to niemożliwe że nawet nie próbuję już wmawiać sobie ani innym,że jest to realne.
Albo mam takiego pecha w życiu albo przyjaźń się przejadła i każdy dąży do zaspokojenia swoich pragnień kosztem innych.
Przekonałam się już tyle razy że jest to niemożliwe że nawet nie próbuję już wmawiać sobie ani innym,że jest to realne.
Albo mam takiego pecha w życiu albo przyjaźń się przejadła i każdy dąży do zaspokojenia swoich pragnień kosztem innych.
Wszystko co potępiamy u innych, znajdziemy we własnej duszy.
Seneka.
Seneka.
-
- rozgadana foremka
- Posty: 162
- Rejestracja: 21 sie 2014, o 15:33
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Przyjaźń między lesbijkami
Ależ nie masz pecha... tak już jest w życiu... !!! smutne, ale prawdziwe...
cieszę się, że jestem kobietą
Re: Przyjaźń między lesbijkami
Nie jest możliwa przyjaźń między lesbijkami, ponieważ one uprawiają tylko seks
-
- uzależniona foremka
- Posty: 917
- Rejestracja: 16 lis 2014, o 20:36
Re: Przyjaźń między lesbijkami
Smutne i czasem boli jak cholera a ja nie wiem co o tym myśleć.bylejaka pisze:Ależ nie masz pecha... tak już jest w życiu... !!! smutne, ale prawdziwe...
Jestem prostym osobnikiem,nie szukam dziury w całym i może dlatego,dlatego że wychowano mnie w poszanowaniu drugiego człowieka tak trudno jest mi żyć w obecnych czasach.
Powiedz mi czy to jest normalne że gdy rozmawia się z normalną-na pozór osobą przez telefon-i nic nie wskazuje na objawy nienormalności nagle,po jednej rozmowie stwierdza że się zakochała w głosie lub śmiechu wiedząc,że osoba nie jest wolna i mówi o tym otwarcie?
Jak można mówić banały w rodzaju"zostańmy przyjaciółmi"a jednocześnie kopać pod tą osobą dołki i niszczyć wszystko?
Wszystko co potępiamy u innych, znajdziemy we własnej duszy.
Seneka.
Seneka.
Re: Przyjaźń między lesbijkami
Obrazek tygrysicy
Plus:
Plus:
W obu przypadkach padłammaszmnie pisze:Nie jest możliwa przyjaźń między lesbijkami, ponieważ one uprawiają tylko seks
Lubię kiedy kobieta...
-
- uzależniona foremka
- Posty: 917
- Rejestracja: 16 lis 2014, o 20:36
Re: Przyjaźń między lesbijkami
Ja też padłam ze śmiechu po przeczytaniu tego komentarza o lesbijkach,nie mówiąc już o obrazku
Niemniej jednak same przyznajcie że coś w tym jest z prawdy i jak by na to nie patrzeć nie jest to opinia odosobniona i ja osobiście czasem mam ochotę na i zakończenie męczarni co niektórych"dojrzałych lesbijek".
Niemniej jednak same przyznajcie że coś w tym jest z prawdy i jak by na to nie patrzeć nie jest to opinia odosobniona i ja osobiście czasem mam ochotę na i zakończenie męczarni co niektórych"dojrzałych lesbijek".
Wszystko co potępiamy u innych, znajdziemy we własnej duszy.
Seneka.
Seneka.
Re: Przyjaźń między lesbijkami
Ja uważam, że jak najbardziej możliwa. Nawet z biszkoptem.
Kurze wycieram... - zaczął nienaturalnym dyszkantem i nagle poznał przyjaciół. - A, to wy - powiedział - Myślałem, że ludzie...
-
- uzależniona foremka
- Posty: 917
- Rejestracja: 16 lis 2014, o 20:36
Re: Przyjaźń między lesbijkami
Być może masz więcej szczęścia w kontaktach z ludźmi w ogóle,nie tylko z lesbijkami.babette_h pisze:Ja uważam, że jak najbardziej możliwa. Nawet z biszkoptem.
Ja i moja partnerka co jakiś czas padamy ofiarami idiotyzmów,podejrzeń,roszczeń nie mających żadnych podstaw,obelg i zwykłego stalkingu a ostatnio kampanii nienawiści na fb której inicjatorka nie dostała tego co chciała-nie odbiła mi kobiety i nie została jej utrzymanką i kochanką.
Robiła wszystko co mogła,mieszkała cztery miesiące pod moim dachem i tam próbowała rozbić mój związek,kłamała w żywe oczy,oszukiwała na każdym kroku.
