matura

Sprawy nastolatek
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
astre
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 89
Rejestracja: 24 sie 2008, o 02:00
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: astre » 31 mar 2009, o 21:53

jakoś żadna z nas nie miała wpływu na ów poziom :P Jaka jest każdy widzi, wolałabym pisać nieokrojoną maturę z matmy. A tymczasem przez wymysł jakiegoś idioty(ma szczęście, że nie znam jego nazwiska) muszę pisać jakieś coś, bliżej nieokreślone, a nauczycielka odmawia nauki np pochodnych twierdząc, iż już nie musi tego uczyć. Gdzie tu logika? Na studiach, o ile się nie mylę, to wymagają całości materiału;]
gretchen
super forma
super forma
Posty: 5801
Rejestracja: 13 lis 2005, o 00:00
Lokalizacja: no direction home

Post autor: gretchen » 2 kwie 2009, o 11:43

leni_ pisze: A Lalkę mamy jak w banku, bo nie było na próbnej, a każdy rocznik ma Lalkę - albo na próbnej, albo na właściwej. Więc powodzenia :P Ja bym się pewnie nawet z Lalki cieszyła ^^
U mnie nie było Lalki. Za to Szymborska była i to w nadmiarze. I za moich czasów to ona była pewnikiem. A potem było jeszcze zabawniej, bo poszły przecieki, że będzie Herbert. A na końcu była Madame Bovary... I matka na podstawach.
Awatar użytkownika
a capella
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 207
Rejestracja: 13 maja 2007, o 00:00
Lokalizacja: Znad morza ;)

Post autor: a capella » 4 kwie 2009, o 11:21

No no, ja liczę na jakiś w miarę łatwy wiersz do analizy, bo od lektur to się trzymam z daleka ;D
tylko nie Miron Białoszewski błagam ! :nonono:
' Bo wolność to nie cel, lecz szansa by
Spełnić najpiękniejsze sny, marzenia... '
Awatar użytkownika
+Story_To_Tell+
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 58
Rejestracja: 6 cze 2008, o 02:00

Post autor: +Story_To_Tell+ » 4 kwie 2009, o 18:57

ja sobie zdaje polski R, ang R i matme P...
miesiac do matury, prezentacja nieruszona, lektury nie powtorzone...ale na probne poszlam z marszu i mialam z pol R 70%, a z ang R 78% wiec w sumie nie az tak zle.
bd skladac papiery na anglistyke do wrocka, opola, poznania i szczecina- gdzie sie dostane, tam pojde ;)
Awatar użytkownika
Berit
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 169
Rejestracja: 24 cze 2007, o 00:00
Lokalizacja: Cieszyn

Post autor: Berit » 4 kwie 2009, o 21:14

Jaka matura?Kasztanów kwitnących brak, egzamin dojrzałości zastąpiony egzaminem z jednolitego, schematycznego myślenia.
Już wiele razy czytałam - 'odpowiedź dobra, ale nie znajduje się w kluczu.'
No tak, przecież Słowacki wielkim poetą był.
Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?
gretchen
super forma
super forma
Posty: 5801
Rejestracja: 13 lis 2005, o 00:00
Lokalizacja: no direction home

Post autor: gretchen » 5 kwie 2009, o 09:11

Najlepsze było przerażenie pani od literaturoznawstwa, kiedy na prośbę interpretacji wiersza usłyszała ale jakieś konkretne polecenie? Zagadnienia? W jakim kontekscie?
Okazało się, że jesteśmy pokoleniem nieprzystosowanym do studiowania, bo zabili w nas umiejętność interpretacji.
Awatar użytkownika
Roztargniona...
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 114
Rejestracja: 31 mar 2008, o 02:00

Post autor: Roztargniona... » 5 kwie 2009, o 19:14

Hehehe to mi sie teraz przypomniały stare czasy matury :) Próbna poszła mi nieźle, rozszerzony polski, pisałam porownanie tekstow o Powstaniu Warszawskim i obronie Częstochowy bodajże :) Analiza i interpretacja wiersza Szymborskiej nie podobała mi się, jakoś mi sie ubzdurało, że interpretacja to rozumienie własne więc żadnego klucza być nie powinno bo każdy inaczej odbiera to, co czyta. Natomiast na majowej maturze to dogięli z tą Madame Bovary... Porażka, w życiu nie słyszałam na ten temat nic, nawet nie wiedziałam, ze to w programie było.. :/ Dlatego zabrałam się za porownanie Pana Tadeusza z poematem "12 Stacji" który sam w sobie był ciekawy. Pana Tadeusza nigdy nie przeczytałam, ani w gimnazjum ani w liceum ale coś tam się wie.

