Sunstone - coś do czytania i oglądania

O literaturze, filmie, muzyce, fotografii, aktorkach etc.
ODPOWIEDZ
Allycat
Posty: 8
Rejestracja: 13 lis 2016, o 14:46

Sunstone - coś do czytania i oglądania

Post autor: Allycat » 13 lis 2016, o 17:54

Cześć,
przeszukałam forum i nie widziałam, aby ktoś o tym mówił. Jeśli się mylę, to wybaczcie niepotrzebny spam.
Mam do polecenia komiks :)
W skrócie "erotic romantic comedy" w klimatach LGBT/BDSM.
Komiks jest publikowany przez autora, więc nie trzeba się bać, że ściągacie coś nielegalnie ;)
Niedawno zakończył się ostatni (na razie), 5 chapter i wszystkie 5 jest w jednym miejscu do pobrania w formie pdf.
Jeśli chcecie być na bieżąco z pracami Stjepana, to trzeba śledzić jego profil, bo te 5 chapterów, to jest zamknięta historia, ale skupiająca się na dwóch bohaterkach, a w przyszłości rozwinięte będą jeszcze inne przewijające się tu postacie.
Pewnie nie wszystkim się spodoba, bo autor, no cóż, ewidentnie nie jest lesbijką i to widać w jego pracy, ale komiks ma w sobie tyle ciepła, bezpretensjonalnej głupkowatości i uroczej tandety, że mnie zawsze wprawiał w dobry nastrój. No i kreska autora jest bardzo fajna, zwłaszcza jeśli chodzi o mimikę.
Dodam jeszcze, że to bestseller i jakby ktoś zapragnął mieć wersję papierową, to da się (tylko nie polecam wersji polskiej ze względu na słabe wg mnie tłumaczenie).

Tutaj link:
http://shiniez.deviantart.com/gallery/4 ... ers-in-pdf
Awatar użytkownika
MSigma
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 330
Rejestracja: 9 paź 2013, o 23:27

Re: Sunstone - coś do czytania i oglądania

Post autor: MSigma » 13 lis 2016, o 19:21

ja jak widzę takie posty to jakoś zawsze boję się kliknąć w link ;P
Allycat
Posty: 8
Rejestracja: 13 lis 2016, o 14:46

Re: Sunstone - coś do czytania i oglądania

Post autor: Allycat » 13 lis 2016, o 19:36

Matko, a co jest nie tak z moim postem?!
Awatar użytkownika
MSigma
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 330
Rejestracja: 9 paź 2013, o 23:27

Re: Sunstone - coś do czytania i oglądania

Post autor: MSigma » 15 lis 2016, o 00:36

może nic tylko ja jestem przewrażliwiona ;P
mskaa
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 130
Rejestracja: 2 gru 2014, o 23:02

Re: Sunstone - coś do czytania i oglądania

Post autor: mskaa » 15 lis 2016, o 01:42

Aaaa, noo - oczywiście :) Przegenialny Stjepan Sejic (http://nebezial.deviantart.com).
A na jego fb jest mnóstwo artów i szkiców przygotowawczych (i pełnych stron) do Sunstone :D

A jeszcze tego samego autora świetne jest Death Vigil :serce: :serce: :serce:
Allycat
Posty: 8
Rejestracja: 13 lis 2016, o 14:46

Re: Sunstone - coś do czytania i oglądania

Post autor: Allycat » 15 lis 2016, o 21:33

Wiem! :D Chociaż z tym nie jestem na bieżąco ostatnio, ale spokojnie nadrobię :)
Fajnie, że podałaś też ten fantasy profil, bo ja już nie chciałam się bardziej rozwodzić na temat Stjepana ;) I tak się rozpisałam. Zresztą jego żona, Linda, robi właściwie to samo, choć jej rzeczy jednak tak ciut mniej mi się podobają (http://sigeel.deviantart.com/).
Tak czy siak spoko, że nie jestem jedynym Sejic'owym świrem tutaj :D
Awatar użytkownika
Altena_Q
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 2295
Rejestracja: 3 gru 2012, o 17:33

Re: Sunstone - coś do czytania i oglądania

Post autor: Altena_Q » 15 lis 2016, o 21:54

Akurat tu mozna klikac w link, bo tez znam te rzecz, chociaz komiksu bym nie kupila, nie jestem fanka tematu bdsm, a grafika tez mnie nie zachwyca. Jak dla mnie to takie komiksowe "50 twarzy greya", ale wiem, ze komiks ma swoj fandom w Polsce, wiec koneserom gatunku mozna go polecic.

