Christian Grey

O literaturze, filmie, muzyce, fotografii, aktorkach etc.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
geek_girl
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 29
Rejestracja: 8 lut 2017, o 10:11
Lokalizacja: Tarnów

Christian Grey

Post autor: geek_girl » 12 lut 2017, o 15:52

Aktualnie przeglądając repertuary kin nie można nie zauważyć, że ukazała się nowa część Grey'a. I właśnie tutaj moje pytanie - czy lesbijki oglądają ten film/czytają książki? Jeśli jak to co o tym sądzą?
skatty6
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 21
Rejestracja: 7 kwie 2014, o 13:11

Re: Christian Grey

Post autor: skatty6 » 12 lut 2017, o 21:45

Próbowałam przeczytać 1 część. Ale język był tak tragiczny, że nie dałam rady przejść dalej niż 20 stron. Niby kolejne części są już lepsze, ale nie będę nawet próbować.
I nawet gdyby tematyka była lesbijska, to by mnie nie przekonało do sięgnięcia po tą książkę.
Awatar użytkownika
Alpha
super forma
super forma
Posty: 3548
Rejestracja: 9 cze 2012, o 22:00

Re: Christian Grey

Post autor: Alpha » 13 lut 2017, o 05:09

To lektura dla napalonych nastolatków, których jara wszystko w czym znajduje się słowo seks.
..życie jest wierzchowcem, który nie znosi tchórzliwego jeźdźca
Awatar użytkownika
takeyoudowntown
super forma
super forma
Posty: 2049
Rejestracja: 3 lis 2014, o 09:19

Re: Christian Grey

Post autor: takeyoudowntown » 13 lut 2017, o 15:43

Dopiero parę dni temu nadrobiłam filmowe Twarze Greya i jest to przykład ładnie sfotografowanego, z piękną scenografią, ale niestety pustego filmu. Na plus także soundtrack, ale to akurat większość chwali ;)
Sprawdzę Ciemniejszą stronę, bo jestem ciekawa kontynuacji, bo a może będzie lepiej niż poprzednio?

Nie wiem co do oglądania Greya ma bycie lesbijką, chyba gust filmowy nie jest zależny od orientacji ;)
Be someone who makes you happy
Awatar użytkownika
ImaSumak
super forma
super forma
Posty: 4354
Rejestracja: 29 paź 2014, o 00:07

Re: Christian Grey

Post autor: ImaSumak » 13 lut 2017, o 16:05

Alpha pisze:To lektura dla napalonych nastolatków, których jara wszystko w czym znajduje się słowo seks.
A ja znam ze dwie szacowne i dostojne starsze panie, które z wypiekami przeczytały te książki i w życiu bym je o to nie posądziła. Poza tym książki te sprzedały się w jakichś astronomicznych ilościach egzemplarzy.
Dlaczego? Nie mogę się wypowiedzieć, bo nie czytałam ani nie oglądałam, choć, jak się okazało, pierwszą część mam. Ku mojemu ogromnemu zdziwieniu odnalazłam ją na jednym z regałów z książkami. Jakiś znajomy żartowniś mi musiał podrzucić. No a teraz nikt jej nie chce ode mnie zabrać i tak leży.

Take, znawczynie tematu twierdzą, że film jest niczym w porównaniu z książką. Wytykają mu własnie że jest pusty i nie ma scen. Twórcy chyba chcieli dotrzeć również do nastolatek, co z kolei zniesmaczyło wygłodniałe erotycznie, dojrzałe lwice.
Może też powinnaś poczytać?
Lubię kiedy kobieta...
justsomebody10
super forma
super forma
Posty: 2128
Rejestracja: 15 mar 2014, o 17:54

Re: Christian Grey

Post autor: justsomebody10 » 13 lut 2017, o 16:19

Ode mnie szacun za wypromowanie tak przeciętnej książki i jeszcze bardziej przeciętnego filmu. Czasami naprawdę nie wiadomo, co i kiedy "chwyci" i jeszcze przyniesie takie zyski :wink:
Awatar użytkownika
ImaSumak
super forma
super forma
Posty: 4354
Rejestracja: 29 paź 2014, o 00:07

Re: Christian Grey

Post autor: ImaSumak » 13 lut 2017, o 16:33

justsomebody10 pisze:Ode mnie szacun za wypromowanie tak przeciętnej książki i jeszcze bardziej przeciętnego filmu. Czasami naprawdę nie wiadomo, co i kiedy "chwyci" i jeszcze przyniesie takie zyski :wink:
Just, czy chcesz powiedzieć, że przeczytałaś?
Lubię kiedy kobieta...
Awatar użytkownika
poiuytre
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 12
Rejestracja: 2 wrz 2010, o 17:57