Natomiast co do matur ustnych to moje przeżycia są drastyczne. O angielskim wogóle zapomniałam i dzwonili po mnie ze szkoły... Spóźniłam się ale zdałam z wynikiem 100%. Natomiast na polskim zżarły mnie nerwy i ucięłam połowę prezentacji, ktorą sama napisalam 2 dni przed egzaminem (i dostałam 70% więc w sumie ujdzie)... Więc nie martwcie się, że jeszcze nie napisalyście nic :)

A tak ogólnie to powodzenia wszystkim! :)
Awatar użytkownika
Ireth
super forma
super forma
Posty: 9197
Rejestracja: 17 cze 2004, o 00:00
Lokalizacja: Ørestad City

Post autor: Ireth » 5 kwie 2009, o 20:44

Roztargniona... pisze:Natomiast na majowej maturze to dogięli z tą Madame Bovary... Porażka, w życiu nie słyszałam na ten temat nic, nawet nie wiedziałam, ze to w programie było.. :/ Dlatego zabrałam się za porownanie Pana Tadeusza z poematem "12 Stacji" który sam w sobie był ciekawy. Pana Tadeusza nigdy nie przeczytałam, ani w gimnazjum ani w liceum ale coś tam się wie.
Gratuluje. Kolejny dowod na to, jak idiotyczna jest nowa matura.
Nim nasza kolej zdążymy jeszcze
Wspomnieć proroctwa i przepowiednie
Znaki na niebie myśli piwniczne
Które niejedną zabrały noc
Awatar użytkownika
Roztargniona...
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 114
Rejestracja: 31 mar 2008, o 02:00

Post autor: Roztargniona... » 5 kwie 2009, o 20:51

Ja nie mówię, że nowa matura jest czymś dobrym. To jest jak Familiada, polega na trafieniu sobie w odpowiedzi "ankietowanych" czyli ludzi ktorzy układali maturę. A co do tego, że nie czytałam niektorych książek - po prostu ich forma jest dla mnie irytująca, czytanie Pana Tadeusza pisanego wierszem jest nieprzyjemne. Więc wolę streszczenie z którego wyciągnę takie same wnioski jak z męczarni nad ksiązką. Treść jest jak dla mnie OK, ale forma jej przekazu nie.
Awatar użytkownika
astre
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 89
Rejestracja: 24 sie 2008, o 02:00
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: astre » 6 kwie 2009, o 17:15

co do lektur moim zdaniem, to sprawa dyskusyjna. czy ktoś czyta lektury dla nauczyciela, czy dla samego siebie? Czytam książki, by mieć opinię na ich temat, by powalona polonistka nie mówiła mi, że Kochanowski był cacy, a Słowacki już nie. Forma sama w sobie mnie nigdy nie zraziła, choć przyznać muszę, że np 'Cierpienia młodego Wertera' nie należała do łatwych książek.
Awatar użytkownika
a capella
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 207
Rejestracja: 13 maja 2007, o 00:00
Lokalizacja: Znad morza ;)

Post autor: a capella » 6 kwie 2009, o 20:10

No jasne, że dla siebie, a właściwie to dla siebie się nie czyta. Nie widzę sensu czytania książek, w których więcej jest tekstu jako przypisów niż tekstu właściwego. Poza tym uważam, że zdecydowanie przydatniejsze jest czytanie opracowań, gdzie pominięte są mało ważne szczegóły, a istotne rzeczy podkreślone. Jako dowód mogę podać zdecydowanie lepsze oceny z kartkówek osób, które czytały opracowanie niż osób, które czytały tekst lektury. Za to z opowiadań Borowskiego cała klasa dostała pały z góry do dołu bez względu na wszystko :lol:
' Bo wolność to nie cel, lecz szansa by
Spełnić najpiękniejsze sny, marzenia... '
Awatar użytkownika
Roztargniona...
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 114
Rejestracja: 31 mar 2008, o 02:00

