A jaki jest pkt. wyjscia dla wieku? 20 i 30? 30 i 40? itd. itd.
Tak sobie mysle, ze rozwiazan na zmiane moze byc kilka:
- po chwilowej fascynacji i adoracji doszla jednak do wniosku, ze to nie to (a dokladnie po owej alkoholowej wpadce)
- po owym alkoholowym ekscesie poczula sie odrzucona - stad ten dystans
- stare przyslowie mowi, ze glowa pijana d*pa sprzedana, wiec moze ona w swojej ocenie przeholowala z "okazywaniem uczuc"
i ma najzwyklejszego w swiecie moralniaka...
- może....
- może ...
a może na spokojnie i na luzie z nią porozmawiać - nie koniecznie wracając do wydarzeń nocnych, lecz po prostu stwierdzić, że masz poczucie, że coś się w Waszych kontaktach zmieniło, że wolałaś sytuację gdy było jak wcześniej itd. itd. itd. i że chciałaś wiedzieć co się zmieniło?