Jak się zbliżyć?

Sprawy nastolatek
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
deadvoice
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 27
Rejestracja: 6 mar 2012, o 20:59

Jak się zbliżyć?

Post autor: deadvoice » 6 mar 2012, o 21:49

Witam, jestem nowa na portalu :D..
Od dłuższego czasu pociągają mnie mężczyźni i kobiety. Moim problem jest to, że kobiety coraz bardziej mnie pociągają, kręcą, ciągle mi siedzi to w głowie. Nigdy nie zbliżyłam się do żadnej dziewczyny. Zawsze czułam, że jestem traktowana tylko jako koleżanka, przyjaciółka, co z czasem mnie męczyło, bo ja czułam zupełnie co innego..

Jestem całkowicie "początkująca", jeśli można tak to określić ;)
Mam do was pytanie, jak zbliżyć się do innej dziewczyny, jak się zorientować czy inna kobieta, hmm.. też mnie "pragnie"?
a life lived in lies is a life of denial.
Awatar użytkownika
synkopa
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 81
Rejestracja: 20 lut 2012, o 10:46

Re: Jak się zbliżyć?

Post autor: synkopa » 6 mar 2012, o 23:30

A jak się dowiedzieć czy tego faceta interesujesz?
Pogadaj. Nie ma jak szczera rozmowa...
Obrazek
Awatar użytkownika
bledny_rycerz
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 941
Rejestracja: 9 mar 2009, o 01:00
Lokalizacja: z wczoraj

Re: Jak się zbliżyć?

Post autor: bledny_rycerz » 7 mar 2012, o 18:13

W tym temacie każda z nas tu początkująca.
Obejrzyj "Niebezpieczne związki", jak się nie nauczysz sztuki flirtowania (lesbijki się od heteryczek niczym w tym zakresie nie różnią) to się chociaż będziesz przednio przez dwie godziny bawić.
[i]Nie ma większych drani od nawróconych na cynizm idealistów.[/i]
Mleczko
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 120
Rejestracja: 19 wrz 2011, o 22:56

Re: Jak się zbliżyć?

Post autor: Mleczko » 12 mar 2012, o 07:51

Tylko, że jak się zarywa do faceta, to w razie czego podbuduje się jego męskie ego i pomyśli sobie "sorry mała", a kobieta może zareagować hmm... nieco odmiennie...
Żeby mówić co się myśli, trzeba myśleć (co się mówi)!
alexia48
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 137
Rejestracja: 19 lut 2012, o 00:07

Re: Jak się zbliżyć?

Post autor: alexia48 » 12 mar 2012, o 20:04

synkopa polejcie jej! :cool:
Awatar użytkownika
synkopa
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 81
Rejestracja: 20 lut 2012, o 10:46

Re: Jak się zbliżyć?

Post autor: synkopa » 13 mar 2012, o 20:00

"A so chosi"? Pomyliłam się wtedy pisząc. Chodziło mi o to, że jakoś tak trudno stwierdzić czy kogoś pociągamy niezależnie od tego jakiej ta osoba jest płci. Nieśmiały facet może do nas latami wzdychać a nawet tego nie zauważymy. Dlatego jak się nam ktoś podoba to lepiej o tym otwarcie powiedzieć a nie po kilku latach stwierdzić, że się wzdychało ze wzajemnością ale obie osoby nie miały śmiałości nic pokazać by się nie narazić na odrzucenie. Nie ma zysku bez ryzyka. Tym bardziej, że mimo XXI wieku miłość kobiety do kobiety dalej jest innością. Boimy się otworzyć. A potem żałujemy, że nie spróbowałyśmy...
Obrazek
CirpiCirpi
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 34
Rejestracja: 5 gru 2011, o 14:57

Re: Jak się zbliżyć?

Post autor: CirpiCirpi » 16 mar 2012, o 21:16

Ja zagadałam do jednej panny ze swojgo lycłełum. Myślałam, że jestem flirciarskim koksem, a ZAPOMNIAŁAM SIĘ JEJ NAWET PRZEDSTAWIĆ. W każdym razie i tak z tego nic nie wyszło, a ona teraz na mój widok ucieka jak zlękniona sarenka :*

Nie zagadasz, się nie dowiesz ;D Ja myślałam, że tamtej damie się podobam, często się na mnie patrzyła. A się okazało, że po prostu zastanawiało ją, dlaczego jestem taka chuda

;D

BANG BANG
Awatar użytkownika
zosia24
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 10527
Rejestracja: 10 lut 2010, o 20:20

Re: Jak się zbliżyć?

Post autor: zosia24 » 16 mar 2012, o 21:26

CirpiCirpi pisze:Ja zagadałam do jednej panny ze swojgo lycłełum. Myślałam, że jestem flirciarskim koksem, a ZAPOMNIAŁAM SIĘ JEJ NAWET PRZEDSTAWIĆ. W każdym razie i tak z tego nic nie wyszło, a ona teraz na mój widok ucieka jak zlękniona sarenka :*

Nie zagadasz, się nie dowiesz ;D Ja myślałam, że tamtej damie się podobam, często się na mnie patrzyła. A się okazało, że po prostu zastanawiało ją, dlaczego jestem taka chuda

;D

BANG BANG
rozumiem, że już się nie zastanawia? :lol:
żyj na swój sposób, a nie według instrukcji innych...
CirpiCirpi
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 34
Rejestracja: 5 gru 2011, o 14:57

Re: Jak się zbliżyć?

