Od kiedy wiecie, czujecie

Sprawy nastolatek
Awatar użytkownika
BiankaDeSade
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 384
Rejestracja: 7 maja 2007, o 00:00

Od kiedy wiecie, czujecie

Post autor: BiankaDeSade » 30 paź 2007, o 20:43

Jeśli był to PRZEPRASZAM! i można usunąć.

Zastanawiam się od kiedy wiecie, czujecie że jesteście lesbijkami?
Myślicie, że tak będzie już zawsze czy jest możliwość, że nastąpi "eksplozja" i stworzycie rodzine z mężczyzną ?
Awatar użytkownika
omega113
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 637
Rejestracja: 11 lut 2007, o 00:00

Post autor: omega113 » 30 paź 2007, o 21:08

kiedys myslalam ze jestem hetero..potem ze bi ..teraz ze les raczej.zycia z chlopakiem raczej sobie niewyobrazam...chociaz mam przyjaciela(moj byly) zktorym czasem zartujenmy ze jak bedziemy sami to sie ,,zejdziemy,,

ps.piszesz jakas prace ze tak spytam?
Awatar użytkownika
Ireth
super forma
super forma
Posty: 9197
Rejestracja: 17 cze 2004, o 00:00
Lokalizacja: Ørestad City

Post autor: Ireth » 30 paź 2007, o 21:10

omega113 pisze:ps.piszesz jakas prace ze tak spytam?
Omego, ona ma 18 lat, jaka prace ma pisac :lol:. W liceum raczej TAKICH zadan nie zadaja.
Nim nasza kolej zdążymy jeszcze
Wspomnieć proroctwa i przepowiednie
Znaki na niebie myśli piwniczne
Które niejedną zabrały noc
Awatar użytkownika
BiankaDeSade
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 384
Rejestracja: 7 maja 2007, o 00:00

Post autor: BiankaDeSade » 30 paź 2007, o 21:15

Mie , nie pisze żadnej pracy ;)
Poprostu odzywa się we mnie ciekawość :) :P
Awatar użytkownika
Berit
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 169
Rejestracja: 24 cze 2007, o 00:00
Lokalizacja: Cieszyn

Post autor: Berit » 31 paź 2007, o 21:29

Czuję od zawsze, a czy wiem tego nie wiem...

Tylko co czuję?Oto jest pytanie.
Nigdy nie wie się na pewno, różne sytuacje nas spotykają, emocje, zdarzenia, pragnienia,niczego nie da się przewidzieć[choć pozory czasem nasuwają inne przekonanie], a każdy aspekt ma jakiś wpływ na nasze życie.

Twierdzę, że jestem lesbijką, ale na chwilę obecną i choć nie widzę swej przyszłości z mężczyzną, to jednak nie zamierzam się zarzekać,iż jest to absolutnie niemożliwe...

Poza tym nie znamy siebie tak do końca, a zrozumieć w pełni samego siebie to jest sztuka, tak więc nasze postępowanie pewnie niejeden raz wywoła zaskoczenie[łagodnie to ujmując]u nas samych
Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?
Awatar użytkownika
łobuz
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 97
Rejestracja: 6 wrz 2007, o 00:00

Post autor: łobuz » 31 paź 2007, o 23:10

[quote="omega113"]kiedys myslalam ze jestem hetero..potem ze bi ..teraz ze les raczej.zycia z chlopakiem raczej sobie niewyobrazam...quote]

Tez tak mialam...:D
Mialam 16 lat,kiedy zaczely pociagac mnie kobiety.Bylo wspaniale! :cool:
Awatar użytkownika
Treblemaker
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 181
Rejestracja: 27 lip 2007, o 00:00
Lokalizacja: Gdynia :)

Post autor: Treblemaker » 1 lis 2007, o 19:05

łobuz pisze: Tez tak mialam...:D
Mialam 16 lat,kiedy zaczely pociagac mnie kobiety.Bylo wspaniale! :cool:
A ja 15 i na początku nie było wspaniale :P a teraz mam 17.. od 12 dni xD
No, a właściwie o tym, że jestem lesbijką, przekonuję się każdego dnia :)))
ganja
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 36
Rejestracja: 27 paź 2007, o 00:00
Lokalizacja: Okolice Kato