Post autor: Roztargniona... » 6 kwie 2009, o 20:18

A ja akurat Borowskiego przeczytałam i wcale nie dlatego, że użyłam go jako źródła w swojej prezentacji na maturze ustnej. Po prostu lubię motywy II Wojny Światowej. A z książek, które porzuciłam po przeczytaniu pierwszego rozdziału (bądź też kilkunastu stron) wspomnę "Ferdydurke" i inne tego typu dzieła. Zbyt dziwne dla mnie żeby przebrnąć do końca. Książkę "Krzyżacy" przeczytałam tylko dlatego, że mama chciała mi zabrać moją ulubioną płytę Limp Bizkit :D Do czytania "Chłopów" też mnie zmusiła ale wymiękłam po 3 tomie :lol: Żeby miec jakiekolwiek pojęcie o "Zemście" zgodziła się, o zgrozo, czytać mi na głos :lol: Hehehehe
gretchen
super forma
super forma
Posty: 5801
Rejestracja: 13 lis 2005, o 00:00
Lokalizacja: no direction home

Post autor: gretchen » 11 kwie 2009, o 00:35

Ireth pisze:
Roztargniona... pisze:Natomiast na majowej maturze to dogięli z tą Madame Bovary... Porażka, w życiu nie słyszałam na ten temat nic, nawet nie wiedziałam, ze to w programie było.. :/ Dlatego zabrałam się za porownanie Pana Tadeusza z poematem "12 Stacji" który sam w sobie był ciekawy. Pana Tadeusza nigdy nie przeczytałam, ani w gimnazjum ani w liceum ale coś tam się wie.
Gratuluje. Kolejny dowod na to, jak idiotyczna jest nowa matura.
I jak genialnie panie wiedzą, co piszą. Na rozszerzeniu obowiązkowo znajdują się utowu spoza kanonu lektur. Jeśli jest coś, co było przerabiane, to tylko w porównaniu (jak ten Pan Tadeusz). Litości, myślałaś, że na rozsz. Chłopi będą? Czytałaś informator maturalny, Roztargniona?
Awatar użytkownika
Roztargniona...
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 114
Rejestracja: 31 mar 2008, o 02:00

Post autor: Roztargniona... » 11 kwie 2009, o 01:53

Nie, nie myślałam, że będą "Chłopi", wspomniałam o nich nie w kontekście matury tylko tak ogólnie. Wogóle to odechciało mi się juz odpowiadać w tym wątku po takich reakcjach.
gretchen
super forma
super forma
Posty: 5801
Rejestracja: 13 lis 2005, o 00:00
Lokalizacja: no direction home

Post autor: gretchen » 11 kwie 2009, o 08:46

Roztargniona... pisze:Nie, nie myślałam, że będą "Chłopi", wspomniałam o nich nie w kontekście matury tylko tak ogólnie. Wogóle to odechciało mi się juz odpowiadać w tym wątku po takich reakcjach.
Chłopi byli podani jako przykład. Naprawdę, podchodząc do matury, nie wiedziałaś, na czym ten egzamin polega? Życie zaskakuje mnie na każdym kroku.
Awatar użytkownika
Roztargniona...
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 114
Rejestracja: 31 mar 2008, o 02:00

Post autor: Roztargniona... » 12 kwie 2009, o 07:56

Pwszem, spodziewałam się. W swoim zyciu przeczytałam wiele książek ale akurat Pani Bovary bym sie nie spodziewała. I nie wiem po co się ta tego uczepiłaś.

A tak wogóle to miałam już nie pisać nic na ten temat, no ale tak wyszło.
leni_
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 99
Rejestracja: 25 mar 2009, o 01:00
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: leni_ » 27 kwie 2009, o 14:31

To ja zacznę rozsiewać panikę :twisted: Boję się :!:
Awatar użytkownika
samotna_1990
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 84
Rejestracja: 26 sie 2008, o 02:00
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: samotna_1990 » 27 kwie 2009, o 20:20

Im bliżej do matury tym bardziej sie boje :/ oj nie wiem jak to będzie...
Człowiek rodzi się wolny a wszędzie tkwi w kajdanach...
Awatar użytkownika
astre
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 89
Rejestracja: 24 sie 2008, o 02:00
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: astre » 27 kwie 2009, o 21:50

samej matury się nie boję. bo nie ma czego:P Boję się tego, co będzie potem..
Awatar użytkownika
kaprysna
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 419
Rejestracja: 5 lut 2008, o 00:00

Post autor: kaprysna » 27 kwie 2009, o 22:09

ja się boję ustnej z angola! :shock:
she loves Dostoyevski and cigarettes.
Awatar użytkownika
Treblemaker
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 181
Rejestracja: 27 lip 2007, o 00:00
Lokalizacja: Gdynia :)