The wind is my voice
The moon is my heart
Come find me
I'm on every hills and fields
I'm here
mskaa
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 130
Rejestracja: 2 gru 2014, o 23:02

Re: Sunstone - coś do czytania i oglądania

Post autor: mskaa » 16 lis 2016, o 01:31

Allycat pisze:Wiem! :D Chociaż z tym nie jestem na bieżąco ostatnio, ale spokojnie nadrobię :)
Fajnie, że podałaś też ten fantasy profil, bo ja już nie chciałam się bardziej rozwodzić na temat Stjepana ;) I tak się rozpisałam. Zresztą jego żona, Linda, robi właściwie to samo, choć jej rzeczy jednak tak ciut mniej mi się podobają (http://sigeel.deviantart.com/).
Tak czy siak spoko, że nie jestem jedynym Sejic'owym świrem tutaj :D
No kurczę - on ma świetną kreskę (i dobre scenariusze) - zwłaszcza mi się podoba jak ekspresyjnie rysuje mimikę postaci. Po prostu wow.
Linda ma trochę uboższy styl ale widać wpływ Stjepana - trochę kreska i w duuużym stopniu technika nakładania barw. Wyraźnie jeszcze ma sporo pola do popisu i cały czas się rozwija graficznie.
Awatar użytkownika
Miranda007
Posty: 1
Rejestracja: 18 lis 2016, o 21:18

Re: Sunstone - coś do czytania i oglądania

Post autor: Miranda007 » 18 lis 2016, o 21:33

(Dzień dobry wieczór, jestem tu nowa, będzie mi miło Was poznać :) )
Allycat pisze:Tak czy siak spoko, że nie jestem jedynym Sejic'owym świrem tutaj :D
A ja też mogę się przyłączyć? ;) Na Sunstone trafiłam przypadkiem, przeglądając DeviantArta i bardzo szybko wsiąknęłam w tę historię, tym bardziej, że była jak na mój gust świetnie rysowana. Podczytywałam sobie kolejne rozdziały na DA, aż tu nagle... nasze mangowe wydawnictwo wydaje to po polsku na papierze! I choć Autor wszystko udostępnia, to ten komiks z przyjemnością będę kupować :)
Allycat pisze:(tylko nie polecam wersji polskiej ze względu na słabe wg mnie tłumaczenie)
Masz na myśli to od Waneko? Czytałam oryginał i wanekowe tłumaczenie mnie nie bolało, a zwykle jestem strasznie cięta na złe tłumaczenia :D No i wiesz, na szczęście nie próbowali spolszczyć tytułu :lol:
Allycat
Posty: 8
Rejestracja: 13 lis 2016, o 14:46

Re: Sunstone - coś do czytania i oglądania

Post autor: Allycat » 4 gru 2016, o 17:58

Ej no proszę nie nazywać tego komiksowym "50 twarzy Greya". Brrrr.... Ta książka jest po prostu zła. Pod każdym względem. A na temat "Sunstone" nie można powiedzieć, że jest siekierą rąbane. Może się komuś podobać lub nie, ale jest to naprawdę niezły komiks. Nie genialny, ale też nie zły. Do tego najważniejsze są tu jednak szczere uczucia bohaterek. Mogą nie przemawiać do wszystkich, zwłaszcza, że najbliżej jest temu typowi humoru chyba do mangi jednak.
A co do wydania Waneko, to no nie wiem, po prostu zabiera wg mnie cały urok. Niby mówi to samo, ale nie oddaje tego w ten sam sposób co oryginał. Często też spłaszcza przekaz, jeśli mogę tak powiedzieć w ogóle. Pozostawia jakoś tak bez emocji pobocznych.
ODPOWIEDZ