Jak odreagować stres . Beaz spiny, na luzie :D
Jak odreagować stres . Beaz spiny, na luzie :D
Obudziłam się rano ,przeciagnęłam I pojawiła się myśl dotycząca wczorajszej rozmowy z kobietą poznają na kk .
Rozmowa przebiegała na totalnym luźiku-blee,blee,blaa,blaa,hi,hi,ha,ha
( Bez urazy kochana, nie mam nic złego na mysli. Generalnie było super,mam nadzieję, że nadal będzie)
No dobrze,ale do rzeczy a_kuku bo zaraz dostanie Ci się, że galimatias, jakieś wypociny i totalny bełkot nie do zrozumienia.
Więc tak-opowiedziałam jej epizod dotyczący mojego spaceru I próby odizolowania się od negatywnych myśli,przy pomocy głośnej muzyki . Więc spaceruję, ze słuchawkami w uszach ,jestem ja ,muzyka i przepiękna natura. Odleciałam na maxa. Idę przed siebie, nucę tzn. Wydaję z siebie jakieś dziwne dźwięki W pewnej chwili wyczuwam czyjś wyrok na sobie, odwracamy się- widzę kobietę o nieprzecietnej urodzie I pięknym usmiechu.
Wyciagam sluchawki pytając- długo Pani za mną idzie?
Na co kobieta - wystarczająco Przyznam szczerze ,miałyśmy niezły ubaw z tego haha.
Jak wcześniej wspomniałam, opowiedzialam ww epizod znajomej poznanie na kk. W odpowiedzi napisała
- człowiek pięknie wygląda w takich sytuacjach ,bez idiotycznych przerysowań,jest naturalny i piekny.
To najpiękniejsze słowa jakie miałam przyjemność przeczytać wczorajszego dnia, tygodnia, może miesiąca.
Nie zapominajmy być sobą, jesteśmy piękni w sytuacjach bez zbędnych przerysowań.
Myślałaś,że już skończyłam,nie,nie,nie. Mam jeszcze jeden epizod.
Po intensywnym tygodniu ,może miesiącu,bardzo stresującym.
Stwierdziłam,że koniecznie muszę w jakiś sposób odreagować. Większość z Was wie,że jednym ze sposobów jest "wykrzyczenie" emocji.
Tym razem poszłam na spacer do lasu . Wybrałam najmniej uczęszczane miejsce -stoję, dre się w nieboglosy, nagle odwracamy się I co widzę-stoi przede mną para z otwartymi dziobami, dolna szczęka zwisa im do połowy klatki piersowej-ich miny naprawdę bezcenne, szkoda,że nie miałam aparatu przy sobie. Patrzą na mnie jak na jakąś szaloną babę, albo istotę pozaziemską
(Tak mi się wydawało)
Jaka była moja reakcja -dostałam ataku śmiechu,po prostu ryczałam,a oni ze mną . Najpiękniejsze w tym wszystkim było to,że oni ze mną.
Zakończeniem był wspolny spacer z wymianą podobnych doświadczeń i uśmiechem nie znikającym z naszych twarzy.
No dobrze ,to nie zanudzam już Was . Jak macie ochotę piszcie o swoich doświadczeniach I sposobach dobrych na odreagowanie stresu , negatywnych emocji.
I pamiętaj bądź sobą,bez idiotycznych przerysowań, tylko naturalny będziesz piękny.
Pozdrawiam ))
Rozmowa przebiegała na totalnym luźiku-blee,blee,blaa,blaa,hi,hi,ha,ha
( Bez urazy kochana, nie mam nic złego na mysli. Generalnie było super,mam nadzieję, że nadal będzie)
No dobrze,ale do rzeczy a_kuku bo zaraz dostanie Ci się, że galimatias, jakieś wypociny i totalny bełkot nie do zrozumienia.
Więc tak-opowiedziałam jej epizod dotyczący mojego spaceru I próby odizolowania się od negatywnych myśli,przy pomocy głośnej muzyki . Więc spaceruję, ze słuchawkami w uszach ,jestem ja ,muzyka i przepiękna natura. Odleciałam na maxa. Idę przed siebie, nucę tzn. Wydaję z siebie jakieś dziwne dźwięki W pewnej chwili wyczuwam czyjś wyrok na sobie, odwracamy się- widzę kobietę o nieprzecietnej urodzie I pięknym usmiechu.
Wyciagam sluchawki pytając- długo Pani za mną idzie?
Na co kobieta - wystarczająco Przyznam szczerze ,miałyśmy niezły ubaw z tego haha.
Jak wcześniej wspomniałam, opowiedzialam ww epizod znajomej poznanie na kk. W odpowiedzi napisała
- człowiek pięknie wygląda w takich sytuacjach ,bez idiotycznych przerysowań,jest naturalny i piekny.
To najpiękniejsze słowa jakie miałam przyjemność przeczytać wczorajszego dnia, tygodnia, może miesiąca.
