40+ zamknieta strefa...?

Rozmowy pan dojrzałych
ODPOWIEDZ
KtosNikt0000
Posty: 6
Rejestracja: 20 gru 2014, o 01:41

40+ zamknieta strefa...?

Post autor: KtosNikt0000 » 20 gru 2014, o 02:15

Witam..

Od pewnego czasu kraza mi w glowie pewne pytania.. na ktore nie potrafie odpowiedziec.. i uzyskac konkretnych odpowiedzi.. Jak widac w tytule.. Kobiety 40+ to zamknieta strefa?.. Jestem Kobieta wiekowo mloda.. lecz podejscie do zycia czy dojrzalosc wewnetrzna mam calkowicie inna niz rowiesnicy.. Nie potrafie zlapac wspolnego jezyka z nimi (rowiesnikami) poniewaz ich myslenie wydaje mi sie "plytkie" za to moglabym godzinami rozmawiac z Kobietami starszymi.. sluchac ich.. ta dojrzalosc bagaz doswiadczen, jest dla mnie bezgranicznie wciagajacy.. nie ukrywam ze fizycznosc i manipulacja gestykularna (ze smakiem oczywiscie) jest rowniez niesamowita! Oczywiscie wedlug mnie.. I tu zaczynaja sie schody.. Na zbudowanie relacji z taka Kobieta praktycznie nie ma szans.. nie mowie od razu o zwiazkach.. nie.. Tak po prostu.. Mozliwosc poznawania Jej.. oczywiscie stopniowo.. Jest niemozliwe.. Odnosze wrazenie ze ta strefa jest zamknieta na swoja metryke.. A ktos mlodszy nie ma wstepu.. Bo jest mlodszy co wiaze sie z nieodpowiedzialnoscia/ fiu bzdziu.. Z jednej strony rozumiem.. z drugiej nie potrafie sie z tym pogodzic.. Owszem gdzies wewnetrznie "pragne" docelowo tych relacji glebszych.. Ale odnosze wrazenie ze to jakas abstrakcja.. cos surrealistyczego.. mrzonka.. ehh.. Pogodzic sie z tym jak jest i doczekac tych cyfr w plastikowej karcie czy zyc marzeniami...?

Moze macie jakies ciekawe opinie?..
z gory dziekuje..
Awatar użytkownika
dalidaa
super forma
super forma
Posty: 1757
Rejestracja: 20 lis 2014, o 12:36

Re: 40+ zamknieta strefa...?

Post autor: dalidaa » 20 gru 2014, o 04:03

Hmmm....

Ciekawe co mówisz, bo ja tej bariery nie widzę. Od czasów gimnazjum chyba najlepiej dogadywalam się z nauczycielami i moimi starszymi ciotkami. Generalnie od rówieśników stronilam, bo nie rozumieli moich problemów i spojrzenia na życie. Teraz mam sporo prywatnych kontaktów z byłymi i jeszcze nie byłymi wykładowcami (głównie kobietami), a moja kobieta nie zaraziła się wiekiem gdy mnie poznała... jest starsza o 25 lat - czego na początku nie wiedzialysmy, a potem nam nie przeszkadzało.

Pierwsze słyszę o tej barierze, bo ja jej nigdy nie czułam. Zawsze traktowano mnie na równi z osobami o 15-20 lat starszymi. Szczerze mówiąc to sama też tej bariery nie tworzę i nie odbieram wieku 40+ jako zamkniętej enklawy....
"On saura que les enfants sont les gardiens de l’âme
Et qu’il y a des reines autant qu’il y a de femmes"
Awatar użytkownika
dalidaa
super forma
super forma
Posty: 1757
Rejestracja: 20 lis 2014, o 12:36

Re: 40+ zamknieta strefa...?

Post autor: dalidaa » 20 gru 2014, o 04:06

dalidaa pisze:a moja kobieta nie zaraziła się wiekiem gdy mnie poznała... jest starsza o 25 lat - czego na początku nie wiedzialysmy, a potem nam nie przeszkadzało...
Nie zraziła się, oczywiście! Mój telefon zawsze myśli, że wie lepiej......
"On saura que les enfants sont les gardiens de l’âme
Et qu’il y a des reines autant qu’il y a de femmes"
Gaik
super forma
super forma
Posty: 1074
Rejestracja: 21 paź 2008, o 02:00

Re: 40+ zamknieta strefa...?