Post autor: CirpiCirpi » 16 mar 2012, o 21:52

zosia24 pisze:
CirpiCirpi pisze:Ja zagadałam do jednej panny ze swojgo lycłełum. Myślałam, że jestem flirciarskim koksem, a ZAPOMNIAŁAM SIĘ JEJ NAWET PRZEDSTAWIĆ. W każdym razie i tak z tego nic nie wyszło, a ona teraz na mój widok ucieka jak zlękniona sarenka :*

Nie zagadasz, się nie dowiesz ;D Ja myślałam, że tamtej damie się podobam, często się na mnie patrzyła. A się okazało, że po prostu zastanawiało ją, dlaczego jestem taka chuda

;D

BANG BANG
rozumiem, że już się nie zastanawia? :lol:

Na stówę się boi. Piękne robi slalomy ;D
Awatar użytkownika
zosia24
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 10527
Rejestracja: 10 lut 2010, o 20:20

Re: Jak się zbliżyć?

Post autor: zosia24 » 16 mar 2012, o 22:15

CirpiCirpi pisze:Na stówę się boi. Piękne robi slalomy ;D
jeszcze zostanie mistrzynią w slalomie :cool:
żyj na swój sposób, a nie według instrukcji innych...
firework
Posty: 5
Rejestracja: 3 mar 2012, o 18:37

Re: Jak się zbliżyć?

Post autor: firework » 17 mar 2012, o 10:26

Wiecie co, dziewczyny... ? :)
Zakolegowałam się z taką jedną. W moim wieku. Tak cholernie mi się podobała, że nie mogłam spać po nocach, obmyślając plany, jak jej "to" powiedzieć. Wyszło spontanicznie. Powiedziałam jej, dwa lata temu. Wyszło jak wyszło, bo powiedziała, że ona nic. Ale... Spróbowałam! I to jest najważniejsze! Kolegujemy się. Nadal. Nic się nie zmieniło w stosunku jej - do mnie. Ale wie. Mam taką cudowną świadomość, że jeśli zbliżę się do niej, za bardzo, przez przypadek. Ot tak. Naturalnie. Ona nie ucieknie. Wie o co chodzi. I akceptuje mnie taką, jaką jestem. A ja? Moglę cieszyć się z jej towarzystwa. Bo chyba lepiej być przy niej wiedząc, że nic między nami nie będzie, niż płakać w domu, nie wiedząc jak wyznać to co czujemy. Więc dziewczyny! Próbujcie!
Pozdrawiam. :)
Awatar użytkownika
bercia16
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 145
Rejestracja: 28 kwie 2011, o 08:27
Lokalizacja: Gdynia

Re: Jak się zbliżyć?

Post autor: bercia16 » 17 mar 2012, o 13:44

firework pisze:Wiecie co, dziewczyny... ? :)
Zakolegowałam się z taką jedną. W moim wieku. Tak cholernie mi się podobała, że nie mogłam spać po nocach, obmyślając plany, jak jej "to" powiedzieć. Wyszło spontanicznie.
Właśnie mam z tym problem, ale bardziej zastanawiam się czy w ogóle jej o "tym" powiedzieć. Myślę, że to tylko(?) zauroczenie, które w końcu minie (trwa pół roku i końca nie widać ;) ) Wiem, że są nikłe szanse, że coś z tego wyjdzie, a im lepiej Ją znam, tym bardziej mi na Niej zależy. Więc, albo powiem Jej o tym w najbliższym czasie (co pewnie zakończy naszą znajomość), albo odsunę się od Niej zanim Jej powiem (w ten sposób zaoszczędzę Jej niepotrzebnych rozmyślań i prawdopodobnie obwiniania siebie za tą sytuacje). Co myślicie? Powiedzieć czy nie?
Awatar użytkownika
synkopa
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 81
Rejestracja: 20 lut 2012, o 10:46

Re: Jak się zbliżyć?

Post autor: synkopa » 17 mar 2012, o 22:00

Zależy jak sama do siebie podchodzisz. Jeżeli jesteś pewna siebie, swojej wartości, tego co w Tobie dobre i dobre inaczej to powiedz. Jeżeli sama siebie nie cenisz to jej odrzucenie będzie niepotrzebnie bolało. Powodzenia, niezależnie od decyzji jaką podejmiesz :ok:
Obrazek
firework
Posty: 5
Rejestracja: 3 mar 2012, o 18:37

Re: Jak się zbliżyć?

Post autor: firework » 19 mar 2012, o 09:13

hmmm... może na początek, odrazu nie mów jej prosto z mostu. zbyt wiele zaryzykujesz. na początek może jakieś aluzje, delikatnie, po woli... Małe kroczki...
Awatar użytkownika
deadvoice
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 27
Rejestracja: 6 mar 2012, o 20:59

Re: Jak się zbliżyć?

Post autor: deadvoice » 7 kwie 2012, o 23:58

Jestem teraz w świetnym związku. Szczerość jest ważna od samego początku :). Nie bójcie się dziewczyny, jeżeli boicie się mówić wprost to chociaż badajcie grunt czy mogłaby pokochać osobę tej samej płci ;).
a life lived in lies is a life of denial.
ODPOWIEDZ