Nie zapominajmy być sobą, jesteśmy piękni w sytuacjach bez zbędnych przerysowań.
Myślałaś,że już skończyłam,nie,nie,nie. Mam jeszcze jeden epizod.
Po intensywnym tygodniu ,może miesiącu,bardzo stresującym.
Stwierdziłam,że koniecznie muszę w jakiś sposób odreagować. Większość z Was wie,że jednym ze sposobów jest "wykrzyczenie" emocji.
Tym razem poszłam na spacer do lasu . Wybrałam najmniej uczęszczane miejsce -stoję, dre się w nieboglosy, nagle odwracamy się I co widzę-stoi przede mną para z otwartymi dziobami, dolna szczęka zwisa im do połowy klatki piersowej-ich miny naprawdę bezcenne, szkoda,że nie miałam aparatu przy sobie. Patrzą na mnie jak na jakąś szaloną babę, albo istotę pozaziemską
(Tak mi się wydawało)
Jaka była moja reakcja -dostałam ataku śmiechu,po prostu ryczałam,a oni ze mną . Najpiękniejsze w tym wszystkim było to,że oni ze mną.
Zakończeniem był wspolny spacer z wymianą podobnych doświadczeń i uśmiechem nie znikającym z naszych twarzy.
No dobrze ,to nie zanudzam już Was . Jak macie ochotę piszcie o swoich doświadczeniach I sposobach dobrych na odreagowanie stresu , negatywnych emocji.
I pamiętaj bądź sobą,bez idiotycznych przerysowań, tylko naturalny będziesz piękny.
Pozdrawiam ))
-
- początkująca foremka
- Posty: 81
- Rejestracja: 11 kwie 2018, o 12:09
Re: Jak odreagować stres . Beaz spiny, na luzie :D
Ja ostatnio miałam okazję wyrzyć się na przyjacielu. Nauczył mnie kilku technik samoobrony a potem zrobiliśmy sparing. Trwało to prawie dwie godziny na plaży przy jeziorze. Była 1 w nocy, pełnia księżyca i niebo pełne gwiazd. Polecam, pomimo że na drugi dzień nie mogłam wstać i rozwaliłam stopę, czułam się jak nowo narodzona. Wszystkie negatywne emocje spływały że mnie za każdym uderzeniem, coś wspaniałego
Re: Jak odreagować stres . Beaz spiny, na luzie :D
Romantycznie, pełnia ,niebo pełne gwiazd Dobry sposób., może trochę niebezpieczny ,ale spoko Wysiłek fizyczny jak najbardziej jest wskazany ,rower,basen,siłownia ,jogging. W przyszłości uważaj na stopy
-
- początkująca foremka
- Posty: 81
- Rejestracja: 11 kwie 2018, o 12:09
Re: Jak odreagować stres . Beaz spiny, na luzie :D
Masz rację był świetny klimat
Dzięki będę uważać, żeby nikogo więcej nie kopnąć za mocno w twarz
Dzięki będę uważać, żeby nikogo więcej nie kopnąć za mocno w twarz
- QueenOfTheRings
- początkująca foremka
- Posty: 74
- Rejestracja: 6 kwie 2019, o 21:37
Re: Jak odreagować stres . Beaz spiny, na luzie :D
Trochę jak powrót do bycia dzieckiem. Dzieci sobie chodzą gdzie chcą i robią co chcą, nie przejmują innymi, krzyczą. Hmmm... może upijanie się to chęć powrotu do tego stanu robienia czego dusza zapragnie bez przejmowania się ludźmi?
Re: Jak odreagować stres . Beaz spiny, na luzie :D
Potrafic wyrzucic z siebie zalegajace emocje to czasami naprawde sztuka. Brawo a_kuku333, Tobie najwyrazniej sie udaje Super, bardzo pozytywny post Tak trzymac Pozdrawiam serdecznie ("Nie Skarbie")
I don't know when exactly that UFO landed & dumped all these stupid people, but they apparently aren't coming back for them.
Re: Jak odreagować stres . Beaz spiny, na luzie :D
Cześć nie "skarbie " )) Nie nabijaj się ze mnie Wbrew pozorom to nie takie proste. Czy sobie radzę, mam kilaka sposobów które pomagają mi odreagować negatywne emocje. Także spoko ,daję radę.