Post autor: Gaik » 20 gru 2014, o 10:33

Ja mam taką opinię, że 40-stka mogłaby się na mnie zamknąć w taki sposób, żebym jej nigdy nie przekroczyła i żebym miała tak np. 35 przez lat 50 a potem 85 i piach. :roll:
Myślę, że znajdziesz chętne mentorki w jakiś kołach zainteresowań.Ewentualnie polecam fora. A moja znajoma zapoznała fajną koleżankę 40+ u której teraz mieszka poprzez wspólne granie w necie. I ma "fju bzdziu" w głowie tj. szalona dziewczyna po prostu i w niczym jej to nie przeszkadza.
Warto być sobą ale nie warto się porównywać i wywyższać na tle jakiejkolwiek grupy wiekowej np. na tle rówieśników.
Awatar użytkownika
czarodziej-z-oz
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 710
Rejestracja: 28 gru 2012, o 18:51

Re: 40+ zamknieta strefa...?

Post autor: czarodziej-z-oz » 20 gru 2014, o 11:06

Mysle sobie, ze to zalezy od konkretnych 40+:) i tego czego szukaja u innych,

dla mnie, na tym etapie zycia na jakim jestem i patrzac na sposob ich spedzania czasu, mlodsze kobiety nie maja dla mnie nic ciekawego do zaoferowania, stad nie mam glebszych relacji z nimi :)
KtosNikt0000
Posty: 6
Rejestracja: 20 gru 2014, o 01:41

Re: 40+ zamknieta strefa...?

Post autor: KtosNikt0000 » 20 gru 2014, o 12:16

O tym wlasnie mowie..:-) nie wszystkie mlodsze tak spedzaja czas.. badz sie zachowuja.. a jestesmy wrzucane do jednego woreczka..
Awatar użytkownika
zosia24
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 10527
Rejestracja: 10 lut 2010, o 20:20

Re: 40+ zamknieta strefa...?

Post autor: zosia24 » 20 gru 2014, o 12:50

czarodziej-z-oz pisze:Mysle sobie, ze to zalezy od konkretnych 40+:) i tego czego szukaja u innych,

dla mnie, na tym etapie zycia na jakim jestem i patrzac na sposob ich spedzania czasu, mlodsze kobiety nie maja dla mnie nic ciekawego do zaoferowania, stad nie mam glebszych relacji z nimi :)
a co takiego byś chciała żeby zaoferowały?
żyj na swój sposób, a nie według instrukcji innych...
adama
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 971
Rejestracja: 12 sie 2014, o 23:07

Re: 40+ zamknieta strefa...?

Post autor: adama » 20 gru 2014, o 14:40

zosia24 pisze:
czarodziej-z-oz pisze:Mysle sobie, ze to zalezy od konkretnych 40+:) i tego czego szukaja u innych,

dla mnie, na tym etapie zycia na jakim jestem i patrzac na sposob ich spedzania czasu, mlodsze kobiety nie maja dla mnie nic ciekawego do zaoferowania, stad nie mam glebszych relacji z nimi :)
a co takiego byś chciała żeby zaoferowały?

Chyba trzeba sięgnąć do bajki o Czarodzieju 8)
Awatar użytkownika
czarodziej-z-oz
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 710
Rejestracja: 28 gru 2012, o 18:51

Re: 40+ zamknieta strefa...?

Post autor: czarodziej-z-oz » 20 gru 2014, o 16:08

Duuuuuuuuuzo niezobowiazujacego seksu Zosienko :cool:

[zartowalam]
Awatar użytkownika
czarodziej-z-oz
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 710
Rejestracja: 28 gru 2012, o 18:51

Re: 40+ zamknieta strefa...?

