Ktystyna Mazurowna i inne czyli o balecie..
Ktystyna Mazurowna i inne czyli o balecie..
O Krystynie Mazurównie, slawnej polskiej tancerce ( tanczyla w parze z Gerardem Wilkiem) ktora skonczyla 72 lata..:
Tak malo sie pisze, tak malo sie pkazuje ,o jednej z najpiekniejszej ze sztuk -balecie.
cytat z art..
Dobrze,że Pani Krystyna mieszka we Francji,cywilizowanym i tolerancyjnym kraju.Nie jest tam narażona na takie chamskie komentarze,a wygląda świetnie.W tej zaściankowej Polsce wszyscy widzieliby Ją z różańcem w ręku ,czekającą na śmierć.Ale Ona jest artystką,intelektualną ekscentryczką,widzi świat inaczej niż zacofany naród i 30-letnie dewotki.
Tak malo sie pisze, tak malo sie pkazuje ,o jednej z najpiekniejszej ze sztuk -balecie.
cytat z art..
Dobrze,że Pani Krystyna mieszka we Francji,cywilizowanym i tolerancyjnym kraju.Nie jest tam narażona na takie chamskie komentarze,a wygląda świetnie.W tej zaściankowej Polsce wszyscy widzieliby Ją z różańcem w ręku ,czekającą na śmierć.Ale Ona jest artystką,intelektualną ekscentryczką,widzi świat inaczej niż zacofany naród i 30-letnie dewotki.
Re: Ktystyna Mazurowna i inne czyli o balecie..
Super babka z poczuciem humoru, nie przejmuje się swoim wiekiem, ma tatuaż od szyi po plecy, ubiera się fantastycznie, ma do siebie dystans Czadowa babka Uwielbiam ją Robiła tez choreografię do filmu Barei "Przygoda z piosenka" Wilk i Mazurówna - Przygoda z piosenką (1968)
Kryzstyna Mazurówna
Ludzi coraz więcej, a człowieka coraz mniej.
Edward Stachura, Siekierezada
Edward Stachura, Siekierezada
Re: Ktystyna Mazurowna i inne czyli o balecie..
Po wywiadzie dla "DGP" w którym opowiedziała o tym, że miała aborcje, ma u mnie dużego plusa. Świetna babka!
-
- uzależniona foremka
- Posty: 525
- Rejestracja: 14 paź 2005, o 00:00
Re: Ktystyna Mazurowna i inne czyli o balecie..
publicznymi opowieściami o swoich aborcjach w celach komercyjnych pani , która nigdy nie tańczyła dobrze ,przekroczyła wszelkie granice dobrego smaku
Herbert napisał taki wiersz..Potęga smaku.
i to szło tak ..
To wcale nie wymagało wielkiego charakteru
mieliśmy odrobinę niezbędnej odwagi
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitał ciała
głowa
PS A propos tańca polecam moją ukochaną tancerkę -Eva Yerbabuena .. por seguirilla na youtube:)
oraz zespół Marka Morrisa szczególnie w repertuarze klasycznym...np w paryskich inscenizacjach oper Mozarta czy Purcela
Herbert napisał taki wiersz..Potęga smaku.
i to szło tak ..
To wcale nie wymagało wielkiego charakteru
mieliśmy odrobinę niezbędnej odwagi
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitał ciała
głowa
PS A propos tańca polecam moją ukochaną tancerkę -Eva Yerbabuena .. por seguirilla na youtube:)
oraz zespół Marka Morrisa szczególnie w repertuarze klasycznym...np w paryskich inscenizacjach oper Mozarta czy Purcela
Re: Ktystyna Mazurowna i inne czyli o balecie..
jacy "my" mieliśmy? co za "my"? ty i twój piesek?jakakolwiek pisze:publicznymi opowieściami o swoich aborcjach w celach komercyjnych pani , która nigdy nie tańczyła dobrze ,przekroczyła wszelkie granice dobrego smaku
Herbert napisał taki wiersz..Potęga smaku.
i to szło tak ..
To wcale nie wymagało wielkiego charakteru
mieliśmy odrobinę niezbędnej odwagi
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitał ciała
-
- uzależniona foremka
- Posty: 525
- Rejestracja: 14 paź 2005, o 00:00
Re: Ktystyna Mazurowna i inne czyli o balecie..
po pierwsze errata- nie "kapitał ciała" ( skojarzenie z komercją :)tylko "kapitel ciała"(zwieńczenie) i Purcell przez 2 l.. niechlujnie piszę..przepraszam:)
po drugie wyjaśnienie- to cytat, takie przepisanie czyjegoś tekstu:) w tym wypadku Herberta ..poeta taki..umarł już..
i to on napisał "my" i raczej nie dotyczyło to personalnie mnie i mojego pieska, ani nawet kotka,tylko jego i kogoś jeszcze.. niestety umarł i już nie powie kogo
po trzecie ale z tego co pamiętam ze szkoły to chodzi o imponderabilność smaku estetycznego..no że takie z pozoru błahe sprawy jak zamiłowanie do piękna okazać się może podstawą wyborów życiowych jednostek, sumujących się w zjawiska społeczne....od estetyki do etyki... od piękna do dobra,...w zdrowym ciele zdrowy duch...