Post autor: Treblemaker » 27 kwie 2009, o 23:07

kaprysna pisze:ja się boję ustnej z angola! :shock:
ja idę na rozszerzoną ustną i się nie boję :D Za to trochę obawiam się matury ustnej z polskiego... XD
Awatar użytkownika
lennaa
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 44
Rejestracja: 15 gru 2008, o 01:00

Post autor: lennaa » 28 kwie 2009, o 15:23

Treblemaker, a gdzie się wybierasz, że ustna rozszerzona jest Ci potrzebna? Co do polskiego...mam nadzieję, że nie będzie Potopu i Lalki.... :? Mimo, że przerobiłam je dokładnie ciągle czuję, że stąpam po niepewnym gruncie. Mam przeczucie, że będzie Tango albo Zbrodnia i kara. I wcale bym się nie zmartwiła :)
Awatar użytkownika
Treblemaker
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 181
Rejestracja: 27 lip 2007, o 00:00
Lokalizacja: Gdynia :)

Post autor: Treblemaker » 28 kwie 2009, o 23:08

lennaa pisze:Treblemaker, a gdzie się wybierasz, że ustna rozszerzona jest Ci potrzebna?
nie wiem, czy jest mi potrzebna na japonistykę :D ale kocham angielski! I robię to dla sportu :D oraz, żeby ludzie postawili mi maksa za sam akcent i zasób słownictwa :twisted:
Awatar użytkownika
Bashira
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 164
Rejestracja: 16 cze 2007, o 00:00
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Bashira » 28 kwie 2009, o 23:09

Byle Tango, a nie Zbrodnia i kara. Nie kumam tego, jak mam czytać na szybko.
Cud miód i orzeszki, matura rozszerzona z niemieckiego, luuz. Polski też luz, najwyżej będzie rzeźbienie na bieżąco. Ale koszmar zacznie się po otrzymaniu wyników :P
Wielbimy Che Guevarę, zrobiliśmy ze zbrodniarza symbol wolności.
Awatar użytkownika
a capella
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 207
Rejestracja: 13 maja 2007, o 00:00
Lokalizacja: Znad morza ;)

Post autor: a capella » 29 kwie 2009, o 11:49

Koszmar to się zacznie po zobaczeniu list rankingowych :roll:

A ustny anglik nie jest nigdzie brany pod uwagę, podziwiam więc Treblemaker ;) a za tą japonistykę tym bardziej ;)
' Bo wolność to nie cel, lecz szansa by
Spełnić najpiękniejsze sny, marzenia... '
Awatar użytkownika
Bashira
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 164
Rejestracja: 16 cze 2007, o 00:00
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Bashira » 29 kwie 2009, o 23:02

W przyszłym roku zamierzam sobie dodać angielski na rozszerzeniu do matury. Ustny też, niestety. I historię sztuki. Może jakoś dam radę. Na razie niemiecki, zobaczymy. A matura za kilka dni.
Wielbimy Che Guevarę, zrobiliśmy ze zbrodniarza symbol wolności.
leni_
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 99
Rejestracja: 25 mar 2009, o 01:00
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: leni_ » 1 maja 2009, o 16:27

A dokładniej to za tyle: http://axem.pl/matura/ :lol: Tak sobie powtarzam lektury i doszłam do wniosku, że jeśli na polskim dostanę jakikolwiek (!) wiersz w jednym temacie, a w drugim "Dziady" albo wspomniane "Tango", to leżę i kwiczę, i zastanawiam się jedynie, czy płakać, czy się śmiać :lol:
slot_h
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 92
Rejestracja: 5 kwie 2009, o 02:00

Post autor: slot_h » 1 maja 2009, o 17:06

Z założenia zdzierżę wszystko, chyba, że będzie to wiersz Białoszewskiego. ._.'
W czasie dżumy zabrania się pluć na koty.
Awatar użytkownika
astre
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 89
Rejestracja: 24 sie 2008, o 02:00
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: astre » 1 maja 2009, o 20:25

jest rok słowackiego, więc mogą dać jakiś jego liryk :? Dla mnie naprawdę wszystko, tylko nie romantyzm. Ale obstawiając, będzie słowacki, nad niemnem, lub coś współczesnego.
leni_
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 99
Rejestracja: 25 mar 2009, o 01:00
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: leni_ » 1 maja 2009, o 20:53

O, "Nad Niemnem" też zalicza się do tych utworów, które u mnie wywołują histerię, ba! jest nawet w ścisłej czołówce! :lol:
ODPOWIEDZ