Post autor: czarodziej-z-oz » 20 gru 2014, o 16:09

adama pisze:
zosia24 pisze:
czarodziej-z-oz pisze:Mysle sobie, ze to zalezy od konkretnych 40+:) i tego czego szukaja u innych,

dla mnie, na tym etapie zycia na jakim jestem i patrzac na sposob ich spedzania czasu, mlodsze kobiety nie maja dla mnie nic ciekawego do zaoferowania, stad nie mam glebszych relacji z nimi :)
a co takiego byś chciała żeby zaoferowały?

Chyba trzeba sięgnąć do bajki o Czarodzieju 8)
Tak tak najlepiej tej o Merlinie :D
Awatar użytkownika
Interlokutorka
super forma
super forma
Posty: 1018
Rejestracja: 8 mar 2014, o 12:38
Lokalizacja: Warszawa

Re: 40+ zamknieta strefa...?

Post autor: Interlokutorka » 20 gru 2014, o 16:20

zosia24 pisze:a co takiego byś chciała żeby zaoferowały?
Lekcję interpunkcji tak na początek? ;-)
To ważne dokąd płyniesz, a nie skąd https://www.youtube.com/watch?v=W5DegZrdPjU
Awatar użytkownika
czarodziej-z-oz
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 710
Rejestracja: 28 gru 2012, o 18:51

Re: 40+ zamknieta strefa...?

Post autor: czarodziej-z-oz » 20 gru 2014, o 16:38

Mrrrrrrrr juz mi sie pooba :cool:
Awatar użytkownika
zosia24
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 10527
Rejestracja: 10 lut 2010, o 20:20

Re: 40+ zamknieta strefa...?

Post autor: zosia24 » 20 gru 2014, o 17:21

czarodziej-z-oz pisze:Duuuuuuuuuzo niezobowiazujacego seksu Zosienko :cool:

[zartowalam]
masz kudłate myśli :P

Interlokutorka pisze:
zosia24 pisze:a co takiego byś chciała żeby zaoferowały?
Lekcję interpunkcji tak na początek? ;-)
mówisz, że z moją interpunkcją jest coś nie tak? :P
żyj na swój sposób, a nie według instrukcji innych...
Awatar użytkownika
Interlokutorka
super forma
super forma
Posty: 1018
Rejestracja: 8 mar 2014, o 12:38
Lokalizacja: Warszawa

Re: 40+ zamknieta strefa...?

Post autor: Interlokutorka » 20 gru 2014, o 18:46

zosia24 pisze:mówisz, że z moją interpunkcją jest coś nie tak? :P
Ależ Zofijo, oczywiście że nie z Twoją. Jedna z foremek ma zdaje się taki tekst w stopce: "Nie ufam ludziom nadużywającym wielokropków", ktoś mógłby sobie wziąć to do serca ;-)
To ważne dokąd płyniesz, a nie skąd https://www.youtube.com/watch?v=W5DegZrdPjU
Awatar użytkownika
Altena_Q
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 2295
Rejestracja: 3 gru 2012, o 17:33

Re: 40+ zamknieta strefa...?

Post autor: Altena_Q » 20 gru 2014, o 18:52

Interlokutorka pisze:
Ależ Zofijo, oczywiście że nie z Twoją. Jedna z foremek ma zdaje się taki tekst w stopce: "Nie ufam ludziom nadużywającym wielokropków", ktoś mógłby sobie wziąć to do serca ;-)

<wcina się bezczelnie w rozmowę> A mógłby i bardzo słusznie by zrobił :twisted:

The wind is my voice
The moon is my heart
Come find me
I'm on every hills and fields
I'm here
Awatar użytkownika
czarodziej-z-oz
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 710
Rejestracja: 28 gru 2012, o 18:51

Re: 40+ zamknieta strefa...?

Post autor: czarodziej-z-oz » 20 gru 2014, o 22:12

nie, nooooo dziewczyny, nie róbcie sądu kapturowego :)

piszcie od razu o kogo chodzi

jak królowa kier z "Alicji w krainie czarów", zarządzimy od razu: "ściąć ją" :D
Awatar użytkownika
tygrysica3
super forma
super forma
Posty: 2036
Rejestracja: 13 cze 2010, o 17:30

Re: 40+ zamknieta strefa...?

