ogromny problem - piersi

Sprawy nastolatek
ODPOWIEDZ
smutna662
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 11
Rejestracja: 18 mar 2007, o 00:00

ogromny problem - piersi

Post autor: smutna662 » 18 mar 2007, o 11:59

Witam:(

Mój problem zapewne jest bardzo pospolity jednak niepotrafię już sobie z nim radzić.... bardzo prosiła bym o pomoc, jakieś porady...

Mam 18 lat a moich piersi praktycznie niema... noszę staniki A75 które i tak są na mnie za duże... oczywiście nie stać mnie na operację powiększenia piersi, ale słyszałam że istnieją jakieś hormony, które choć trochę mogą pomóc w tej kwestii. Bardzo proszę o odpowiedź i jakieś porady o hormonach, tabletkach, ziołach.... na mój problem. Jest to mój największy kompleks przez który prawie każdego dnia chodzę jak szara myszka, popłakuje cicho w poduszke... ;(

z góry dziekuje... pozdrawiam ciepło
Awatar użytkownika
Ireth
super forma
super forma
Posty: 9197
Rejestracja: 17 cze 2004, o 00:00
Lokalizacja: Ørestad City

Post autor: Ireth » 18 mar 2007, o 19:19

Katarzyna Figura w jakims wywiadzie zapewniala, ze jako nastolatka byla plaska jak deska, a piersi sobie wymodlila...
Nim nasza kolej zdążymy jeszcze
Wspomnieć proroctwa i przepowiednie
Znaki na niebie myśli piwniczne
Które niejedną zabrały noc
zagubiona*
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 33
Rejestracja: 24 lut 2007, o 00:00
Lokalizacja: szczecin

Post autor: zagubiona* » 18 mar 2007, o 20:26

ja tez nosze rozmiar A75 i jakos nie mam kompleksow z tego powodu :wink:
Awatar użytkownika
Aluśka
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 437
Rejestracja: 27 lut 2006, o 00:00

Re: ogromny problem - piersi

Post autor: Aluśka » 18 mar 2007, o 23:10

smutna662 pisze:Mam 18 lat a moich piersi praktycznie niema... noszę staniki A75 które i tak są na mnie za duże...
Małe nie są złe. Moja Żona nosi 70A. :)
Nie ma co się truć jakimiś hormonalnymi świństwami. Każde kobiece piersi są piękne, niezależnie od wielkości.
Awatar użytkownika
Skaterin
super forma
super forma
Posty: 4143
Rejestracja: 12 sie 2006, o 00:00
Lokalizacja: Gdańsk

Re: ogromny problem - piersi

Post autor: Skaterin » 18 mar 2007, o 23:14

Aluśka pisze:
smutna662 pisze:Mam 18 lat a moich piersi praktycznie niema... noszę staniki A75 które i tak są na mnie za duże...
Małe nie są złe. Moja Żona nosi 70A. :)
Nie ma co się truć jakimiś hormonalnymi świństwami. Każde kobiece piersi są piękne, niezależnie od wielkości.
byleby nalezały do Ukochanej :roza: :roza: :roza:
"ciebie bym nie chciala nawet gdybys byla noblistka o urodzie miss swiata." crystall, 14/10/2010
Awatar użytkownika
pansy
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 729
Rejestracja: 10 sie 2004, o 00:00
Lokalizacja: 3miasto

Post autor: pansy » 18 mar 2007, o 23:22

małe piersi są bardzo piękne!! Podobno są bardziej wrażliwe na piesczoty. A moim zdaniem są śliczne i wcale nie należy się ich wstydzić. Nie popłakuj, usmiechaj się.

naprawdę nie warto faszerować się hormonami, wiem cos o tym :)
Reach high
Doesn't
Mean she's
holy
Just means
She's got a cellular



tori amos
Awatar użytkownika
mika38
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 109
Rejestracja: 25 gru 2006, o 00:00

Post autor: mika38 » 19 mar 2007, o 00:10

Piersi w składają się z tkanki gruczołowej i tłuszczowej. Kobiety szczupłe ,drobnokościste o figurach francuskich modelek mają zazwyczaj
malutkie biusty. Kiedy byłam nasto i dwudziesto-latką miałam nieomal zupełnie płaską klatkę piersiową teraz gdy przybyło mi 10 kilogramów zrobiłam sie nareszcie apetycznie zaokrąglona.
Jak przytyjesz to piersi też bedą wieksze. :wink:
Awatar użytkownika
Pinkberry
super forma
super forma
Posty: 7088
Rejestracja: 11 sie 2004, o 00:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Pinkberry » 19 mar 2007, o 10:40