Gdy wróciła do siebie zapowiedziała że zniszczy moją Panią.
I od pół roku trwa nagonka-połapano już wiele osób biorących w tym udział,zapadły wyroki karne a zabawa trwa nadal.
Ostatnio zaś wciągnięto w to nawet moją Mamę która dała się zmanipulować i wyrzuciła mnie(po raz już nie wiem który)z domu(i tak z nią nie mieszkam od lat).
Miarka się przebrała gdy ożywiono osoby zmarłe i wstawiono mojej Mamie kit,że wszystko co słyszała od nas było kłamstwem i oszustwem.
A wiesz co jest w tym najśmiejszniejsze?
Że manipulatorka chce być...przyjaciółką mojej partnerki i nadal ją kocha.
Idiotyzm z fb.
I powiedz mi,że przyjaźń między lesbijami jest możliwa...
Wszystko co potępiamy u innych, znajdziemy we własnej duszy.
Seneka.
Seneka.
Re: Przyjaźń między lesbijkami
Czytam i oczom nie wierze. Myslalam, ze takie rzeczy sie dzieja tylko na filmach Najwyrazniej wiode nudne zycie, w nieswiadomosci i naiwnie wierzac w ludzi Ulotna przykro jest czytac, ze ktos tak potraktowal (traktuje?) Ciebie, Twoja Ukochana i rodzine. Mimo wszystko uwazam, ze przyjazn miedzy lesbijkami jest mozliwa (sama jestem tego przykladem). Mam swoje gusta i gusciki (zreszta jak wszyscy) i to, ze z kobieta i do tego lesbijka mi sie super gada, i swietnie sie rozumiemy, ze jest ta nic porozumienia i mozemy na siebie liczyc, nie oznacza ze chcialabym (i odwrotnie) cos wiecej od tej relacji. W zyciu ze swoja lesbijka przyjaciolka bym nie poszla do lozka, bo z jakiegos powodu jest "tylko" przyjaciolka, bo nie ma tej iskry, ktora jest miedzy mna a Moja Lepsza Polowka. A co do Twoich doswiadczen, rownie dobrze mogloby to tak wygladac gdybyscie trafily na faceta, ktory by stracil glowe dla Twojej Ukochanej. Stalking, gowniarskie zachowanie, manipulacja jest przywara ludzka, bez wzgledu na ich orientacje seksualna. Wariaci sa wszedzie, nie tylko wsrod "nas"ulotna_chwila40 pisze:Być może masz więcej szczęścia w kontaktach z ludźmi w ogóle,nie tylko z lesbijkami.babette_h pisze:Ja uważam, że jak najbardziej możliwa. Nawet z biszkoptem.
Ja i moja partnerka co jakiś czas padamy ofiarami idiotyzmów,podejrzeń,roszczeń nie mających żadnych podstaw,obelg i zwykłego stalkingu a ostatnio kampanii nienawiści na fb której inicjatorka nie dostała tego co chciała-nie odbiła mi kobiety i nie została jej utrzymanką i kochanką.
Robiła wszystko co mogła,mieszkała cztery miesiące pod moim dachem i tam próbowała rozbić mój związek,kłamała w żywe oczy,oszukiwała na każdym kroku.
Gdy wróciła do siebie zapowiedziała że zniszczy moją Panią.
I od pół roku trwa nagonka-połapano już wiele osób biorących w tym udział,zapadły wyroki karne a zabawa trwa nadal.
Ostatnio zaś wciągnięto w to nawet moją Mamę która dała się zmanipulować i wyrzuciła mnie(po raz już nie wiem który)z domu(i tak z nią nie mieszkam od lat).
Miarka się przebrała gdy ożywiono osoby zmarłe i wstawiono mojej Mamie kit,że wszystko co słyszała od nas było kłamstwem i oszustwem.
A wiesz co jest w tym najśmiejszniejsze?
Że manipulatorka chce być...przyjaciółką mojej partnerki i nadal ją kocha.
Idiotyzm z fb.
I powiedz mi,że przyjaźń między lesbijami jest możliwa...
I don't know when exactly that UFO landed & dumped all these stupid people, but they apparently aren't coming back for them.
-
- uzależniona foremka
- Posty: 917
- Rejestracja: 16 lis 2014, o 20:36
Re: Przyjaźń między lesbijkami
Ja padam ofiarą niechęci ze strony pewnych osób na tym portalu od paru lat.
Zostałam zmuszona do zniknięcia z KK na trzy lata.