Post autor: tygrysica3 » 20 gru 2014, o 22:31

...no dobra! :mrgreen: - biorę winę na siebie, bo jak by tu nie można było, zaufać Zosieńce Anielicy :lol: ..."uwielbiam" wielokropki, no ale żeby tak od razu: "ściąć ją" :cool: :lol: :wink:
Jak tygrysica bądź co pręży się, wygina gdy czuje świeży łup, gdy na niej jest zwierzyna ;)
Awatar użytkownika
Interlokutorka
super forma
super forma
Posty: 1018
Rejestracja: 8 mar 2014, o 12:38
Lokalizacja: Warszawa

Re: 40+ zamknieta strefa...?

Post autor: Interlokutorka » 20 gru 2014, o 22:58

tygrysica3 pisze:..."uwielbiam" wielokropki
Taak? Nie widzę tego po Twoich postach! :lol:
To ważne dokąd płyniesz, a nie skąd https://www.youtube.com/watch?v=W5DegZrdPjU
Awatar użytkownika
tygrysica3
super forma
super forma
Posty: 2036
Rejestracja: 13 cze 2010, o 17:30

Re: 40+ zamknieta strefa...?

Post autor: tygrysica3 » 20 gru 2014, o 23:30

Interlokutorka pisze: Taak? Nie widzę tego po Twoich postach! :lol:
... :lol: no jak nie, jak tak = każdy post zaczynam od wielokropka [ ... ] :cool: :wink:
Jak tygrysica bądź co pręży się, wygina gdy czuje świeży łup, gdy na niej jest zwierzyna ;)
KtosNikt0000
Posty: 6
Rejestracja: 20 gru 2014, o 01:41

Re: 40+ zamknieta strefa...?

Post autor: KtosNikt0000 » 21 gru 2014, o 15:27

Szkoda ze debata nie odbyla sie na temat...
Awatar użytkownika
czarodziej-z-oz
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 710
Rejestracja: 28 gru 2012, o 18:51

Re: 40+ zamknieta strefa...?

Post autor: czarodziej-z-oz » 21 gru 2014, o 15:43

Popatrz na inne watki, to temat regularnie poruszany, dlatego trudno walkowac go wciaz. Kazdy ma prawo dobierac znajomych wg wlasnego uznania. Sa 40+ ktore wiaza sie z mlodszymi sa takie, ktore tego unikaja. A i tak summa summarum moim zdaniem wszystko sprowadza sie do osobowosci danych osob.
maryjanka
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 13
Rejestracja: 11 lis 2014, o 16:49

Re: 40+ zamknieta strefa...?

Post autor: maryjanka » 21 gru 2014, o 15:45

Do tematu zawsze można wrócić.

Myślę, że w relacjach nie ma reguł i schematów. Ja uwielbiam towarzystwo kobiet starszych ode mnie, nie ukrywam, że baaaardzo mnie pociągają! :twisted: :twisted: :serce:
Nie dostrzegłam jeszcze, aby ktoś tworzył bariery związane z wiekiem, wszystko zależy od sytuacji, albo się z kimś dogadamy, albo nie...ah życie jest takie ciężkie :d
NewTedy
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 702
Rejestracja: 2 sie 2012, o 17:29

Re: 40+ zamknieta strefa...?

Post autor: NewTedy » 21 gru 2014, o 16:07

KtosNikt0000 pisze:Witam..