poeci tak mają..
a im więcej piją tym bardziej
po drugie wyjaśnienie- to cytat, takie przepisanie czyjegoś tekstu:) w tym wypadku Herberta ..poeta taki..umarł już..
i to on napisał "my" i raczej nie dotyczyło to personalnie mnie i mojego pieska, ani nawet kotka,tylko jego i kogoś jeszcze.. niestety umarł i już nie powie kogo
po trzecie ale z tego co pamiętam ze szkoły to chodzi o imponderabilność smaku estetycznego..no że takie z pozoru błahe sprawy jak zamiłowanie do piękna okazać się może podstawą wyborów życiowych jednostek, sumujących się w zjawiska społeczne....od estetyki do etyki... od piękna do dobra,...w zdrowym ciele zdrowy duch...
poeci tak mają..
a im więcej piją tym bardziej
-
- uzależniona foremka
- Posty: 525
- Rejestracja: 14 paź 2005, o 00:00
Re: Ktystyna Mazurowna i inne czyli o balecie..
no po prostu mi się nie podoba że stara baba za forsę od palikota opowiada jak się skrobała i jak się z tego cieszy i wszystkie się cieszą ze opowiada że się skrobała i zaraz polecą z brzytwą na watykan i odbiorą proboszczowi i dadzą palikotowi żeby móc się radośnie skrobać bo myślą że Palikot zrobi z nich celebrytki jak będą opowiadać jak się skrobały i jak się z tego cieszą
wolę jak ludzie pięknie tańczą ...i taniec mówi wszystko
i wtedy ja się cieszę:)
wolę jak ludzie pięknie tańczą ...i taniec mówi wszystko
i wtedy ja się cieszę:)
Re: Ktystyna Mazurowna i inne czyli o balecie..
dziewczyna, co ty wypisujesz? to jakiś bełkot? gdzie rzym, gdzie krym, gdzie mazurówna? co ma do tego paliot? weź ogarnij się trochę.jakakolwiek pisze:no po prostu mi się nie podoba że stara baba za forsę od palikota opowiada jak się skrobała i jak się z tego cieszy i wszystkie się cieszą ze opowiada że się skrobała i zaraz polecą z brzytwą na watykan i odbiorą proboszczowi i dadzą palikotowi żeby móc się radośnie skrobać bo myślą że Palikot zrobi z nich celebrytki jak będą opowiadać jak się skrobały i jak się z tego cieszą
wolę jak ludzie pięknie tańczą ...i taniec mówi wszystko
i wtedy ja się cieszę:)
-
- uzależniona foremka
- Posty: 525
- Rejestracja: 14 paź 2005, o 00:00
Re: Ktystyna Mazurowna i inne czyli o balecie..
obudź się i zacznij myśleć..ile w Polsce jest w tej chwili dobrych tancerek klasycznych i nowoczesnych ? Mnóstwo.
Ile ich było w ciągu ok 50 lat , bo wtedy mniej więcej zaczęła tańczyć ta pani ? Niezliczona ilość i wiele z nich wyjechało
z kolejnymi falami emigracji .Czemu akurat ta zasiada w jury i jest promowana na wszelkie sposoby, co wiąże się z dużymi pieniędzmi ? Bo była najlepsza ? Zapomnij....Bo jest psychopatycznie bezwstydna w swoich opowieściach z kim spała i ile razy się skrobała, a na takie świadectwa jest teraz zapotrzebowanie polityczne. To praktyka propagandowa stara jak świat a mnie wciąż brzydzi.
I współczuję tym wszystkim fantastycznie zdolnym i pracowitym tańczącym dziewczynom, które nie miały szansy nawet zaistnieć
że muszą patrzyć na wyczyny tej .....ikony polskiej sztuki tańca
Takie jest moje zdanie do którego mam prawo......a może nie?:)
Ile ich było w ciągu ok 50 lat , bo wtedy mniej więcej zaczęła tańczyć ta pani ? Niezliczona ilość i wiele z nich wyjechało
z kolejnymi falami emigracji .Czemu akurat ta zasiada w jury i jest promowana na wszelkie sposoby, co wiąże się z dużymi pieniędzmi ? Bo była najlepsza ? Zapomnij....Bo jest psychopatycznie bezwstydna w swoich opowieściach z kim spała i ile razy się skrobała, a na takie świadectwa jest teraz zapotrzebowanie polityczne. To praktyka propagandowa stara jak świat a mnie wciąż brzydzi.
I współczuję tym wszystkim fantastycznie zdolnym i pracowitym tańczącym dziewczynom, które nie miały szansy nawet zaistnieć
że muszą patrzyć na wyczyny tej .....ikony polskiej sztuki tańca
Takie jest moje zdanie do którego mam prawo......a może nie?:)
-
- uzależniona foremka
- Posty: 525
- Rejestracja: 14 paź 2005, o 00:00
Re: Ktystyna Mazurowna i inne czyli o balecie..
podsumowując..bierz ją sobie ..ja jej nie chcę
Re: Ktystyna Mazurowna i inne czyli o balecie..
