Zdarzyła Wam się miłość po 40ce?
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 2 lut 2020, o 09:59
Zdarzyła Wam się miłość po 40ce?
Tak sobie myślę, że wszystkie zacne osoby są w stałych zwiazkach, aż po grób. Czy zdarzyło sie Wam spotkać tą jedyną po 40ce?
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 15 lis 2019, o 09:21
Re: Zdarzyła Wam się miłość po 40ce?
Zdarzylo wiec wszystko przed Toba...pozdrawiam
Re: Zdarzyła Wam się miłość po 40ce?
Każdy wiek na miłość jest dobry
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 24 lut 2018, o 23:05
Re: Zdarzyła Wam się miłość po 40ce?
Mam podobne wrażenie, że po 40 jakoś trudniej żeby się zdarzyło i również wniosek, że te zacne w stałych związkach. Ale to chyba nie zupełnie tak, bo przecież ja zacna i wolna :). Może więcej cierpliwości trzeba
-
- Posty: 3
- Rejestracja: 7 paź 2019, o 20:08
Re: Zdarzyła Wam się miłość po 40ce?
Mam 46 lat i w październiku po raz pierwszy w życiu się zakochałam. Ostatnie cztery miesiące były najpiękniejsze w moim życiu. Nie wiedziałam, że można być tak szczęśliwym. Miałyśmy zamieszkać razem. W pracy powiedziałam, że się zwalniam. Większość rzeczy przewiozłam do mieszkania Ani. Od marca miałam zacząć nowe życie. Trzy dni temu dostałam smsa, że nie widzi nas razem, że to koniec. Kiedy prosiłam o wyjaśnienia, dostałam odpowiedź, że jestem zakłamaną manipulantką, że nie podałam jej aspiryny, jak była chora. Po swoje rzeczy mam pojechać w czwartek lub piątek. Kocham Ankę do szaleństwa i zupełnie nie rozumiem, co się stało. Boję się spotkania z nią, boję się, że nie zachowam się z godnością - tylko się poryczę (zresztą nic innego nie robię od trzech dni). Nie żałuję ani jednej chwili spędzonej z nią, ale nie wiem, jak teraz będę żyć bez niej. Na miłość naprawdę nigdy nie jest za późno.
-
- Posty: 3
- Rejestracja: 28 gru 2019, o 22:00
Re: Zdarzyła Wam się miłość po 40ce?
Jak najbardziej tak, milosc nie zna wieku jak dla mnie.
Re: Zdarzyła Wam się miłość po 40ce?
Kiedyś znajomy powiedział, że z wiekiem szanse na miłość do grobowej deski rośną. i tego się trzymajmy
- OldSheWolf
- początkująca foremka
- Posty: 78
- Rejestracja: 26 gru 2019, o 18:44
Re: Zdarzyła Wam się miłość po 40ce?
Tylko w pewnym wieku już o tym nie wiemy. To kwestia demencji...Korzystajcie póki nie dopadła.
Re: Zdarzyła Wam się miłość po 40ce?
Nie, to nie jest wiek na milosc.lajtmotiff78 pisze: ↑2 lut 2020, o 19:17Tak sobie myślę, że wszystkie zacne osoby są w stałych zwiazkach, aż po grób. Czy zdarzyło sie Wam spotkać tą jedyną po 40ce?
-
- super forma
- Posty: 2580
- Rejestracja: 22 gru 2013, o 22:15
Re: Zdarzyła Wam się miłość po 40ce?
Dlaczego?hazelden pisze: ↑10 lut 2020, o 20:04Nie, to nie jest wiek na milosc.lajtmotiff78 pisze: ↑2 lut 2020, o 19:17Tak sobie myślę, że wszystkie zacne osoby są w stałych zwiazkach, aż po grób. Czy zdarzyło sie Wam spotkać tą jedyną po 40ce?
Re: Zdarzyła Wam się miłość po 40ce?
A w demencji to chyba można codzien zakochiwac się w niej na nowoOldSheWolf pisze: ↑10 lut 2020, o 19:31Tylko w pewnym wieku już o tym nie wiemy. To kwestia demencji...Korzystajcie póki nie dopadła.
-
- uzależniona foremka
- Posty: 621
- Rejestracja: 15 mar 2013, o 18:41
Re: Zdarzyła Wam się miłość po 40ce?