Od pewnego czasu kraza mi w glowie pewne pytania.. na ktore nie potrafie odpowiedziec.. i uzyskac konkretnych odpowiedzi.. Jak widac w tytule.. Kobiety 40+ to zamknieta strefa?.. Jestem Kobieta wiekowo mloda.. lecz podejscie do zycia czy dojrzalosc wewnetrzna mam calkowicie inna niz rowiesnicy.. Nie potrafie zlapac wspolnego jezyka z nimi (rowiesnikami) poniewaz ich myslenie wydaje mi sie "plytkie" za to moglabym godzinami rozmawiac z Kobietami starszymi.. sluchac ich.. ta dojrzalosc bagaz doswiadczen, jest dla mnie bezgranicznie wciagajacy.. nie ukrywam ze fizycznosc i manipulacja gestykularna (ze smakiem oczywiscie) jest rowniez niesamowita! Oczywiscie wedlug mnie.. I tu zaczynaja sie schody.. Na zbudowanie relacji z taka Kobieta praktycznie nie ma szans.. nie mowie od razu o zwiazkach.. nie.. Tak po prostu.. Mozliwosc poznawania Jej.. oczywiscie stopniowo.. Jest niemozliwe.. Odnosze wrazenie ze ta strefa jest zamknieta na swoja metryke.. A ktos mlodszy nie ma wstepu.. Bo jest mlodszy co wiaze sie z nieodpowiedzialnoscia/ fiu bzdziu.. Z jednej strony rozumiem.. z drugiej nie potrafie sie z tym pogodzic.. Owszem gdzies wewnetrznie "pragne" docelowo tych relacji glebszych.. Ale odnosze wrazenie ze to jakas abstrakcja.. cos surrealistyczego.. mrzonka.. ehh.. Pogodzic sie z tym jak jest i doczekac tych cyfr w plastikowej karcie czy zyc marzeniami...?

Nie masz tu nawet profilu a twierdzisz, że to osoby po 40 są nieprzystępne. To co piszesz to bzdury. Kobiety 40 letnie i to w dodatku nie wszystkie wzdrygają się tylko na myśl, że jakaś nienajlepiej radząca sobie finansowo nastolatka czy dwudziestolatka potraktuje ją jak źródło utrzymania. Ja mam 42 lata i ani nie mam ogromnego bagażu doświadczeń ani nie czuję się jakaś inna niż 20 latka, tyle tylko, że więcej już w życiu lat przepracowałam i jestem bardziej zmęczona.
Moze macie jakies ciekawe opinie?..
z gory dziekuje..
KtosNikt0000
Posty: 6
Rejestracja: 20 gru 2014, o 01:41

Re: 40+ zamknieta strefa...?

Post autor: KtosNikt0000 » 21 gru 2014, o 16:30

NewTedy mam prawo do wlasnych mysli, spostrzezen. Nie krytykuje nikogo. Ale jak przegladam Twoje kom. To widocznie normalne. Nie mialam na mysli skrajnosci. Nieradzaca sobie 20latke finansowo(przykladowo!!) Akurat bardzo odbiegam od tego modelu..
Awatar użytkownika
Interlokutorka
super forma
super forma
Posty: 1018
Rejestracja: 8 mar 2014, o 12:38
Lokalizacja: Warszawa

Re: 40+ zamknieta strefa...?

Post autor: Interlokutorka » 21 gru 2014, o 16:53

czarodziej-z-oz pisze:Sa 40+ ktore wiaza sie z mlodszymi sa takie, ktore tego unikaja. A i tak summa summarum moim zdaniem wszystko sprowadza sie do osobowosci danych osob.
100% racji. Foremko KtosNikt0000, obejrzyj sobie ogłoszenia, często jest tak, że starsza szuka młodszej. I przecież nie zawsze jest tak, że szuka młodszej wyłącznie ze względu na ciało i seks.
To ważne dokąd płyniesz, a nie skąd https://www.youtube.com/watch?v=W5DegZrdPjU
kokusia
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 15
Rejestracja: 19 gru 2014, o 19:36

Re: 40+ zamknieta strefa...?

Post autor: kokusia » 21 gru 2014, o 18:27

Witam :)
Ahhhh ten wiek to za mloda to za stara :)Tak naprawde nie wiem o co tutaj chodzi ale wydaje mi sie ze wiek nie gra roli (ale I tak uwielbiam starsze kobiety od siebie ) gdy spotkamy ta jedyna dla nas gdzie rozmawia sie milo gdzie ma to cos dla nas gdzie jest madra inteligentna gdzie kochamy jej zmarszczki slodkie pod oczami delikatna skorke pomaranczy na jej nogach :p I uwaga nagle okazuje sie ze jest mlodsza to co wtedy? Odrzucamy ? Czar pryska ? Nie tylko brniemy w to coraz glebiej I glebiej :):)z kazdym trzepotem skrzydelek motylkow jestesmy dalej I dalej :) wiec ??? Wazny jest ten wiek ? ...
beta488
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 186
Rejestracja: 15 mar 2014, o 18:36

Re: 40+ zamknieta strefa...?

