ogromny problem - piersi

Sprawy nastolatek
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
BiankaDeSade
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 384
Rejestracja: 7 maja 2007, o 00:00

Post autor: BiankaDeSade » 25 lis 2007, o 11:40

Ja tam mam małe piersiątka (raptem stanik B75 chociaż nie do końca bo i tak jest na mnie za duzy, a A75 za mały -_-`) ale to nie powód żeby mieć kompleksy (chociaż jakbym tak miała C to nie obraziłabym się ;) )
"Stop touching meeee! I`ll kill you" x)
Awatar użytkownika
Jolaczek
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 110
Rejestracja: 19 lis 2007, o 00:00
Lokalizacja: Opole/Jasło

Post autor: Jolaczek » 25 lis 2007, o 12:17

Hmmmmmmm........ Chcesz sie zamienić?? :cool: Bo ja nie miałabym nic przeciw na mniejsze ;)

I tak źle i tak niedobrze -hyhy
Pocałunek mężczyzny??To tak jak nieszkodliwe ugryzienie bezpańskiego psa..
Awatar użytkownika
mady.p
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 134
Rejestracja: 11 wrz 2007, o 00:00

Post autor: mady.p » 27 lis 2007, o 16:49

A ja 70b (w porywach C) - nie narzekam ;-)
basistka
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 12
Rejestracja: 10 mar 2007, o 00:00

Post autor: basistka » 28 lis 2007, o 11:46

Kurcze, ale macie problemy! Ja mam 80C i chętnie bym się z kimś zamieniła na mniejszy, któraś chętna? :P
Awatar użytkownika
BiankaDeSade
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 384
Rejestracja: 7 maja 2007, o 00:00

Post autor: BiankaDeSade » 28 lis 2007, o 14:47

ja poproszę tyle żeby na C starczyło :-P
"Stop touching meeee! I`ll kill you" x)
Awatar użytkownika
Chiba
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 35
Rejestracja: 18 lis 2007, o 00:00
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Chiba » 28 lis 2007, o 21:07

Jeju, jeju... Chyba jestem nieliczną z zadowolonych :P
W 6 klasie płakałam, że mam za małe. Eh, głupia byłam.
Mam A75 i chyba mi jeszcze urosną... Ale wiecie co wam powiem? Nie wiem, skąd to się wzięło, ale nienawidzę staników z fiszbinami, poduchami i innymi rusztowaniami.
Więc mi proszę nie dodawać ;)
Nie mam zamiaru powtarzać po raz enty (już nawet nie setny ;) ), że wszystkie piersi są piękne- ważne, że kobiece :twisted: .
i'm sorry i can't be perfect...
i think.
Awatar użytkownika
Tulipanek
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 119
Rejestracja: 27 cze 2005, o 00:00
Lokalizacja: Cork/ 3miasto

Post autor: Tulipanek » 28 lis 2007, o 21:17

z doswiadczenia-nie mojego, ale wiem, ze maly biust jest lepszy!w pracy sie naogladalam kiedys...i wiem jaki to klopot miec duze piersi.z roznych powodow.
wiadomo kazda prawie kobieta narzeka w tym temacie.
jednak nie to jest najwazniejsze, prawda?
Jeżeli słyszę bzykanie, to znaczy, że coś bzyka :P
Awatar użytkownika
MrsMelancholia
super forma
super forma
Posty: 1893
Rejestracja: 12 lip 2005, o 00:00
Lokalizacja: Kołobrzeg/Poznań/Toruń

Post autor: MrsMelancholia » 29 lis 2007, o 16:09

Tulipanek pisze:z doswiadczenia-nie mojego, ale wiem, ze maly biust jest lepszy!w pracy sie naogladalam kiedys...i wiem jaki to klopot miec duze piersi.z roznych powodow.
jesli juz to ie lepszy a praktyczniejszy :twisted: ;) lecz sa sytuacje w ktorych jednak wiekszy sie przydaje... :> ;)
opowiadam wam bajki, wierzcie mi.
Awatar użytkownika
Jolaczek
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 110
Rejestracja: 19 lis 2007, o 00:00
Lokalizacja: Opole/Jasło