Post autor: ganja » 1 lis 2007, o 20:04

ja mysle ze od 2 gim.. czyli.. 14/15 latek? hehe boshe jak ten czas szybko mija xD
Radość przeżywa się tylko wtedy, gdy sprawia się ją innym..
Awatar użytkownika
Bashira
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 164
Rejestracja: 16 cze 2007, o 00:00
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Bashira » 2 lis 2007, o 13:26

Ja długo byłam przekonana, że jestem hetero... zresztą mając taką homofobiczną rodzinkę i już z góry wybranego przez matkę męża, ciężko było myśleć inaczej.
A kiedy zauważyłam, że hetero nie jestem, jak na osobę z rodziny ksenofobów, przyjęłam to z zadziwiającym spokojem. Ot, po prostu. Nie wiem nawet kiedy. W każdym razie dotąd nie wiem jak to ze mną jest naprawdę, czy bi czy les.
Ale problemów żadnych nie było. A nawet jak były, to tak nieprzytomna osoba jak ja nawet ich nie zauważyła.
Wielbimy Che Guevarę, zrobiliśmy ze zbrodniarza symbol wolności.
Awatar użytkownika
łobuz
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 97
Rejestracja: 6 wrz 2007, o 00:00

Post autor: łobuz » 2 lis 2007, o 17:59

Treblemaker pisze: a teraz mam 17.. od 12 dni xD
No, a właściwie o tym, że jestem lesbijką, przekonuję się każdego dnia :)))
Widzisz, napisalam "bylo wspaniale",bo to byly poczatki.Teraz mam prawie oczko i nie jest juz tak rozowo...;)
Awatar użytkownika
Treblemaker
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 181
Rejestracja: 27 lip 2007, o 00:00
Lokalizacja: Gdynia :)

Post autor: Treblemaker » 2 lis 2007, o 20:53

A mi np. nie było od samego początku różowo i wiedziałam, że nigdy nie będzie :D Ale ja tam nie lubię mieć łatwo w życiu xD
Awatar użytkownika
a capella
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 207
Rejestracja: 13 maja 2007, o 00:00
Lokalizacja: Znad morza ;)

Post autor: a capella » 3 lis 2007, o 12:33

Wiem od kiedy się zakochałam 8)

Czyli taki prosty ciąg. Najpierw myślałam, że jestem hetero a właściwie to nawet nie zastanawiałam się nad jakąkolwiek inną opcją, potem się zakochałam i przyszedł etap bi, teraz już właściwie jestem pewna, że spełniona będę się czuć tylko przy kobiecie ; )
' Bo wolność to nie cel, lecz szansa by
Spełnić najpiękniejsze sny, marzenia... '
Awatar użytkownika
C.I.A
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 151
Rejestracja: 22 lut 2007, o 00:00
Lokalizacja: przyjmijmy Że l-ca ;)

Post autor: C.I.A » 3 lis 2007, o 22:32

pierwsze zauroczenie - 12 lat
pierwsze mega zakochanie - 14 lat
później niezrozumienie, pretensje, wypieranie się. próba stworzenia związków z facetami i nawet roczny związek :shock: z jednym. a mimo to głowa na ulicy częściej latała mi za dziewczynami
na początku tego roku coś pękło. koniec! nie będę się przed sobą wypierać. weszłam do świata branżowego. branżowe kluby, czaty, znajomości, strony internetowe, fora, filmy....
dziś już 20,5 lat :shock:
nie zaakceptowałam wszystkiego w pełni, ale czuję się ze sobą dobrze
nie wiedziałam czy bi czy jednak les, ludzie oczekują określeń.
i wymyśliłam na siebie - na pewno nie hetero i na pewno podobają mi się kobiety :-P

a o swoich rozterkach zawsze mam z kim pogadać. mając liczną grupę homo znajomych typowe dla nas problemy wydają się o wieeeele mniejsze :wink:
Awatar użytkownika
Gaja99
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 442
Rejestracja: 2 lip 2004, o 00:00

Post autor: Gaja99 » 3 lis 2007, o 22:43

Od zawsze... Już w przedszkolu moją pierwsza miłością była koleżanka...
Awatar użytkownika
Aldebaran
Posty: 3
Rejestracja: 3 lis 2007, o 00:00
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Aldebaran » 4 lis 2007, o 18:41