Wróciłam a te panie próbują znów swoich szczeniackich zagrań pisząc mi,że...testują skuteczność mojej"terapii"(od kogo?tego nie napisały ale ja to zrobiłam za nie).
O co chodzi można sprawdzić w moim temacie o poglądach na wiarę i niewiarę.
A fb?
No cóż,jak ktoś ma nierówno pod sufitem,do tego ma przeszłość karną(o której dowiedziałyśmy się po fakcie tak jak o wielu innych sprawach)to i wpada na takie idiotyczne i pełne głupoty,pomysły,nagrywa całą akcję wykorzystując informacje uzyskane w trakcie pobytu u nas,kradnie numery telefonów z książki telefonicznej i zaczyna"zabawę"kosztem niewinnej osoby.
Wiecie co,szkoda słów na takie coś.
Dlatego uważam,że-przynajmniej w moim przypadku-przyjaźń między lesbijkami z obecnego pokolenia-jest mission impossibile.
Owszem,mam przyjaciółkę z dawnych czasów ale ona ma 41 lat i jest normalna aż do bólu a nie-jak te smarkule z KK-niespełna rozumu i chorych emocji.
Zostałam zmuszona do zniknięcia z KK na trzy lata.
Wróciłam a te panie próbują znów swoich szczeniackich zagrań pisząc mi,że...testują skuteczność mojej"terapii"(od kogo?tego nie napisały ale ja to zrobiłam za nie).
O co chodzi można sprawdzić w moim temacie o poglądach na wiarę i niewiarę.
A fb?
No cóż,jak ktoś ma nierówno pod sufitem,do tego ma przeszłość karną(o której dowiedziałyśmy się po fakcie tak jak o wielu innych sprawach)to i wpada na takie idiotyczne i pełne głupoty,pomysły,nagrywa całą akcję wykorzystując informacje uzyskane w trakcie pobytu u nas,kradnie numery telefonów z książki telefonicznej i zaczyna"zabawę"kosztem niewinnej osoby.
Wiecie co,szkoda słów na takie coś.
Dlatego uważam,że-przynajmniej w moim przypadku-przyjaźń między lesbijkami z obecnego pokolenia-jest mission impossibile.
Owszem,mam przyjaciółkę z dawnych czasów ale ona ma 41 lat i jest normalna aż do bólu a nie-jak te smarkule z KK-niespełna rozumu i chorych emocji.
Wszystko co potępiamy u innych, znajdziemy we własnej duszy.
Seneka.
Seneka.
Re: Przyjaźń między lesbijkami
Tak samo pomyślałam.TuriRuri pisze: Czytam i oczom nie wierze. Myslalam, ze takie rzeczy sie dzieja tylko na filmach (...)
Kurze wycieram... - zaczął nienaturalnym dyszkantem i nagle poznał przyjaciół. - A, to wy - powiedział - Myślałem, że ludzie...
Re: Przyjaźń między lesbijkami
Może przyciągasz niewłaściwe osoby lub sama masz problem.ulotna_chwila40 pisze:Ja też padłam ze śmiechu po przeczytaniu tego komentarza o lesbijkach,nie mówiąc już o obrazku
Niemniej jednak same przyznajcie że coś w tym jest z prawdy i jak by na to nie patrzeć nie jest to opinia odosobniona i ja osobiście czasem mam ochotę na i zakończenie męczarni co niektórych"dojrzałych lesbijek".
-
- uzależniona foremka
- Posty: 917
- Rejestracja: 16 lis 2014, o 20:36
Re: Przyjaźń między lesbijkami
Problem?maszmnie pisze:Może przyciągasz niewłaściwe osoby lub sama masz problem.ulotna_chwila40 pisze:Ja też padłam ze śmiechu po przeczytaniu tego komentarza o lesbijkach,nie mówiąc już o obrazku
Niemniej jednak same przyznajcie że coś w tym jest z prawdy i jak by na to nie patrzeć nie jest to opinia odosobniona i ja osobiście czasem mam ochotę na i zakończenie męczarni co niektórych"dojrzałych lesbijek".
Z czym?
Z tym,że nie mam fiu bzdziu we łbie,szanuję rozmówcę,nie używam w rozmowie neologizmów i przekleństw,że mam własne zdanie-osoby dorosłej i bez zaburzeń emocjonalnych,nie reagującej na manipulacje i szczeniackie zachowania?
A no i nie jestem chorągiewką zmieniającą kierunek jak zawieje wiatr.
Czy to są problemy?