Re: Christian Grey

Post autor: poiuytre » 13 lut 2017, o 16:40

Też nie przebrnęłam z powodu języka. Odpadłam po kilkunastu stronach.
Filmu nie oglądałam... przeczytałam na jednym blogu, że w zasadzie jest to reklama ładnych wnętrz i mebli, poza tym nic ciekawego. :D
florkka
Posty: 4
Rejestracja: 8 lut 2017, o 19:05

Re: Christian Grey

Post autor: florkka » 13 lut 2017, o 16:49

Przyznaję się - przeczytałam :) z czystej ciekawości i żeby zobaczyć o co tyle krzyku :) I szczerze - nie mam pojęcia. Czy Grey jest dla kobiet niedostępnym ideałem? Coś jak dla nastolatek 'Zmierzch'? Taka wymarzona miłości i facet? Styl pisania ich nie zrazil, bo myślały o tym, że one tego nie mają ;)
Awatar użytkownika
Akwa35
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 188
Rejestracja: 13 lut 2017, o 10:44

Re: Christian Grey

Post autor: Akwa35 » 13 lut 2017, o 17:02

Przeczytac nie dalam rady. Za to bylam z kolezankami na filmie w kinie. Zakochalam sie w Kim Basinger (czy jak to sie pisze) przypomina mi bardzo moja lubą.
justsomebody10
super forma
super forma
Posty: 2128
Rejestracja: 15 mar 2014, o 17:54

Re: Christian Grey

Post autor: justsomebody10 » 13 lut 2017, o 17:22

ImaSumak pisze:
justsomebody10 pisze:Ode mnie szacun za wypromowanie tak przeciętnej książki i jeszcze bardziej przeciętnego filmu. Czasami naprawdę nie wiadomo, co i kiedy "chwyci" i jeszcze przyniesie takie zyski :wink:
Just, czy chcesz powiedzieć, że przeczytałaś?
Książkę ściągnęłam i przejrzałam pobieżnie, bo nie była wciągająca:) A poza tym nie przepadam za czytaniem na ekranie komputera. Jakoś nie przyciągnęła mnie aż tak, żeby od razu pobiec do biblioteki i zapisac się na nią:) Tak, w mniejszych miasteczkach na bestsellery trzeba się zapisywać :mrgreen:
zuza20c
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 22
Rejestracja: 30 sty 2017, o 17:18

Re: Christian Grey

Post autor: zuza20c » 13 lut 2017, o 18:11

Alpha pisze:To lektura dla napalonych nastolatków, których jara wszystko w czym znajduje się słowo seks.
Zgadzam się w 100% ☺
Awatar użytkownika
ImaSumak
super forma
super forma
Posty: 4354
Rejestracja: 29 paź 2014, o 00:07

Re: Christian Grey

Post autor: ImaSumak » 13 lut 2017, o 18:15

justsomebody10 pisze:
ImaSumak pisze:
justsomebody10 pisze:Ode mnie szacun za wypromowanie tak przeciętnej książki i jeszcze bardziej przeciętnego filmu. Czasami naprawdę nie wiadomo, co i kiedy "chwyci" i jeszcze przyniesie takie zyski :wink:
Just, czy chcesz powiedzieć, że przeczytałaś?
Książkę ściągnęłam i przejrzałam pobieżnie, bo nie była wciągająca:) A poza tym nie przepadam za czytaniem na ekranie komputera. Jakoś nie przyciągnęła mnie aż tak, żeby od razu pobiec do biblioteki i zapisac się na nią:) Tak, w mniejszych miasteczkach na bestsellery trzeba się zapisywać :mrgreen:
Czyli ludzie jednak czytają książki. To dobrze. Przykre, że nie ma funduszy na więcej egzemplarzy.
Szkoda że nie przeczytałaś, bo miałabym kilka pytań.
Też nie czytam na komputerze. Nie lubię.
Lubię kiedy kobieta...
Awatar użytkownika
Alfa_Omega
super forma
super forma
Posty: 1835
Rejestracja: 9 cze 2012, o 21:54

Re: Christian Grey

Post autor: Alfa_Omega » 13 lut 2017, o 18:30

Jak ktoś się wychował na Johnie Clelandzie, później potknął się o Appoliaire'a, de Sade'a i paru innych, to wypociny E. L. James tylko śmieszą. Film był nudny jak flaki z olejem więc druga część może być tylko jak budyń z majonezem :P
Miód jest dla mięczaków, prawdziwi twardziele żują pszczoły :-D
Awatar użytkownika
Idgi
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 252
Rejestracja: 14 lip 2007, o 00:00
Lokalizacja: z Cichej Doliny