Pozdrawiam nie "skarbie
Pozdrawiam nie "skarbie
Re: Jak odreagować stres . Beaz spiny, na luzie :D
każdy ma swój sposób na stres. ja działam z automatu. znaczy szybko chodzę, szybko mówię (uszy więdną), szybko jeżdżę rowerem, szybko się pocę i szybko przechodzi nerw.
zeszłego tygodnia wyskoczyłam na rower. a że z każdej strony mam niezłe górki....wiedziałam jak krótko będę na tej przejażdżce. kulając się pod pierwszą z nich, zaczęłam doganiać pewnego pana. widać było, że cholernie się męczył. sylwetka bardzo pochylona ku kierownicy, rower dziwnie bujał się na boki. będąc już prawie na jego zderzaku, zobaczyłam jak wygina się w pałąk, unosząc przy tym pupę ku górze. usłyszałam jakby grzmot! no nie wytrzymałam i zaczęłam się gardłowo śmiać )))))
facet słysząc mój rechot, zatrzymał się w szoku. wpadłam mu na błotnik (dobrze, że nie na dzwonek) i zaczął mnie przepraszać. ja byłam w stanie powiedzieć jedynie, że to jedynie turbina się włączyła )))
w tym tygodniu spotkałam tego pana w piekarni. poznał mnie i cholernie się cieszył hahhah okazało się, że mieszkamy na tej samej ulicy
nigdy tak szybko "nie wyjechałam" nerwów czy też stresu. jak zwał, tak zwał
zeszłego tygodnia wyskoczyłam na rower. a że z każdej strony mam niezłe górki....wiedziałam jak krótko będę na tej przejażdżce. kulając się pod pierwszą z nich, zaczęłam doganiać pewnego pana. widać było, że cholernie się męczył. sylwetka bardzo pochylona ku kierownicy, rower dziwnie bujał się na boki. będąc już prawie na jego zderzaku, zobaczyłam jak wygina się w pałąk, unosząc przy tym pupę ku górze. usłyszałam jakby grzmot! no nie wytrzymałam i zaczęłam się gardłowo śmiać )))))
facet słysząc mój rechot, zatrzymał się w szoku. wpadłam mu na błotnik (dobrze, że nie na dzwonek) i zaczął mnie przepraszać. ja byłam w stanie powiedzieć jedynie, że to jedynie turbina się włączyła )))
w tym tygodniu spotkałam tego pana w piekarni. poznał mnie i cholernie się cieszył hahhah okazało się, że mieszkamy na tej samej ulicy
nigdy tak szybko "nie wyjechałam" nerwów czy też stresu. jak zwał, tak zwał
Re: Jak odreagować stres . Beaz spiny, na luzie :D
Ale ubaw , nie mogłaś tego wcześniej opowiedzieć Brzucho mnie rozbolało ze śmiechu.
- akada
- foremka dyskutantka
- Posty: 261
- Rejestracja: 14 cze 2009, o 02:00
- Lokalizacja: Osobowość z Pogranicza
Re: Jak odreagować stres . Beaz spiny, na luzie :D
Dwa magazynki z AR15 i pełen relaks.
[/quote]
[/quote]
- akada
- foremka dyskutantka
- Posty: 261
- Rejestracja: 14 cze 2009, o 02:00
- Lokalizacja: Osobowość z Pogranicza
Re: Jak odreagować stres . Beaz spiny, na luzie :D
Znajdź klub w niedalekiej okolicy. Staż trzy miechy. Potem egzamin, badania psycho a jak wsio ok to Komenda Główna i promesa na broń kolekcjonerską i sportową.
Wszyscy jarają się Glockiem a ja wolę Berettę i CZ Shadow, do Glocka mam za małe dłonie.
Marzy mi się pistolet PL14 czyli ostatni wypiek Lebiediewa, niestety embargo na broń z Rosji więc lipa.
Nie jest to najtańsze hobby ale można się opycić używkami za przyzwoite pieniądze.
Dobry karabinek potrafi kosztować 30tyś.
Wszyscy jarają się Glockiem a ja wolę Berettę i CZ Shadow, do Glocka mam za małe dłonie.
Marzy mi się pistolet PL14 czyli ostatni wypiek Lebiediewa, niestety embargo na broń z Rosji więc lipa.
Nie jest to najtańsze hobby ale można się opycić używkami za przyzwoite pieniądze.
Dobry karabinek potrafi kosztować 30tyś.
Re: Jak odreagować stres . Beaz spiny, na luzie :D
Na razie to się bawię zwykłym glokiem - 17 na strzelnicy. To moje pierwsze kroki. Chce rozwinąć się w tym kierunku nieco bardziej. Jutro postrzelam sobie pierwszy raz karabinkiem szturmowym. To jeszcze nie takie loty jak Twoje, ale lubię to:lol:akada pisze: ↑21 lis 2019, o 21:53Znajdź klub w niedalekiej okolicy. Staż trzy miechy. Potem egzamin, badania psycho a jak wsio ok to Komenda Główna i promesa na broń kolekcjonerską i sportową.
Wszyscy jarają się Glockiem a ja wolę Berettę i CZ Shadow, do Glocka mam za małe dłonie.
Marzy mi się pistolet PL14 czyli ostatni wypiek Lebiediewa, niestety embargo na broń z Rosji więc lipa.
Nie jest to najtańsze hobby ale można się opycić używkami za przyzwoite pieniądze.
Dobry karabinek potrafi kosztować 30tyś.