Post autor: Jolaczek » 30 lis 2007, o 15:42

MrsMelancholia pisze: (...) lecz sa sytuacje w ktorych jednak wiekszy sie przydaje... :> ;)



¦więte słowa :cool: tylko one przydaja sie raz na jakiś czas :/
Pocałunek mężczyzny??To tak jak nieszkodliwe ugryzienie bezpańskiego psa..
Awatar użytkownika
MrsMelancholia
super forma
super forma
Posty: 1893
Rejestracja: 12 lip 2005, o 00:00
Lokalizacja: Kołobrzeg/Poznań/Toruń

Post autor: MrsMelancholia » 30 lis 2007, o 16:09

no tak nei czesto sie czlowiek na brzuch wywala :lol: :lol: :lol:
opowiadam wam bajki, wierzcie mi.
Awatar użytkownika
Lillla
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 77
Rejestracja: 24 wrz 2007, o 00:00
Lokalizacja: Chybie/Bielsko-Biała

Post autor: Lillla » 30 lis 2007, o 19:16

MrsMelancholia pisze:no tak nei czesto sie czlowiek na brzuch wywala :lol: :lol: :lol:
:hahaha:

Ja kiedy byłam w podstawówce modliłam się żeby mieć większe, bo to, bo tamto..
Minęły zaledwie 4 lata (no cóż ewentualnie 5, zależy od której klasy liczyć :P ) a ja wręcz maże żeby były mniejsze... :(
Co najgorsze... One nadal rosną. Aż się boje myśleć, co będzie dalej (u mnie w rodzinie, to genetyczne).
Moja ciocia ma DD :roll:
Moja babcia też miała DD
A moja mama ma mniejsze odemnie :x

Która chce się zamienić? :P :twisted:
Najlepsze chwile w życiu sa jak sen. Odchodzą bardzo szybko.

[i][color=darkred] noc jest głucha...[/color][/i]
Awatar użytkownika
ersti
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 92
Rejestracja: 24 paź 2006, o 00:00

Post autor: ersti » 30 lis 2007, o 23:05

..jesli piersi to problem tak?..
to ja nie mam tego problemu :wink:
[i]..'wszyscy wiemy, że żywot chmury jest bardzo urozmaicony, ale nadzwyczaj krótki'..[/i]
Awatar użytkownika
disposable_teen
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 197
Rejestracja: 21 lis 2004, o 00:00
Lokalizacja: Kołobrzeg

Post autor: disposable_teen » 7 gru 2007, o 21:17

Anci pisze:A ja jestem płaska niemalże niczym deska
Ja też :D :D :D :tancze:
Awatar użytkownika
Nisinen
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 642
Rejestracja: 20 lip 2007, o 00:00

Post autor: Nisinen » 6 sty 2008, o 01:47

Duże piersi to ZŁO.
Chodzenie bez stanika boli. Bieganie boli. Spanie na brzuchu boli jak cholera. Push up też czasem boli. Kupowanie ubrań boli (psze paniii, ten żakiet XL mi się w cyckach nie zapina!). Kupowanie biustonosza/stroju kąpielowego także (psze pani, naprawdę ma pani tylko B? Nie, C też nie wlezie, ja chcę DD! Jak to nie ma? @@ A te D co tam wisi? CO? DWIEŚCIE?) Czytanie gazet też boli (pamiętam, jak w jednej gazecie była porada jak sprawdzić, czy piersi są jędrne - trzeba wsadzić pod nie ołówek, jak wypadnie, to znaczy, że są... Ta, chyba na A, B i C, kurde). Słuchanie męskich komentarzy też (i nie mówię tu o tym, że cały czas patrzą ci na cycki... Po dyskusji z kumplem na temat "wyrażenie "włosy do sutów" jest lepsze niż "włosy do łopatek", bo łopatki mogą być krzywe" gdzie wyjechał mi z tekstem, że jeśli kobieta ma jędrne piersi, to sutki powinny znajdować się niewiele niżej niż te u mężczyzny... Myślałam, że zabiję)
Dodajmy rozstępy. Dodajmy to, że po odchudzaniu (nie wiem jak wy, ale ja zawsze najpierw z biustu chudnę), wygląda to... okropnie (wolę być gruba i mieć normalne piersi a nie... ekhm). Dodajmy to, że jednak rozmowa z mężczyzną który gapi ci się cały czas na klatkę piersiową, staje się w pewnej chwili irytująca i na swój sposób upokarzająca (bo on naprawdę cię nie słucha), choć z początku to takie "poczucie władzy". Dodajmy, że moment zorientowania się, że nauczyciel gapi ci się za dekolt to jedna z najgorszych chwil w twojej szkolnej karierze.
Mam dalej wypisywać wady dużego biustu? (;
Awatar użytkownika
MrsMelancholia
super forma
super forma
Posty: 1893
Rejestracja: 12 lip 2005, o 00:00
Lokalizacja: Kołobrzeg/Poznań/Toruń