Re: Christian Grey

Post autor: Idgi » 13 lut 2017, o 18:40

Przeczytałam. Głównie dlatego, że był to prezent od bratowej pod choinke :lol: Po drugie, z czysto ludzkiej ciekawości, i do dzisiaj nie mogę wyjść z podziwu jak taką "literature" można z sukcesem wypromować. Szacun.No, a po trzecie chciałam wiedzieć o czy mówią koleżanki w pracy, a mówiły.... :shock:
Niektóre szukały w niej inspiracji a inne podczas czytania marzyły,żeby ich facet był jak Grey :roll:
I do filmu też zrobiłam podejście,ale zasnęłam więc nie obejrzałam.
P.s. koleżanki jak w amoku.Większość z nich jutro w ramach "święta" panów zabiera do kina.A co tam....niech się uczą :twisted:
-Lubi Pani Bez?
-Tak, ale się boję.
Awatar użytkownika
Altena_Q
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 2295
Rejestracja: 3 gru 2012, o 17:33

Re: Christian Grey

Post autor: Altena_Q » 13 lut 2017, o 19:53

Nie dałam rady przeczytać, a serio chciałam, z ciekawości. Sceny seksu mnie po prostu mdliły, ta ilość obrzydiwości nie jest na moje nerwy. Ponadto język istotnie tragiczny. Już prędzej obejrzę właśnie film, bo przynajmniej to, co w książce było obrzydliwe, tam zrobili estetycznie.

Ale całkowicie rozumiem, że ta lektura wbrew pozorom właśnie trafia w starszych. Moja mama kiedyś w wypiekami na twarzy czytala Harlequina.

The wind is my voice
The moon is my heart
Come find me
I'm on every hills and fields
I'm here
Awatar użytkownika
Alpha
super forma
super forma
Posty: 3548
Rejestracja: 9 cze 2012, o 22:00

Re: Christian Grey

Post autor: Alpha » 13 lut 2017, o 20:48

ImaSumak pisze:
Alpha pisze:To lektura dla napalonych nastolatków, których jara wszystko w czym znajduje się słowo seks.
A ja znam ze dwie szacowne i dostojne starsze panie, które z wypiekami przeczytały te książki i w życiu bym je o to nie posądziła. Poza tym książki te sprzedały się w jakichś astronomicznych ilościach egzemplarzy.
Dlaczego? Nie mogę się wypowiedzieć, bo nie czytałam ani nie oglądałam, choć, jak się okazało, pierwszą część mam. Ku mojemu ogromnemu zdziwieniu odnalazłam ją na jednym z regałów z książkami. Jakiś znajomy żartowniś mi musiał podrzucić. No a teraz nikt jej nie chce ode mnie zabrać i tak leży.

Take, znawczynie tematu twierdzą, że film jest niczym w porównaniu z książką. Wytykają mu własnie że jest pusty i nie ma scen. Twórcy chyba chcieli dotrzeć również do nastolatek, co z kolei zniesmaczyło wygłodniałe erotycznie, dojrzałe lwice.
Może też powinnaś poczytać?


Próbowałam. Nie dało się. Fatalny język, składnia jeszcze gorsza. Fabuła prymitywna, akcja poniżej krytyki. Scenariusze pornoli niskobudżetowych, przypuszczam że ciekawsze.
Znam natomiast jedną starszą panią, która była podniecona lekturą jak podlotek :pilka:
..życie jest wierzchowcem, który nie znosi tchórzliwego jeźdźca
Awatar użytkownika
Altena_Q
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 2295
Rejestracja: 3 gru 2012, o 17:33

Re: Christian Grey

Post autor: Altena_Q » 13 lut 2017, o 21:20

Alpha pisze:
Próbowałam. Nie dało się. Fatalny język, składnia jeszcze gorsza. Fabuła prymitywna, akcja poniżej krytyki. Scenariusze pornoli niskobudżetowych, przypuszczam że ciekawsze.
Znam natomiast jedną starszą panią, która była podniecona lekturą jak podlotek :pilka:
Moja żona pracuje w księgarni. Kiedy owe "dzieła" były wydawane, wielu kupujących było wśród starszych panów. Szczególnie jeden, co przy trzecim tomie powiedział, że cyt."jaka szkoda, że to już koniec, to była taka wielka przyjemność to czytać" :cool:

The wind is my voice
The moon is my heart
Come find me
I'm on every hills and fields
I'm here
moja_alchemia
super forma
super forma
Posty: 4600
Rejestracja: 27 lis 2007, o 00:00

Re: Christian Grey

Post autor: moja_alchemia » 13 lut 2017, o 21:27

Ale zrobiłyście reklamę, z ciekawości może kiedyś się skuszę :cool:
WannaFind
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 27
Rejestracja: 31 paź 2015, o 22:33

Re: Christian Grey

Post autor: WannaFind » 13 lut 2017, o 22:10

Jeśli chodzi o wątek seksu to nie podoba mi sie. Jednak urzeklo mnie cos innego. To, jak bardzo ta dziewczyna go kocha i jak on ja zranil. Wciagnelam sie. A co do samego Christiana...moglabym wyglądać tak jak on....wszystkie laski moje *_*
Awatar użytkownika
Sonia_Blade
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 58
Rejestracja: 30 sty 2017, o 00:16

Re: Christian Grey

Post autor: Sonia_Blade » 14 lut 2017, o 07:12

Paradoks - dziś walentynki. Dziś, pod wpływem filmu, kobiety będą fantazjować o tym, że ktoś im stłucze tyłek tak jak Grey. :D Święto powinno się nazywać Walę W Tyłki. ;)
Awatar użytkownika
geek_girl
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 29
Rejestracja: 8 lut 2017, o 10:11
Lokalizacja: Tarnów

Re: Christian Grey

Post autor: geek_girl » 14 lut 2017, o 10:09

To jeszcze ciekawi mnie czy znacie Greya w wersji dla kobiet, czyli "Na jej rozkazy" autorstwa A.M. Chaudière i Angeliny Caligo.
Wczoraj byłam z hetero koleżankami na drugiej części Greya (książki też przeczytałam) i dawno się tak nie nudziłam w kinie.
justsomebody10
super forma
super forma
Posty: 2128
Rejestracja: 15 mar 2014, o 17:54

Re: Christian Grey

Post autor: justsomebody10 » 14 lut 2017, o 11:16

ImaSumak pisze: Czyli ludzie jednak czytają książki. To dobrze. Przykre, że nie ma funduszy na więcej egzemplarzy.
Czytają, czytają. Zwłaszcza ci w średnim wieku i starsi (tak przynajmniej wynika z moich obserwacji z punktu widzenia małomiasteczkowej biblioteki). Ludzie przychodzą z własnymi sugestiami, jakie nowe książki zakupić. Młodzież najczęściej szuka coś związanego ze szkołą lub studiami. Zdarzało mi się niejeden raz stać w kolejce. A to nie jedyna biblioteka w okolicy:) W soboty bywa taki tłok, że jedna z pań bibliotekarek mówiła, że czuje się jakby była na kasie w Biedronce. Czy nastroiłam Cię pozytywnie? :wink:
Awatar użytkownika
ImaSumak
super forma
super forma
Posty: 4354
Rejestracja: 29 paź 2014, o 00:07

Re: Christian Grey

Post autor: ImaSumak » 14 lut 2017, o 15:02

justsomebody10 pisze:
ImaSumak pisze: Czyli ludzie jednak czytają książki. To dobrze. Przykre, że nie ma funduszy na więcej egzemplarzy.
Czytają, czytają. Zwłaszcza ci w średnim wieku i starsi (tak przynajmniej wynika z moich obserwacji z punktu widzenia małomiasteczkowej biblioteki). Ludzie przychodzą z własnymi sugestiami, jakie nowe książki zakupić. Młodzież najczęściej szuka coś związanego ze szkołą lub studiami. Zdarzało mi się niejeden raz stać w kolejce. A to nie jedyna biblioteka w okolicy:) W soboty bywa taki tłok, że jedna z pań bibliotekarek mówiła, że czuje się jakby była na kasie w Biedronce. Czy nastroiłam Cię pozytywnie? :wink:
Tak, czuję się pozytywnie nastawiona, ale i zdziwiona, no bo skąd w takim razie propaganda rozpowiadająca, że Polacy nie czytają?
Czy Ty mieszkasz w miasteczku uniwersyteckim?
Lubię kiedy kobieta...
Awatar użytkownika
takeyoudowntown
super forma
super forma
Posty: 2049
Rejestracja: 3 lis 2014, o 09:19

Re: Christian Grey

Post autor: takeyoudowntown » 14 lut 2017, o 15:14

Ciągle spotykam się z opiniami, że książka jest tragicznie napisana, więc zastanawiam się kto to edytował i wydawał, jak do tego doszło oraz skąd tak wielka popularność dla takiej szmiry? Z Wikipedii czytam, że Grey pobił ostatniego Pottera pod względem sprzedaży. Czy ludziom wystarczy, że rzecz będzie o seksie, a natychmiast rzucą się do kupna? Aż tak niewybredny gust?

