Niech sobie przypomnę kto mi zachwalał pudle jako bardzo inteligentne psy ....ImaSumak pisze:O nieeee! Gosling jest zmokłym pudlem, którym chce się zaopiekować część ludzkości. I ta część powinna go sobie zabrać. Bardzo mi nie pasuje do tej roli.dobranocka14 pisze:Gosling jest doskonały w tej roli! Stonowany, oszczędny w gestach i mimice twarzy. Idealnie "wgrał" swojego bohatera w klimat filmu.ImaSumak pisze: Ze wszystkim basolutnie się zgadzam! Tylko ten Gosling... No i co się stało z psem?
A ten wątek z kobietą z hologramu.....
Wątek z hologramem świetny, choć nienowy.
Wizualne nawiązania min. do Beksińskiego czy Mitoraja... Reklama Atari Te wszystkie szczegóły i szczególiki wizualne- pycha!
A do tego Gosling...
Jesteście uprzedzone, koleżanko. Do Goslinga, nie do pudli.
Z miłością hologramu do człowieka nie spotkałam się dotychczas, to była dla mnie nowość.
Jest jedna scena, która nie daje mi spokoju- przebieg rozmowy między porucznik Joshi (Robin Wright) a tą androidką Luv, w biurze tej pierwszej. Na chwilę odwróciłam wzrok od ekranu i potem albo sobie coś wymyśliłam albo nie zrozumiałam o co tam chodziło.