matura
- astre
- początkująca foremka
- Posty: 89
- Rejestracja: 24 sie 2008, o 02:00
- Lokalizacja: Warszawa
jakoś żadna z nas nie miała wpływu na ów poziom Jaka jest każdy widzi, wolałabym pisać nieokrojoną maturę z matmy. A tymczasem przez wymysł jakiegoś idioty(ma szczęście, że nie znam jego nazwiska) muszę pisać jakieś coś, bliżej nieokreślone, a nauczycielka odmawia nauki np pochodnych twierdząc, iż już nie musi tego uczyć. Gdzie tu logika? Na studiach, o ile się nie mylę, to wymagają całości materiału;]
-
- super forma
- Posty: 5801
- Rejestracja: 13 lis 2005, o 00:00
- Lokalizacja: no direction home
U mnie nie było Lalki. Za to Szymborska była i to w nadmiarze. I za moich czasów to ona była pewnikiem. A potem było jeszcze zabawniej, bo poszły przecieki, że będzie Herbert. A na końcu była Madame Bovary... I matka na podstawach.leni_ pisze: A Lalkę mamy jak w banku, bo nie było na próbnej, a każdy rocznik ma Lalkę - albo na próbnej, albo na właściwej. Więc powodzenia Ja bym się pewnie nawet z Lalki cieszyła ^^
- a capella
- foremka dyskutantka
- Posty: 207
- Rejestracja: 13 maja 2007, o 00:00
- Lokalizacja: Znad morza ;)
- +Story_To_Tell+
- początkująca foremka
- Posty: 58
- Rejestracja: 6 cze 2008, o 02:00
ja sobie zdaje polski R, ang R i matme P...
miesiac do matury, prezentacja nieruszona, lektury nie powtorzone...ale na probne poszlam z marszu i mialam z pol R 70%, a z ang R 78% wiec w sumie nie az tak zle.
bd skladac papiery na anglistyke do wrocka, opola, poznania i szczecina- gdzie sie dostane, tam pojde
miesiac do matury, prezentacja nieruszona, lektury nie powtorzone...ale na probne poszlam z marszu i mialam z pol R 70%, a z ang R 78% wiec w sumie nie az tak zle.
bd skladac papiery na anglistyke do wrocka, opola, poznania i szczecina- gdzie sie dostane, tam pojde
- Berit
- rozgadana foremka
- Posty: 169
- Rejestracja: 24 cze 2007, o 00:00
- Lokalizacja: Cieszyn
Jaka matura?Kasztanów kwitnących brak, egzamin dojrzałości zastąpiony egzaminem z jednolitego, schematycznego myślenia.
Już wiele razy czytałam - 'odpowiedź dobra, ale nie znajduje się w kluczu.'
No tak, przecież Słowacki wielkim poetą był.
Już wiele razy czytałam - 'odpowiedź dobra, ale nie znajduje się w kluczu.'
No tak, przecież Słowacki wielkim poetą był.
Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?
-
- super forma
- Posty: 5801
- Rejestracja: 13 lis 2005, o 00:00
- Lokalizacja: no direction home
- Roztargniona...
- rozgadana foremka
- Posty: 114
- Rejestracja: 31 mar 2008, o 02:00
Hehehe to mi sie teraz przypomniały stare czasy matury Próbna poszła mi nieźle, rozszerzony polski, pisałam porownanie tekstow o Powstaniu Warszawskim i obronie Częstochowy bodajże Analiza i interpretacja wiersza Szymborskiej nie podobała mi się, jakoś mi sie ubzdurało, że interpretacja to rozumienie własne więc żadnego klucza być nie powinno bo każdy inaczej odbiera to, co czyta. Natomiast na majowej maturze to dogięli z tą Madame Bovary... Porażka, w życiu nie słyszałam na ten temat nic, nawet nie wiedziałam, ze to w programie było.. :/ Dlatego zabrałam się za porownanie Pana Tadeusza z poematem "12 Stacji" który sam w sobie był ciekawy. Pana Tadeusza nigdy nie przeczytałam, ani w gimnazjum ani w liceum ale coś tam się wie.
Natomiast co do matur ustnych to moje przeżycia są drastyczne. O angielskim wogóle zapomniałam i dzwonili po mnie ze szkoły... Spóźniłam się ale zdałam z wynikiem 100%. Natomiast na polskim zżarły mnie nerwy i ucięłam połowę prezentacji, ktorą sama napisalam 2 dni przed egzaminem (i dostałam 70% więc w sumie ujdzie)... Więc nie martwcie się, że jeszcze nie napisalyście nic
A tak ogólnie to powodzenia wszystkim!
