Nowy serial branzowy...

[Motyl9]

co do serialu to całkiem fajnie się go ogląda, a w sieci jest już nawet drugi odcinek nowego sezonu ale oczywiście po angielsku chociaż mi to jakoś specjalnie nie przeszkadza

[chiyome]

mam dwa odcinki na komputerze, tylko niestety po angielsku. nie znam angielskiego na tyle

[keara]

drugi odcinek nowego sezonu

Drugi? Już trzeci jest

[wielokropek]

Jestem po 3 odcinku i nie wiem co myśleć... Na poczatku spodobał mi się bardziej niż TLW, ale teraz nie wiem czy jest sens obie serie porównywać - oprócz tego, że obie są o lesbijkach raczej mało je łączy. LS to bardziej obyczajówka, gdzie zresztą (na razie) mamy AŻ cztery lesbijki i wszystkie mają jakiś podobny typ urody (chociaż mi sie akurat podobają ).
Na razie najbardziej lubię Tess, chociaż denerwuje mnie jej związek z tą laską z TV

[chiyome]

ja mam jeszcze jedno pytanie. czy któraś z Foremek ma może tą melodię, co jest na poczatku każdego odcinka?

[Mahon]

ja mam jeszcze jedno pytanie. czy któraś z Foremek ma może tą melodię, co jest na poczatku każdego odcinka?

O tej melodii mówisz?
prosty myk: wchodzisz np. tutaj, wklejasz url tego video, klikasz convert, czekasz, ściągasz


Po tym drugim odcinku wcale nie chce mi się brać za trzeci. Zbyt smutne to będzie
Oglądałam z angielskimi napisami, momentami nie nadążam za tą nawijką.W żadnym innym serialu nie mam z tym problemu..

[chiyome]

ja oglądam po angielsku. orłem z angielskiego nie jestem, ale ogarniam całość

dzięki Mahon <kwiatek>

[keara]

Obejrzałam właśnie czwarty odcinek i tak już pomijając wszystkie inne wątki, to muszę powiedzieć, że coraz bardziej lubię Tess W pierwszym sezonie była mi kompletnie obojętna, czasem mnie nawet irytowała, a teraz jest świetna ^^

[mikimoto]

Tess jest świetna, akcja z tą bardzo zaraźliwą chorobą była genialna. Ale mimo wszystko, osobiście najbardziej kibicuję Lexy. Zresztą, mogły by być razem z Tess.

[keara]

Dokładnie, mogłyby być razem i byłyby dwie obecnie najfajniejsze postaci w jednym wątku To z tą chorobą było genialne, już nawet wcześniej, jak u Tess tam przy stoliku był ten moment zawahania, po prostu padłam

[mikimoto]

Taaak, to wymowne machnięcie ręką.

Spoiler: BTW, mam nadzieję, że Frankie wróci, ciekawa jestem, jak by się zachowała Sam.

[keara]

Spojler
Jeeeny, chyba by ją zabiła. Swoją drogą to straszny cios, dowiedzieć się czegoś takiego... Ale Frankie wróci, no chyba nie pozbyli się tak na dobre dwóch głównych postaci na samym początku drugiego sezonu, to by było bez sensu. I ciekawa jestem, jak się potoczy akcja między Sam a Lexy. Może się okaże, że tu wszystko skończone i Lexy przerzuci swoje uczucia na Tess?

[mikimoto]

Też myślę, że Frankie wróci, szczególnie, że po śmierci Cat na stronie serialu bodajże scenarzystka pisała, dlaczego tak się stało, a teraz jest cisza. A akcja między Sam a Frankie byłaby rewelacyjna!

Dobra, koniec spoilerowania z mojej strony. Do następnego odcinka.

[keara]

Do następnego ^^

[aparachute]

...

[annomalia]

Hmm mnie Sadie trochę denerwowała na początku, ale teraz nawet ją polubiłam ;D Za to Lexy jest cudowna...
A co do porównywania z TLW to zdecydowanie wolę Lip Service. Jest tak cudownie nieamerykański ;p Tylko jakim prawem 2 sezon też ma tylko 6 odcinków?!

[keara]

Tylko jakim prawem 2 sezon też ma tylko 6 odcinków?!

Też się zastanawiam :/
Po ostatniej scenie tego odcinka chcę już następny...! Chociaż myśl, że to będzie ostatni, mnie dobija :/

[mikimoto]

Mam tylko nadzieję, że nakręcą następny sezon. W ogóle niech kręcą kolejne odcinki, dopóki nie zaczną się im kończyć pomysły (a na razie nic na to nie wskazuje). Ale jeśli powstanie następny sezon i znowu będzie trzeba tak długo czekać, to niemiło.

A Frankie jak nie było, tak nie ma...