Ja miałam 16 lat. Przyjęłam to całkiem naturalnie i jako rzecz oczywistą:) Teraz mam 29 i jestem pewna w 100%
Aneczka1900
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 86
Rejestracja: 9 cze 2006, o 00:00

Post autor: Aneczka1900 » 4 lis 2007, o 20:58

Ja czuję od dojść dawna, lecz nie chciałam przyjąć to do siebie i próbowałam to wyprzeć z siebie (brzmi to strasznie ale tak było). Ale półtora roku temu zakochałam się w kobiecie na zabój, z całą siłą wszystkich uczuć i teraz już jestem pewna 100%, że jestem już na pewno sobą i się z tego ciesze bardzo.
Awatar użytkownika
Aluśka
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 437
Rejestracja: 27 lut 2006, o 00:00

Post autor: Aluśka » 5 lis 2007, o 03:22

Gaja99 pisze:Od zawsze... Już w przedszkolu moją pierwsza miłością była koleżanka...
To ze mną było tak samo. Miała takie piękne, długie, jasne warkocze... Wielkie kokardy...
Potem bywałam zakochana wiele razy, zawsze w dziewczynach (które nic o tym nie wiedziały). Co nie zmienia faktu, że seks zaczął się w wieku 19 lat.
I love little pussy, her coat is so warm,
And if I don't hurt her, she'll do me no harm.
Awatar użytkownika
ToTylkoJa
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 13
Rejestracja: 17 paź 2007, o 00:00

Post autor: ToTylkoJa » 5 lis 2007, o 22:35

A ze mną historia dziwna się wiąże hehe... Bo niby zawsze jakoś tak 'ciągnęło' mnie do dziewczyn, ale myślałam sobie 'a co tam, przejdzie z wiekiem'. Zawsze uważałam się za hetero, wiązałam się z chłopakami, z którymi zaraz zrywałam, bo po prostu jakoś tak jednak chłopaków chyba nie potrzebuję [w sensie związku]... wypierałam się świadomie lub nieświadomie tego kim jestem, byłam...:) a tu proszę ten pociąg który miał mi przejść z wiekiem, coraz to większy się staje... hehe^^ ale zanudzam. Sorry :)
:)
Awatar użytkownika
FerretPrincess
Posty: 5
Rejestracja: 29 paź 2007, o 00:00

Post autor: FerretPrincess » 5 lis 2007, o 22:56

Ja z kolei nigdy nie uważałam się za hetero ;). Fascynacja zaczęła się od pierwszej koleżanki->przyjaciółki->dziewczyny w wieku 14-16 lat :). Wahałam się jednak przez długi czas, czy to, że nie potrafię stworzyć satysfakcjonującego związku z mężczyzną jest efektem nie znalezienia 'tego jedynego' czy może czegoś innego.

Pewność, że jestem les, zyskałam zupełnie niedawno. I trudno nawet wyjaśnić czemu, ale z tą świadomością jest mi o wiele, wiele lepiej niż wcześniej :).
Awatar użytkownika
mady.p
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 134
Rejestracja: 11 wrz 2007, o 00:00

Post autor: mady.p » 6 lis 2007, o 16:13

A ja wciąż mam masę wątpliwości. Wiele emocji, reakcji na różne sytuacje może świadczyć o tym, że jestem les (bi?) Ale, żeby mieć pewność?

Jedyny poważny związek, jaki przeżyłam był związkiem z dziewczyną.
I czułam się wspaniale - tzn. mówię o uczuciach, jakie dawał mi kontakt właśnie z Nią, a nie z chłopakiem.

Sam związek rozpadł się w dość przykrych dla mnie okolicznościach i chyba nie miał większych szans przetrwać. Ona chyba jednak nie potrafiła być z kobietą...

