poczatek zycia

Sprawy nastolatek
Gość

poczatek zycia

Post autor: Gość » 15 lip 2004, o 14:50

ja mam teraz 16 lat i wiem ze zaczyna mi sie zycie..
moja kobiete poznalam w wieku 14 lat.. ona jest starsza o 7 lat...
pierwsza milosc w wieku 11 lat... piekna dziewczyna z szostej klasy :)
na szczescie nie musze przechodzic lpatonicznych milosci...
dzieki Bogu ze poznalam moja ukochana...
zawsze sie zastanawiam co by ze mna inne robily? moze balyby sie ojego wieku??
Milena M&M

Post autor: Milena M&M » 16 lip 2004, o 13:53

hm....... no napewno by sie bały...... ale ja sama nie mam duzo gdyz 17 lat no prawie juz 18 hehh...... Chce ze mna byc 22 latka ale ja niestety kocham inna ........ Musialam niezle sie natrudzic aby te zakochanie wygaslo w stosunku co do mnie , ja ta osobe widze jako kolezanke a nie jako partkerke....... I wierze ze znajdzie kogos bardziej wartosciowego nic ja...... pozdrawiam goraco
Sandra

Post autor: Sandra » 16 lip 2004, o 14:44

ee... no to ładnie.
Wiecie co? Nigdy nie miałam wcześniej okazji wybadać takiej rzeczy, ale zauważyłam, że chyba często zdarzają się związki w których jest duż różnica wieku. Ja na przykład byłam z dziewczyną starszą ode mnie o 9 lat. Tu widzę, że jedna z Was ma dziewczynę o 7 lat starszą... a w Milenie M&M kochała sie o 4-5 lat starsza... Ciekawe jak to jest z innymi parami...
hehe
Nimfa

Post autor: Nimfa » 27 lip 2004, o 14:22

Miłość dwóch kobiet wydaje mi sie mało zależy od wieku :shock: patrząć na serce zawsze trafimy na tą jedyna nie ważne ile ma lat czy jakie upodobania lub co gorsza nie patrzy oczyma tylko sercem.... pozdrawiam was wszytskie :lol: do uslyszenia :lol:
zaaj

jedyna przeszkoda w milosci jest kwestia milosci

Post autor: zaaj » 28 lip 2004, o 00:49

Taak to piekne gdy kocha kobieta o 1 ,7,8 czy 10 lat starsza . gdyby w ogole jakas kobieta mogla kochac....mnie
nimfa

Post autor: nimfa » 28 lip 2004, o 09:25

zaaj........ kazdą kobiete wydaje mi się że da się pokochać. muszą się tylko spotkać te dwa bliskie sobie serca. a na to chyba trzeba czasu trzeba na to poczekać. nie każdy potrafi znależć kobiete w 3 dni. zresztą nie szujkaj nigdy miłości bo ona Cie napewno sama znajdzie i wtedy poczujesz że jednak warto było czekać. :D pozdrawiam :D
Milena M&M

Post autor: Milena M&M » 28 lip 2004, o 15:39

chwila chwila Sandra skad wiesz ze we mnie kochala sie o 5 lat starsza kobieta???? Kufa skad wy to wiecie??? A mi sie nie kojarzy zebym Cie znala hheeh
Ale to bylo mocne czytam sobie i widze moje imie szok heheh ale dobrze wiedziec heehh......pozdrawiam i do napisania cmokasie
Milena M&M

Post autor: Milena M&M » 28 lip 2004, o 15:42

kufa ale lipa Sandra sorki zwracam honor pisalam o tym wczesniej eheh boshe jaka ja zamotana jestem a to dlatego ze jestem cholernie spiaca heeh sorki jeszcze raz
plum_tree

:DDD

Post autor: plum_tree » 7 sie 2004, o 11:12

"Taak to piekne gdy kocha kobieta o 1 ,7,8 czy 10 lat starsza . gdyby w ogole jakas kobieta mogla kochac....mnie"

oj, Zaaj... kobiety są tak cudownymi istotami, ze na pewno kogoś kto się w Tobie zakocha znajdziesz^^
isi

Post autor: isi » 7 sie 2004, o 14:59

zaaj? a ile masz lat, jesli oczywiscie mozna spytac?
plum_tree

Przepraszam!!!