Post autor: MrsMelancholia » 6 sty 2008, o 15:53

oj Nisien patrzysz na problem tylko z jednej strony :P ;)
opowiadam wam bajki, wierzcie mi.
Awatar użytkownika
merek
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 227
Rejestracja: 5 paź 2005, o 00:00
Lokalizacja: Szkocja

Post autor: merek » 6 sty 2008, o 18:04

Mam pytanie z kosmosu. [Panie mi wybaczą, że jestem fanką kobiecych biustów, która nie bierze w ogóle pod uwagę rozmiar, tylko fakt, że to są kobiece piersi i tyle].

Czy rozmiar B38 - według lesbijek - zalicza się do małych piersi czy dużych, czy jeszcze innej kategorii?
[b]Polska chyba nie marudzi w kwestii niedoboru samorodnych talentów w dziedzinie psychologii. :lol: [/b]
Awatar użytkownika
Nisinen
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 642
Rejestracja: 20 lip 2007, o 00:00

Post autor: Nisinen » 10 lut 2008, o 01:40

E, nie XD Jestem bardzo przywiązana do mojego biustu, ale jako osoba z natury gderliwa muszę się na niego nagadać. Bo jest ZŁY, bo mnie wkurza, przeszkadza, denerwuje. Ale jest częścią mojej osoby XD Tak samo traktuje moją menażerię. Działają mi na nerwy, Minie ukręciłabym najchętniej łeb przy samej dupie, ale cierpliwie biorę ją na kolana, podsadzam na fotel, głaszczę, otwieram drzwi, znoszę piski, wycie, głupotę i całą masę innych rzeczy (choć próbuję ją wychowywać), charakterystycznych dla rozwydrzonego jamnika w wieku ośmiu miesięcy (rodzina mi psa rozpuściła, bo ma genetyczną wadę i problemy z kośćmi no i wiecie - "kalece wszystko można"; a ja naprawdę nie uważam, by żarcie okrwawionego świńskiego serca w moim łóżku było czymś dopuszczalnym). Z cyckami jest tak samo XD

B38? To chyba średnie?
Awatar użytkownika
MrsMelancholia
super forma
super forma
Posty: 1893
Rejestracja: 12 lip 2005, o 00:00
Lokalizacja: Kołobrzeg/Poznań/Toruń

Post autor: MrsMelancholia » 10 lut 2008, o 02:08

no tak..okrwawione swinske serce...piersi... whatever xP
opowiadam wam bajki, wierzcie mi.
Awatar użytkownika
inesligatur
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 18
Rejestracja: 9 lut 2008, o 00:00
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: inesligatur » 10 lut 2008, o 13:35

a ja jestem szczęśliwym posiadaczem małego biustu, który zawsze był mały i zawsze już chyba taki będzie i mi się podoba:) pasuje do mojich wystających obojczyków i nie potrzebuje stanika. a w razie czego zawsze można ubrać jakiś fajny i wypełnić brakującą przestrzeń w sukience:)
dalia
Posty: 7
Rejestracja: 12 gru 2007, o 00:00
Lokalizacja: waw-a

