OITNB, czyli "Orange is the new black" - serial
OITNB, czyli "Orange is the new black" - serial
Cześć kobitki ,
Zastanawiam się, czy dotarł już do Was nowy/stary/ serial z Netflixa, pod wyżej wymienionym tytułem? Został on mi polecony przez osobę, do której ciepłymi uczuciami raczej nie pałam , ale o dziwo (po kilku innych rekomendacjach) zdecydowałam się spróbować i... wpadłam po uszy .
Jest to produkcja amerkańska, w którą zaangażowana jest sama, jedyna i niezastąpiona - Jodie Foster. Nie wystepuje tam w roli aktorki, a reżyserki i producentki. Akcja dzieje się w więzieniu w stanie Nowy Jork i pokazane są nam perypetie wielu kobiet. Główna bohaterka, Piper Chapman miała poukładane życie u boku swojego partnera, Larryego. Jednak wydarzenia sprzed 10 lat sprawiły, że musiała zmierzyć się z rzeczywistością, o której istnieniu nie miała nigdy wcześniej pojęcia.
Trailer do sezonu 1-ego
https://www.youtube.com/watch?v=YuS9FVVoC5g
Trailer do sezonu 2-ego
http://youtu.be/e99SkdcB2UU?list=PLvahq ... T3-5HAp6bf
Jeśli już poznałyście ekipę z Litchfield - kogo lubicie/cenicie, kto Was rozśmiesza/wkurza najbardziej?
Naturalnie uwielbiam postać kreowaną przez Laurę Prepon, Alex. Głos tej kobiety, w połączenu z okularami i sposobem chodzenia... uff! A biorąc pod uwagę całoksztalt - ulubienicą moją jest Nichols, ku mojemu własnemu zdziwieniu.
Serdecznie polecam. Nie jestem fanką telewizji i nie oglądam raczej seriali, ale ten jest naprawdę dobrze zrobiony, czasami ma się ochotę nie pójść do pracy, byle tylko dokończyć sezon . Postaci są bardzo zróżnicowane i barwne, gra aktorska na wysokim poziomie, a historie nietuzinkowe.
Pozdrawiam
Zastanawiam się, czy dotarł już do Was nowy/stary/ serial z Netflixa, pod wyżej wymienionym tytułem? Został on mi polecony przez osobę, do której ciepłymi uczuciami raczej nie pałam , ale o dziwo (po kilku innych rekomendacjach) zdecydowałam się spróbować i... wpadłam po uszy .
Jest to produkcja amerkańska, w którą zaangażowana jest sama, jedyna i niezastąpiona - Jodie Foster. Nie wystepuje tam w roli aktorki, a reżyserki i producentki. Akcja dzieje się w więzieniu w stanie Nowy Jork i pokazane są nam perypetie wielu kobiet. Główna bohaterka, Piper Chapman miała poukładane życie u boku swojego partnera, Larryego. Jednak wydarzenia sprzed 10 lat sprawiły, że musiała zmierzyć się z rzeczywistością, o której istnieniu nie miała nigdy wcześniej pojęcia.
Trailer do sezonu 1-ego
https://www.youtube.com/watch?v=YuS9FVVoC5g
Trailer do sezonu 2-ego
http://youtu.be/e99SkdcB2UU?list=PLvahq ... T3-5HAp6bf
Jeśli już poznałyście ekipę z Litchfield - kogo lubicie/cenicie, kto Was rozśmiesza/wkurza najbardziej?
Naturalnie uwielbiam postać kreowaną przez Laurę Prepon, Alex. Głos tej kobiety, w połączenu z okularami i sposobem chodzenia... uff! A biorąc pod uwagę całoksztalt - ulubienicą moją jest Nichols, ku mojemu własnemu zdziwieniu.
Serdecznie polecam. Nie jestem fanką telewizji i nie oglądam raczej seriali, ale ten jest naprawdę dobrze zrobiony, czasami ma się ochotę nie pójść do pracy, byle tylko dokończyć sezon . Postaci są bardzo zróżnicowane i barwne, gra aktorska na wysokim poziomie, a historie nietuzinkowe.
Pozdrawiam
Re: OITNB, czyli "Orange is the new black" - serial
Oglądałam i się zakochałam. Idealny serial! W tydzień obejrzałam dwa sezony, a teraz trzeba czekać do czerwca 2015:(
Pierwszy raz wpadłam w totalne uwielbienie aktorki! Jest niesamowita, cudowna i jakbym taką spotkała to niech mnie do ściany przyciśnie i robi co chce! Mowa o Alex oczywiście!
Później dopiszę więcej, bo teraz, na szybko, mogę rzucać spoilerami.