Że jestem szczęśliwa i mam u boku normalną,dojrzałą kobietę którą kocham i dla której oddałabym wszystko,która wspiera mnie w różnych sytuacjach a ja odwdzięczam się tym samym wobec niej?
I jedna rzecz-ja nie nawiązuję żadnych kontaktów w internecie,to moja Pani jest ofiarą idiotek a ja padam ofiarą niejako przy okazji.
Wszystko co potępiamy u innych, znajdziemy we własnej duszy.
Seneka.
Seneka.
Re: Przyjaźń między lesbijkami
Myślę, że powinnaś poszukać pomocy gdzie indziej (u specjalisty). Wdawanie się w "rozmówki" na temat Twoich prywatnych spraw na forum, niczego nie zmienią. Może obie z partnerką potrzebujecie wsparcia, rozmowy, analizy u psychologa?
-
- uzależniona foremka
- Posty: 917
- Rejestracja: 16 lis 2014, o 20:36
Re: Przyjaźń między lesbijkami
Moja droga,robienie idiotki z dorosłego człowieka zakrawa na to samo co mnie stąd wygoniło parę lat temu.maszmnie pisze:Myślę, że powinnaś poszukać pomocy gdzie indziej (u specjalisty). Wdawanie się w "rozmówki" na temat Twoich prywatnych spraw na forum, niczego nie zmienią. Może obie z partnerką potrzebujecie wsparcia, rozmowy, analizy u psychologa?
Tyle tylko,że widocznie znów zaczyna się jazda a na nią nie mam ochoty.
Nie pytałam Cię o Twoje zdanie na mój temat.
Odpowiedziałam na zadane pytanie a że mam takie a nie inne podejście do życia to nie powód do sugerowania psychiatry.
Dlatego nie kontynuuję tego tematu bo masz rację-to forum jest założone po to by gadać o bzdurach i kopiować historyjki zmieniając nicki.
Żałosne.
Pozdrawiam.
Wszystko co potępiamy u innych, znajdziemy we własnej duszy.
Seneka.
Seneka.
Re: Przyjaźń między lesbijkami
Przyjaciół nie należy kategoryzować według ich orientacji ale według ich osobowości.
Jeśli skupimy się na człowieku a nie na jego płci czy upodobaniach seksualnych, okazuje się, że przyjaźń jest jak najbardziej możliwa.
i...
Jeśli skupimy się na człowieku a nie na jego płci czy upodobaniach seksualnych, okazuje się, że przyjaźń jest jak najbardziej możliwa.
i...
Wypraszam sobie takie wypowiedzi na forum obrażające inne użytkowniczki. Pohamuj emocje ulotna.ulotna_chwila40 pisze:Dlatego uważam,że-przynajmniej w moim przypadku-przyjaźń między lesbijkami z obecnego pokolenia-jest mission impossibile.
Owszem,mam przyjaciółkę z dawnych czasów ale ona ma 41 lat i jest normalna aż do bólu a nie-jak te smarkule z KK-niespełna rozumu i chorych emocji.
Pozdrawiam Piękne Panie
-
- super forma
- Posty: 1315
- Rejestracja: 5 mar 2013, o 14:01
Re: Przyjaźń między lesbijkami
Matko i córko strasznie się Ciebie czyta Ulotna, te histerie i te 19 adoratorek Twojej pani, no kurcze, w ogóle styl taki chaotyczny i niezrównoważany. Tak to jest kto, co ma w sobie taki też tworzy wokół siebie świat zatem:
maszmnie pisze: Może przyciągasz niewłaściwe osoby lub sama masz problem.
To po co sama zmieniłaś nick, jak każdy wie jaki był poprzedni?ulotna_chwila40 pisze:to forum jest założone po to by gadać o bzdurach i kopiować historyjki zmieniając nicki.
Żałosne.
Pozdrawiam.
-
- uzależniona foremka
- Posty: 917
- Rejestracja: 16 lis 2014, o 20:36
Re: Przyjaźń między lesbijkami
Zaczyna się nagonka.Japonka pisze:Przyjaciół nie należy kategoryzować według ich orientacji ale według ich osobowości.
Jeśli skupimy się na człowieku a nie na jego płci czy upodobaniach seksualnych, okazuje się, że przyjaźń jest jak najbardziej możliwa.
i...Wypraszam sobie takie wypowiedzi na forum obrażające inne użytkowniczki. Pohamuj emocje ulotna.ulotna_chwila40 pisze:Dlatego uważam,że-przynajmniej w moim przypadku-przyjaźń między lesbijkami z obecnego pokolenia-jest mission impossibile.