To przykre. Znalazła pretekst.Aneta19972 pisze: ↑10 lut 2020, o 09:39Mam 46 lat i w październiku po raz pierwszy w życiu się zakochałam. Ostatnie cztery miesiące były najpiękniejsze w moim życiu. Nie wiedziałam, że można być tak szczęśliwym. Miałyśmy zamieszkać razem. W pracy powiedziałam, że się zwalniam. Większość rzeczy przewiozłam do mieszkania Ani. Od marca miałam zacząć nowe życie. Trzy dni temu dostałam smsa, że nie widzi nas razem, że to koniec. Kiedy prosiłam o wyjaśnienia, dostałam odpowiedź, że jestem zakłamaną manipulantką, że nie podałam jej aspiryny, jak była chora. Po swoje rzeczy mam pojechać w czwartek lub piątek. Kocham Ankę do szaleństwa i zupełnie nie rozumiem, co się stało. Boję się spotkania z nią, boję się, że nie zachowam się z godnością - tylko się poryczę (zresztą nic innego nie robię od trzech dni). Nie żałuję ani jednej chwili spędzonej z nią, ale nie wiem, jak teraz będę żyć bez niej. Na miłość naprawdę nigdy nie jest za późno.
Re: Zdarzyła Wam się miłość po 40ce?
Tak mysle, to moja opinia.dobranocka14 pisze: ↑10 lut 2020, o 20:38Dlaczego?hazelden pisze: ↑10 lut 2020, o 20:04Nie, to nie jest wiek na milosc.lajtmotiff78 pisze: ↑2 lut 2020, o 19:17Tak sobie myślę, że wszystkie zacne osoby są w stałych zwiazkach, aż po grób. Czy zdarzyło sie Wam spotkać tą jedyną po 40ce?
-
- uzależniona foremka
- Posty: 701
- Rejestracja: 18 wrz 2019, o 22:30
Re: Zdarzyła Wam się miłość po 40ce?
Milosc jest dla młodych ludzi po czterdziestce wiesz juz ze to wszystko dobrze nie zaczyna a zle nie kończy stad kazda super Pani jest juz tylko chwilowym zauroczeniem, wiadomo jak nie wszystko skończy zanim zaczniemyWenus_8005 pisze: ↑11 lut 2020, o 15:34Na zasadzie "Nie bo nie" Czy masz jakieś argumenty ?
Re: Zdarzyła Wam się miłość po 40ce?
sie a nie niehazelden pisze: ↑11 lut 2020, o 15:54Milosc jest dla młodych ludzi po czterdziestce wiesz juz ze to wszystko dobrze nie zaczyna a zle nie kończy stad kazda super Pani jest juz tylko chwilowym zauroczeniem, wiadomo jak nie wszystko skończy zanim zaczniemy
-
- super forma
- Posty: 2580
- Rejestracja: 22 gru 2013, o 22:15
Re: Zdarzyła Wam się miłość po 40ce?
Z takim podejściem na pewno się skończy zanim się zacznie.hazelden pisze: ↑11 lut 2020, o 15:55sie a nie nie
Re: Zdarzyła Wam się miłość po 40ce?
a przed 40 nie miałaś aby problemu z miłością ?hazelden pisze: ↑11 lut 2020, o 15:54Milosc jest dla młodych ludzi po czterdziestce wiesz juz ze to wszystko dobrze nie zaczyna a zle nie kończy stad kazda super Pani jest juz tylko chwilowym zauroczeniem, wiadomo jak nie wszystko skończy zanim zaczniemy
-
- początkująca foremka
- Posty: 34
- Rejestracja: 3 lut 2020, o 18:38
Re: Zdarzyła Wam się miłość po 40ce?
Czy zacne? Kto to wie:) Warto wierzyć, że tak się stanie.lajtmotiff78 pisze: ↑2 lut 2020, o 19:17Tak sobie myślę, że wszystkie zacne osoby są w stałych zwiazkach, aż po grób. Czy zdarzyło sie Wam spotkać tą jedyną po 40ce?
Re: Zdarzyła Wam się miłość po 40ce?
Jasne ze miałam i wiem co było problemem stad moje przekonanialetsdoit pisze: ↑11 lut 2020, o 16:33a przed 40 nie miałaś aby problemu z miłością ?
Re: Zdarzyła Wam się miłość po 40ce?