Pierwszy raz wpadłam w totalne uwielbienie aktorki! Jest niesamowita, cudowna i jakbym taką spotkała to niech mnie do ściany przyciśnie i robi co chce! Mowa o Alex oczywiście!
Później dopiszę więcej, bo teraz, na szybko, mogę rzucać spoilerami.
Nie dajcie sobie, drodzy państwo, srać w duszę.
Re: OITNB, czyli "Orange is the new black" - serial
Oj, ta kobieta działa na wyobraźnię. Mnie się taka Alex w realu trafiła i nie powiem - wrażenia kosmiczne, chemia i seks w każdym ruchu i geście, ale charakter równie spaprany - nie sposób, żeby to na dłuższą metę zadziałało. Dlatego obstaję przy Nichols, bo choć ćpunka na odwyku, to jednak jej kręgosłup moralny mi odpowiada. Pomijając fakt, że w więzieniu za ładne uczy nie siedzi .drama_t pisze:[...]Pierwszy raz wpadłam w totalne uwielbienie aktorki! Jest niesamowita, cudowna i jakbym taką spotkała to niech mnie do ściany przyciśnie i robi co chce! Mowa o Alex oczywiście!
Re: OITNB, czyli "Orange is the new black" - serial
pierwszy sezon pożarłam niemal na raz. serial irytujący momentami, wręcz częściej, niż rzadziej, ale szybko przywiązałam się do dziewczyn i pochłaniałam ich historie, aż mi w końcu całkowicie pojaśniało za oknem.
najlepsza moim zdaniem jest Poussey. zabawna, ładna, całkiem ogarnięta i bardzo troskliwa. pewnie wkurzałaby mnie w realnym świecie, bo jest strasznie głośna, ale na ekranie ją uwielbiam. w ogóle lubię ekipę czarnych babek. poza tym jeszcze Nichols i Red, chociaż ta ostatnia trochę przekombinowała w pewnym momencie. ale to twarda ruska babka, także ma wybaczone.
najbardziej denerwuje mnie Piper Chapman. i podejrzewam, że nie jestem w tym osamotniona. wstrętna, wyjątkowo kapryśna manipulatorka. bleeeh..
ale póki co jestem na 9 odcinku drugiego sezonu, także może sympatie mi się jeszcze zmienią
a ja jakoś nie przepadam za Alex. jest hmm.. za bardzo. jej zachowania są w moim odczuciu mocno przesadzone i wychodzi to nieco karykaturalnie. ale wiadomo, każdy ma swój gust.Naturalnie uwielbiam postać kreowaną przez Laurę Prepon, Alex. Głos tej kobiety, w połączenu z okularami i sposobem chodzenia... uff!
najlepsza moim zdaniem jest Poussey. zabawna, ładna, całkiem ogarnięta i bardzo troskliwa. pewnie wkurzałaby mnie w realnym świecie, bo jest strasznie głośna, ale na ekranie ją uwielbiam. w ogóle lubię ekipę czarnych babek. poza tym jeszcze Nichols i Red, chociaż ta ostatnia trochę przekombinowała w pewnym momencie. ale to twarda ruska babka, także ma wybaczone.
najbardziej denerwuje mnie Piper Chapman. i podejrzewam, że nie jestem w tym osamotniona. wstrętna, wyjątkowo kapryśna manipulatorka. bleeeh..
ale póki co jestem na 9 odcinku drugiego sezonu, także może sympatie mi się jeszcze zmienią
Re: OITNB, czyli "Orange is the new black" - serial
cropca pisze:Oj, ta kobieta działa na wyobraźnię. Mnie się taka Alex w realu trafiła i nie powiem - wrażenia kosmiczne, chemia i seks w każdym ruchu i geście, ale charakter równie spaprany - nie sposób, żeby to na dłuższą metę zadziałało. Dlatego obstaję przy Nichols, bo choć ćpunka na odwyku, to jednak jej kręgosłup moralny mi odpowiada. Pomijając fakt, że w więzieniu za ładne uczy nie siedzi .drama_t pisze:[...]Pierwszy raz wpadłam w totalne uwielbienie aktorki! Jest niesamowita, cudowna i jakbym taką spotkała to niech mnie do ściany przyciśnie i robi co chce! Mowa o Alex oczywiście!
Mialam to samo! Seks cudowny, chemia bez przerwy. Szaleństwo totalne, ale charakter równie powa...
Nie dajcie sobie, drodzy państwo, srać w duszę.
Re: OITNB, czyli "Orange is the new black" - serial
o!! To już jest drugi sezon... (pewnie już od dawna... heh.. ) Doskonale!! Kradnę z sieci!
Re: OITNB, czyli "Orange is the new black" - serial
Rewelacyjny serial! Właściwie nie przypominam sobie innego serialu, który opowiadałby o kobietach tak dowcipnie i wzruszająco zarazem.