Post autor: dalia » 19 lut 2008, o 21:31

zgadzam sie z inesligatur. maly biust jest po prostu najlepszy i najwygodniejszy. osobiscie mam male piersi ale uwielbiam je za to ze nie musze nosic tego strasznego stanika no i nie przeszkadzaja mi gdy uprawiam sport. duze zapewne bylyby niezbyt uzyteczne w grze w noge, np. przy przyjmowaniu na klate;)
Awatar użytkownika
taka_panna
super forma
super forma
Posty: 1391
Rejestracja: 25 lis 2006, o 00:00

Post autor: taka_panna » 19 lut 2008, o 21:41

Nisinen pisze:Czytanie gazet też boli (pamiętam, jak w jednej gazecie była porada jak sprawdzić, czy piersi są jędrne - trzeba wsadzić pod nie ołówek, jak wypadnie, to znaczy, że są... Ta, chyba na A, B i C, kurde).
cooo? niby jak wsadzic ołówek pod piersi rozmiaru A? nie tyle ze wypadnie bo nawet nie ma gdzie go wsadzic. niby na czym ma sie trzymac?
wiec zgadzam sie..czytanie gazet boli.
"Jeśli coś kochasz puść to wolno.
Jeśli wróci - jest twoje.
Jeśli nie - nigdy twoje nie było."
Awatar użytkownika
Pinkberry
super forma
super forma
Posty: 7088
Rejestracja: 11 sie 2004, o 00:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Pinkberry » 3 mar 2008, o 11:50

Mam dobrą wiadomość, dla wszystkich przejmujących się rozmiarem - całkiem możliwe, że macie literkę wyżej :>
http://b75.blox.pl/html/1310721,262146,169.html?2

polecam czytanie tej strony chronologicznie, bo wtedy wszystko jest sensownie i 10 razy wytłumaczone. Tym sposobem awansowałam z A do C. I, kurde, mają rację... zawsze byłam przekonana, że stanik "tak ma", że podchodzi do góry, a tu się okazuje, że niekoniecznie.
Awatar użytkownika
koukla
super forma
super forma
Posty: 1199
Rejestracja: 15 cze 2005, o 00:00

Post autor: koukla » 3 mar 2008, o 17:21

Pinkberry pisze:Mam dobrą wiadomość, dla wszystkich przejmujących się rozmiarem - całkiem możliwe, że macie literkę wyżej :>
http://b75.blox.pl/html/1310721,262146,169.html?2
Od rana sobie w tle ten blog poczytuje i rzeczywiście jest szansa, że wskoczę oczko wyżej. :)

Paniom o większym biuście polecam natomiast:

http://stanikomania.blox.pl/html
кому-то легче жить с закрытыми глазами
это их выбор а мы свой делаем сами
Awatar użytkownika
pilkarka
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 797
Rejestracja: 4 lut 2007, o 00:00
Lokalizacja: Oslo

Post autor: pilkarka » 4 mar 2008, o 22:18

Wiecie co mnie najbardziej dziwi? Ze jak juz zaloze bluzke z dekoltem to dobieraja sie do moich piersi dziewczyny, deklarujace sie jako hetero, a nie chlopaki :lol: :lol: :lol:
Awatar użytkownika
MrsMelancholia
super forma
super forma
Posty: 1893
Rejestracja: 12 lip 2005, o 00:00
Lokalizacja: Kołobrzeg/Poznań/Toruń

Post autor: MrsMelancholia » 9 mar 2008, o 11:50

pilkarka pisze:Wiecie co mnie najbardziej dziwi? Ze jak juz zaloze bluzke z dekoltem to dobieraja sie do moich piersi dziewczyny, deklarujace sie jako hetero, a nie chlopaki :lol: :lol: :lol:
hehe cos w tym jest ;)
opowiadam wam bajki, wierzcie mi.
Awatar użytkownika
rock_me
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 950
Rejestracja: 3 gru 2007, o 00:00

Post autor: rock_me » 1 kwie 2008, o 16:59

Niech będzie pól serio: Kształt piersi a osobowość wg dr Lorenzoniego :wink:
[i]I must be an acrobat
To talk like this
And act like that[/i]
Awatar użytkownika
wampirek
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 326
Rejestracja: 26 sty 2008, o 00:00