Post autor: beta488 » 21 gru 2014, o 18:41

w pewnym sensie ten wiek jest ważny. Choćby z racji tego, że zaczynamy się po troszku wstydzić ciała ? :roll:
bo rozmawiać to możemy i umiemy :-P Strefa zamknięta ? nie ujęłabym tak tego. Rozmawiam z młodszymi i starszymi, z jednymi i drugimi mam dobry kontakt. To człowiek jest ważny nie wiek jego.
kokusia
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 15
Rejestracja: 19 gru 2014, o 19:36

Re: 40+ zamknieta strefa...?

Post autor: kokusia » 21 gru 2014, o 20:04

Wstydzic ciala ? Kazdy z nas ma cialo jakie ma jest jaki jest ale jesli ONA nas kocha to pokocha nasze cialo takie jakie mamy !!!wiecej wiary :p
ulotna_chwila40
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 917
Rejestracja: 16 lis 2014, o 20:36

Re: 40+ zamknieta strefa...?

Post autor: ulotna_chwila40 » 21 gru 2014, o 21:15

Mam czterdziestkę na karku i nie sądzę,by ta grupa wiekowa była zamknięta w swoim kręgu i nie przyjmowała nowych,młodszych od siebie do grona swoich znajomych.
Osobiście chętnie porozmawiam z osobą młodszą ode mnie,poznam jej opinie,światopogląd i spojrzenie na to co nas otacza,jakie są jej zapatrywania na świat,czym się interesuje itp.
Jest tylko jedno małe ale-większość młodszych kobiet nie interesuje się absolutnie niczym poza bywaniem na pijackich imprezach,podrywaniem panienek,przelatywaniem tychże i wychwalaniem się w internecie jakie to one są żeńskie macho i kogo to one nie miały.
Mnie to na przykład totalnie nie obchodzi bo czas imprez mam za sobą,studiów także,panienek nigdy nie zarywałam i nie bawiło mnie takie życie.
O czym mam więc rozmawiać z taką młodszą ode mnie,dajmy na to,dwudziestoparoletnią kobietą?
Moje pasje są inne od tego co interesuje współczesną młodzież.
Nie widzę zatem sensu nawiązywania kontaktu dla samego nawiązywania tegoż i wpisywania w książkę telefoniczną następnego numeru po to by go za chwilę usuwać i zmieniać kartę.
Takie zabawy już nie dla mnie.
Wszystko co potępiamy u innych, znajdziemy we własnej duszy.
Seneka.
Awatar użytkownika
gimmeeverything
super forma
super forma
Posty: 4848
Rejestracja: 25 lut 2012, o 16:14
Lokalizacja: ha-ha-Hardcorowo :)

Re: 40+ zamknieta strefa...?

Post autor: gimmeeverything » 21 gru 2014, o 21:23

kokusia pisze: Wstydzic ciala ? Kazdy z nas ma cialo jakie ma jest jaki jest ale jesli ONA nas kocha to pokocha nasze cialo takie jakie mamy !!!
nie byłabym aż taką idealistką, bo jednak powierzchowność odgrywa dość istotną rolę we wzajemnym przyciąganiu/odstręczaniu - i o ile pewne jej elementy z łatwością możemy zaakceptować u koleżanki, to już u potencjalnej partnerki mogą się okazać nie do przyjęcia; niemniej sądzę, że "wstydzić się ciała" można w każdym wieku (wystarczy je zaniedbać doprowadzając np do otyłości), jak również w każdym wieku można mieć bardziej lub mniej uzasadnione kompleksy; rzecz oczywiście działa i w drugą stronę = można być (bez względu na wiek i wspomnianą dla przykładu otyłość) zadowoloną z siebie osobą nie narzekającą w dodatku na brak amatorów swoich wdzięków.
...i nawet jak upadnę, to wstanę - a wtedy TY masz przejebane :twisted:
ODPOWIEDZ