A druga seria jest jeszcze lepsza niż pierwsza. Mniej uwagi poświęca się Piper, która moim zdaniem jest lekko nudną i schematyczną postacią, więcej - innym, ciekawszym bohaterkom.
A druga seria jest jeszcze lepsza niż pierwsza. Mniej uwagi poświęca się Piper, która moim zdaniem jest lekko nudną i schematyczną postacią, więcej - innym, ciekawszym bohaterkom.
Re: OITNB, czyli "Orange is the new black" - serial
Mi bardziej przypadł do gustu pierwszy sezon, ponieważ był znacznie zabawniejszy. Chociaż zaletą drugiego jest to, że nie mamy wątpliwości gdzie dzieje się akcja. W pierwszym było chyba zbyt "sielankowo" jak na więzienie. W jakim stylu będzie trzeci sezon? Nie mam pojęcia, ale z chęcią go obejrzę
Co do ulubionych postaci, od razu do gustu przepadła mi Nichols, chociaż ta kobieta od jogi też ma w sobie coś fajnego. Może to ten jej spokój...
Co do ulubionych postaci, od razu do gustu przepadła mi Nichols, chociaż ta kobieta od jogi też ma w sobie coś fajnego. Może to ten jej spokój...
Re: OITNB, czyli "Orange is the new black" - serial
W trzecim sezonie postac Alex ma sie pojawic w kazdym odcinku. To by byla mila odmiana . Zniknac ma za to Mendez, a szkoda, bo choc te lubie dupka, to jego postac jest jedna z nabardziej barwnych tam.
Re: OITNB, czyli "Orange is the new black" - serial
Uwielbiam ten serial! Kurczę, mój nick to nazwisko Alex w końcu. Jak dla mnie jest to świetny komediodramat. Jedyną wada jest to, że to więzienie jest i tak baaaardzo sielankowo ukazane, ale dzięki temu można dać nieco więcej żartów chyba. OITNB przypadło mi do gustu tak bardzo głównie dlatego, że pokazuje kobiety, naszą różnorodność i problemy, a więzienie idealnie się do tego nadaje. To tam każdy pokazuje swą prawdziwą twarz (np. Piper i jej "I am a good person"). właśnie, co do samej Piper - to taki straszny narcyz, ale i tak ją lubię, jest mega śmieszna.
Re: OITNB, czyli "Orange is the new black" - serial
Długo odkładałam zapoznanie się z tym serialem, ale jak już zaczęłam oglądać poszło lawinowo - jeden odcinek za drugim. Momentami wydawał mi się naprawdę nidorzeczny, ale w tym miał też swój urok.
Tak swoją drogą jest on na podstawie wspomniej niejakiej Piper Kerman która wydała książkę o swoim pobytu w takim więzieniu. Ja tej książki nie czytałam, ale dowiedziałam się, że z serialem bardzo od niej odeszli.
Wracając do serialu...
- Red jest boska, polubiłam także Glorię,
- Mendoza dupek ale postać epicka,
- latynowski duet Maritza i Flaca nie raz mnie rozbrajał,
- chyba jestem jadną z niewielu osób które lubią Piper, tzn. w pierwszym sezonie była taka nijaka, ale później jak zaczeła pokazywać różki - jest zdrowo popieprszona, ale lubię jej postać taką.
- wątek Dayanary i Benetta mnie mndli - jest przesłodzony,
- nie podzielam zachwytów nad Nicky, jakoś tak jeszcze mnie do siebie nie przekonała,
- Pennsatucky, może po reformie Dużej Boo coś z niej będzie,
- O'Niel vs. siosty zakonne 100/10 chyba moja ulubiona scena w całym serialu.
A jeśli chodzi o Alex...
http://media-cache-ak0.pinimg.com/736x/ ... 7323a9.jpg
Tak swoją drogą jest on na podstawie wspomniej niejakiej Piper Kerman która wydała książkę o swoim pobytu w takim więzieniu. Ja tej książki nie czytałam, ale dowiedziałam się, że z serialem bardzo od niej odeszli.
Wracając do serialu...
- Red jest boska, polubiłam także Glorię,
- Mendoza dupek ale postać epicka,
- latynowski duet Maritza i Flaca nie raz mnie rozbrajał,
- chyba jestem jadną z niewielu osób które lubią Piper, tzn. w pierwszym sezonie była taka nijaka, ale później jak zaczeła pokazywać różki - jest zdrowo popieprszona, ale lubię jej postać taką.