Natomiast co do matur ustnych to moje przeżycia są drastyczne. O angielskim wogóle zapomniałam i dzwonili po mnie ze szkoły... Spóźniłam się ale zdałam z wynikiem 100%. Natomiast na polskim zżarły mnie nerwy i ucięłam połowę prezentacji, ktorą sama napisalam 2 dni przed egzaminem (i dostałam 70% więc w sumie ujdzie)... Więc nie martwcie się, że jeszcze nie napisalyście nic
A tak ogólnie to powodzenia wszystkim!
- Ireth
- super forma
- Posty: 9197
- Rejestracja: 17 cze 2004, o 00:00
- Lokalizacja: Ørestad City
Gratuluje. Kolejny dowod na to, jak idiotyczna jest nowa matura.Roztargniona... pisze:Natomiast na majowej maturze to dogięli z tą Madame Bovary... Porażka, w życiu nie słyszałam na ten temat nic, nawet nie wiedziałam, ze to w programie było.. :/ Dlatego zabrałam się za porownanie Pana Tadeusza z poematem "12 Stacji" który sam w sobie był ciekawy. Pana Tadeusza nigdy nie przeczytałam, ani w gimnazjum ani w liceum ale coś tam się wie.
Nim nasza kolej zdążymy jeszcze
Wspomnieć proroctwa i przepowiednie
Znaki na niebie myśli piwniczne
Które niejedną zabrały noc
Wspomnieć proroctwa i przepowiednie
Znaki na niebie myśli piwniczne
Które niejedną zabrały noc
- Roztargniona...
- rozgadana foremka
- Posty: 114
- Rejestracja: 31 mar 2008, o 02:00
Ja nie mówię, że nowa matura jest czymś dobrym. To jest jak Familiada, polega na trafieniu sobie w odpowiedzi "ankietowanych" czyli ludzi ktorzy układali maturę. A co do tego, że nie czytałam niektorych książek - po prostu ich forma jest dla mnie irytująca, czytanie Pana Tadeusza pisanego wierszem jest nieprzyjemne. Więc wolę streszczenie z którego wyciągnę takie same wnioski jak z męczarni nad ksiązką. Treść jest jak dla mnie OK, ale forma jej przekazu nie.
- astre
- początkująca foremka
- Posty: 89
- Rejestracja: 24 sie 2008, o 02:00
- Lokalizacja: Warszawa
co do lektur moim zdaniem, to sprawa dyskusyjna. czy ktoś czyta lektury dla nauczyciela, czy dla samego siebie? Czytam książki, by mieć opinię na ich temat, by powalona polonistka nie mówiła mi, że Kochanowski był cacy, a Słowacki już nie. Forma sama w sobie mnie nigdy nie zraziła, choć przyznać muszę, że np 'Cierpienia młodego Wertera' nie należała do łatwych książek.
- a capella
- foremka dyskutantka
- Posty: 207
- Rejestracja: 13 maja 2007, o 00:00
- Lokalizacja: Znad morza ;)
No jasne, że dla siebie, a właściwie to dla siebie się nie czyta. Nie widzę sensu czytania książek, w których więcej jest tekstu jako przypisów niż tekstu właściwego. Poza tym uważam, że zdecydowanie przydatniejsze jest czytanie opracowań, gdzie pominięte są mało ważne szczegóły, a istotne rzeczy podkreślone. Jako dowód mogę podać zdecydowanie lepsze oceny z kartkówek osób, które czytały opracowanie niż osób, które czytały tekst lektury. Za to z opowiadań Borowskiego cała klasa dostała pały z góry do dołu bez względu na wszystko
' Bo wolność to nie cel, lecz szansa by
Spełnić najpiękniejsze sny, marzenia... '
Spełnić najpiękniejsze sny, marzenia... '
- Roztargniona...
- rozgadana foremka
- Posty: 114
- Rejestracja: 31 mar 2008, o 02:00
A ja akurat Borowskiego przeczytałam i wcale nie dlatego, że użyłam go jako źródła w swojej prezentacji na maturze ustnej. Po prostu lubię motywy II Wojny Światowej. A z książek, które porzuciłam po przeczytaniu pierwszego rozdziału (bądź też kilkunastu stron) wspomnę "Ferdydurke" i inne tego typu dzieła. Zbyt dziwne dla mnie żeby przebrnąć do końca. Książkę "Krzyżacy" przeczytałam tylko dlatego, że mama chciała mi zabrać moją ulubioną płytę Limp Bizkit Do czytania "Chłopów" też mnie zmusiła ale wymiękłam po 3 tomie Żeby miec jakiekolwiek pojęcie o "Zemście" zgodziła się, o zgrozo, czytać mi na głos Hehehehe
-
- super forma
- Posty: 5801
- Rejestracja: 13 lis 2005, o 00:00
- Lokalizacja: no direction home
I jak genialnie panie wiedzą, co piszą. Na rozszerzeniu obowiązkowo znajdują się utowu spoza kanonu lektur. Jeśli jest coś, co było przerabiane, to tylko w porównaniu (jak ten Pan Tadeusz). Litości, myślałaś, że na rozsz. Chłopi będą? Czytałaś informator maturalny, Roztargniona?Ireth pisze:Gratuluje. Kolejny dowod na to, jak idiotyczna jest nowa matura.Roztargniona... pisze:Natomiast na majowej maturze to dogięli z tą Madame Bovary... Porażka, w życiu nie słyszałam na ten temat nic, nawet nie wiedziałam, ze to w programie było.. :/ Dlatego zabrałam się za porownanie Pana Tadeusza z poematem "12 Stacji" który sam w sobie był ciekawy. Pana Tadeusza nigdy nie przeczytałam, ani w gimnazjum ani w liceum ale coś tam się wie.