No, ale było, minęło. Teraz rozglądam się bacznie i rozmyślam co nieco :)
Perluss
Posty: 1
Rejestracja: 6 lis 2007, o 00:00

Post autor: Perluss » 7 lis 2007, o 18:05

ja od niedawna dowiedziałam się,że jestem bi.przez moje "większe" uczucia rozpadły się moje dwie przyjaźnie.Nawet z jednej myślałam,że będzie coś więcej,bo "przyjaciółka po tym co jej wyznałam powiedziała,że ja jej tez się podobam(myślałam ,że umrę ze szczęścia),ale potem stwierdziła,że jednak nie jest gotowa na taki związek i,ze przeprasza,że zrobiła mi nadzieję....złapałam wtedy długiego i ciężkiego doła..i tak straciłam przyjaciółkę i dziewczynę.
najgorsze jest to,że nie umiem się pogodzić z moimi uczuciami i nie mam z kim o tym pogadać.Moja mama jest prawie,że homofobem a inni uważąją,że toze względu na mój wiek,że mi przejdzie.Nie rozumieją,że to nie jest tylko poped,ale coś więcej i np.opwiadaja mi ze spokojem o tym jak moja byłam przyjaciółka zakochala się w jakimś chłopku,albo ,że ktoś jej się podoba.Udaję,że wszytsko jest ok ,ale przychodzę do domu i ryczę.
Najgorsze,że nie chchiałabym ja jakoś zranić,żeby wiedziała jak ja się czuję....
wiem,że to strasznie dziwaczne i egosityczne,ale już sobie nie radzę....
;(
Awatar użytkownika
riderka
Posty: 2
Rejestracja: 12 lis 2007, o 00:00

Post autor: riderka » 12 lis 2007, o 21:59

ja do tej pory wiązałam się tylko z facetami. aktualnie też jestem z jednym i... niby wszystko jest okej.

ale kiedyś na imprezie upiłam się i 'dopadła' mnie jedna koleżanka. nie powiem, spodobało mi się to, potem spotkałyśmy się jeszcze parę razy. mój chłopak nic nie wiedział, jej też nie. taka sobie słodka (baaardzo!) tajemnica... ale potem ona wyjechała do Szwecji. i od tamtej pory nic. ale... czasami myślę o dziewczynach tak... inaczej. podobają mi się, to wiem na 100%.
Awatar użytkownika
Charlottea
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 41
Rejestracja: 6 lis 2007, o 00:00
Lokalizacja: Wałcz

Post autor: Charlottea » 12 lis 2007, o 23:50

Miałam trzynaście lat jak się zakochałam w pewnej dziewczynie. Była moją idolką. Uwielbiałam ją, kochałam, ale nie wiedziałam, że to było właśnie to. Jakiś czas później zaczęłam "chodzić" z moim obecnym przyjacielem, ale po tygodniu z nim zerwałam. Teraz mam czternaście i pół roku (błagam, nie mówcie mi, że jestem za młoda, czy coś, bo słucham tego od dłuższego czasu), jestem w związku (od niecałego roku, ale kochałyśmy się już wcześniej) z dziewczyną, którą znam od długiego czasu z czatów rpg. I dopiero teraz zdałam sobie sprawę, że wcześniej, mówiąc, że jestem biseksualna - kłamałam. Bo jestem homo. Świadoma tego, żem lesbijką i nawet z tego dumna.
[i][url=http://www.cherry.yoyo.pl/]/Kochaj mnie za to, kim jestem, a nie za to, kim się stałam./[/url][/i]
Awatar użytkownika
babette
super forma
super forma
Posty: 7356
Rejestracja: 25 paź 2005, o 00:00
Lokalizacja: Spod Grunwaldu

Post autor: babette » 13 lis 2007, o 00:03

riderka pisze:ja do tej pory wiązałam się tylko z facetami. aktualnie też jestem z jednym i... niby wszystko jest okej.

ale kiedyś na imprezie upiłam się i 'dopadła' mnie jedna koleżanka. nie powiem, spodobało mi się to, potem spotkałyśmy się jeszcze parę razy. (...)
Mhm, czyli na trzeźwo chodzisz z facetami, okazjonalnie (po pijaku?) miewasz kontakty z dziewczynami.
Jak to się ma do pytania w temacie: "Zastanawiam się od kiedy wiecie, czujecie że jesteście lesbijkami?"


