)
No, właśnie o tym mówiłam, gdy wspominałam o najtrudniejszym zadaniu. Choć po rozmowie z koleżanką z klasy doszłam do wniosku (a właściwie Ona mi to uświadomiła), że było łopatologicznie proste i nie trzeba było robić takich dziwnych akrobacji, jakie ja zrobiłamja nie mogłam rozkminić tego zadania otwartego z punktem C...
Ja mam zawsze jakieś podejrzane niekonwencjonalne metody. Ale fakt faktem, wynik miałam dobry.hehe witam w klubie i dodam, że chemię w szkole to ja miałam tylko czysto teoretycznie ( ah te pseudo referaty których nikt nie słuchał i gotowce na sprawdzianach)apk369 pisze:Co do nadrabiania - łączę się w bólu. Ja mam do samodzielnego nadrobienia materiał rozszerzony z biologii i chemii (w szkole miałam podstawy)
) 
masz kopa na jutro. powodzenia
Planimetria to geometria figur płaskichniepalisie pisze:nie wiem czym jest to coś na "p", a trygonometria mi sie obiła o uszy
Wiem, że to było proste...Ale chyba jakiś kiepski dzień miałam, zły dla myślenia 
A z dzisiejszego angielskiego. Jestem b. zadowolona. Podstawo poszła mi tak jak sobie wymarzyłam...myślę, że poniżej 70% nie zejdę Rozszerzony tak średnio. Aczkolwiek pisałam wypracowanie, które miało związek z problemami społecznymi i nie omieszkałam się pominąć problemy dyskryminacji ze względu na orientacje seksualną;) Gramatycznie pewnie to dobrze nie wygląda, jednak to już nie o gramatykę chodzi 
Jeden błąd - to tak jak jaGaja99 pisze:Angielski - jestem szalenie zadowolona! Zrobiłam jeden błąd w czytaniu/słuchaniu i pisanie maila i lisu nie mogło mi pójść aż tak fatalnie, więc mam nadzieje, że ok 90% będzie ^^
Otwarte zabrałam się....ale żadnego nie zrobiłam dobrze 
Pokłądam wielką nadzieję w tym żeby było 30 % jak będzie, to będę szczęśliwa :PP