Ireth pisze:Katarzyna Figura w jakims wywiadzie zapewniala, ze jako nastolatka byla plaska jak deska, a piersi sobie wymodlila...
A, czytałam to też :D Pojechała w wakacje na obóz kajakarski i wróciła z DD :D

Witch mnie ostatnio zapewniał, że biust rosnie do 25 roku życia.
Moja matka twierdzi, że rosnie po ciąży.
Moja kumpela twierdzi, że rośnie, jak zaczynasz uprawiać intensywnie seks :P

Masz jeszcze dużo możliwości... poza tym jak tak sobie poczytasz forum to odkryjesz, że lesbijki wcale nie lubią dużych piersi i że zazwyczaj podoba im się sam fakt, że sobie istnieją na danej osobie, a nie, jak wyglądają osobno :P
Awatar użytkownika
taka_panna
super forma
super forma
Posty: 1391
Rejestracja: 25 lis 2006, o 00:00

Post autor: taka_panna » 19 mar 2007, o 11:06

podobno rosną od macania..
a koleżance od tabletek anty.
ja też bym chciała mieć większe bo nosze A (teoretycznie)ale wiesz dobry stanik robi swoje.. :P
"Jeśli coś kochasz puść to wolno.
Jeśli wróci - jest twoje.
Jeśli nie - nigdy twoje nie było."
Awatar użytkownika
Gaja99
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 442
Rejestracja: 2 lip 2004, o 00:00

Post autor: Gaja99 » 19 mar 2007, o 14:19

Pinkberry pisze:
Ireth pisze:Katarzyna Figura w jakims wywiadzie zapewniala, ze jako nastolatka byla plaska jak deska, a piersi sobie wymodlila...
A, czytałam to też :D Pojechała w wakacje na obóz kajakarski i wróciła z DD :D
O... Tez jezdze na obozy kajakarskie wiec moze mi tez urosna ;p Ale DD nie chce mieć xD
"Albo może byłam po prostu dziewczyną... zaburzoną."
Awatar użytkownika
enzymowka
super forma
super forma
Posty: 4960
Rejestracja: 30 cze 2003, o 00:00
Lokalizacja: z latarni morskiej

Post autor: enzymowka » 19 mar 2007, o 14:21

taka_panna pisze:podobno rosną od macania..
Radzio Dodzie ponoć wymacał... znaczy wymasował :P.
Awatar użytkownika
witch85
super forma
super forma
Posty: 4193
Rejestracja: 24 mar 2005, o 00:00

Post autor: witch85 » 19 mar 2007, o 16:36

Pinkberry pisze: Witch mnie ostatnio zapewniał, że biust rosnie do 25 roku życia.
Moja matka twierdzi, że rosnie po ciąży.
Moja kumpela twierdzi, że rośnie, jak zaczynasz uprawiać intensywnie seks :P
A ja nie mówiłam przypadkiem o jakichś innych tkankach? Choć fakt, od masowania się powiększyć potrafią.
Po kajakach mi nie urosły... ;(
Awatar użytkownika
filiżanka
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 65
Rejestracja: 3 gru 2006, o 00:00
Lokalizacja: z daleka

Post autor: filiżanka » 19 mar 2007, o 18:41

pansy ma calkowita racje :" małe piersi są bardzo piękne!! Podobno są bardziej wrażliwe na piesczoty. A moim zdaniem są śliczne "


swięte slowa, ile ja bym dala za piekne male piersi :beksa: :beksa: :beksa: ech
Awatar użytkownika
taka_panna
super forma
super forma
Posty: 1391
Rejestracja: 25 lis 2006, o 00:00

Post autor: taka_panna » 19 mar 2007, o 19:03

enzymowka ten radzio to musi byc złota rączka..po prostu cudotwórca.
ale też bym chciała zeby mi sie zdarzyl taki cud.
"Jeśli coś kochasz puść to wolno.
Jeśli wróci - jest twoje.
Jeśli nie - nigdy twoje nie było."
Awatar użytkownika
~Emjotka~
super forma
super forma
Posty: 4591
Rejestracja: 15 wrz 2005, o 00:00