- wątek Dayanary i Benetta mnie mndli - jest przesłodzony,
- nie podzielam zachwytów nad Nicky, jakoś tak jeszcze mnie do siebie nie przekonała,
- Pennsatucky, może po reformie Dużej Boo coś z niej będzie,
- O'Niel vs. siosty zakonne 100/10 chyba moja ulubiona scena w całym serialu.
A jeśli chodzi o Alex...
http://media-cache-ak0.pinimg.com/736x/ ... 7323a9.jpg
... a jak dorosnę to zostanę czarownicą.
Re: OITNB, czyli "Orange is the new black" - serial
Studium o esencji. Doskonały obrazek.DK8 pisze:A jeśli chodzi o Alex...http://media-cache-ak0.pinimg.com/736x/ ... 7323a9.jpg
-
- natchniona foremka
- Posty: 388
- Rejestracja: 16 mar 2014, o 10:17
Re: OITNB, czyli "Orange is the new black" - serial
Muszę przyznać ze zapowiada się ciekawie. Dzięki Cropca.
- imbobitches
- Posty: 6
- Rejestracja: 26 sie 2014, o 20:24
Re: OITNB, czyli "Orange is the new black" - serial
26 odcinków w 3 dni... i co teraz?
Re: OITNB, czyli "Orange is the new black" - serial
Mnie koleżanka wdrożyła w serial. Nie przepadam za oglądaniem seriali, bo wiem że potrafię się wciągnąć i amen.
Najśmieszniejsze jest to, że jeszcze wcześniej opowiadała mi o nim i mówi do mnie: ej w serialu jest babka podobna do Cb. Jak zaczełyśmy oglądać powiedziała, że ciekawe czy rozpoznam która to. To ciekawe, że pomyślała o mnie.
Najśmieszniejsze jest to, że jeszcze wcześniej opowiadała mi o nim i mówi do mnie: ej w serialu jest babka podobna do Cb. Jak zaczełyśmy oglądać powiedziała, że ciekawe czy rozpoznam która to. To ciekawe, że pomyślała o mnie.
Re: OITNB, czyli "Orange is the new black" - serial
Jeszcze nie ogladalam, koledzy z pracy polecali, ale na razie katuje Game of Thrones sezon 4, po tym jak skonczylam The Sopranos
Summer me now summer my life away
Summon me on to another day
Summon me on to another day
Re: OITNB, czyli "Orange is the new black" - serial
Jak słyszę i czytam to mało osób jest, któych tego nie oglądaLidia777 pisze:Game of Thrones
Re: OITNB, czyli "Orange is the new black" - serial
Jest powod ku temu serial dobry ale ksiazki jeszcze lepsze.Niakea pisze:Jak słyszę i czytam to mało osób jest, któych tego nie oglądaLidia777 pisze:Game of Thrones
Summer me now summer my life away
Summon me on to another day
Summon me on to another day
Re: OITNB, czyli "Orange is the new black" - serial
Nie wątpię. Jednak ja wolę się nie wciągać i tak często narzekam na brak wolnego czasu na odpoczynek... Także słyszę z opowieściLidia777 pisze:Jest powod ku temu serial dobry ale ksiazki jeszcze lepsze.
Re: OITNB, czyli "Orange is the new black" - serial
https://www.youtube.com/watch?v=J0Eab4AzR-s
Ellen nawiązuje do OITNB
Laura Prepon występuje też w serialu 'Are you there Chelsea' i gra tam główną bohaterkę miło się ogląda
Ellen nawiązuje do OITNB
Laura Prepon występuje też w serialu 'Are you there Chelsea' i gra tam główną bohaterkę miło się ogląda
Re: OITNB, czyli "Orange is the new black" - serial
Dla mnie Prepon zawsze będzie Donną z Różowych lat 70 tych
Talking, laughing, loving, breathing,fighting, fucking,drinking,riding, winning, losing, cheating,kissing, thinking, dreaming.
Re: OITNB, czyli "Orange is the new black" - serial
Gdzie online można ten serial oglądać?
Re: OITNB, czyli "Orange is the new black" - serial
http://alekino.tv/serial/orange-is-the-new-black-2013lesmamy pisze:Gdzie online można ten serial oglądać?
-
- Posty: 6
- Rejestracja: 10 gru 2013, o 04:29
Re: OITNB, czyli "Orange is the new black" - serial
Na kickass można już pobrać wszystkie 13 odcinków 3-go sezonu Sama byłam zaskoczona, spodziewałam się jednego, tuż po wczorajszej premierze, a tu prosze, taka niespodzianka Na opensubtitles są angielskie napisy do wszystkich odcinków, na polskie trzeba będzie poczekać.
♥♥♥♥♥♥
Re: OITNB, czyli "Orange is the new black" - serial
Każdy sezon OITNB wychodzi w całości jednego dnia, nie ma emisji w TV.
bez ciebie mróz . . .