Moje drogie, o czym jest ta dyskusja... o tancerce i jej talencie, o tym, że wiekowa i prowokuje, o skrobankach?
Czy wszystkie temety muszą być zapalnikiem do szyderstwa wzajemnego?
Postarajcie się o jakąś konkretną dyskusję, bo chociaż raz temat nie jest o "różowych spodniach"
Czy wszystkie temety muszą być zapalnikiem do szyderstwa wzajemnego?
Postarajcie się o jakąś konkretną dyskusję, bo chociaż raz temat nie jest o "różowych spodniach"
Re: Ktystyna Mazurowna i inne czyli o balecie..
Implant, nie postarajcie się, tylko zacznij dyskusję. Z Twoją wiedzą i intelektem myślę, że nie będzie problemu. I nie jest to sarkazm z mojej strony!
Re: Ktystyna Mazurowna i inne czyli o balecie..
O sztuce baletu wiem tylko tyle, ile udało mi się wyciągnąć z biografii Wacława Niżyńskiego. Jak ktoś szuka prawdziwej awangardy, innowacji, człowieka nietuzinkowego i szalonego, to Niziński jest w sam raz. Mazurówna może talent tancerki miała, ale dziś to raczej talent do biznesu.jusia12 pisze:Implant, nie postarajcie się, tylko zacznij dyskusję. Z Twoją wiedzą i intelektem myślę, że nie będzie problemu. I nie jest to sarkazm z mojej strony!
-
- uzależniona foremka
- Posty: 525
- Rejestracja: 14 paź 2005, o 00:00
Re: Ktystyna Mazurowna i inne czyli o balecie..
samo zestawienie nazwisk uważam za niestosowne a poważnie ..łatwo sprawdzić..na yt jest 3 min film dokumentalny z nim w Popołudniu fauna..skrawki ruchomych obrazów..magia:) pisano o jego sławnych skokach..no .że nie ograniczało go prawo grawitacji..ale wiadomo legendy, histeria wielbicieli...w 2 minucie jest taki skok..niezbyt wysoki ale daje pogląd..analizowałam to ..myślałam że jakaś sztuczka w czasie występu albo w filmie ..ale potem przeanalizowałam budowę jego nóg i wygląda na to ..że to w jego wykonaniu było możliwe..niesamowite..
ale Eva Y. jest i tak najlepsza
ale Eva Y. jest i tak najlepsza
Re: Ktystyna Mazurowna i inne czyli o balecie..
Jak to przeanalizowałaś budowę nóg..? Jesteś ortopedką ?jakakolwiek pisze:...ale potem przeanalizowałam budowę jego nóg i wygląda na to ..że to w jego wykonaniu było możliwe..niesamowite...
Ja to się kompletnie nie znam na nogach, no chyba, że na długich obleczonych w seksowną pończochę, ale czytałam o tym, że Niżyński był wyjątkowy w tej kwestii, tzn. zarówno w niecodziennej anatomicznej budowie nóg jak i, że pończochy jako pierwszy nosił.
-
- uzależniona foremka
- Posty: 525
- Rejestracja: 14 paź 2005, o 00:00
Re: Ktystyna Mazurowna i inne czyli o balecie..
obejrzałam wszystkie dostępne w internecie zdjęcia jego nóg pod kątem czy mogły dać odbicie do lotu:) były imponujące
i uznałam że mogą ale nie jestem miłośniczką ani szczególną znawczynią mocarnych męskich kończyn dolnych
co do jego słabości do pończoch ..to bardziej złożona sprawa...i raczej to była słabość Diagilewa..dla samego Niżyńskiego raczej zgubna..tragicznie zakończona popadnięciem w szaleństwo..
i uznałam że mogą ale nie jestem miłośniczką ani szczególną znawczynią mocarnych męskich kończyn dolnych
co do jego słabości do pończoch ..to bardziej złożona sprawa...i raczej to była słabość Diagilewa..dla samego Niżyńskiego raczej zgubna..tragicznie zakończona popadnięciem w szaleństwo..
Re: Ktystyna Mazurowna i inne czyli o balecie..
Diagilew, Ballets Russes to mój czuły punkt. Polecam: http://fuckyeahballetsrusses.tumblr.com/
-
- uzależniona foremka
- Posty: 525
- Rejestracja: 14 paź 2005, o 00:00
Re: Ktystyna Mazurowna i inne czyli o balecie..
przypadkowo trafiłam na perełkę
flamenco arabe Dúo formado por Mireia Miró y Judith Anton
no ...i to to ja rozumiem ..ślicznie i ...branżowo
flamenco arabe Dúo formado por Mireia Miró y Judith Anton
no ...i to to ja rozumiem ..ślicznie i ...branżowo