Post autor: ~Emjotka~ » 19 mar 2007, o 19:27

enzymowka pisze:
taka_panna pisze:podobno rosną od macania..
Radzio Dodzie ponoć wymacał... znaczy wymasował :P.
I Dodzia ma teraz większy obwód klatki piersiowej niż rzekome ajkju... więc, co do proporcji, wszystko by się zgadzało.
Kada izgovaram reč Ništa,
stvaram nešto što se ne smešta u bilo kakvo nepostojanje.
smutna662
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 11
Rejestracja: 18 mar 2007, o 00:00

Post autor: smutna662 » 19 mar 2007, o 21:17

dzieki dziewczyny... :) chciala bym żeby od masowania rosły oj chciała bym... :roll:
MałyGłód
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 542
Rejestracja: 23 lut 2007, o 00:00

Post autor: MałyGłód » 19 mar 2007, o 21:38

To z powodu piersi Twój nick to "smutna662"?
To ja, Mały Głód. Obrzydliwy typ. Dowalam biednemu Skatowi. Uczepiam się biednego i poszkodowanego Skata. Zbanujcie mnie na zawsze.
Awatar użytkownika
Skaterin
super forma
super forma
Posty: 4143
Rejestracja: 12 sie 2006, o 00:00
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Skaterin » 19 mar 2007, o 21:40

smutna662 pisze:dzieki dziewczyny... :) chciala bym żeby od masowania rosły oj chciała bym... :roll:
zaprawdę wielka jest moc autosugestii...
"ciebie bym nie chciala nawet gdybys byla noblistka o urodzie miss swiata." crystall, 14/10/2010
lesława
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 15
Rejestracja: 21 mar 2007, o 00:00

Post autor: lesława » 21 mar 2007, o 14:59

Podobno lizanie sutkow pomaga ;) Ale slyszalam to od takiej jednej malej perwiary wiec nie wiem jak w praktyce to wychodzi :D
smutna662
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 11
Rejestracja: 18 mar 2007, o 00:00

Post autor: smutna662 » 22 mar 2007, o 11:09

MałyGłód pisze:To z powodu piersi Twój nick to "smutna662"?
\

tak
Awatar użytkownika
Skaterin
super forma
super forma
Posty: 4143
Rejestracja: 12 sie 2006, o 00:00
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Skaterin » 22 mar 2007, o 11:21

Chciałabym, żeby takie coś przyprawiało mnie o smutek, tylko takie coś.
Masz osiemnaście lat. Twój organizm jeszcze się kształtuje i nie wiadomo kiedy będzie ta "burza", która zakończy okres dojrzewania fizycznego.
JEszcze masz trochę czasu. A i tak uważam, że piersi Ci urosną.
Uwarunkowanie genetyczne zwiększa tę możliwość, jeśli twoja matka, ciotka, babka miały pokaźne biusty to duża szansa, że przejęłas tę cechę.
Naprawde nie powinnas sie smucic. Ciało kazdy ma jakie ma. A w okresie dojrzewania jeszcze nie powinno nas wprawiać w kompleksy.
"ciebie bym nie chciala nawet gdybys byla noblistka o urodzie miss swiata." crystall, 14/10/2010
Awatar użytkownika
franca
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 945
Rejestracja: 11 paź 2005, o 00:00

Post autor: franca » 22 mar 2007, o 14:02

ja mam 70A w porywach 75A ;D
osobiście uważam, że mały biust jest rewelacyjny.
teraz ślicznie się prezentuje.
jest dyskretny a na starość nie będzie mi się obijać o kolana.
dziecko przerostu formy nad treścią.
Awatar użytkownika
Just me
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 150
Rejestracja: 23 wrz 2006, o 00:00
Lokalizacja: Łódź city ;)

Post autor: Just me » 22 mar 2007, o 15:07

smutna662 jakbym mogła to chętnie oddałabym Ci troszkę... ;-)

bo...ja mam pod dostatkiem, a nawet aż zaaaa.... :roll:
Sortir du placard ? może kiedyś ;)

Fotografia...ah, oh... :*
smutna662
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 11
Rejestracja: 18 mar 2007, o 00:00

Post autor: smutna662 » 23 mar 2007, o 14:38

niby mam dopiero 18 lat ( teoretycznie niebawem już 19) ale mam nadzieje ze w koncu sie cos we mnie ruszy... tylko problem ze wszystko rozwija sie jak trzeba tylko te piersi... ich kształt i wogóle wygląd jest jak u 12 letniej dziewczynki....




ps. jak można to chętnie przyjmę ich troche od tych dziewczyn które mają tu ich za dużo :P :)))
MałyGłód
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 542
Rejestracja: 23 lut 2007, o 00:00

