POMOCY - miłość czy przywiązanie?

Sprawy nastolatek
ODPOWIEDZ
AmaidesuYuki
Posty: 4
Rejestracja: 29 sty 2021, o 23:12

POMOCY - miłość czy przywiązanie?

Post autor: AmaidesuYuki » 29 sty 2021, o 23:45

Droga Cafe-Szesnastko,
mam pewien problem i sama nie wiem do kogo mogłabym się z nim zwrócić - nawet jeśli znaczna większość moich przyjaciółek jest queer.

Mam 16 lat i chodzę do drugiej klasy liceum -
tak samo jak moja przyjaciółka, a jednocześnie dziewczyna, którą zaczęłam już od jakiegoś czasu postrzegać w zupełnie inny, wyjątkowy sposób.
Poznałyśmy się na spotkaniu klasowym przed rozpoczęciem nauki w pierwszej klasie - obydwie trzymałyśmy się na uboczu, ale jakoś tak wyszło, że naszej dwójce rozmowa kleiła się znakomicie!
Wraz z biegiem czasu nasza znajomość awansowała z poziomu ,,koleżanki” na pełnoprawną przyjaźń, którą - o dziwo! - pogłębił ten nieszczęsny lockdown.

O naszej relacji słów kilka:
<3 Obydwie jesteśmy biseksualne, z większymi ,,skłonnościami” do zainteresowania kobietami.
<3 Ona odmieniła moje życie, a ja odmieniłam jej życie i dalej zmieniamy się razem, na lepsze.
<3 Dyskutujemy o naprawdę wieluuu rzeczach, mimo podobnego kierunku myślenia, mamy zupełnie odmienne zdania.
<3 Często mówimy sobie kochane i urocze rzeczy, wspieramy się w naszych osobistych problemach i zaburzeniach, jesteśmy dla siebie nawzajem nieocenioną podporą.

Okej, okej, słodko, fajnie i pierdząco-cukierkowo, ale jaki jest Twój problem, kobito?
Zatem... obawiam się szczególnie dwóch kwestii.

1. Boję się, że może wmawiam sobie ,,taką” miłość do tej dziewczyny, a tak naprawdę jest to jedynie zwykłe przywiązanie. Ciężko mi ocenić. Jest to jedyna osoba, której nigdy nie mam dość, nigdy mnie się nie nudzi... bardzo dużo o niej myślę i chcę dla niej jak najlepiej, ale... jak czytam wrażenia przeróżnych zakochańców, to zawsze pojawia się ,,mini-panika przy spotkaniu”, ,,rumieńce” czy te standardowe ,,motylki w brzuszku”. U mnie tego kompletnie nie ma i nie wiem czy to ja jestem jakaś wadliwa, czy to może nie ,,to” uczucie, a ja mylę miłość z przywiązaniem?

2. Drugi lęk wynika po części z pierwszego - jeśli to faktycznie miłość, to co się stanie, jeśli ona nie czuje tego samego? Ta dziewczyna wie, że kogoś ,,lubię” (jeśli faktycznie dobrze interpretuję moje emocje) i motywuje mnie do zrobienia czegoś z tym uczuciem, ale... ona chyba nie wie, że to właśnie ona to TA osoba. Niezbyt śmieszna sprawa.

W dużym skrócie - to wszystko.
Przepraszam, że tak się rozpisałam, ale jednocześnie dziękuję bardzo wszystkim, którzy przedarli się przez te bloki tekstu i postanowili uraczyć mnie poradą! :lol:
wojtek
super forma
super forma
Posty: 2878
Rejestracja: 19 lis 2016, o 21:43

Re: POMOCY - miłość czy przywiązanie?

Post autor: wojtek » 30 sty 2021, o 22:12

AmaidesuYuki pisze:
29 sty 2021, o 23:45
bardzo dużo o niej myślę
a co takiego o niej wtedy myślisz? jakie to są myśli?
jeśli jesteście bi to może coś jest na rzeczy. ale to może być też spotkanie bratniej duszy w dobrze dobranej przyjaciółce.
AmaidesuYuki
Posty: 4
Rejestracja: 29 sty 2021, o 23:12

Re: POMOCY - miłość czy przywiązanie?

Post autor: AmaidesuYuki » 31 sty 2021, o 21:56

Myślę o różnych, przeróżnych rzeczach :-P

Najczęściej jest to wspólna przyszłość, wspólne mieszkanie czy wspólne budowanie wspomnień i przechodzenie przez życie.

Czasami myślę o niej ,,tak po prostu”, bez żadnego wyraźniejszego i ważniejszego powodu.
wojtek
super forma
super forma
Posty: 2878
Rejestracja: 19 lis 2016, o 21:43

Re: POMOCY - miłość czy przywiązanie?

Post autor: wojtek » 1 lut 2021, o 19:55

jeśli jest bi i cię lubi, macie dobrą relację, to szanse na pewno masz. a jeśli nic z tego nie będzie, to trudno, będziesz mieć dalej to co masz teraz. nie tracisz nic.
ODPOWIEDZ