Owszem,mam przyjaciółkę z dawnych czasów ale ona ma 41 lat i jest normalna aż do bólu a nie-jak te smarkule z KK-niespełna rozumu i chorych emocji.
Wycofuję się.
Użerać się z Wami nie mam ochoty.
Moje doświadczenia podkreślam zawsze pisząc,że są moje i nie zamierzam nikogo obrażać ale sama również obrażać się nie dam.
Wszystko co potępiamy u innych, znajdziemy we własnej duszy.
Seneka.
Seneka.
Re: Przyjaźń między lesbijkami
Nagonka?ulotna_chwila40 pisze:Zaczyna się nagonka.Japonka pisze:Wypraszam sobie takie wypowiedzi na forum obrażające inne użytkowniczki. Pohamuj emocje ulotna.ulotna_chwila40 pisze:a nie-jak te smarkule z KK-niespełna rozumu i chorych emocji.
Pozdrawiam Piękne Panie
Re: Przyjaźń między lesbijkami
A teraz dziewczynki na zazegnanie tego "sporu", czy "nieporozumienia" (jak zwal, tak zwal ) sie pocalujcie i bedzie po sprawie Nie ma potrzeby taka spieta atmosfere wprowadzac
I don't know when exactly that UFO landed & dumped all these stupid people, but they apparently aren't coming back for them.
Re: Przyjaźń między lesbijkami
kobiety... kobiety... wiecie co, zadano pytanie prosząc o swoje doświadczenie... z tego pierwszego postu tak wynika... a tu takie brewerie ech ...
... to by było najlepsze wiecie co , a to z trzymaniem włosów to prawda... święta prawda... ha ha ha i oby miał kto nam je trzymaćTuriRuri pisze:A teraz dziewczynki na zazegnanie tego "sporu", czy "nieporozumienia" (jak zwal, tak zwal ) sie pocalujcie i bedzie po sprawie Nie ma potrzeby taka spieta atmosfere wprowadzac
Re: Przyjaźń między lesbijkami
Przeczytałam deja vu:
http://kobiety-kobietom.com/forum/viewt ... 12&t=17074
http://kobiety-kobietom.com/forum/viewt ... 12&t=17074
Kurze wycieram... - zaczął nienaturalnym dyszkantem i nagle poznał przyjaciół. - A, to wy - powiedział - Myślałem, że ludzie...
Re: Przyjaźń między lesbijkami
I to z soczystymi fragmentami:
I co? Warto było stalkingować?
zurawina38 pisze:Patrzam,nie broń takich jak one.Wszystkie na tym forum macie awersję do stosowania się do zasad współżycia społecznego.Uważacie,że net daje poczucie anonimowości i nic nikomu nie grozi,bo to tylko internet. Zapominacie,że na takie chamstwo i przekraczanie pewnych granic tolerancji i cierpliwości ofiary istnieją środki prawne.
zurawina38 pisze:Ostrzegam(żeby nie było),że jeśli nadal będziecie uprawiać chamstwo i stalking pod moim(i nie tylko)adresem to zrobię wszystko by to forum zamknięto.A jestem bardzo uparta,posiadam środki i wiedzę niezbędną by kilku z Was wytoczyć sprawę karną z art.190 a,tj.o STALKING oraz cywilną z art.23,24 KC-ochrona dóbr osobistych.Do moderatorek zwrócę się o właściwe moderowanie forum. Radzę wziąć na serio te słowa,bo potem bardzo boli.
Leniącym się moderatorkom podpowiem, że w ostatnim cytacie chodzi o bezhołowie, a jest się czym przejmować, bo dziś widziałam wrzutkę na fb, że PO kompletnie już w tej kadencji rezygnuje z ustawy o związkach.zurawina38 pisze:Ponadto nagłośnię sprawę w ogólopolskich mediach jako dowód bezchołowia i skrajnego braku tolerancji i kultury wśród"dyskryminowanej"mniejszości o rozdętym ego ubliżającym tym,którzy są odmiennego zdania i prezentują własne, może krytyczne,opinie i postawy.Wierzcie,że taka"reklama"zamknie drogę do ustawy o związkach na długo. Jeśli chcecie wojny to nie ma problemu.Mam dość pieprzenia i chamstwa o dyskryminacji i homofobii.
I co? Warto było stalkingować?
Kurze wycieram... - zaczął nienaturalnym dyszkantem i nagle poznał przyjaciół. - A, to wy - powiedział - Myślałem, że ludzie...