- Roztargniona...
- rozgadana foremka
- Posty: 114
- Rejestracja: 31 mar 2008, o 02:00
-
- super forma
- Posty: 5801
- Rejestracja: 13 lis 2005, o 00:00
- Lokalizacja: no direction home
Chłopi byli podani jako przykład. Naprawdę, podchodząc do matury, nie wiedziałaś, na czym ten egzamin polega? Życie zaskakuje mnie na każdym kroku.Roztargniona... pisze:Nie, nie myślałam, że będą "Chłopi", wspomniałam o nich nie w kontekście matury tylko tak ogólnie. Wogóle to odechciało mi się juz odpowiadać w tym wątku po takich reakcjach.
- Roztargniona...
- rozgadana foremka
- Posty: 114
- Rejestracja: 31 mar 2008, o 02:00
-
- początkująca foremka
- Posty: 99
- Rejestracja: 25 mar 2009, o 01:00
- Lokalizacja: Warszawa
- samotna_1990
- początkująca foremka
- Posty: 84
- Rejestracja: 26 sie 2008, o 02:00
- Lokalizacja: Warszawa
- astre
- początkująca foremka
- Posty: 89
- Rejestracja: 24 sie 2008, o 02:00
- Lokalizacja: Warszawa
- kaprysna
- natchniona foremka
- Posty: 419
- Rejestracja: 5 lut 2008, o 00:00
- Treblemaker
- foremka dyskutantka
- Posty: 181
- Rejestracja: 27 lip 2007, o 00:00
- Lokalizacja: Gdynia :)
- lennaa
- początkująca foremka
- Posty: 44
- Rejestracja: 15 gru 2008, o 01:00
Treblemaker, a gdzie się wybierasz, że ustna rozszerzona jest Ci potrzebna? Co do polskiego...mam nadzieję, że nie będzie Potopu i Lalki.... Mimo, że przerobiłam je dokładnie ciągle czuję, że stąpam po niepewnym gruncie. Mam przeczucie, że będzie Tango albo Zbrodnia i kara. I wcale bym się nie zmartwiła
- Treblemaker
- foremka dyskutantka
- Posty: 181
- Rejestracja: 27 lip 2007, o 00:00
- Lokalizacja: Gdynia :)
- Bashira
- rozgadana foremka
- Posty: 164
- Rejestracja: 16 cze 2007, o 00:00
- Lokalizacja: Warszawa
Byle Tango, a nie Zbrodnia i kara. Nie kumam tego, jak mam czytać na szybko.
Cud miód i orzeszki, matura rozszerzona z niemieckiego, luuz. Polski też luz, najwyżej będzie rzeźbienie na bieżąco. Ale koszmar zacznie się po otrzymaniu wyników
Cud miód i orzeszki, matura rozszerzona z niemieckiego, luuz. Polski też luz, najwyżej będzie rzeźbienie na bieżąco. Ale koszmar zacznie się po otrzymaniu wyników
Wielbimy Che Guevarę, zrobiliśmy ze zbrodniarza symbol wolności.
- a capella
- foremka dyskutantka
- Posty: 207
- Rejestracja: 13 maja 2007, o 00:00
- Lokalizacja: Znad morza ;)
- Bashira
- rozgadana foremka
- Posty: 164
- Rejestracja: 16 cze 2007, o 00:00
- Lokalizacja: Warszawa
-
- początkująca foremka
- Posty: 99
- Rejestracja: 25 mar 2009, o 01:00
- Lokalizacja: Warszawa
A dokładniej to za tyle: http://axem.pl/matura/ Tak sobie powtarzam lektury i doszłam do wniosku, że jeśli na polskim dostanę jakikolwiek (!) wiersz w jednym temacie, a w drugim "Dziady" albo wspomniane "Tango", to leżę i kwiczę, i zastanawiam się jedynie, czy płakać, czy się śmiać
-
- początkująca foremka
- Posty: 92
- Rejestracja: 5 kwie 2009, o 02:00
- astre
- początkująca foremka
- Posty: 89
- Rejestracja: 24 sie 2008, o 02:00
- Lokalizacja: Warszawa