Co do inspiracji seksualnych, które niewątpliwie daje książka, to myślę, że to akurat dobrze, może dzięki temu jakiś związek się odbuduje, albo ludzie lepiej się poznają, zrozumieją. Ładnie to spuentował redaktor Łukasz Muszyński w swojej recenzji Twarzy na Filmwebie: Jak wiadomo, z seksem jest jak z pensją: lepiej, gdy mamy go więcej.
Be someone who makes you happy
Awatar użytkownika
161c
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 113
Rejestracja: 29 gru 2013, o 00:08

Re: Christian Grey

Post autor: 161c » 14 lut 2017, o 15:45

Dla mnie to ta sama półka co "Zmierzch", czyli bardzo niska. Myślę, że popularność zdobył właśnie dzięki zapotrzebowaniu na seks. Generalnie ten temat sprzedaje się zawsze. Szkoda tylko, że pod postacią tak niskich lotów.
"Powiem to tylko raz. Nigdy wcześniej tego nie mówiłem. Taką pewność ma się tylko raz w życiu."
lacc19
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 265
Rejestracja: 11 gru 2012, o 12:44

Re: Christian Grey

Post autor: lacc19 » 14 lut 2017, o 16:05

A mnie tam klęczenie nago przez sypialnią rozbawia:) :pilka:
Awatar użytkownika
ImaSumak
super forma
super forma
Posty: 4354
Rejestracja: 29 paź 2014, o 00:07

Re: Christian Grey

Post autor: ImaSumak » 14 lut 2017, o 16:11

1. Nie wszyscy lubią seks więc stwierdzenie pana Muszyńskiego jest błędne. Ten pan pisał to myśląc o sobie.
2. Jest ogromne zapotrzebowanie na erotykę, dlatego biznesy z tym związane mają się tak dobrze. Natomiast jednak nie każdy towar sprzedaje się jak ciepłe bułeczki. Nie każda również książka o seksie stanie się hitem. Musi więc akurat ta pozycja mieć coś w sobie wyjątkowego, co porwało miliony ludzi na całym świecie. Myślę, że to jak z muzyką disco polo: nikt jej nie słucha, każdy nią gardzi, ale sprzedaje się najlepiej i to w wielomilionowych egzemplarzach. Cud.
Lubię kiedy kobieta...
justsomebody10
super forma
super forma
Posty: 2128
Rejestracja: 15 mar 2014, o 17:54

Re: Christian Grey

Post autor: justsomebody10 » 14 lut 2017, o 20:45

ImaSumak pisze: Tak, czuję się pozytywnie nastawiona, ale i zdziwiona, no bo skąd w takim razie propaganda rozpowiadająca, że Polacy nie czytają?
Czy Ty mieszkasz w miasteczku uniwersyteckim?
:wink: Małe miasto, to i mniej rozrywek, zwłaszcza dla starszych, więc jakiś ich odsetek chodzi do biblioteki, która zresztą ma jeszcze inną ofertę kulturalną. Niedawno słyszałam jak starsza pani brała książki dla siebie, a potem jeszcze coś zobaczyła i mówi: "A to wezmę dla sąsiadki, bo dawno już to chciała przeczytać." :wink: Ale pewnie już tak to jest, że na kilkudziesięciu takich, którzy nie czytają przypada jeden, który czyta naprawdę wiele, a statystyka ujednolica wynik.
justsomebody10
super forma
super forma
Posty: 2128
Rejestracja: 15 mar 2014, o 17:54

Re: Christian Grey

Post autor: justsomebody10 » 14 lut 2017, o 20:48

ImaSumak pisze:Jest ogromne zapotrzebowanie na erotykę, dlatego biznesy z tym związane mają się tak dobrze. Natomiast jednak nie każdy towar sprzedaje się jak ciepłe bułeczki. Nie każda również książka o seksie stanie się hitem. Musi więc akurat ta pozycja mieć coś w sobie wyjątkowego, co porwało miliony ludzi na całym świecie.
I nad tym warto pomyśleć, bo skoro tak przeciętnie napisana książka może być bestsellerem, to może pójść w tym kierunku? :) Wiele zer na koncie bankowym mogłoby zminimalizować niesmak związany z umieszczeniem swojego nazwiska na okładce jakiejś szmiry. :wink:
ODPOWIEDZ