Post autor: plum_tree » 8 sie 2004, o 07:09

Przepraszam najmocniej!
Myślałam, ze tu wszyscy są na ty... :?
No ale postaram się przestawić :D
siguna

a ja zazdroszczę....

Post autor: siguna » 10 sie 2004, o 06:12

Że jest ktoś..... :D Ktoś zainteresowany...ktoś kochający....Mnie brak tego ale nie wszystko musi być dane zresztą mam jeszcze czas...mlodziutka jestem :D ......
Jedynie co w życiu miałam to przygody bez uczuć....Kiedy w grę wchodzi uczucie to osoba staje się nieosiągalna....I tak jest od dwóch latek....A osoba wciąz ta sama......
plum_tree

Uczucie?

Post autor: plum_tree » 23 sie 2004, o 01:09

Przyznać muszę, że dla mnie miłość nie istnieje.
Nie zależy mi na niej i uważam, że jest zbędnym brzemieniem, które sprawia, że nie można normalnie funkcjonować.
kiedyś byłam zakochana i to przyniosło mi tylko cierpienie.
Miłość = cierpienie = nic pozytecznego
Mysza (a.)

Post autor: Mysza (a.) » 26 wrz 2004, o 20:30

plum tree! To straszne co mówisz. Miłość jest piękna jeśli jest wzajemna. I więcej jest w niej szczęścia niż cierpienia! Tylko jeszcze trzeba mieć szczęście... Ja jestem co prawda zakochana z wzajemnością ale moja dziewczyna mieszka troche daleko i rzadko się widujemy :( To cholernie męczące i ledwo wyrabiam, ale warto kochać dla tych chwil razem... A przecież wciąż mamy kontakt przez komórki ;)
Milena M&M

Re: Uczucie?

Post autor: Milena M&M » 1 paź 2004, o 17:44

plum_tree pisze: Miłość = cierpienie = nic pozytecznego
hm.... myszka ma racje ze milosc jest piekna kiedy jest odwzajemniona...
plum nie mozesz sie poddawac , miej nadzieje ze bedzie dobrze , kazdy ma swoja druga polowke pomaranczy wystarczy tylko poczekac i nie szukac bo milosc sama przyjdzie.........
No i oczywiscie nie bac sie bo strach to najgorszy wrog co prowadzi do przegranej....... 3mam kciuki muaaaa :*
Awatar użytkownika
aana
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 81
Rejestracja: 26 wrz 2004, o 00:00

Post autor: aana » 5 paź 2004, o 13:55

ja przepraszam ja w kwiestii formalnej...

14 + 7 = 21

znaczy ze jak mialas 14 lat poznalas rozumiem dziewczyne 21 letnia...
nie bylas skazana na milosc platoniczna - znaczy sex wchodzi w gre....

ja moze za stara na to wszystko jestem ale mnie to pedofilia smierdzi....
rozumiem ze dziewczynki dzis szybko dorastaja.. ale zeby az tak szybko???? w wieku 14 lat ????? z duzo jak na ten czas starsza dziewczyna??? (o polowe - ja bym dzis musiala byc z 46 letnia kobieta.. ze wyrownac...) roznica 7 lat nie stanowi problemu okolo 40 roku zycia a nie jak ma sie lat 14!!!!! a gdzie dziecinstwo????? ile czasu dzis dajecie sobie na bycie dzieckiem???? na doroslosc jeszcze przyjdzie czas, na problemy, stale zwiazki... zarabianie na zycie... jesu....

Proboje powiedziec ze tak bardzo mi zal waszych straconych na wlasne zyczenie lat dziecinstwa... a nachetacie sie jeszcze ze hey!!! ;) bo czas zycia sie wydluza... i zdazycie sie zmeczyc...
jodro

Post autor: jodro » 14 paź 2004, o 14:52

ja moze za stara na to wszystko jestem ale mnie to pedofilia smierdzi....
rozumiem ze dziewczynki dzis szybko dorastaja.. ale zeby az tak szybko????