[Mahon]

Mi się odechciało po 3 odcinku polubiłam ekipę z pierwszego sezonu, teraz mam wrażenie, że drugi poszedł w inną stronę..szkoda.

[DarthAmy]

Już jutro 6 odcinek, więc w sobotę będzie na torrentach do ściągnięcia. Nie mogę się doczekać...

[bokus]

Ja ostatnio zaczełam interesować się tematyką emigracyjną. Na youtube znalazłam parę odcinków reportażu pod tytułem zielona karta. Reportaż przedstawia życie Polaków w USA, którzy wylosowali zielone karty. Bardzo ciekawy program. Jak się okazuje nie wszystko w Ameryce jest takie różowe jak by się zdawało.

[mikimoto]

I jak wrażenia po ostatnim odcinku? Jeśli o mnie chodzi - nie tak, absolutnie nie tak miało się skończyć.

Przydałby się kolejny sezon.

[keara]

Końcówka mi się nie podobała. I też chcę dalej.
Za to tak mi się nudziło (wiadomo - w pracy byłam), że machnęłam polskie napisy do ostatniego odcinka. Muszę je jeszcze wykończyć, ale ogólnie są, więc jakby któraś z pań potrzebowała, to wołać, bo w sieć wrzucę dopiero, jak zrobię do wszystkich sześciu odcinków, czyli pewnie do końca przyszłego tygodnia jakoś

[Mahon]

W takim razie ja wołam, chociaż jeden odcinek łatwiej mi się obejrzy

[keara]

Podaj e-mail na PW, to Ci podeślę, jak tylko skończę poprawiać

[dzidka]

Właśnie zaczynam oglądać "Lip Service". Nawet niezłe, chociaż na razie nic nie zapowiada, żeby mnie tak wciągnęło jak "L word".

[Mahon]

Podaj e-mail na PW, to Ci podeślę, jak tylko skończę poprawiać

Heeh...krzyku narobiłam ale nie wytrzymałam obejrzałam już ten ostatni odcinek... :]

nie jestem pewna,czy za 3 sezon się w ogóle wezmę? szkoda.

[clodine]

W tym serialu nie dzieje się nic. To trochę jak oglądanie M jak Miłość poza tym, że tutaj występują lesbijki. TLW było pod tym względem lepsze, ze miało więcej postaci i był też jakiś humor. Kilka przeciętnych kobiet, które nie mogą poukładać swoich własnych uczuć, to po prostu nie wystarczający materiał na serial moim zdaniem. Dodatkowo, niemal każdy serial oglądam bez napisów Pl - nie wiem czy ktoś o tym wspomniał, ale szkocki akcent jest dosyć irytujący i miejscami trudny do zrozumienia. Wolałabym aby serial był zrobiony przez Anglików. Poza tym, podoba mi się atmosfera w serialu, o wiele bardziej niż ta przerysowana amerykańska rzeczywistość, jak już ktoś napisał. Lip Service to jednak taka amatorska wersja TLW wg mnie. Strasznie irytowało mnie w tym serialu podejście do osób bi. Jedyne dwie osoby które były bi, były puszczalskie, niezdecydowane, w ogóle nie wiedziały czego chcą, i lubiły się bawić uczuciami innych. I usiądzie taka naiwna lesbijka, obejrzy i uwierzy, a potem wejdzie na takie właśnie forum i będzie siać zamęt.

EDIT: Jednak w pierwszym sezonie były 3 panie bi. Pominęłam tą, która chciała wykorzystać biedną lesbijkę, aby ratować swoje małżeństwo, poprzez uprawianie z nią seksu na jego oczach.

[keara]

I usiądzie taka naiwna lesbijka, obejrzy i uwierzy, a potem wejdzie na takie właśnie forum i będzie siać zamęt.

Myślę, że do siania zamętu nie jest potrzebny serial - wątpię, żeby foremki głoszące takie, a nie inne opinie na temat bi na forum czy w ogłoszeniach opierały swoje poglądy na tym, co zobaczyły w telewizji czy gdzieś. Już nie przesadzajmy, seriale nie mają aż takiego wpływu na postrzeganie innych.
A problem szkockiego akcentu ja osobiście rozwiązałam napisami angielskimi Chociaż w sumie większość kwestii da się zrozumieć.

[crappylime]

I już po sezonie. Nie wiem jaki ma sens rok czekania i miesiąc oglądania Ale po tym ostatnim odcinku to zaczęłam się zastanawiać, czy człowiek mając dwie opcje, zawsze wybierze tą z bardziej 'pokręconym' charakterem. I choć dopinguje Lexy, jeśli to jest tym, czego woli, to tak szkoda mi Tess..
Ale myślę, że taki serial branżowy to lepszy niż żaden, a ostatnio jest jakaś pustka, chyba że o czymś nie wiem ;> Mam też pewną słabość do tych produkcji brytyjskich i oczywiście akcentu