Charlottea pisze:Świadoma tego, żem lesbijką i nawet z tego dumna.
Skąd czerpiesz powody do dumy?
Wpis pierwotny skonfiskowany.
Niezgodność z ACTA.
Awatar użytkownika
Ciri
super forma
super forma
Posty: 5823
Rejestracja: 13 lis 2004, o 00:00
Lokalizacja: Cracovie

Post autor: Ciri » 13 lis 2007, o 00:32

riderka pisze:ja do tej pory wiązałam się tylko z facetami. aktualnie też jestem z jednym i... niby wszystko jest okej.

ale kiedyś na imprezie upiłam się i 'dopadła' mnie jedna koleżanka. nie powiem, spodobało mi się to, potem spotkałyśmy się jeszcze parę razy. mój chłopak nic nie wiedział, jej też nie. taka sobie słodka (baaardzo!) tajemnica... ale potem ona wyjechała do Szwecji. i od tamtej pory nic. ale... czasami myślę o dziewczynach tak... inaczej. podobają mi się, to wiem na 100%.
http://kobiety-kobietom.com/forum/viewtopic.php?t=5930
you’ve got to take this moment
then let it slip away
let go of complicated feelings

[img]http://www.dokina.pl/grafika/opis/1140/4.jpg[/img]
Awatar użytkownika
riderka
Posty: 2
Rejestracja: 12 lis 2007, o 00:00

Post autor: riderka » 13 lis 2007, o 11:57

rozumiem Waszą frustrację... ale to nie do końca jest tak, jak napisała babette... napisałam właśnie w tym temacie, bo... zresztą... nie ważne.

pa
Awatar użytkownika
BiankaDeSade
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 384
Rejestracja: 7 maja 2007, o 00:00

Post autor: BiankaDeSade » 13 lis 2007, o 19:03

Mi pierwszy raz spodobała się kobieta [ nie koleżanka ] kiedy miałam jakieś 5-6 lat. Potem byli chłopcy, aż do 12 roku życia kiedy spodobala mi się polonistka x), a potem wielka miłość w wieku 13 lat (nauczycielka) - czy to nie jest jakieś dziwne ... ?
No i trzyma do teraz ;)
"Stop touching meeee! I`ll kill you" x)
Awatar użytkownika
czarna łapa
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 120
Rejestracja: 7 lut 2007, o 00:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: czarna łapa » 17 lis 2007, o 10:46

wiecie, ze mnie koleżanki jakoś "bardziej" podobały się już w wieku ok 9- 12 lat. potem był czas na burzę hormonalną i okres fascynacji facetami. a w wieku 16 lat klamka zapadła- choć zanim zapadła na dobre- zafundowałam sobie 1,5 roczny okres wypierania i myśli w typie "nie możliwe, to przecież na pewno wyłącznie fascynacja".
kto sobie wyobrażał i co sobie wyobrażał, i jak sobie wyobrażał?
Awatar użytkownika
dara_
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 24
Rejestracja: 19 lis 2007, o 00:00
Lokalizacja: Lubuskie :)

Post autor: dara_ » 20 lis 2007, o 15:08

Od kiedy wiem??... Od niedawna;]

Zaczelo sie na wakacje i tak trwa do dzis...
Wtedy pocalowalam sie z przyjaciolka... Chociaz co prawda interesowaly mnie dziewczyny predzej... Ta swiadomosc ze nie ciagnie mnie w ogole do facetow to bylo podle... :| i tylko w glowie ta tamta... oo i jeszcze ta.. :/ Nie chcialam na poczatku sie przynac ale chyba musze sie z tym pogodzic... teraz czekam na ta odpowiednia co da mi glebiej zrozumiec to co czuje. :)
lo-li-ta
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 56
Rejestracja: 10 gru 2007, o 00:00

Post autor: lo-li-ta » 25 gru 2007, o 14:21

Odkąd pamiętam podobały mi się dziewczyny... W gimnazjum zaczęłam poważnie zastanawiać się nad swoją orientacją. Jednak dopiero w liceum (czyli niedawno, bo jestem w 1 klasie) zdałam sobie sprawę, że w 100% jestem lesbijką.
Myślę, że żadna eksplozja nie nastąpi i nie zacznę się raptem interesować facetami. I nie mam z tego powodu jakiegoś okrponego doła :wink:
ODPOWIEDZ