- aana, jestes zalosna z tymi tekstami, przystopuj, bo naprawde czytac trudno, ty tez sie zadawalas z mlodsza od siebie i jakos ci to nie smierdzialo pedofilia? a teraz co robisz? wykorzystujesz biedna dziewczyne, ktora ci ufa i ktora nie wie o twoich ciemnych sprawkach, i to jakos ci nie przeszkadza, co?
anaa

Post autor: anaa » 14 paź 2004, o 22:01

heh znowu jadzik?
mlodsza.. jasne o 3 lata ;P
Awatar użytkownika
doświadczona
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 440
Rejestracja: 25 wrz 2004, o 00:00
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: doświadczona » 15 paź 2004, o 09:56

Do anaa,... zauważyłam, że ktoś wysila się by Ci zaszkodzić. :roll:
Niestety, czasami mamy do czynienia z ludźmi ... bez serca.
Odwagi.
Zostań z Nami naprawdę warto. :slonko:
Awatar użytkownika
aana
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 81
Rejestracja: 26 wrz 2004, o 00:00

Post autor: aana » 15 paź 2004, o 11:07

Dzieki za slowa wsparcia
ehhh życie ;)
nekoos
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 26
Rejestracja: 3 paź 2004, o 00:00
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post autor: nekoos » 16 paź 2004, o 22:00

ze niby milosc sama sie znajdzie?
chyba nie w przypadku gdy jestem lesbijka i mieszkam w malym miescie :/
Awatar użytkownika
aana
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 81
Rejestracja: 26 wrz 2004, o 00:00

Post autor: aana » 20 paź 2004, o 20:37

nekoos.. chodzilo mi raczej o rozpoczynanie zycia "na powaznie" w wieku 14 lat... i o wiazanie sie 14 latki z 21 latka (z seksem jak rozumiem wlacznie).

Dla mnie jest subtelna roznica pomiedzy zwiakiem 21 latki z 24 latka (tak jak w moim przypadku drogi jadziku) i wyzej wymienionym...

A szukac.. trzeba samo nie przyjdzie...
ehhh życie ;)
mell

Post autor: mell » 20 paź 2004, o 21:28

- od kiedy ty taka subtelna sie stalas, ana? jakos nie zauwazylam, zebys taka byla, wrecz przeciwnie - jestes gruboskorna jak slon, i tylko wspolczuc tej twojej dziewczynie, ktora jest narazona na twoja wulgarnosc i gruboskornosc, patrzec nie mozna, jak ja traktujesz... bidula...
Awatar użytkownika
aana
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 81
Rejestracja: 26 wrz 2004, o 00:00

Post autor: aana » 20 paź 2004, o 21:31

powiedz mnie ktoredy ty patrzysz bo polecialam przyjrzec sie oknom i cie nie zauwazylam....
ehhh życie ;)
Gość

Post autor: Gość » 20 paź 2004, o 21:43

-gruboskorni najczesciej nie widza tego, co maja przed samym nosem...
Gość

Post autor: Gość » 20 paź 2004, o 21:48

no to zostalam groboskornym krotkowidzem... jak fajnie ;)
Awatar użytkownika
aana
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 81
Rejestracja: 26 wrz 2004, o 00:00

Post autor: aana » 20 paź 2004, o 21:51

upsss zapomnialam sie zalogowac
to ja gruboskorny krotkowidz
ehhh życie ;)
nekoos
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 26
Rejestracja: 3 paź 2004, o 00:00
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post autor: nekoos » 21 paź 2004, o 19:02

aha.. widocznie cos zle przeczytalam...
nekooos

Post autor: nekooos » 21 paź 2004, o 21:33

nekoos, nie przejmuj sie, tutaj nikt niczego nie czyta, poza swoimi postami...
nekoos
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 26
Rejestracja: 3 paź 2004, o 00:00
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post autor: nekoos » 21 paź 2004, o 22:11

hehe, no chyba ze tak ;) sadzac po nickach to moze my jestesmy spokrewnione, Imienniczko?
ODPOWIEDZ