Madrosc życiową zdobywasz dzieki ludziom których misjach i korzy sa z oba w życiu i jak jest fajnie to można mieć tez fajne zdanie a co jezeli trafiłaś na oszustka albo na dwie? nie każdej nie układa tak cudownie by żyć z wiara w człowiekadobranocka14 pisze: ↑11 lut 2020, o 16:24Z takim podejściem na pewno się skończy zanim się zacznie.
-
- uzależniona foremka
- Posty: 969
- Rejestracja: 25 lut 2017, o 09:54
Re: Zdarzyła Wam się miłość po 40ce?
Ja uważam ze po 40stce to już nie wypada.
Re: Zdarzyła Wam się miłość po 40ce?
Wiek w takim razie nie jest żadnym wytłumaczeniem. Problemy z miłością mogą być w każdym wieku
Jedni potrafią tworzyć związki i kochać , a innym nie wychodzi. Cała filozofia
Re: Zdarzyła Wam się miłość po 40ce?
no tak właśnie tak
-
- początkująca foremka
- Posty: 65
- Rejestracja: 28 gru 2019, o 11:49
Re: Zdarzyła Wam się miłość po 40ce?
można ja mam 46 na karku i motyle w brzuchu
-
- super forma
- Posty: 2580
- Rejestracja: 22 gru 2013, o 22:15
Re: Zdarzyła Wam się miłość po 40ce?
Mądrość życiowa to wyciąganie wniosków i korzystanie z doświadczeń jakie za nami bądź - co mniej przykre - z doświadczeń innych. Z tego co pisałaś kłopoty ze "związkowaniem" miałaś będąc młodszą osobą więc to nie w wieku przyczyna a w Tobie.hazelden pisze: ↑12 lut 2020, o 08:34Madrosc życiową zdobywasz dzieki ludziom których misjach i korzy sa z oba w życiu i jak jest fajnie to można mieć tez fajne zdanie a co jezeli trafiłaś na oszustka albo na dwie? nie każdej nie układa tak cudownie by żyć z wiara w człowiekadobranocka14 pisze: ↑11 lut 2020, o 16:24Z takim podejściem na pewno się skończy zanim się zacznie.
-
- super forma
- Posty: 2580
- Rejestracja: 22 gru 2013, o 22:15
-
- rozgadana foremka
- Posty: 146
- Rejestracja: 18 paź 2019, o 20:33
Re: Zdarzyła Wam się miłość po 40ce?
Jak będziesz żyła bez niej? Będziesz żyła bez osoby która uważa, że jesteś zakłamaną manipulantką i która nie umie normalnie rozmawiać, tylko robi jakieś sceny i jest nieprzewidywalna. To może być ostatecznie o wiele lepsze życie niż nią.Aneta19972 pisze: ↑10 lut 2020, o 09:39Mam 46 lat i w październiku po raz pierwszy w życiu się zakochałam. Ostatnie cztery miesiące były najpiękniejsze w moim życiu. Nie wiedziałam, że można być tak szczęśliwym. Miałyśmy zamieszkać razem. W pracy powiedziałam, że się zwalniam. Większość rzeczy przewiozłam do mieszkania Ani. Od marca miałam zacząć nowe życie. Trzy dni temu dostałam smsa, że nie widzi nas razem, że to koniec. Kiedy prosiłam o wyjaśnienia, dostałam odpowiedź, że jestem zakłamaną manipulantką, że nie podałam jej aspiryny, jak była chora. Po swoje rzeczy mam pojechać w czwartek lub piątek. Kocham Ankę do szaleństwa i zupełnie nie rozumiem, co się stało. Boję się spotkania z nią, boję się, że nie zachowam się z godnością - tylko się poryczę (zresztą nic innego nie robię od trzech dni). Nie żałuję ani jednej chwili spędzonej z nią, ale nie wiem, jak teraz będę żyć bez niej. Na miłość naprawdę nigdy nie jest za późno.
Re: Zdarzyła Wam się miłość po 40ce?
Nie wypada to plomba z zęba jak jest dobrze założona
Re: Zdarzyła Wam się miłość po 40ce?
walnęło mnie po 40-tce, niestety nie była to ta jedyna,
ale może to będzie ta następna, ja zakochuje się powoli
ale może to będzie ta następna, ja zakochuje się powoli