Trądzik różowaty

Rozmowy pan dojrzałych
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Sims
super forma
super forma
Posty: 2522
Rejestracja: 2 lis 2004, o 00:00

Trądzik różowaty

Post autor: Sims » 10 lip 2007, o 16:04

Problem kobiet smarkatych inaczej . :wink: Walcze z tym paskudztwem od 3 lat . Zaleczyłam ( bo niestety mozna wyleczyc tylko objawy i to na jakis czas ) i wrócił . Antybiotyków doustnych nie chcę brać , bo sie źle po nich czuję . Używam standardowo : kwas borny i metronidazol w kremie , niestandardowo : glinke czerwoną . Isotrexinu nie moge stosowac , bo mam za delikatna skórę . Teraz prośba : może macie ten sam problem i jakieś sprawdzone metody walki z tą dolegliwością ?
Awatar użytkownika
taka_panna
super forma
super forma
Posty: 1391
Rejestracja: 25 lis 2006, o 00:00

Post autor: taka_panna » 10 lip 2007, o 16:51

no niestety mnie pomogly tylko tabletki (mocny lek, a i tak musialam wybrac kilka serii).
mysle ze najlepiej doradzi Ci dermatolog.
"Jeśli coś kochasz puść to wolno.
Jeśli wróci - jest twoje.
Jeśli nie - nigdy twoje nie było."
Awatar użytkownika
taka_panna
super forma
super forma
Posty: 1391
Rejestracja: 25 lis 2006, o 00:00

Post autor: taka_panna » 10 lip 2007, o 16:59

hmm..przepraszam.napisalam a nie zastanowilam sie gdzie wchodze.
mowilam o innym tradziku.
ale i tak mysle ze dermatolog najlepiej pomoze.
"Jeśli coś kochasz puść to wolno.
Jeśli wróci - jest twoje.
Jeśli nie - nigdy twoje nie było."
Awatar użytkownika
Sims
super forma
super forma
Posty: 2522
Rejestracja: 2 lis 2004, o 00:00

Post autor: Sims » 10 lip 2007, o 21:45

taka_panna pisze:hmm..przepraszam.napisalam a nie zastanowilam sie gdzie wchodze.
mowilam o innym tradziku.
ale i tak mysle ze dermatolog najlepiej pomoze.
Wiem . Byłam . Zapisał Metronidazol doustny , ale źle sie po nim czuje i chciałabym uniknąc powtórki .
Awatar użytkownika
taka_panna
super forma
super forma
Posty: 1391
Rejestracja: 25 lis 2006, o 00:00

Post autor: taka_panna » 13 lip 2007, o 14:04

idz jeszcze raz, powiedz ze nie mozesz przyjmowac tego leku, zapisze Ci inny. na pewno bedzie wiedziala jak uniknac powtorki :wink:
mam pewne doswiadczenia jesli chodzi o dermatologa, to sie powymadrzalam :P
"Jeśli coś kochasz puść to wolno.
Jeśli wróci - jest twoje.
Jeśli nie - nigdy twoje nie było."
Awatar użytkownika
Sims
super forma
super forma
Posty: 2522
Rejestracja: 2 lis 2004, o 00:00

Post autor: Sims » 13 lip 2007, o 14:08

taka_panna pisze:idz jeszcze raz, powiedz ze nie mozesz przyjmowac tego leku, zapisze Ci inny. na pewno bedzie wiedziala jak uniknac powtorki :wink:
mam pewne doswiadczenia jesli chodzi o dermatologa, to sie powymadrzalam :P
Nie chce mi sie . :wink: Wzięłam całą serie 3 lata temu . Pomogło , ale teraz chcę tego umiknąć . Myślałam , że ktoś może ma jakies swoje , sprawdzone metody walki z ta dolegliwością . Jak mi nie przejdzie do jesieni to pójdę . :(
Awatar użytkownika
Kachus
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 140
Rejestracja: 6 cze 2003, o 00:00
Lokalizacja: Gdańsk/Poznań

Post autor: Kachus » 14 paź 2007, o 19:56

Jest taka maść - "oczar" się nazywa. Łagodząco-kojący żel. Nie wyleczy ale chyba mocno pomoże - zapytaj w aptece i poczytaj w necie
Awatar użytkownika
Lucyna1313
Posty: 1
Rejestracja: 31 sty 2018, o 13:54

Re: Trądzik różowaty

Post autor: Lucyna1313 » 31 sty 2018, o 14:04

Cześć Sims! :)

Też nie brałam tabletek. Uważam, że mogłyby mi tylko zniszczyć wątrobę.

Szukałam na różnych forach, co mogłoby mi pomóc. Byłam już sfrustrowana ... W końcu po przeczytaniu kolejnej dobrej opinii na temat kremu Acnerose, postanowiłam spróbować. I nie zawiodłam się - po pryszczach i rumieniu nie ma już ani śladu! :)

Jeśli masz jeszcze jakieś pytania, zapraszam na priv. :)
ODPOWIEDZ