Post autor: MałyGłód » 23 mar 2007, o 15:10

Znajoma w tym wieku modliła się "Boże, spraw żebym nie miała już syfów na twarzy. Jeżeli znikną, to już nigdy w życiu nie będę smutna".
To ja, Mały Głód. Obrzydliwy typ. Dowalam biednemu Skatowi. Uczepiam się biednego i poszkodowanego Skata. Zbanujcie mnie na zawsze.
Awatar użytkownika
Pinkberry
super forma
super forma
Posty: 7088
Rejestracja: 11 sie 2004, o 00:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Pinkberry » 23 mar 2007, o 19:20

To są mity, ze pryszcze ma się w wieku dojrzewania. Całe liceum miałam czystą cerę a teraz jak mi coś wyjdzie, to nawet nie wiem, co z tym zrobić :P

Smutna, znajdź sobie dziewczynę z dużym biustem, będzie równowaga :D
Awatar użytkownika
kociak
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 311
Rejestracja: 2 mar 2007, o 00:00
Lokalizacja: z jaskini

Post autor: kociak » 23 mar 2007, o 20:24

podobno rosną od macania. ---prawda :D :D tylko znajdź kogoś nie koniecznie do macania ale pieknego pieszczenia. i jedz. proporcje ważne są w sylwetce a nie duże piersi, które na pewno jeszcze ursona Ci. pomyśl o tych biednych dziewczynach które wyglądają jak rugbystki, albo wazony. Wiem co mowie. :glaszcze
smutna662
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 11
Rejestracja: 18 mar 2007, o 00:00

Post autor: smutna662 » 23 mar 2007, o 22:02

ok to moze inaczej napisze...

dziekuje dziewczyny za wszstkie mile slowa, ale chce sie dowiedziec konkrety

czy znacie kogos, lub ktoras z Was brala jakies hormony, leki, ziolowe tabletki [?! cokolwiek] na powiekszenie piersi.

wiem ze MALE JEST PIEKNE itd itp ale nie oto mi chodzi zeby ktos mi wytlumaczyl ze 'ciesz sie ze niemasz pryszczy a male jest piekne'


chciala bym jakies konkrety.

pozdrawiam
Awatar użytkownika
Pinkberry
super forma
super forma
Posty: 7088
Rejestracja: 11 sie 2004, o 00:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Pinkberry » 23 mar 2007, o 22:50

Wiem, że nic z tych rzeczy nie działa.

Możesz się zastanowić nad operacja, ale pomyśl: to jest plastik. Będziesz patrzeć na siebie codziennie rano i myśleć "mam plastikowe piersi" co bynajmniej nie poprawi Ci samooceny.
A jak będziesz się z kimś spotykać to powiesz dziewczynie, że masz sztuczne piersi? czy będziesz to przed nią ukrywać?
Operacja prawdopodobnie nie rozwiąże żadnego z Twoich problemów, bo te problemy tkwią w głowie, a nie w ilości tkanki na klatce piersiowej.
na dodatek implanty trzeba wymieniać co kilka lat, więc to nie jest jednorazowy wydatek, potrafią wybuchnąć a do tego świszczą w samolocie (napełnia się je strzykawką, po której zostaje dziurka i przy zmianie ciśnienia potrafią gwizdać.. naprawdę).

Oczywiście, jeśli chcesz, możesz wydać pieniądze na jakieś zioła, możesz też podpuścić ginekologa, żeby przepisał Ci pigułki od których zaczniesz tyć, więc i piersi się rozwiną. Tylko jak myślisz, jaki rozmiar cię zadowoli? Nie będziesz się bala schudnąć? taką masz budowę ciała i z nią nie wygrasz ani chirurgią plastyczną ani wcieraniem maści.
Awatar użytkownika
franca
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 945
Rejestracja: 11 paź 2005, o 00:00

Post autor: franca » 27 mar 2007, o 14:24

"ogromny problem- mały biust"
w ogóle to głupota i tyle.
Pinkberry ma w 100% racje.
moim zdaniem o biust należy się zacząć martwić dopiero w momencie, kiedy może mieć negatywny wpływ na zdrowie.
i to raczej duży biust bardziej w tym wypadku pasuje.
nie mówiąc już o stosowaniu jakiś specyfików czy wszczepieniu implantów.
dziecko przerostu formy nad treścią.
ODPOWIEDZ