Post autor: wampirek » 14 kwie 2008, o 14:56

Nisinen pisze:Duże piersi to ZŁO.
Terefere.
Nisinen pisze:Chodzenie bez stanika boli. Bieganie boli. Spanie na brzuchu boli jak cholera. Push up też czasem boli. Kupowanie ubrań boli (psze paniii, ten żakiet XL mi się w cyckach nie zapina!). Kupowanie biustonosza/stroju kąpielowego także (psze pani, naprawdę ma pani tylko B? Nie, C też nie wlezie, ja chcę DD!
Być może masz zły stanik? Do biegania trzeba sobie kupić taką paskudę z szerokimi ramiączkami, dobrze podtrzymującą.
Mnie ani spanie na brzuchu, ani chodzenie bez stanika (które uskuteczniam od czasu do czasu wbrew radom cioci-kosmetyczki i nieźle na tym wychodzę) nie boli.
To, że nie jestem w stanie kupić sukienki ani żakietu może nie jest miłe, ale żakietów nie noszę, a sukienkę to można uszyć na miarę.
Jeżeli zaś chodzi o strój kąpielowy...cóż, może spróbuj kupić sobie, jak Pamela Anderson, taki trochę mniejszy biustonosz :twisted:.
Efekt dwóch trójkącików z materiału...
Nisinen pisze: Słuchanie męskich komentarzy też (i nie mówię tu o tym, że cały czas patrzą ci na cycki...
Ale wiesz, dla mnie to akurat jest plus...nie chodzi o to, że się gapią, ale chodzi o to, że od razu jestem w stanie odróżnić wartościowych od tych w typie spoconego samca.

Coponiektórzy nauczyciele rzeczywiście gapią się na biust. Ale ci, którzy są kulturalni, unikają czegoś takiego. Od razu wiem, którzy są kulturalni.

dla odmiany dodam parę pozytywnych aspektów posiadania dużego biustu: jest seksowny, kobiecy, sprawia, że wygląda się szczuplej (jeżeli przypadkiem po przedawkowaniu czekolady urośnie nam brzuszek, to duży biust dalej zachowuje odpowiednie proporcje), jest czym wypełnić dekolt, a jak ktoś już zrzuci czekoladowy brzuszek, to zaczyna od razu wyglądać bardzo apetycznie. I co, może źle?
Jakkolwiek duży biust ma swoje wady, to przecież ja bym nic w nim nie zmieniła!!! Jest naturalny i prawdziwy, w odróżnieniu od jakiejś tam krzemoorganicznej ściemy.
Awatar użytkownika
taka_panna
super forma
super forma
Posty: 1391
Rejestracja: 25 lis 2006, o 00:00

Post autor: taka_panna » 14 kwie 2008, o 18:01

to jest temat o problemie jakim są małe piersi! :beksa:
"Jeśli coś kochasz puść to wolno.
Jeśli wróci - jest twoje.
Jeśli nie - nigdy twoje nie było."
Awatar użytkownika
rock_me
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 950
Rejestracja: 3 gru 2007, o 00:00

Post autor: rock_me » 14 kwie 2008, o 18:15

Ale słówko ogromny w tytule może jednak zmylić ;)
[i]I must be an acrobat
To talk like this
And act like that[/i]
cantara6
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 18
Rejestracja: 1 kwie 2008, o 02:00

przydatny link ;-)

Post autor: cantara6 » 21 kwie 2008, o 13:58

I dla Dużo- i dla Małobiuściastych ;-)
KAŻDY biust wygląda pięknie w dobrze dobranym staniku, a złym, zbyt luźnym (jakie nosi większość Polek) można sobie piersi zniszczyć. Zajrzyjcie tutaj:

http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=32203


Jest dużo wiadomości i odnośników.
Podstawowy problem polega na tym, że nie ma biustu A, B lub C (już nie mówiąc o kolejnych literach alfabetu), bo miseczki w 70B są zupełnie inne niż w 85B - ale to już jest cała historia ;-)
Polecam, ja zmieniłam koszmarne puszapy 75B, które mi tylko rozjeżdżały i spłaszczały piersi w miękkie 65D i różnica jest kolosalna.
ODPOWIEDZ